Skocz do zawartości

jarrino

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    11068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez jarrino

  1. Piszesz,że wywołujemy my i multimedia jednostkowe przypadki.Mam nadzieję i myślę,że racja leży po Twojej stronie.W moim,zaznaczam-tylko moim pisaniu chodzi  wyłącznie o ludzi i ich postępowanie.O instytucję jako taką a nie religię czy wiarę.W łachmanach bezdomnego nie zauważysz dziury ale w sutannie bardzo szybko.

    Cieszy mnie w związku z tym postępowanie i sposób myślenia papieża Franciszka.Ktoś powie, to na pokaz, a ja wierzę,że nie i może kiedyś będzie inaczej,tylko mnie już nie będzie.I jeszcze jedno.Gdyby to był dział o nazwie służba zdrowia to pewnie byłoby mnóstwo wpisów jakich to marnych mamy lekarzy,jak wyciągają rękę po koperty,jak umierają nienarodzone dzieci.A ja napisałbym,że po ciężkim wypadku otrzymałem świetną pomoc i dzięki wiedzy i umiejętnościom lekarzy żyję.Byłem gajowym i nie miałem co włożyć do koperty bo niewielka wypłata musiała wystarczyć na utrzymanie żony i dwójki małych dzieci..Ale to tak na marginesie....

    Pozdrawiam czytelników,nawet tych myślących inaczej..... :)

    • Popieram 2
  2. @up

    Wcześniej chyba gdzieś pisałem,że każdego człowieka należy oceniać indywidualnie i tak to czynię.Nauczyło mnie tego doświadczenie,przeżycia....Masz rację,że za bardzo uogólniam krzywdząc wielu,za co przepraszam.

    Antyklerykalny powinienem napisać-"antyklerykalny"- a to robi różnicę.Nie jestem zakapiorem,staram się być człowiekiem choć łatwe to nie jest.....


     

     

    Czy można być nastawionym z różnych powodów,antyrządowo ale szanować kraj i żyjących tam ludzi? Ja byłem w takiej sytuacji przed 1980 rokiem...
  3. @gregotsw

    Nie wiem czy myślisz podobnie ale ja uważam,że kościół (nie ważne jaki) jest organizacją.Do tego tworzą ją nie "aniołowie" a ludzie.Podstawą tej organizacji jest kler.Hierarchizm  władzy to struktura mocno przypominająca system mafijny (Opus dei). Dobra,nie będę nudził.Powiem to inaczej. Czy można być nastawionym z różnych powodów,antyrządowo ale szanować kraj i żyjących tam ludzi? Ja byłem w takiej sytuacji przed 1980 rokiem...

  4. @up

    Wiesz jak to jest z tym 90%. Rodzisz się i już cię wciągają  w co chcą i  nie możesz się nie zgodzić.To uważam za ogromny błąd.Potem nie wierzysz,nie chodzisz do kościoła ale w statystykach jesteś.

  5. Drogi Sebastianie..Tłumaczę Twoje wypowiedzi wiekiem,przecież też w takim byłem."Bóg,który jest jeśli jest",to

    niech sobie będzie albo i nie.Przynależność religijna nie świadczy o człowieku i nie określa,że jest dobry czy zły.

    Ok 25 lat temu uległem ciężkiemu wypadkowi w czasie pracy.Leśniczy wjechał pod pociąg na przejeździe leśnym.W swoim dość długim dochodzeniu do w miarę normalnego stanu spotkałem ludzi,którzy wyciągnęli do mnie pomocną dłoń.Byli wśród nich katolicy (różnych kościołów) i totalni ateiści.Nikt z nich nie pytał w co wierzę i czy wierzę.To jest miarą człowieka,społeczeństwa.Biorąc pod uwagę statystyki to z Twojego postu wynika.że większość Polaków jest głupia i zacofana.Jestem nastawiony bardzo antyklerykalnie ale każdą wiarę szanuję bo to bardzo osobisty i indywidualny wybór.Absolutnie nie złośliwość jest moim celem ale ja na Twoim miejscu i z Twoim nastawieniem kupiłbym bilet,gdzieś,tam....Pozdrawiam i proszę,nie wkurzaj się...:)

  6. Radzę  inaczej,mnie się udało.Po co wydawać pieniądze kiedy to Orange musi Ci zapewnić stałą łączność.Ja po rozmowie z nimi wymieniłem liveboxa.Zadzwoń do nich 801 505 505 i powiedz,że masz dużo przerwań.Jeden z techników poradził mi żebym co jakiś czas (2,3 dni) odłączał na chwilę liveboxa od prądu.Od kiedy tak robię jest lepiej tzn nie odczuwam tych przerwań a trochę gram online.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...