jarrino

jarrino jak ty piszesz,że czujesz się obecnie,dokładnie jak za komuny to rzeczywiście nie ma o czym pisać.W takiej sytuacji śmiem twierdzić za młody albo pamięć zawodzi i trudno skupić myśli

O co ci chodzi pędzel? Nie mam żadnych złudzeń że na górze gang żuli i cwaniaczków zamieni przy korycie inny gang, ale żeby od razu że ujadam? Za to że napisałem że młody kaszub wziął torbę z łapówą "na partię"? Czy za to że to picie w Szczawnicy jest niskich lotów? A może za młodego Szczura? Dla mnie i tak istnieje tylko Chujownia 2050. Wyznaję wiarę w włóczykija i jego muminki, albo na odwrót.  I na koniec jeszcze jakieś uprzedzenia klasowe, ze będę miał gorzej... U nas w kraju jak w piosence Skubikowskiego "Polski biały murzyn" - nikt nam tu nie życzy źle.

Może i się czepiam, denerwuje mnie to, że nikt już w tym kraju nie myśli trzeźwo tylko daje sobie założyć klapki na oczy bierze kulkę łajna którą podają jedni albo drudzy i rzuca w przeciwną stronę jakby nie było ważniejszych problemów. Ps. Z tą c*ujownią to żartujesz czy mówisz serio?

I pojechał na zawody?

Pewnie "Chatbox" się musi załadować  

też się zdziwiłem, pewnie z automatu poszło No coż. Ignoracii kupują myśląc, że będzie haj Inni dalej myślą, że złe narkotyki. Jedni i drudzy są śmieszni.

Ja to kupiłem na Holandii, bo ogólnie mam problemy ze spaniem. No...ale ni chu chu to na mnie nie działa. Nie wiem. Miałem wersję 5%.

5% to nie jest stężenie z przedziału dawek terapeutycznych... Aby "coś ruszyło" trzeba patrzeć za minimum 15%. Choć i tak na sam sen są lepsze preparaty i o wiele tańsze. Często problemy ze snem są wynikiem niedoborów magnezu. Jako dobry i tani środek nasenny można wykorzystać olejek eteryczny z melisy (100% naturalny), 5 kropel powoduje zazwyczaj sen w ciągu 15 minut.

Zgodnie z definicją, alkohol, papierosy czy kawa (kofeina) są silniejszymi narkotykami niż kannabinoidy. Ludzie oburzający się na narkotyki miękkie są zabawni, bo nie mają problemu z codzienną kawą, często regularnym spożyciem alkoholu i paleniem papierosów. No ale kto by wiedział takie rzeczy... Tak naprawdę, za każdym razem kiedy przyjmuje się lek przeciwbólowy (aspirynę), przyjmuje się narkotyk w mikrodawce, bo zgodnie z definicją, narkotyk to substancja wpływająca na ośrodkowy układ nerwowy. To wszystko w kwestii legalności większości narkotyków miękkich są uwarunkowania kulturowe (i polityczne), a nie logiczne argumenty.

A zamknięcie tematu podejrzewam było spowodowane charakterem sugerującym reklamiarza.