Skocz do zawartości

Test polityczny, jakie wartości są dla ciebie najważniejsze i jakie masz poglądy?


Recommended Posts

Starcie nr 2 z wysoce religijną "moralnością" Ingvarr`a ; - )

 

Podpowiada tu komendantowi jak zmylić ewentualny "pościg" i spekulacje o wykorzystywanie więźniów dla własnego biznesu. Można użyć do tego celu kochanki... lub kochanka he he he i firmy zarejestrowanej na nich i już jest ok. Pamiętaj o podpowiedzi żeby wszystko trzymać w tajemnicy przed żoną.

 

A możesz wyjaśnić jak cierpienie resocjalizuje? Prowadziłeś jakieś badania na ten temat? Shit... każdy jest dzisiaj za bezstresowym wychowaniem dzieciaków i zakazem dla klapsów, pasów bo ponoć to odbiera im godność, agresja wywołuje agresję itd ale w przypadku więźniów to widać działa kojąco na umysł.

 

Ja też jestem za tym żeby więźniowie coś robili, siedzenie na du**e tyle lat "degraduje" w pewnym sensie człowieka. Fizyczna praca jest zdrowa. Idzie kasa podatników na nich to niech się czymś zrewanżują. Ale to mało. Jak myślicie, że ktoś kto miał .ujowy start w życiu, teraz mu dowalicie w więzieniu, a jak wyjdzie to będzie z niego wzorowy obywatel to chyba się z Kelly Bundy na rozumy mieniliście. Taki człowiek często nie ma wyboru i wraca na drogę przestępstwa. Bo albo nie ma wykształcenia, albo nikt nie chce zatrudniać więźniów, może ma długi...a może wszystko razem. Statystki pokazują, że największa przestępczość jest tam gdzie jest bieda... to już wiecie co trzeba robić. Policja, sąd i więzienie powinny skutecznie odstraszać, ale jak nie masz żadnej alternatywy innej to lejesz na te strachy na lachy. Daj im sensowną alternatywę dla włamu do sklepu i sytuacja będzie inna. Co nie znaczy, że to ma być jakieś totalnie liberalne podejście. Przestępców trzeba łapać i dawać przykład. Ale nie tylko biedotę, też tych w polityce, prokuraturze, policji itp.

Link to post
Share on other sites
Gość Ingvarr

 

 

Pamiętaj o podpowiedzi żeby wszystko trzymać w tajemnicy przed żoną.

Można mieć żonę, mozna mieć męża, można mieć partnerkę, mozna i partnera. Można żyć w zwiazku poligamicznym, monogamicznym, jednopłciowym i wielopłciopwym - wedle uznania. Mamy przeciez ideologię gender, płeć to kultura i własny wolny wybór - dziś mozna wybrać, iż jest się (z) kobietą a jutro, że (z) mężczyzną, nieprawdaż? Co, nie można? To kim jest to coś... eeeee... pan Krzysztof Bęgowski... eeee... pani Anna Grodzka?

 

Poza tym - nie jestem katolikiem.

Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

@UP

Ja jestem katolikiem i uważam, że wszelkie zboczenia są złe: transwestytyzm, homoseksualizm czy pedofilia również, nieważne czy dotyczą księży czy świeckich. To grzechy, o których w różnych miejscach mówi Biblia.

 

A praca w kamieniołomach dla przestępców to coś, co głosi JKM w swoich poglądach -

http://youtu.be/5B2wO0shUoo?t=1m58s

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

Zbyt doslownie wszystko bierzesz. Nawet jezeli powiedzial o kamieniolomach to jako przyklad, a nie konkretne rozwiazanie. Zreszta akurat on nigdy nie mowil ze nalezy zniesc kare pozbawienia wolnosci.

 

Co do zboczen to jako katolik z pewnoscia wiesz, ze najgorszym zboczeniem jest seks bez prokreacji, a kawalek lateksu na kusce wpedzi cie do piekla.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty
Co do zboczen to jako katolik z pewnoscia wiesz, ze najgorszym zboczeniem jest seks bez prokreacji, a kawalek lateksu na kusce wpedzi cie do piekla.

Przesadzasz ze stwierdzeniem "najgorszym zboczeniem jest". Seks bez prokreacji jest grzechem bowiem, gdy uprawiany jest nie z własną żoną - czyli gdy jest czymś, co w dekalogu określone jest jako "Nie cudzołóż" (szóste przykazanie) - i wtedy można go tak określić. Ale gdy jest samym seksem bez prokreacji ale z własną żoną to grzechem nie jest. Co do samego stosowania prezerwatyw - są większe grzechy od tego. Poczytaj jeszcze to - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,8691393,Papiez__Prezerwatywy_dopuszczalne__w_konkretnych_przypadkach_.html - bo zapewne tego nie wiesz.

 

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

Igorrodz, wydaje mi się, że stosujesz zmodyfikowaną na potrzeby Twojej racji wykładnię, a nie stanowisko Kościoła. A dwa podajesz przykład, z którego wynika to, o czym mowi verul. Czyli, że Kościół sprzeciwia się każdej formie antykoncepcji bo to jest grzech. Wynika to ze stanowiska Kościoła, że to Bóg daje życie i decyduje kiedy to życie się pojawi. Stosując środki antykoncepcyjne pomijasz Boga w tym i obrażasz go. Takie jest oficjalne stanowisko KK. Czy to żona Twoja czy cudza nie ma tu nic do rzeczy.

 

Terlikowski by Cię skrytykował za tą swobodną interpretację ; - )

Link to post
Share on other sites
Gość usunięty
Czyli, że Kościół sprzeciwia się każdej formie antykoncepcji bo to jest grzech.

A czy ja napisałem inaczej? Niemniej Kościół Katolicki nie uważa stosowania antykoncepcji za zło najgorsze, co sugerował mój przedmówca - są gorsze, większe grzechy. I dwa - seks bez prokreacji nie jest zły o ile jest on uprawiany z własną żoną. Seks bez prokreacji nie równa się seksowi z zastosowaniem środków antykoncepcyjnych nienaturalnych. I po trzecie papież Benedykt XVI usprawiedliwia używanie prezerwatyw jako ochrony przed zarażeniem wirusem HIV - potępia jako środek antyprokreacyjny ale jako ochronny już nie bardzo. Odróżnij te dwie funkcje.

 

 

 

Papież został zapytany, czy "Kościół katolicki jest bezwzględnie przeciwko używaniu prezerwatyw". - Z punktu widzenia Kościoła na pewno nie jest to dobre i moralnie uzasadnione rozwiązanie - zaczął papież. Dodał jednak, że może być to dopuszczalne. "W konkretnych przypadkach, kiedy celem jest zmniejszenie ryzyka zarażenia się wirusem HIV, użycie prezerwatywy może być krokiem w kierunku bardziej ludzkiej seksualności". Jakie to przypadki? Benedykt XVI wymienił tu mężczyzn uprawiających prostytucję. Jak podkreślił, w tym przypadku celem stosowania prezerwatywy nie jest "zapobieganie ciąży", lecz zapobieganie zarażeniu wirusem HIV.
Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

Wydaje mi się..... że czegoś nie rozumiesz Mr. Igorrodz. Przeczytaj te informacje jeszcze raz. Papież dopuszcza stosowanie kondoma w przypadku prostytucji faceta dlatego, że nie ma to nic wspólnego z prokrecją. W innych sytuacjach będziesz grzeszył nawet z żoną. Bardziej obrazowo już się nie da... prostytucja faceta to słowa kluczowe ; - )

Link to post
Share on other sites

 

 

Seks bez prokreacji jest grzechem bowiem, gdy uprawiany jest nie z własną żoną
Wg KRK nie ma to znaczenia z kim. Ja nie jestem katolikiem i podchodze z ironicznym usmiechem do terminu "cudzolozenie" bo jak sie nie ma zony to nie ma fizycznej mozliwosci "cudzolozyc" co oczywiscie nie przeszkadza KRK uwazac tego za grzech ;) Robienie laski przez zone tez jest grzechem, a kakaowe podobno grzechem ciezkim. Z zona rzecz jasna.

Zreszta po tym jak KRK wykreslil jedno z przykazan Dekalogu i podzielil inne na dwie czesci (aby sie liczba zgadzala) ciezko brac to na serio. Choc z cala pewnoscia sa tacy ktorzy to na serio biora. NAogladaja sie oni "swietych obrazkow" (parodia po prostu) i potem widza buzie w tym teczu. http://www.youtube.com/watch?v=DQIVyodNAgk

Link to post
Share on other sites

Nie interesuje mnie to na tyle by tracic czas na czytanie takich rzeczy. Wystarcza mi wypowiedzi niektorych ksiezy. A ze kosciol co chwila zmienia zdanie to inna sprawa. Wczoraj stek w piatek byl grzechem, dzisiaj nie, a pojutrze moze i zwiazki homo uswieca. Kto wie.

Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

Czyli nie możesz potwierdzić u źródła swoich rewelacji... Tak właśnie sądziłem 8-)

 

BTW- każda wymówka jest dobra.

 

EDIT:

Wystarcza mi wypowiedzi niektorych ksiezy.

A ja znam wypowiedzi niektórych księży, którzy Twierdzą inaczej :P

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

Argumentum ad ignorantiam.

Poczytaj sobie http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_ignorantiam

To ze nie potrafie czegos udowodnic nie oznacza ze nie mam racji.

Za to ty jako gorliwy katolik wyglaszajacy twierzenie, ze seks bez prokreeacji nie jest grzechem z pewnoscia opierasz to na jakims konkretnym zapisie z nauki kosciola. Wiec go podaj.

Link to post
Share on other sites

Jestem po stronie verul. Jestem ateistą ponieważ nauka ma jakieś podstawy, wiara - nie. I argumentacja że wiara jest właśnie taka że trzeba wierzyć(ślepo) nie są dobre.

Najbardziej mnie denerwują katolicy którzy za wszystko chcą zmusić byś zaczął wierzyć.

Ze swojej strony znam księdza który u mnie w gimnazjum(z 7-8 lat temu nauczał na lekcjach religii. Niestety byłem zobowiązany uczęszczać, ponieważ taki był regulamin szkoły. Ale... ów ksiądz zaczął mnie potępiać, i to na fejsie, w komentarzach do kwejka którego wstawiłem(w kwejku była myśl o tym że uważam za dobre i zgadzam się z aborcjami, eutanazją, związkami osób tej samej płci itp). No i jak zacząłem z nim dyskusje to skończyła się jak z każdym katolikiem z którym zaczynałem dyskusje na temat kościoła = czułem niedosyt argumentów. Niestety ale argumenty typu tak jest napisane w biblii mnie przekonują tylko do jednego, iż ta osoba nie poważnie podchodzi do tematu.

 

Zresztą nie mówiąc już o tym ze kościoł zdziera pieniądzę , i to nie małe za zawarcie małżeństwa w kościele czy jeśli rodzina(wierzących) chce ochrzcić dziecko. Przecież w naszych czasach trzeba zabulic ostro by zrobić ceremonie w kościele i jeszcze dać w łapę księdzu by wszystko poszło gładko. A chyba wiara, jak powiadacie,powinna być dostępna dla każdego. Wiec dlaczego kościół ogranicz rodziny które na przykład nie stać na ceremonie w kościele ale,które chcą zawrzeć związek małżeński przed bogiem?

 

Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

To ze nie potrafie czegos udowodnic nie oznacza ze nie mam racji.

Jesteś baktrianem. To, że nie potrafię tego udowodnić nie oznacza, że nie mam racji :P

 

seks bez prokreeacji nie jest grzechem z pewnoscia opierasz to na jakims konkretnym zapisie z nauki kosciola. Wiec go podaj.

Proszę bardzo, łap linka: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090717/POWIAT03/378747722

- "Celem każdego stosunku jest prokreacja”. Prawda czy fałsz?

 

- Fałsz.

Więcej przeczytasz, jak klikniesz w link. Miłej lektury.

 

BTW- jeszcze poczytaj to: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101023/REPORTAZ/333022746

 

Przecież w naszych czasach trzeba zabulic ostro by zrobić ceremonie w kościele i jeszcze dać w łapę księdzu by wszystko poszło gładko.

Bzdura. Miałem ślub w kościele św. Melchiora Grodzieckiego w Brennej a ówczesny ksiądz proboszcz nie wziął ode mnie ani złotówki za to (sam odprawiał nabożeństwo). Również nie musiałem płacić za muzykę na ceremonii mimo iż grana była "na żywo". Jedyne moje administracyjne koszty to było 50zł za zapowiedzi w parafii w której mieszkam (nie miałem ślubu w swoim kościele). A więc da się? Da.

 

 

Pozdrawiam serdecznie :)

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

 

 

Bzdura. Miałem ślub w kościele św. Melchiora Grodzieckiego w Brennej a ówczesny ksiądz proboszcz nie wziął ode mnie ani złotówki za to (sam odprawiał nabożeństwo). Również nie musiałem płacić za muzykę na ceremonii mimo iż grana była "na żywo". Jedyne moje administracyjne koszty to było 50zł za zapowiedzi w parafii w której mieszkam (nie miałem ślubu w swoim kościele). A więc da się? Da.
 

Owszem da się. Ale nie każdy ksiądz tratuje swoje stanowisko jak owy ksiądz z którym ty miałeś przyjemność mieć doczynienie. Może niech ktoś kto również brał ślub kościelny się wypowie, co i jak go kosztowało? 
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

Papież do księży: nie proście wiernych o pieniądze za sakramenty

 

Papież Franciszek zaapelował do proboszczów, by nie prosili wiernych o pieniądze za sakramenty. - Jeśli ludzie widzą interes ekonomiczny, oddalają się od Kościoła - te słowa papieża z jego spotkania z duchowieństwem Rzymu przytaczają media.

 

Pa­pież Fran­ci­szek za­ape­lo­wał do pro­bosz­czów, by nie pro­si­li wier­nych o pie­nią­dze za sa­kra­men­ty. - Jeśli lu­dzie widzą in­te­res eko­no­micz­ny, od­da­la­ją się od Ko­ścio­ła - te słowa pa­pie­ża z jego spo­tka­nia z du­cho­wień­stwem Rzymu przy­ta­cza­ją media.

Papież Franciszek Papież Franciszek Foto: Reuters

 

W trak­cie trwa­ją­cej ponad dwie go­dzi­ny roz­mo­wy za za­mknię­ty­mi drzwia­mi w ba­zy­li­ce świę­te­go Jana na La­te­ra­nie, o któ­rej frag­men­tach in­for­mu­ją wło­skie media, Fran­ci­szek mówił księ­żom z Wiecz­ne­go Mia­sta: - Czę­sto zda­rza się, że ten, kto przy­cho­dzi pro­sić o sa­kra­ment, otrzy­mu­je for­mu­larz, a nawet go­rzej, pro­szo­ny jest o pie­nią­dze. Tak nie po­win­no być.

 

Papież podkreślił: "Ten, kto przychodzi do Kościoła, powinien czuć się jak w domu, a nie wykorzystywany".

 

Franciszek, niegdyś metropolita Buenos Aires podzielił się osobistymi wspomnieniami. Opowiedział, że jeden z księży w Argentynie wyznał mu, że nigdy nie bierze za nic pieniędzy, na przykład za msze odprawiane w czyjejś intencji. Proboszcz mówił mu: "Mam skrzynkę, a wierni zostawiają tyle, ile chcą. A ja mam teraz prawie dwa razy tyle, co wcześniej".

 

- Bo ludzie są hojni - dodał papież, komentując tę historię.

źródło: http://www.wykop.pl/ramka/1654437/papiez-do-ksiezy-nie-proscie-wiernych-o-pieniadze-za-sakramenty/

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites
Proszę bardzo, łap linka: http://www.echodnia....IAT03/378747722

Widzisz. On mowi ze stosowanie naturalnych metod antykoncepcyjnych nie jest grzechem, a nie ze stosowanie gumek nie jest grzechem. W drugim linku jest juz bezposrednio napisane ze antykoncepcja inna niz naturalna jest zla. Czytales to w ogole?

Pomijam tutaj fakt, ze motoda kalendarzykowa nie jest metoda antykoncepcyjna tylko metoda koncepcyjna - sluzy zajsciu w ciaze, a nie zapobieganiu ciazy. Widac jakie pojecia na ten temat ma duchowny lub raczej jego brak pojecia. Dopiero metode termiczna i billingsow mozna uznac za anty.

Podobnie z oralem. "Pod warunkiem ze pieszczoty te daza do rozbudzenia umozliwiajacego satysfakcjonujacy akt seksualny". Czyli ze robienie loda nie jest grzechem o ile bez loda ci nie stanie. Jak stanie bez to znaczy ze lod nie jest niezbedny. No i obowiazkowo wytrysk musi byc w pochwie. W buzi, na buzi, na piersiach, na brzuchu, plecach, pupie, reczniku = grzech.

 

 

Przy okazji - jestes zazdrosny o zone?

 

Ps: Tak przy okazji, to mowienie przez kosciol, ze antykoncepcja naturalna jest dobra, a nienaturalna zla przypomina mi troche picie alkoholu przez muzlumanow pod stolem i przy zaslonietych oknach bo "bog nie widzi".

Edytowane przez verul
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...