I tak i nie akceptuje niczego co jest poza płotem i jeśli wejdzie ze mną to dalej jest nieufna ale już jest ok ale sppdziewałem się że jak ja przyniosę i przez godzinę spróbuje jakoś ich razem pogodzić to przynajmniej nie będzie go chciała zabić tylko powoli się przyzwyczaja :S