[1000zł] Opłaca się inwestować w urządzenie laserowe/żelowe?

[voluu 0]

Cześć i czołem!

 

Mam problem. Obecnie używam Canon MP250, miesięcznie na tusz wydaję ~130zł (czyli jeden komplecik na miesiąc).

 

Zastanawiam się nad zmianą urządzenia na jakąś laserówkę/żelówkę/atramentówkę (z ciut tańczymi tuszami). Oczywiście mówimy o urządzeniach wielofunkcyjnych kolorowych.

 

Dostałem kilka propozycji od firmy handlującej drukarkami w mojej okolicy:

Ricoh Aficio SG 3100SNw

Ricoh Aficio SP C240SF 

Epson WorkForce Pro WP-4500 

HP LaserJet PRO M276n

Samsung CLX-3305FN

 

Nakład? Hmm. Cięzko określić, ale załóżmy 100-150 arkuszy na miesiąc. Dlaczego idzie mi tyle tuszu? Zaczernienie większe niż 8%.

 

Orientacyjne ceny kompletu tonerów dla Epsona (atrament) to około 100zł komplet, dla innych ~200zł jeden toner. I tutaj moje pytanie? Czy jest w ogóle sens zamiany urządzenia, czy nie będzie to przejście z deszczu pod rynnę?

 

Ew. Rozważałem kupno urządzenia pokroju HP F4172/F4180, do niego tuszę są baaardzo tanie, ale to będę się zastanawiać po Waszych odpowiedziach na moje pytanie

 

 

Pozdrawiam,

D.

[maxns 1]

Witaj, wypowiem się w temacie nie jako ekspert ale jako osoba która również od jakiegoś czasu rozgląda się za sprzętem do domu.

Po pierwsze nie napisałeś szczegółowo czego oczekujesz od drukarki poza tym żeby była tania w eksploatacji, linki do urządzeń również nic nie mówią. Musisz napisać:

Czy ma mieć ADF? bo dużo kserujesz/skanujesz

Czy ma mieć duplex do druku dwustronnego?

Czy więcej drukujesz w czerni(tekst) czy w kolorze(zdjęcia)?

Czy zależy tobie na bardzo dobrej jakości wydruku tekstów, zdjęć ( jaka rozdzielczość druku)?

Na jakim formacie druku tobie zależy (A3, A4, CD)?

Czy ma mieć wi-fi?

itd.

 

Przejrzałem pobieżnie wymienione przez ciebie urządzenia i są wg. mnie do biur/firm które te 100 arkuszy to dziennie drukują nie mówiąc o tym że waga urządzenia 30kg to jednak bardzo dużo(subiektywna ocena), pojedyncze modele nie maja wi-fi, duplexu itd.

Ricoh jest (jedyną?) firmą produkująca drukarki żelowe i zamienniki raczej nie są łatwo dostępne jeżeli w ogóle jakieś występują, cena oryginałów nie jest mała przy pierwszej lepszej ofercie 170zł za jeden kolor co oczywiście zauważyłeś.

Jeżeli chodzi o wydajność druku nie sugeruj się za bardzo tym co jest podane przez producenta jak sam podkreśliłeś drukujesz z zapełnieniem większym niż 8% ( pełna strona tekstu to nawet 30% pokrycia) a producenci podają przy zapełnieniu 5%.

 

Co do twojej drukarki nie jest ona ekonomiczna ze względu na to że ma kartridż z wbudowaną głowicą lepszy rozwiązaniem są drukarki z głowicami wbudowanymi + do tego 4-10  kartridży wielokrotnego użytku z wiecznym chipem(o ile posiada takie zabezpieczenie drukarka) lub opcjonalnie CISS.

 

Miałem oba rozwiązania, w przypadku wbudowanej głowicy w drukarkę, może się zapchać z powodu złej jakości tuszu lub błędu użytkownika w takim przypadku np. w drukarkach brother dostanie się do głowicy wymaga rozebrania druk. na czynniki pierwsze, w canonach jest możliwość wymiany głowicy bo jest nim koszy w którym trzymane są tusze jednak koszt głowicy stanowi co najmniej 50% ceny nowej drukarki. Ta opcja co ty masz jest również dobra bo z każdą wymianą kaset masz nową głowicę jednak o wiele drożej wychodzi drukowanie, napełnianie nie zawsze jest możliwe z powodu chipu, uszkodzenia głowicy podczas napełniania i ogólnie głowice w kartridżach mają określoną trwałość żeby wytrzymać tusz który mają w sobie.

 

Miałem urządzenia wielofunkcyjne lexmarka napełnianie kartridży nie było przyjemnie + wymiana na nowe (oryg) co 1-2 napełnienia ze względu na siadające głowice jak i również brothera dcp-135c do którego tusz kosztował mnie 1,50zł za kolor(komplet 6zł)  wiernie służył dopóki nie został odłączony od zasilania na dłużej przez co tusz zatkał głowice na amen. Wady jakie miał to samoczyszczenie głowic np. o 2:00 w nocy, niezużywanie do końca tuszu(można to było ominąć), niemożliwość drukowania w przypadku braku któregokolwiek koloru.

Moje doświadczenia opierają się na starych urządzeniach mam nadziej że wady te nie występują w nowych modelach.

 

Ja prawdopodobnie zakupie coś pokroju Canona MG5350 z wiecznymi kartridżami lub jakiś odpowiednik brothera, epsona + zwykłą drukarkę laserową mono do której są najtańsze tonery.

 

Mam nadzieje że jak przybliżysz oczekiwania jakie ma spełniać urządzenie, wtedy forumowicze zaproponują tobie jakieś dobre rozwiązanie.

[voluu 0]

Przepraszam, zapomniałem:

 

ADF, duplex niewymagany

Druk czerń/kolor: porównywalnie, więc załóżmy 50/50

Jakość przyzwoita, nie wymagam fotograficznej jakości

Format: A4, nie szalejmy

Sieć: Ethernet albo wspomniane Wi-Fi.

 

 

Z tego co wiem Xerox i OKI też produkują termosublimacyjne. 

 

EDIT: Nie wiedziałem, że atramentówki A3 są takie tanie.

Przyglądąłem się bliżej Brotherowi DCP-J4110DW(A3) oraz DCP-J525W(A4). Różnica około 50zł, a A3 może się faktycznie czasami przydać.

Edytowane 12 Października 2013 przez voluu

[sobal 2]

Pomyśl o Epson L550. A4, wszystko w jednym, wszystko oparte o atrament, który uzupełnia się z butelek po 250ml każda. Ja na swojej zrobiłem do tej pory 3.000 wydruków (z czego około 200 zdjęć A4) i poszło mi około 30% kolorów i 70% czarnego. Koszt pełnego uzupełnienia to 120 złotych i powinno wystarczyć na jakieś 7-15.000 stron.