Witam! Od jakiegoś tygodnia borykam się z dość irytującym problemem, a mianowicie po ok 20 minutach od włączenia laptopa, znacząco spada jego płynność zarówno w grach (w CS: GO spadek jest najbardziej widoczny - z ~120 FPS do równych 50), jak i podczas zwykłego surfowania po necie czy nawet pracy w Wordzie (wszystko działa skokowo). Nie wiem, czy jest to spowodowane temperaturami (laptop kupiony w sierpniu 2014) i czy wystarczy przeczyścić go sprzężonym powietrzem i wymienić pastę termoprzewodzącą, czy może co innego. Temperatury nie są jakieś straszne, przynajmniej w odczuciu na mojej dłoni