albo kupić samą budę za ~10k i włożyć nowy silnik za 15. I w ten piękny sposób mamy zdrowe auto, które starczy nam na parę lat. A fraja i urok auta zostają na całe życie
Choćby i 200 robił, to i tak nie ma co zaklinać rzeczywistości, to nie jest silnik grzeszący trwałością. Co nie zmienia faktu, że to zdecydowanie jedno z moich marzeń.