Skocz do zawartości

Ropasiak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    141
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Ropasiak

  1. Cześć, przepraszam, że tak późno, ale dopiero mam czas. Co do pomieszczenia to będzie to oddzielny pokój pomyślany od 0 do tego przeznaczony. Około 20m2. Instrumenty odgrywane z ręki. Generalnie muzyka klasyczna. Całą resztę poza komputerem zostawiam dziewczynie do decyzji, bo ja z dźwiękiem mam wspólnego tyle co do modów/gier sobie robię, remasteruje etc. Soft również jeszcze nie jest zakupiony, więc jest dosyć elastycznie pod tym względem, jaki będzie dokładnie to trudno określić, miała się skonsultować ze znajomymi ze studiów czego używać. Dzięki za rady, tak jak mówiłem na razie luźno wrzuciłem GPU do zestawu jakby jednak naszłoby nas pograć w coś na tym ;) Pomyślałem, że 1060 to obecnie najrozsądniejszy kompromis, a jaką dokładnie wersje tak jak myślałem doradziliście Wy :) 

     

     

     

     chociażby RAM, dokładasz 200-300zł i przeskakujesz na 32GB 3000/3200MHz

     

    Na początku zobaczyłem to i myślę, kurde przecież mam w zestawie 32GB 3466 CL 16, patrzę, a tu jak zmienia się takowanie to wraca domyślnie do 16GB zamiast 32 :D Polecasz jakieś konkretne pamięci? Dobrze by było, aby jednak nie wyglądy mimo wszystko jak choinka. 

     

    Czyli uznajmy, że wszystko oprócz procesora i płyty głównej mamy z głowy, mimo wszystko chyba wstrzymam się do premiery 9900K

    • Zastosowanie komputera : Komponowanie muzyki

    • Maksymalna kwota : 10 000zł, w miarę luźna kwota, to ma na siebie zarabiać więc...

    Kiedy zamierzam kupić komputer? : W ciągu pół roku

    Których części potrzebuję : wszystkich

    Czy będę podkręcać sprzęt? : Tak

    Rozdzielczość mojego monitora i model : nie wiadomo, trzeba również wybrać

    Specjalne wymagania : bardzo niska latencja, responsywność, dobra jakość dźwięku, musi być cichy

    Części z poprzedniego komputera (konkretne modele) : nic

    Własna propozycja zestawu 

     

    https://www.morele.net/obudowa-fractal-design-define-mini-c-micro-tower-czarny-fd-ca-def-mini-c-bk-1076288/ 306zł

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    8766zł

    Obudowa to coś w tym stylu, może być większa, może zostać ta. Na kompie zapewne zazwyczaj będą odpalone od 1 do 3 programów na raz, może więcej, ogólnie coś do przechwytywania dźwięków, ogólnej obróbki dźwięku. Całość i tak będzie jeszcze podpięta pod mikser. 

     

    Nie wiem jak z kartą dźwiękową, przydałaby się, aby w sytuacji awaryjnej miała dużo wejść. Nie wiem też czy jednak ilość ramu nie jest przesadzona i czy 16GB też by nie wystarczyło. Tak samo z dyskiem, 4TB na talerzowcu jest ok, ale czy 500GB SSD to nie przepłacanie... z kolei ma o wiele wyższe transfery, więc bardziej z tego go wziąłem, a nie z dodatkowym 250GB. 

     

    Oprócz tego monitor. Dziewczyna ma wadę wzorku więc nie wiem czy zostać przy FHD czy 4K. Czy będzie jej się dobrze patrzyło na nuty i tekst. Na pewno by chciała jakiś większy monitor od 27 cali. 2 oddzielne monitory 27 cali, czy jeden ultrapanoramiczny? Chciała by mieć np. 2 programy obok siebie wyświetlone jednocześnie. Np. nuty na 1, nagrywarka na 2. 

     

    Karta graficzna jako dodatek, możliwe, że będzie jakaś gra czasami na nim odpalana :P

     

    Myślałem też nad tańszą wersją na Ryzenie, albo podobno na 1 jego generacji przy dźwięku miał większe opóźnienie od Intela i szybciej powodował artefakty (przy 70% obciążenia, gdy I7 7700k dopiero przy 95%).

     

    Wiem, ewentualnie moge poczekać na 9 generacje Intela, tylko wtedy nie wiem czy 8/8 bedzie lepsze od 6/12 w tych programach... Albo iść na całość i dać 8/16 :P

     

  2. PEGI+18, wulgaryzmy, niepoprawny język, pastainternetowahere

     

     

    Dobry wieczór. Coś się... coś się popsuło i nie było mnie słychać, to powtórzę jeszcze raz. Wynik Ryzena 5 w grach to jest jakaś porażka, ja myślę że to polskie, ku**a głupie społeczeństwo, te ku**a banda imbecyli która kupowała I5 tych kurwów karakanów z Intela to jest jakieś ku**a nieporozumienie. Jeśli tyle dla was znaczy... jeśli tyle dla was znaczy, ludzie takie zaangażowanie społeczne, jak moje gdzie postawiłem mój sprzęt, moje życie prywatne, biznes, wszystko inne na AMD i dla was tylko znaczyło to pi*******e 10 czy 15 FPSów więcej, to was powinno się jebać ku**a, tak się powinno was jebać, jak tylko was może jebać Intel. NVidia was tak nie wyruchała, jak wyrucha was Intel, ku**a. Aż wasz kukle ku**a będą swędziały z bólu. To jest dramat ku**a.

     

    Jestem mocno rozczarowany Ryzenem z serii 5. Właściwe dla kogo to procesor? Ani dla graczy, a jak ktoś poważniej myśli o nieco bardziej profesjonalnym zastosowaniu to wybierze Ryzena 7. Minęły 4 czy 5 lat odkąd złożyłem nową platformę i nadal nie mam po co jej wymieniać, a szkoda, bo kusi mnie trochę DDR4 i ogólnie zmieniłbym już coś jak to typowy konsument.

  3. Oprócz dysmózgii dolega Ci coś jeszcze ? Takie posty najlepsze są rano do kawy żeby sobie humor poprawić, niszczu ekonomii. 

     

     

    Przejechałeś chociaż 1000km? A może prawko w lays'ach znalazłeś? Powiem tak - nic tak nie uczy ekonomii jak jazda ciężarówką. Wsiądzie taki do ciężarówki, zrobi kółko i ups... 36l/100km przy średniej prędkości 69km/h. A przecież można mieć 28l/100km przy średniej 68km/h. Tylko trzeba używać mózgu... Ale po co, przecież fajniej zaraz za skrzyżowaniem mieć już 80 km/h i zaraz zwalniać, bo reszta jedzie i tak 60 :D  A potem, łolaboga, muszę mieć LPG, bo mnie nie stać na jeżdżenie moim ukochanym samochodem. Albo rozpędzać się do 90km/h przez kilometr.

  4. Należy sobie zadać pytanie kiedy dwumasa najbardziej dostaje w du*e? A no przy ostrym ruszaniu z 1 czy 2. Fakt czasami jeżeli trza szybko zahamować to się wrzuci 2 przy 75km/h, ale zazwyczaj wygląda to tak:

     

    Widzę, że czerwone światło, jadę 90km/h na 5, wrzucam 4. Obroty spadają do 1800 - wrzucam 3 i tak, aż do 2. Na 2 zazwyczaj mam 10km/h i pora zahamować przed pojazdem przede mną :P No i biegi zrzucam delikatnie, a nie, że sprzęgło, 2, i szarpnięcie całym samochodem. Zazwyczaj ludzie nie odróżniają czy hamuje biegami czy nożnym :P

  5. W mieście? 6-8l (z przeważeniem na 7, 7.5). Autostrad unikam, bo tylko zwiększa u mnie spalanie. Może nauczycie się wykorzystywać swój silnik? Dla mnie 2 litrowa benzyna która pali w mieście więcej niż 8l jest na szrot. A tak wcale nie potrzebuję gazu, bo robię 1000-1100km miesięcznie, a na paliwo wychodzi mi 300-350zł. I nie, wcale nie jeżdżę zgodnie z przepisami. Jedyne przypadki kiedy w mieście miałem spalanie większe od 8:

     

    Kilku kilometrowe korki w Wawie, powrót o 17... wyszło mi 8.7l/100km

    Dojeżdżanie do pracy 2km. 10l/100km.

     

    Praktycznie nie dotykam pedału hamulca, jedyne przypadki to kiedy przepuszczam pieszego na światłach, albo mam czerwone światło. A tak to hamuje silnikiem. Dlatego teraz Audi mnie nie pokoi, bo niebezpiecznie zbliża się do 8l/100km w mieście...

     

    A jeżeli ktoś mi nie wierzy - to zapraszam do Grodziska :) Pojeździmy Audicą, aż zgaśnie z braku paliwa, zatankuje za 50zł i znowu do całkowitego braku paliwa. Porównanie kilometrów i ilości wlanego paliwa i wyjdzie.

  6. (7*3.8) 26.95zł 6737zł

    (9l*1.8) 16,2zł 4050 +100 filtr +70 przegląd +100 za świece +950zł za benzyne (przy średnio 1/100km) = 5270

    No to nawet 1500zł, co nadal nie zwróci się w 2-3 lata. A wątpię, żeby ktoś trzymał samochód 5 lat, żeby w końcu zaczęło się zwracać.

  7. No policzyłem, przy 25000 miesięcznie gaz zwróci się w 6 lat (1000zł oszczędnosci rocznie), a przy 20000 w 7 lat... oszczędność :D

     

    A co do przypadkowo wybranego modelu...

     

    LPG + S4:

     

    "Turbiny padają 
    Głowice się sypią  (wyższa temperatura spalania)
    Rozszczelnia się silnik 
    Śmierdzi w samochodzie 
    Szarpie i przerywa 
    Spada moc "

     

    I to Ci potwierdzi każdy, kto ma pojęcie w Audi. Tak więc czasami gaz to nie tylko droższy przegląd, ale i wymiana silnika co parę lat, fakt tyczy się to wysilonych jednostek... ale właśnie od tego temat się rozpoczął.

     

    Zresztą ekhm... Szukając dobrego warsztatu dla mojego Audi wpadłem na Graftech Service. Akurat robili S4 (jak powiedzieli będę ich pierwszym klientem z silnikiem mniejszym niż 2.5l)... same części do rozrządu 12000  :rotfl:

     

    A, żeby ktoś mi nie zarzucił, że nie jeździłem na gazie... Jeździłem. Chryslerem Voyagerem 3.3l V6 w LPG oraz Fordem Expolerem 4.0... I to co się działo przez ten gaz i jakie jaja z nim były skutecznie mnie zniechęciły. Tak samo z automatami (Chrysler, Ford, Mercedes E300 W210)... ja podziękuję.

  8. Co do gazu - niech se gazują, ja mam przynajmniej bekę :D Tak jak gazują Mazdy CX-9 i się zaczynają jaja... a to ciągłe błędy silnika, a tu silnik wypluwa 120 koni, a tu instalacja jednak nie działa... Super oszczędność :D

     

    Jedynie gaz mnie wkurza przy szukaniu auta... no idealne auto, pewna historia, bez szpachli, i przystępne cenowo... i co? I gaz... No ja...

     

    + swoje powody, by od gazu trzymać się z daleka. Droższy przegląd, częstsze wymiany eksploatacyjne, tak czyś jak ileś tej benzyny musi iść... Szwagier myślał nad LPG, ale przy 20 000-30 000 rocznie to by mu się zwróciło za 10 lat...

     

    A taki dieselek? Jak się zrobi w najgorszym przypadku wtryski i pompę to potem ma się spokój, aż do sprzedaży auta. Przy czym cały czas mamy śmieszne spalanie paliwa i to tańszego. A dwumas? No cóż... ja mam benzynę bez turba... a już szykuję pieniądze na wymianę dwumasy także tego.

    • Popieram 1
  9. Nie wiem czy nawet 10 tysi to jakiś wielki pieniądz przy kupowaniu auta za 120-150 tysi :P Mamy wtedy pewność, że nasze auto będzie oryginalne :D No i co by nie powiedzieć to i tak od razu bym pojechał dostroić na hamowani, zrobić ładny wydech z kwasówki...  Ach jak dobrze jest fantazjować, że ma się kasę :P 

     

    Ale co do Audi plany są ambitne, może do końca roku uda mi się zrobić tak, żeby bez problemu każdy ją rozpoznawał ;)

  10. Mnie nie weszło w ogóle, no i silnik benzyna 120 KM to jakiś śmiech... 

     

    Przynajmniej przez to silnik po 100 000 nie nadaje się na szrot. Sry, ja bym nigdy nie kupił auta które bez turba ma powyżej 160 kucy w 2.0 :P Zresztą 120 łatwo odblokować do 160. Seryjnie mają koło 130KM i 200Nm, po samej zmianie mapy osiąga się 174KM :D 

     

    Po Audi bardzo bym chciał wrócić do Mazdy... ale no kusi mnie jeszcze te Mercedesy spróbować...

     

    A co do Audi - uszczelniony silnik (uszczelka pod rozrządem wymieniona) oraz zrobione zawieszenie (prawy wahacz, 2 tulejki, 2 drążki stabilizatora), wymienione filtry i olej. Z kasy spłukałem się całkowicie (750zł), ale przynajmniej wiem, że niczego nie zaniedbałem :) Trzeba się przyjrzeć sondzie lambda oraz katalizatorowi, czasami po jeździe na większych obrotach zapala się check (kody: 17701, 17698, 17545). 

  11. Dokładnie Ci teraz nie powiem, gościu od którego mówił, że od wymiany do wymiany nie dolewał... Ta, jasne. Przy kupnie było chyba nieco mniej niż połowa na bagnecie, po gonieniu na autostradzie 350km było już minimum, po (licząc od miejsca kupna) 700km komputer zaczął ostrzegać, że jest mało oliwy, wczoraj przy 950km pokonanych razem dolałem 1l litr (bo dzisiaj miałem zmieniać olej...) i może do jutra się prosić o więcej nie będzie :P Jak wymienię olej i zrobię pierwszy 1000km po wymianie to mogę się wypowiedzieć.

  12. Własnie chciałem z B7, ale coś tam coś tam, inna komunikacja, tryb auto coś tam coś tam i jestem zbity z tropu. Generalnie własnie co się da to z B7 chcę wsadzić, bo czytałem, że B6 miała problem z tym, a, że dodatkowo autem jeździła kobita z długimi pazurami i do tego woziła dzieci... Plan mam taki, żeby do wnętrza dokupywać coś co miesiąc, jakoś tak 50-150zł miesięcznie :P Na razie to włożyłem kasę w pranie wnętrza, wszystkie filtry i oleje, nowe radio, rejestracja, OC, teraz jeszcze uszczelnienie silnika (ach ten 2.0 ALT), zrobienie zawieszenia... Możliwe, że wariator jest do wymiany, sprzęgło pod koniec roku trza wymienić (oby dwumasa była dobra...), z zewnątrz też trza dopieścić. Trochę szpachli jest ;) Ale już wolałem to niż te Mercedesy które oglądałem (przynajmniej Audi nie było spawane).

     

    A co do siedzeń - uwierz mi, że mi też się nie podobają :D Kiedyś się wymieni... Myślałem, żeby deskę rozdzielczą nieco rozjaśnić folią 3M i dać czarną podsufitkę z S4 (bo jakbym zostawił taką czarną deskę... zlałoby się). Oczywiście różne folie, jakiś  ciemny szary, szary, szczotkowane aluminium i coś w ten deseń. 

     

    Generalnie jestem zadowolony porównując do tego jak wyglądało świeżo kupione. Widać już, że trafiło w dobre ręce :D

  13. Po wizycie w car-spa się zrobi jakąś sesje :P Cały środek jest do renowacji, ale blacha i silnik zdrowy. 2000 rok, 2.0 benzyna, 5 biegowa skrzynia, klima automatyczna...

     

    Myślałem, że z napędem będzie tak samo jak w Maździe... jak ja się zaskoczyłem. 220 km/h zamknęła na A2, od 160 zbiera się lepiej od Mazdy, pojechałem po nią z kumplem A5 1.8 TFSI, mówił, że do 120 to nie mógł mnie przegonić. A5 spaliła 9.4 na 100, a A4 10.3... co przy średniej prędkości 130 km/h (prawie non stop 160-180, 3 razy do 200, raz do 220) jest dla mnie rewelacyjnym wynikiem.

  14. Spoko, tylko ja lałem za swoje i widziałem spalanie ;) 8 litrów, a 6 to jednak jest różnica do zauważenia? Tym bardziej, że poprzedni właściciel coś grzebał przy rozrządzie, bo przy jego robieniu okazało się, że ostre wałki są wstawione :P

  15. Jeżeli to się odkręcilo to czemu blotnik miał sie nie odkrecic? Ale chcesz karoserię - Seat Altea 2007, drzwi kierowcy opuściły się. Tak po prostu. I teraz ociera delikatnie spodem. Szpara u góry jest większa. Bity? Nie. Po prostu trzeba podregulowac na zawiasie. Tak samo dzieje się zresztą w domach.

  16. "Nie słyszałem jeszcze o odpadających elementach karoserii bo auto było stare i śruby się poluzowały"

     

    Skoda Rapid 1.2 2014 - wszystkie sruby mocujące plastkowa pokrywe silnika odkręcily się po drodze i pokrywa zaczęła szurac o asfalt. ASO stwierdziło, że to norma

×
×
  • Dodaj nową pozycję...