Skocz do zawartości

Blue Devil

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Blue Devil

  1.  

     

    Dotychczas super sprawdzał się Samsung Galaxy S3 i w sumie jego mógłbym Ci polecić - muli bo muli, aczkolwiek daje radę i jakość dźwięku podczas rozmowy jest naprawdę elegancka. No i przyzwoicie trzyma baterię.

    Mam obecnie Samsunga Galaxy Ace 2. NIGDY więcej Samsungów. Muli - to mało powiedziane, przycięcia, wywalanie przeglądarki, resety. Jakość dźwięku w czasie rozmów? Szum, szarpanie, w dodatku beznadziejnie trzyma zasięg, wystarczy go dotknąć, a potrafi stracić wszystkie kreski. Bateria? No tu mogę się zgodzić, że daje radę. 

    Teraz rozumiem, dlaczego mówi się SZAJSUNG

     

    A chcesz mieć nowy telefon czy używane też wchodzą w gre ?

    Co do zasady nówki, ale jeśli będzie mało używany z gwarancją i w dobrym stanie - mogę rozważyć.

     

     

    akoś dzwięku dość słaba

     

    Jednak wolę coś z dobrą jakością. Często przebywam w "grubych" budynkach, gdzie sygnał lata, albo słabnie - zależy mi na sprzęcie, dzięki któremu nie będę musiał szukać jak głupi okien, drzwi itd. 

     

     

    dobry aparat ale przy jasnych kolorach wychodzą małe szumy.

    Akurat aparat jest mi całkowicie obojętny. Do fotografii mam cyfrówkę, więc może nawet robić tragiczne fotki, zupełnie mi to nie przeszkadza, ba nawet mógłby być zupełnie pozbawiony aparatu :)

     

     

     

    Jeżeli masz jakieś sugestie to pisz. to pomyślimy o kolejnych propozycjach.

    A co sądzicie o Blackberry Z10? Model może mało znany, ale zbiera bardzo dobre opinie, poza tym marka (a nie jakiś chiński szajs), w dodatku można odpalić sporo aplikacji na OS'ie BB. 

  2. Dobry wieczorek.

     

    Poszukiwany przeze mnie smartfon będzie przeważnie służyć do surfowania w internecie, jednakże to nie będzie najważniejsze kryterium. Z uwagi na to, że dużo rozmawiam, zależy mi na jak najwyższej jakości rozmów, a także na dobrym łapaniu zasięgu - to jest najważniejsze kryterium.

    Z innych wymogów:

    - ekran od 4 cali do max 4,7 cala

    - bateria nieistotna (i tak będzie ładowany codziennie)

    - system operacyjny też większego znaczenia

    - marka również nie odgrywa wielkiej roli, może być coś nawet ze Wschodu (byle nie tandetna chińszczyzna)

     

    Budżet: wstępnie podałem 700 zł, ale w razie trudności ze znalezieniem modelu mieszczącego się w tej kwocie dopuszczam jej zwiększenie (przy czym bez szaleństw oczywiście).

     

    Czekam na propozycje i dzięki za poświęcony czas!

  3. Witam! 

     

    Jak w temacie:

    1) Od jakiegoś czasu systematycznie przytrafiają mi się przycięcia łącza internetowego. Jak to się objawia? Surfuję przez kilka minut, po czym nagle nie mogę się połączyć z żadną witryną - trwa to zwykle od kilkunastu sekund do minuty - potem wszystko samo wraca do normy. Mija kilka minut (choć zdarza się krócej) i cała historia się powtarza. 
    Co może być przyczyną? Lipny mój sprzęt? Łącze mam 4 Mbit/s 2,4 Ghz. Router mam od TP-Linka, niestety nie pamiętam jaki dokładnie model (chyba TL-WR541G). Wykluczam zbyt dużą odległość, ponieważ (choć przez ścianę) to odległość ta w linii prostej to nie powinna przekraczać 3-4 metrów (poza tym i tak posiadam kartę sieciową USB z antenkami i zwiększoną czułością odbioru, a siła sygnału rzadko spada poniżej 90%).

     

    2) Czytałem ostatnio o zabezpieczeniach WiFi. Co oznaczają: "typ zabezpieczeń" i  "typ szyfrowania". Znajduję tam różne pozycje, np. bez uwierzytelniania (otwarte), udostępnione, WPA-2 Personal, WPA, WPA-2 Enterprise, WPA-Enterprise, 802.1X. W "typie" z kolei WEP i brak. Co powinno być ustawione, żeby mieć bezpieczne WiFi?

    Dzięki za odpowiedzi i pozdrowienia!

  4. Witam!

     

    Jak w temacie poszukuję aparatu cyfrowego, głównie do robienia zdjęć z wakacji, imprez. Jestem początkujący, więc nie potrzebuje jakichś wypasionych maszyn o wielkiej rozdzielczości i bilionie funkcji dodatkowych (mój dotychczasowy sprzęt to Olympus mju 700)

    Preferencje:

    - rozdzielczość nie musi być kosmiczna (mój dotychczasowy ma 7,1 Mpix)

    - jak wspominałem nie jestem ekspertem, więc raczej będę bazować głównie na automatycznych funkcjach, choć myślę o próbie korzystania z programów tematycznych, panoramie

    - rozmiar: kompaktowy (nie chcę wielkich cegieł czy lustrzanek)

    - zoom optyczny -> 5x lub większy

    - mile widziany dobry tryb makro (lubię czasami fotografować roślinność, ważki, owady czy inne małe zwierzęta z bliska)

    - nagrywanie filmów w HD też mile widziane

    - akumulator -> rodzaj nie ma znaczenia, byle żeby nie zdychał po zrobieniu 20-30 fotek...

    - bardzo mile widziane: odporność na deszcz, upadki

     

    Cena: wstępnie 600-700 zł, ale dopuszczam w razie czego lekkie zwiększenie budżetu

    Będę wdzięczny za każdą propozycję

  5. Jeśli nie chcesz wydawać kupy kasy to pomyśl o fanswapie. Pamiętaj jednak, żeby poszukać wentylatora, który będzie dobrze pracować w poziomie. Odradzam Noiseblockery, mam jednego na Asusie 6850 i na małych prędkościach niemiłosiernie terkocze. Obejrzyj dokładnie jak wygląda chłodzenie, może zmieścisz tam więcej niż jeden wiatrak mniejszych rozmiarów.

    Pozdrawiam!

  6.  

     

    Wprawdzie sprzedaż małych urządzeń to mniejsza część transakcji, lecz cały czas ma w nich swój udział, a sprzedawanie urządzeń poza granicami opłacalności mija się z celem w każdym biznesie.

     

    To akurat rozumiem, wydaje mi się jednak, że "zwykłe" podniesienie cen na te małe produkty odniosłoby inne skutki, niż przy takim postępowaniu jak teraz. Nie mnie jednak Was uczyć, macie za to odpowiedzialnych ludzi, ja jako klient czuje się jak się czuję (na pewno Pan się domyśla jak). Mam nadzieję, że przed podjęciem podobnych kroków poinformujecie ludzi odpowiednio wcześniej. 

  7. chcąc zapewnić Wam pełny dostęp do informacji, spieszymy z wyjaśnieniami dot. zmian w kosztach transportu, które byliśmy zmuszeni wprowadzić z końcem kwietnia

    Rzeczywiście tempo godne podziwu, trzeba było kilku dni i komentarzy czytelników...

     

     

     

     

    Jednocześnie chcemy podkreślić, iż zdecydowana większość transakcji dokonywanych dotychczas w naszym sklepie przewyższa kwotę 200 zł, tak więc wprowadzenie dodatkowych opłat dotyczy stosunkowo nielicznej grupy Klientów.

     

     

    To skoro tak zdecydowaną ilość transakcji było na kwoty powyżej 200 zł, to skąd nagle wzięło się tłumaczenie o jakiejś nieopłacalności? W drugim zdaniu pisze się o stosunkowo nielicznej grupie klientów, którzy kupują "za grosze"... Naprawdę, czy Ci "mniejsi" klienci, aż tak kładą finanse Komputronika, że trzeba było ich obciążać kosztami?! 

     

     

     

    Mamy nadzieję, drodzy Forumowicze, że rozumiecie naszą decyzję i nadal będziecie chętnie korzystać z oferty Komputronik.

     

    Może i rozumiemy, ale korzystanie niestety się zakończyło, przynajmniej w moim przypadku. Może nie do końca za to, że wprowadzono opłaty (choć to też ma wpływ), ale za to, że wszelkie uzasadnienia podano dopiero po ujawnieniu faktu przez czytelników i klientów zarazem. Tu chodzi o mało eleganckie zachowanie sklepu.

  8. Ostatnio brałem u nich torbe od laptopa. Zamówiłem parę egzemplarzy by "poprzymierzać" :P

    Zamówiłem w niedziele a w poniedziałek wieczorem wsio było do odbioru :) OFc za freee( kidyś krzyczeli sobie 9 złza odbió w netpunkcie)

    Ja zamówiłem u nich w piątek wieczorem śmigło, dopiero dzisiaj mi potwierdzili rezerwację, a przewidywany termin odbioru jest w piątek. Długo, ale przeżyje, bo nie goni mnie czas, a za odbiór nie zapłacę ani grosza. Można to skwitować: coś za coś :)

  9. Skorzystałem z promocji na darmowe złożenie bo po przyjściu do domu chciałem potworka już odpalić,ale niestety wiele nie odpaliłem

    Próbuj się po prostu dogadać. Fakt, że od razu wchodząc na linię "straszenia" nieco namieszałeś, ale nie odpuszczaj, tylko nie "sadź" się do nich. Niezależnie od tego co zrobiłeś, jak sprawdzałeś, to i tak sklep nie dopełnił swoich obowiązków i to jest jasne. Umowa jest umową i ta kwestia nie podlega żadnym dyskusjom, masz dostać, to co zamawiałeś.

    Można wejść na scenariusz tzw. science-fiction. Jeżeli sprawdzałeś, to mógłbyś w ostateczności podnosić, że sklep uniemożliwiał dokładne sprawdzenie, utrudniał, czy coś w te deseń. Wtedy sklepowi można byłoby nawet teoretycznie zarzucić oszustwo, ale powiedzmy sobie szczerze - to scenariusz fikcyjny, a także praktycznie niemożliwy do udowodnienia. 

    Napisz po prostu do nich i proś o załatwienie sprawy, bo niezależnie od sprawdzenia, system Ci się należy. W ten sposób każdy do zamówień składających się z wielu części może wrzucić co mu się podoba (albo nie wrzucić) i pod pretekstem sprawdzania wykręcać się, zwalając winę na Ciebie. To byłoby wyjątkowo perfidne postępowanie.

    Na przyszłość zastanów się, czy warto u nich kupować to raz, a następnym razem większe przesyłki cierpliwie sprawdzaj (nie dawaj się na teksty typu: "Panie, nie mam czasu" itp. itd.). A jak przyjdzie Ci coś składać, to po prostu kup sobie kilka komponentów oddzielnie i zamontuj. Zaoszczędzisz ewentualnie na montażu, a jaka satysfakcja, gdy samemu coś złożysz :) Ja się pietrałem przenieść komponenty ze starej budy, do nowej, ale się przełamałem i - choć trochę mi to zeszło - to wszystko mi odpaliło, a jedyne co zostało mi do nauki to montowanie chłodzenia i nakładanie pasty termoprzewodzącej :D

    Walcz o swoje, ale wyluzuj trochę.

  10. Pozwolę sobie dołączyć do dyskusji: 

    Tommy-T nawet jeśli masz rację, to nie oznacza, że sklep może sobie potraktować sprawdzanie przez klienta paczki jako zamknięcie całkowite danej transakcji! W zamówieniu wyraźnie było określone, co klient sobie zamówił i to MUSI dostać! 

    Zgadzam się natomiast, ze niepotrzebnie i za szybko wyjechał z tekstami o narażaniu na koszty.

    On zrobił co powinien i teraz sklep powinien przyznać się do błędu i wydać towar, za który została uiszczona opłata. Nie muszę Ci chyba mówić, że jeśli ktoś za coś płaci i nie dostaje, to jest to oszustwem? 

    Co morele może zrobić? Może wyjadą, że klient próbuje wyłudzić od nich płytę za system? To byłoby już myślenie godne śmiechu warte. 

    Moim zdaniem powinien ostrzec ich, że zwróci się do Rzecznika Praw Konsumenta, a Ci potrafią mocno napsuć krwi takim cwaniakom. 

     

    PS. Na marginesie całe szczęście, że mam swój zaufany sklep, gdzie kompa zawsze mi zrobią prawidłowo i w rozsądnym czasie.

    PS. 2. Co do punktów, przynajmniej w moim mieście to nie jest piwinca, ale ciasnota tam panuje, nie wiem czy to taka "moda" u Morele...

     

    A i jeszcze nauczka dla autora, że jak ma się tego typu zamówienia, to ROZWALA się cale pudełko i sprawdza od deski do deski, czy wszystko gra. Nie jest to obowiązkowe, ale jak widać potrafi mocno ułatwić życie :)

    • Popieram 1
  11. Mam nadzieje, ze macie na uwadze takze inne sklepy. Wszyscy robia to samo, morele.net nalicza chyba 2,3%, proline w niektorych przypadkach takze ma ceny wyzsze w sklepie niz przez internet.

    sebbo98 zamówiłem od tamtego roku kilka rzeczy na morele i ani razu nie płaciłem za odbiór w netpunkcie. Kilka dni temu też zamówiłem wiatrak i opłata: 0 zł. 

  12.  

     

    Sam fakt ze komputronik jest najdroższy

    Szczerze mówiąc, to aż tak ostatnio nie było u nich źle z cenami. Jak szukałem nowego zasilacza, to Komputronik plasował się około połowy "tabeli", a w nieco tańszych sklepach po doliczeniu za wysyłkę komputronik wyszedł najtaniej. W dodatku mam salon w miejscu zamieszkania, więc to dodatkowy komfort.

     

     

    ale drobne *******ki zawsze u nich brałem

    Ja tak samo robiłem, bo różnica 2-3 zł na drobiazgach to naprawdę niewiele, czasami potrafili się naprawdę ekspresowo uwinąć i miałem niektóre zamówienia po rezerwacji już następnego dnia gotowe do odbioru. Obsługa w moim salonie też była ok. Poza tym ich atut to spory wybór różnych produktów.

    Wracając do cen jeszcze, mimo że nie są tragiczni, to zgadzam się, że generalnie mogliby nieco spuścić z niektórych, bo nie wszędzie prezentują się zachęcająco, ale na razie to się pogrążyli wprowadzeniem opłat za rezerwację w salonie...

    Generalnie ostatnimi czasy ze sklepami internetowymi tragedia i regres... Komputronik kosi za rezerwację w salonie, a morele.net niemiłosiernie długo realizuje nawet drobne zamówienia (5 dni z odbiorem osobistym!!!) 

  13. Np. Rawicz

    Widzę ze jednak też już płatne, Teraz to mają minusa u mnie jak może być rezerwacja w salonie płatna :-/ bez przesady :-[

    Z dniem dzisiejszym stracili również i mnie - stałego klienta. Ten pomysł to totalna kpina i absurd. A planowałem w najbliższym czasie zostawić u nich nieco pieniędzy. No ale cóż, zapomnieli, że mają konkurencję. Co prawda kupiłem "aż" o 1 zł taniej to co chciałem, ale jeszcze im się to wprowadzenie opłat czkawką odbije. 

    Żenada totalna. Niech jeszcze wprowadzą płatny dostęp SMS do możliwości zamawiania przez internet :D

  14. Nie od dzisiaj się na to zwraca uwagę, tylko jedno mnie zastanawia ze do nie których salonów dostawa za free, na szczęście mam za free

    A do których salonów za free? Sprawdziłem wcześniej z ciekawości ich "główny" czyli przy Wołczyńskiej i... liczyli opłatę xD

  15. Dobry wieczorek.

     

    Jeśli ktoś w najbliższym czasie planuje zamówić coś w Komputroniku z opcją rezerwacji w salonie, to polecam dokładnie sprawdzić końcowe ceny produktu. Okazuje się bowiem (przynajmniej w moim przypadku), że Komputronik zaczął ściągać opłaty za tę opcję "transportu". Wcześniej wszystko było oczywiście bezpłatne. Szczęśliwie szybko się zorientowałem i wycofałem się, zanim sfinalizowałem, jednakże każdemu polecam sprawdzenie i to dokładne, bo wyszły mi czasami zawrotne kwoty (jako królika doświadczalnego wybrałem wiatraka 120mm dodatkowo chłodzenie SPC Fera2):

    - np. dla salonu w Bełchatowie, czy Zakopanem Komputronik wołał sobie... 14,82 zł (sic!)

    - dla np. Białegostoku wołali 4,92 zł

     

    Polecam każdemu sprawdzić ile wynosi "bonus". 

    Pozdrawiam!

    • Popieram 3
  16. Beatrix wystarczyłby, tylko z tą różnicą, że mam 2 porty USB 3.0 nigdy nie wykorzystane :D i chciałbym je wreszcie przetestować :)

    W każdym razie dzięki za link, bo niewykluczone, że mogę kupić coś takiego do drugiego kompa (starego lapa), gdzie możliwe że wsadzę SSD (tak jak w PC), a "twardziel" pójdzie jako dysk zewnętrzny.

     

    Dzięki Wam serdeczne za odpowiedzi i mokrego Dyngusa :D 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...