Skocz do zawartości

Biskit

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    146
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1528 Doskonały

O Biskit

  • Tytuł
    Tytuł użytkownika jest wyświetlany obok napisanych postów

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Warszawa

Ostatnie wizyty

12336855 wyświetleń profilu

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Biskit

  1. Dawno gorszego syfu niż dpd nie widziałem...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. Biskit

      Biskit

      Pójdź pracować w kurierce w sezonie (i jeszcze teraz przy koronie) to zobaczymy. Dla nowych teraz faktycznie są wyższe stawki, bo próbują złapać ludzi. Może i ogólnie obecnie jest trochę lepiej, niż było kiedyś, ale mimo wszystko... Poza tym, zwłaszcza jeśli kurier robi coś, czego robić nie musi, to daję. 

      BTW, praktycznie nie korzystam z państwowej, ale odpowiadając - owszem, jak zdarzy się, że jest w miarę szybko i jestem potraktowany dobrze, to tak. W restauracji też nie dajesz napiwków? Pojedź do Stanów, będziesz miał dodatkowo wliczony serwis do rachunku. W hotelu, dla obsługi, za sprzątanie syfu po Tobie też nie dasz nawet grosza? Tak, też płacą sprzątaczkom. 

      Po wykonanej usłudze, jeśli jest dobrze, albo powyżej standardu/obowiązku, zdarza się. Zresztą, jak będzie mi się podobało (czyli będę miał możliwość finansową i chęć) to pójdę ludziom na ulicy po stówie rozdawać. Co innego łapówka - to tego nie powinno się tolerować.

      Nie rozumiem też, co masz na myśli przez: „w tym kraju”. Za granicą, jak widzę, jest to właśnie wiele częstsze niż u nas. Tutaj większość, gdyby mogła, to najlepiej za nic by nawet nie zapłaciła, nie wspominając już o napiwkach...

    3. jarrino

      jarrino

      Nie tak ostro, miałem na myśli, ale uważam, że są pewne granice. I faktycznie masz rację, to zależy od klienta. 

    4. wojciechu15

      wojciechu15

      Granice są tam gdzie je postawisz. I trzeba sobie samemu odpowiedzieć czy czasami warto kurierowi, co bywa u ciebie nawet po 6-10 razy w miesiącu dorzucić 10zł do paczki kosztującej 2000 za to, że poczekał na ciebie pod drzwiami kilka minut, choć nie musiał, czy wolisz latać na drugi koniec miasta odbierać ją z puntu pickup. Oczywiście, możesz też namawiać go, żeby czekał, a na koniec nic mu nie dorzucić, tylko jak następnym razem będziesz czekał na jakąś pilną paczkę, a w trackingu zobaczysz "nie zastano" to nie bądź zaskoczony :)

    5. Pokaż następne komentarze  3 więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...