Krzysko

A przez pozostałe 4h roznosi dom - przynajmniej u mnie.

Drzewo mi w lesie kradną...

Ja muszę reklamację do weta złożyć... Kotu po zabiegu jeszcze gorzej wieczorem odwala

Zamówiłem juniorowi, ponoć chwalą za te pieniądze.

3 pasy dla tej pani to zdecydowanie za dużo...

Dostawa może by i była za darmo ale pewnie ten blik u kuriera robi robotę. Zresztą morele ma coś na wzór allegro smart, jak sobie wykupisz to nie płacisz za dostawę ale też są od tego wyjątki.

No coś się komuś pomieszało, autorevers polegał na tym, że nie trzeba było wyciągać kasety i przekładać na drugą stronę bo jak się taśma skończyła to magnetofon automatycznie zaczął kręcić w drugą stronę. Jak nie było ar to trzeba było przekładać kasetę a jak się chciało posłuchać ponownie tej samej strony to trzeba było przewijać do początku tą stronę. @karaisię coś pomieszało z tym przewijaniem.

Monit do konsoli.

A nie mówiłem, poniedziałek znów przy ebau z zimną precyzją dokładnie o tym samym czasie co zawsze.

Ja wam mówię, coś yebnie niedługo...

Mówisz, że pochodzi z Tajlandii

Co to za przemycanie ukrytych linków i spam w kilku tematach?

Raczej letnie bo bez ocieplacza.

Przecież to rasowy dachowiec Bardziej coś z norweskiego albo syberyjskiego patrząc po cechach charakterystycznych ale umaszczenie nie pasuje.

Ogon

Ale prz ebau, aż się materiał wysypał z patelni, szkoda tylko tej kobiety w ciąży... https://bielskiedrogi.pl/18217-wypadek-na-dw941-w-ustroniu-mercedes-wbil-sie-pod-naczepe-kierowca-zginal-na-miejscu

Śpiocha.

Nie mam pojęcia, koleżanka mówiła, że możliwe, że jej sąsiad mógł użyć pewnego narzędzia rolniczego bo choduje trzodę a ona mogła tam chodzić w poszukiwaniu jedzenia i spania. Wg weterynarza kot ma około 6 miesięcy ale muszę się przejść do innego ogarniętego (mam takiego, psa mi 2x uratował ale 1,5k poszło na 2 wizyty... A narazie inne wydatki), żeby ją skontrolował dobrze bo ten aktualny to taki se.

Koteł powoli przejmuje kontrolę nad domem i domownikami Sępi jedzonko a wzrok skierowany na moją kanapkę. Odzyskuje siły. Jest mądra, jak chce jeść to najpierw przychodzi i się ociera a później leci do swojej miseczki sygnalizujac, że chce jeść. A jak usłyszy dźwięk otwieranej lodówki albo szelest papieru to w momencie stoi na baczność przy nodze. Po schodach zasówa jak szalona. Kuweta ogarnięta od początku także nie trzeba jej uczyć. Jutro ostatnia dawka antybiotyku i kontrola u weta. Bok się goi, ma dwie rany jakby kłute i siniaka.

Oo ciekawy bajer.

Może nie będzie tak źle.

Wspomnisz moje słowa Przekop ziemię. A może by jeszcze pomidory posadził? Albo koperek? A bratki się zmieszczą? xD

Nie rób tego.

Pies agresor. Ale kotek pieszczoch. Albo ma coś wbite z boku albo tak sklejoną sierść.