Tednick

Kupiłem tego kompa kilka dni temu , właściciel go wyczyścił i sformatował , przed tym działał normalnie ...

Witam. Na początek podam specyfikację komputera : Płyta : Asus m5a78l-m usb3 Procek : AMD Fx-4300 Pamięć : Goodram Play 4gb 1866 mhz , Dysk twardy 1 tb WD 10Ezex , oraz gpu Geforce Gigabyte GTX660 , psu : Chieftec 500 w Problem polega na tym że po podłączeniu komputera do monitora , i włączeniu nic sie nie pokazuje , komputer się włącza , dioda na płycie świeci , wszystkie wiatraki chodzą , płyta nie pika, kondensatory w porządku . bez problemu . Próbowałem wielu rzeczy min podłączanie monitora do integry , też nic nie daje , monitor działa bez zarzutu , podłączyłem pod inną jednostkę

Tu daje zdjęcia : http://www.bankfotek.pl/view/1456377 http://www.bankfotek.pl/view/1456379 Mam nadzieję że wymiana pasty coś da , bo te problemy zaczęły się nagle , więc oby nie okazało się że karta faktycznie dead.

Kurde nie bardzo mam czym zrobić fotki , jutro dam, ale wkoło procesorka, jest takie białe , jakby wypalone .

Mam kartę Geforce gt8600 edycja Galaxy, od pewnego czasu zaczęły się z nią problemy tzn. gry strasznie tracą fps, wyskakuje masa artefaktów, karta się mocno grzeje osiąga 60 stopni ale jest bardzo gorąca, mierzyłem HWMonitorem, podkręcałem prędkość wiatraka programem EVGA, ale nadal się grzeje i nie da się grać, rozkręciłem ją i praktycznie nie ma pasty termoprzewodzącej ? ale czy to jest główną wina ?