-
Liczba zawartości
2556 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Andrew
-
Następne auto kupię w salonie...
- Pokaż poprzednie komentarze 22 więcej
-
Jeszcze piszesz, że to wyszło przez oględziny auta w ASO, to samo może zrobić diagnosta, sam też możesz sobie wejść do kanału i przeglądnąć samochód. Parę złotych wydasz i masz jako takie pojęcie, że auto wygląda OK i nic poza niespodziewanymi awariami nie wyskoczy. W pewne szczegóły nie wejdziesz, historię w ASO też się da podrobić (albo jej nie notować, zalanie zapewne było ogarniane przez Hansa w garażu czy innego Pierra), ale lipnie tuszowane zardzewiałe podwozie to już dla mnie śmieszna...
-
sprawa. Mojego gruza kupowałem od strażaka, to też wjechałem na kanał w remizie i pooglądałem czy za pół roku nie będę mógł się odpychać nogami, droższe auta w rodzinie zawsze były sprawdzane w ASO czy na stacji diagnostycznej, a ostatnio nawet ojcu wbili przegląd w cenie, skoro i tak sprawdzali na tip top auto.