-
Liczba zawartości
105 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Blogi
Forum
Kalendarz
Posty dodane przez Naprawiator
-
-
12 godzin temu, marc napisał:
używaj Dism++, z .WIM nie ma takich ślicznych kwiatków.
Masz na myśli użycie "Dism++" to optymalizacji po przeniesieniu czy użyciu do sklonowania dysku? Zaś ".WIM" wygooglowało mi jako... Wojskowy Instytut Medyczny:) Ale później znalazłem na cioci Wikipedii:)
11 godzin temu, wodego napisał:(...) Czyli twierdzisz, że narzędzia do klonowania, to ściema producentów i nie działają? (...)
Czy ja coś takiego powiedziałem? Nie przypominam sobie. Wręcz przeciwnie, próbowałem AOMEIBackupper czy AcronisTrueImage2021, tylko w jednym wywala błędy,
a w drugim jest problem z uruchomianiem wersji testowej.
10 godzin temu, kokosnh napisał:Daj jeszcze screena z crystaldiskinfo
Niestety, crystaldiskinfo informuje że nie znalazł dysku:( Płyta główna to leciwa: GA-M57SLI-S4 (rev. 2.0)
1 godzinę temu, marik81 napisał:(...) Przed instalacją systemu kopiuję na dysk foldery "użytkownicy", "program data", "app files". Na nowym systemie instaluje programy które miałem wcześniej i przenoszę później do nowych folderów wcześniej skopiowaną zawartość. (...)
Już jakiś czas temu zbadałem tę ścieżkę działania i parę kluczowych dla mnie programów wywalało problemy (głownie z licencją) a po za tym czy znajdę instalatory w tych wersjach co potrzebuję? Przecież wszyscy znamy przypadki jak jakiś program pogarszał się z nowszego wydania na wydanie.
35 minut temu, lukasz272015 napisał:Stawiaj system na nowo,
Gdybym chciał to zrobić to nie zawraca bym forumowiczom gitary, rozważam inne opcje klonowania, tylko dwa główne programy mi odpadły, a potrzebuję narzędzia możliwe nieskomplikowanego.
-
4 minuty temu, zbiku90 napisał:
postawić od nowa i skopiować potrzebne rzeczy
Nie znam metod aby przenieść na świeżo zainstalowany system wszystkie programy w stanie "w jakim są" oraz ich dane aplikacji. Jeśli znasz na to jakąś dobrą metodę czy program to chętnie się o tym dowiem.
-
-
Witam. Dokonałem dziś "przeszczepu Windowsa" z pomocą programu DMDE, czyli kopię posektorową systemu z HDD i przeniosłem ją na SSD. Problemy z bootowaniem (błąd 0xc000000f) naprawiłem za pomocą dysku instalacyjnego Windowsa. Ogólnie dysk (Patriot 120GB 2,5" SATA SSD BURST) leżał sobie może rok/półtorej nieużywany, wcześniej był na nim kilka systemów instalowanych, ale ogólnie ten SSD ma bardzo mało przepracowanych godzin. System na nowym dysku ruszył i czystej ciekawości chciałem sprawdzić zapis/odczyt - no i taka niemiła niespodzianka:(
specyfikacja (jeśli będzie potrzebna)
Windows 7 Ultimate SP1 (32bit)
Athlon 64 x@ DualCore 6000+ 3.00GHz
Ram 4GB (dostępne 3,25)
Jeśli zabrakło jakieś kluczowej informacji, to doprecyzuję oczywiście.
-
Na razie walczę z kurła pobraniem SP1 do mojego nieszczęsnego windowsa i o ile parę dni temu mi się to udało, to dziś zaglądając na oficjalną stronę M$ taka niespodzianka:
Przejdź do strony pobierania dodatku Service Pack 1 dla systemu Windows 7 w witrynie firmy Microsoft w sieci Web.albo
Tak czy siak wracam do punktu wyjścia. Nawet na dobrych programach, instalki czy "komputer szlak" nie działają linki A zależy mi aby źródło było "pewne", a nie jakaś "szemrana stronka".
edit: Dobra, mam! To raczej też źródło oficjalne, to z tej stronki korzystałem poprzednio:
Teoretycznie udało się, korzystając z tego sposobu:
https://www.dell.com/support/kbdoc/pl-pl/000145123/aktualizacja-systemu-windows-7-nie-działa
...ale nadal występują pewne problemy które opisuję na innym forum, w tym samym temacie - będę wdzięczny za zajrzenie pod link poniżej i analizę mojego posta.
https://forum.dobreprogramy.pl/t/nie-mozna-zainstalowac-aktualizacji-w-win7-blad-80072efe/644568/2
Więc teraz pytanie nowe pytanie: co może być przeszkodą dla zainstalowania tej pozostałej, niesfornej czwórki aktualizacji?
Teoretycznie udało się, korzystając z tego sposobu:
https://www.dell.com/support/kbdoc/pl-pl/000145123/aktualizacja-systemu-windows-7-nie-działa
...ale nadal występują pewne problemy które opisuję na innym forum, w tym samym temacie - będę wdzięczny za zajrzenie pod link poniżej i analizę mojego posta.
https://forum.dobreprogramy.pl/t/nie-mozna-zainstalowac-aktualizacji-w-win7-blad-80072efe/644568/2
Więc teraz pytanie nowe pytanie: co może być przeszkodą dla zainstalowania tej pozostałej, niesfornej czwórki aktualizacji?
-
22 godziny temu, BlackCoffe napisał:
Bez aktywacji nie ma aktualizacji.
Wielokrotnie stawiałem taki "testowy system" na drugim dysku i śmigało git. Wszelkie aktualizacje +opancerzenie antywirusami. Nie sądzę aby to była kwestia aktywacji, no chyba że M$ coś zmienił w ciągu ostatnich paru miesięcy. Szczególnie w przypadku tak starego systemu - raz kolejny powiem - nie sądzę.
Dzięki za zainteresowanie tematem, sprawdzę te rozwiązanie przez weekend i dam znać czy pomogło:-)
Przesiadłem się (z wielkim bólem tyłka!) już jakiś czas temu (jak była "promocyjna migracja") ale teraz potrzebuję musowo windę 7 na pewien czas.
Dzięki za zainteresowanie tematem, sprawdzę te rozwiązanie przez weekend i dam znać czy pomogło:-)
-
Witam grono forumowiczów. Dziś zmagam się z instalacją aktualizacji na świeżym systemie Windows 7 Ultimate. Uparcie wywala mi błąd 80072efe - patrz zdjęcie. Szukałem wiele rozwiązań w języku polski i angielskim. Były pomysły zatrzymywania usług WU, usuwania folderów WU, instalowania agentów, pojedynczych aktualizacji, tego: https://forum.dobreprogramy.pl/t/blad-80072efe-zwiazany-z-windows-update/639777 , oraz ściągnąłem i zainstalowałem SP1 ręcznie - a wszystko nie dało rezultatu:(
Zauważyłem też że nie mało postów było z końca 2020 i 2021 roku, więc nie tylko ja mam ten problem. Szczególnie że jakieś max pół roku temu instalowałem winde7 bez problemu, podobnie jak przez wiele lat wcześniej gdy potrzebowałem postawić systemu "na miesiąc" do jakich testów. Dodam, że nie aktywowałem klucza licencji, a płytkę z systemem jaką posiadam to jakaś baaaardzo stara wersja (data wydania to 2009) bez wbudowanego SP1, z możliwością wyboru typu systemu (basic,home,pro,itp) oraz wersji. (32/64bit) Sprawdziłem też zachowanie WU na laptopie matki z ~2010 roku - jest dokładnie tak samo. Podobnie ma się sprawa z defenderem - tam również wykracza błąd.Noc zarwana, od rana temat meczę i ręce opadają! Macie może jakieś pomysły od czego zacząć? ¯\_( ͡° ʖ̯ ͡°)_/¯
-
Czyli lepiej nie brać kostki GOODRAM 8GB 1600MHz CL11 1.5v?
Wtedy nie skorzystasz z błogosławieństw "dual RAMu" Jak dobierzesz taką jak wspominał Gosite będzie git.
-
Zacytuję najlepsze teksty z podesłanych aukcji:
"Licencje pochodzą z terenu Polski oraz Unii Europejskiej."
"przedmiotem aukcji jest: Poleasingowy kod aktywacyjny""oryginalną, z kanału (chyba ściekowego...) Microsoft UE LICENCJĘ"
"Licencja z rynku wtórnego"
"Na życzenie klienta klucz wpisujemy na FV" (wow! czyli nawet na firmę mogę wziąć - czad! Szczególnie że dwie aukcje wcześniej była mowa że tego typu licencje są TYLKO dla użyszkowników indywidualnych)
Wystarczy 10sekund myślenia - jeśli coś ma koszt mniej-więcej ustalony (owszem, zdarzają się promocję) to poniżej pewnej kwoty na mur-beton będzie jakieś bagno. Taniość kusi, pytanie tylko czy chcesz w nie wchodzić...
A do tego wiesz co... widzę pewną zależność:
Im niższa cena, tym świeższy stażem jest to sprzedawca. ("na żAllegro od 1, 2, lub 5 miesięcy")
Jedyna aukcja która pachnie "tylko trochę" podejrzanie, jest ta:
https://allegro.pl/oferta/coa-naklejka-windows-10-professional-64-32-klucz-6855807773
O ile nie jest to podrabiana naklejka, to może być bliskie pełnej legalności. Do tego ponad 9lat na żAllegro.
Solennie zapewnia że: "Naklejka wyprodukowana przez firmę Microsoft co można potwierdzić na infolinii."
-
No właśnie znalazłem Twój wpis pod innym postem na temat klonowania dysku:) Dzień dobry
No... niby tak samo, ale wybrać można tylko jeden... Aby to zrobić poeksperymentuję na kilku faworytach (może 3?) i wybiorę zwycięzce.
-
żeby klonować dyski SSD trzeba na swoim profilu facebookowy, podawać linki do ich produktów.
Eeee... jak to działa? Dają pakiet linków które mam wrzucić na swoim profilu FB? Ktoś od nich to w ogóle sprawdza?
-
Przy backupie wybierasz wszystkie małe partycje startowe przed dyskiem C (od jednej do 3) i partycję C
Faktycznie, to by było wygodniejsze niż metoda "na przeszczep" którą opisałem w swoim pierwszym poście. Po za tym w DMDE o ile pamiętam można było wybrać tylko 1 partycję/dysk na raz. (choć tego pewny nie jestem)
Taki Reflect...Zgaduję że mówisz o "Macrium Reflect Free", Szkoda tylko że free takie okrojone
Dobra, dzięki za sugestie, "obwącham" i poeksperymentuję z tymi obydwoma programami.
-
Oczywiście że lepiej jest wydać 5 stów na nowy klucz i mieć święty spokój ale niestety nie każdego stać w danym momencie na taki wydatek.
Jeśli dobrze zrozumiałem z pierwszego postu autora, aktualnie masz oryginalny win7. Jeśli tak (szczęściarzu!) to nie wydawaj kasy na nowy system (drogo!) ani na kombinowany z żAllegro (problemy!) tylko przejdź na win10 korzystając z dedykowanego kreatora microsoftu. Wtedy i "owca syta i wilk cały" - masz windę praktycznie za darmo, oraz "prawilnie"&moralnie. Same korzyści.
Eeee... Tylko nie mów że za dużo roboty czy coś bo coś czuję że to będzie cytat z książki "1001tłumaczeń na każdą okazję"
Jakieś dwa miesiące temu (a assistant pisze że dwa dni temu:) pomyślnie skorzystałem z migracji 8.1->10. Bez zbytniego bólu rzyci i mimo zapewnień że akcja skończyła się dawno temu. Może i m$ "okrutnie zły", bo ma swoją porypaną politykę prywatności (
co? gdzie? jakiej prywatności?!) ale ma infolinii pomogli wydestylować klucz (komenda w cmd) zaś całość (aktualizacja) przebiegła bezproblemowo.Innymi słowy - na co jeszcze czekasz!
- 2
-
Masz ten problem na laptopie czy stacjonarce?
-
po co posektorowa?
Głównie dlatego bo ten program znam i mu ufam. Robiłem już "przeszczep win7" parę lat temu. Pacjent przeżył
W sumie... nie mam pomysłu na alternatywę Jednak prawda, dysk nie jest uszkodzony, więc kopia po-sektorowa nie jest tu niezbędna.
Sposobem na to by kopia zrobiona DMDE nie zajmowała tyle GB ile dysk, jest wybranie jako źródła partycji a nie dysku, oraz zmniejszenie rozmiaru dysku "c" przed wykonaniem kopi. Dlatego też w pierwszym poście zadałem dodatkowe pytanie "Jakie "niezbędne" partycje tworzy Win10 przy instalacji?" Bo kopie partycji na którym jest dysk "c" zrobię DMDE, ale aby potem system wstał z tak wykonanej kopii, windows potrzebuje swoich dodatkowych partycji - a te tworzy instalator.
Jak go włoży do innego komputera, to od tego jest instalator windows, który wie co mu potrzebne.Jeśli zapełnię CAŁY dysk partycjami (na których będę trzymał swoje dane) i nie będzie wolnego/nieprzydzielonego miejsca, to co mi zaproponuje instalator? Albo powie bym użył innego dysku, albo sformatował którąś już istniejącą partycję. Chyba dobrze myślę?
-
a koniec tworzymy drugie konto administracyjne z rozsądnym hasłem, przelogowujemy się i zmieniamy to wcześniejsze z administracyjnego na standardowe
A nie można po prostu utworzyć drugiego konta jako "użyszkownik standardowy" i tylko z niego korzystać na co dzień?
-
To wszystko wina GERATA Z RIVII! Tego NIEludzia!-sic!-A na serio to pogmeraj w ustawianiach karty graficznej. Kiedyś z moją nvidią miałem podobnie, coś przestawiłem i się zrobiło, ale (o ile pamiętam) aktualizacja sterowników grafiki pomogła.
-
później piszesz o przyszłościowej kopii zrobionej przez DMDE, którą trzeba gdzieś trzymać i po to potrzebujesz wolne miejsce.
A widzisz, mieszasz dwie rzeczy. To były oddzielne pytania. O to (1) co mogę bezpiecznie usunąć (główne pytanie tematu) ,oraz (2) wspomniałem o zamiarze użycia DMDE:
"Pytam, pod kontem późniejszej kopi po-sektorowej jaką zamierzam zrobić programem DMDE na świeżym windowsie"
Innymi słowy, jak postawię nowy system na dysku SSD (~160gb) i poustawiam/skonfiguruję wszystko jak bym chciał (oraz zainstaluje niezbędne programy/sterowniki/itp/itd), wtedy zrobię kopię programem DMDE, którą potem będę trzymać na dysku HDD. Proste, ale jak masz inne pomysły/rozwiązania pasujące do potrzeby zrobienia backupu partycji zawierającej system, to jestem otwarty na propozycje
nie zachowuj żadnej partycji systemowej, bo instalator sam je stworzy.
Wszystkie partycje systemowe (z "c" na czele) na dysku HDD zamierzałem usunąć. Zadałem tylko pytanie tu na forum, czy robiąc to nie oberwą partycje z danymi, na których mi zależy. I dlatego właśnie mówiłem o "wygospodarowaniu miejsca wolnego" z myślę o ewentualnym stawianiu na dysku HDD systemu od zera w przyszłości.
Może masz w tym jakiś cel, bo dla mnie to bez sensu.
Sens jest taki, że kolega z czasem chce zacząć "eksperymentować z pingwinem", a jak nie, to przyda się miejsce jak by chciał kiedyś zainstalować windę na tym HDD-ku.
-
Panowie... "Pax, Pax! Vabiscum! Proximum tuum. Sicut te impsum!"
postawić tam też zapasowy system,
Tak, chcę postawić zapasowy system, ale postawiony od nowa. A dokładnie to tylko wygospodarować miejsce wolne na ewentualny system w przyszłości. Czyli trochę ja napisałem zawile, a trochę kwestia niedoczytania przez gepardmak.
Zgodnie z sugestią kokosnh, wrzucam jeszcze jedno zdjęcie układu partycji, widziane z poziomu "zarządzanie dyskami":
-
O widzisz, nie wpadł bym na to aby sięgnąć po chkdsk.
Innymi słowy, zawsze zanim rozpoczniemy jakieś większe przekładnie/przenoszenie danych z partycji/dysku na dysk/partycję (w dowolnej konfiguracji) warto wcześniej machnąć chkdsk?
Hmmm... widzę, że jest tego więcej - /v /f /r czy /x. Szukałem i niemal wszędzie znajduje tylko lakoniczne opisy, najlepsze co znalazłem to tu:
http://emmers.cba.pl/blog/index.php?id=lq3Nie będę się uśmiechał raczej o wypisanie działania poszczególnych istniejących komend (za dużo czasu by na to zeszło), raczej o jakieś link/namiary na stronę gdzie jest to sensownie opisane. Kiedyś znalazłem obszerny poradnik komend, ale uciekła mi do tego zakładka
[EDIT:]
Aaa, cicho... znalazłem! Nie bez kozery mówi pismo: "szukajcie, (solidnie w google) a znajdziecie"Przez chwilę "biedowałem" że artykuł jest po angielsku, ale... wystarczy wpisać w wierszu polecenia: " chkdsk /? " - i dostaniemy pomoc po polsku!Jak widzę mogę stosować kombinację, czyli kilka poleceń na raz, czyli zamiast: chkdsk /v [enter] , chkdsk /r [enter] , po prostu całość na raz: chkdsk /v /f /r [enter] ? -
Zależy jakiego masz instalatora.
Ja lecę instalację win10 z płyty - obraz pobrany ze strony M$. Ale dzięki piękne ze uświadomienie że istnieje coś takiego jak "gparted".
Przy komputerach firmowych (zgaduję w ciemno że więcej niż 1szt. na pewno:) nie dziwię się że nie ma co płakać nad tymi kilkoma GB. W moim przypadku to nie komputer firmowy, ale (jeśli dobrze policzyłem) 2260MB straty miejsca, wiec całe nic.
Tak myślę że postawię windę na kupionym już dysku SSD, podłącze dysk HDD 1TB jako dodatkowy (tak by windows zawarty na dysku był nieaktywny) i wtedy działał. W sumie "C" idzie do wywałki, więc jak zrozumiałem można bezpiecznie usunąć wszystko (poza "M", "X" I "G" - bo na tym mi zależy) ,a wtedy za pomocą Partition Wizard odpowiednio poprzesuwam partycje i dobiorę ich ilość.
Cały czas się tylko martwię czy Partition Wizard pozwala przesuwać partycję i ich regulować wielkość ale bez utraty danych. Tak kiedyś gdzieś przeczytałem, ale za dawno to było bym odnalazł źródło:(
-
Możesz usunąć dosłownie wszystkie partycje z tego dysku i utworzyć na nowo jedną 1000GB
OMG! Przecież pisałem że "M", "X" I "G" muszą zostać Gdybym chciał użyć tej metody, to nie zakładałbym tematu.
( ͠° ͟ʖ ͠°)
Ten system został zainstalowany na dysku w schemacie GPDZgaduję na 99%, że win10 podczas instalacji na nowym (pustym) dysku tworzy schemat GPT. Dobrze myślę?
usunął 2 ostatnie i powiększył partycję GMuszę jeszcze kolegi zapytać jak on widzi ilość i rozmiar przyszłych partycji:) O ile dobrze pamiętam, Partition Wizard pozwalał przesuwać partycję i ich wielkość bez konieczności formatowania. (utraty danych) Chyba że ktoś zaproponuje inny programik. (byle bezpłatna licencja oraz z językiem polskim)
-
dyski potrafią paść po kilku miesiącach
Kolega mi kiedyś powiedział stare przysłowie, że są dwa rodzaj ludzi: ci którzy robią kopie zapasowe i ci którzy po awarii zaczął...
-
Warto bardziej niż na "przebieg" dysku, zwracać uwagę i obserwować jego parametry S.M.A.R.T. Warto pomyśleć nad jakimś programikiem co monituje je na bieżąco. No i jak pisał @kokosnh - nawet przy dobrym smarcie, powierzchnia może się z czasem wysypać.
Ostatnio widziałem na "sprzęcie używanym" dysk, co miał tyle godzi przepracowanych ze szczęka opadła - to był dysk 3TB, serwerowy, pracował 5-6lat a wyłączony/wyłączony był może 10razy:)
Olbrzymi spadek wydajności SSD po przeniesieniu Windowsa z HDD.
w Dyski twarde, napędy optyczne i nośniki pamięci
Napisano
Też nieco poszperałem w internecie i wygląda obiecująco. Z czasem (pewnie koło gwiazdki) będę koledze backup win10 robił to pewnie przetestuję.
Sprawdzone, na innym forum podpowiedzieli że tak jest dobrze:
@cyna76 Clonezilla wydaje się nieco toporna i wymaga dodawania komend/parametrów, oraz innych zabaw, ale sprawdzić ją (zmierzyć się z tym czego nie znam:) nie zaszkodzi. Podobnie jak wyżej - gdy będę robił z czasem jakiś backup to poeksperymentuję z obydwoma programami.
Aleeee, wracając do tematu głównego (czyli spadku wydajności) to powiększyłem partycję C na maksimum pojemności dysku. Wcześniej partycja C była tak na połowę dysku, reszta niezagospodarowana (pod ewentualny mały dysk D) Na razie bez zmian z wydajnością, choć system i tak śmiga o dwa albo i trzy nieba lepiej niż na leciwym HDD:) Na razie innych pomysłów nie mam, jeśli ktoś z forumowiczów ma jakiś propozycje znalezienia przyczyny, to będę zobowiązany. Spróbuję jeszcze podpięcia do innego portu, użycia innego kabla oraz innej wiązki zasilającej.