Witam. Mam problem z uruchomieniem komputera. Zamknąłem system dziś koło 21 i jak zawsze był w stanie hibernacji. Jak wróciłem do domu to już na obudowie nie paliła się żadna dioda, że jest w właśnie w/w stanie (zawsze mrygała). Sprawdzałem już w środku komputera czy coś się nie spaliło ani rozłączyło lecz nic na to nie wskazuje. Moja specyfikacja komputera to:
Karta graficzna gigabyte geforce gtx770 oc
Procesor Intel i5-4670k
Płyta główna asrock h87 performance
Zasilacz deus m1 650w
Pamięć ram crucial ballistix 8gb (2x4)
Dysk twardy wd Blue 1tb.
Jak by ktoś wiedział co może być nie ta