Skocz do zawartości

TMStoke

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    400
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez TMStoke

  1. Ja w gry nie gram (jakieś stare czasami, jak BF3 itd.), proc niskonapięciowy i grafa z epoki, ale Z97 na mobo jest - wzięta z innych powodów i była okazja, ale podkręci co na nią włożę. Gdyby mi się zachciało to zmieniam kartę i wstawiam najmocniejszy cep jaki się da, do tego OC - bo grunt jest.

    U Ciebie jesteś bardziej niż w połowie drogi - grafikę masz mocną, a i Z87 to nie byle szajs ;)

  2. Baterią sprawdzi tweeter bo ten będzie a raczej powinien wydawać z siebie dźwięk. Jeżeli tego nie robi no to... umarł.

     

    Nie wiem jaki dźwięk generuje prąd z baterii, ale ok przyjmijmy to za fakt - który zupełnie mnie nie przekonywuje, gdy mogę upewnić się miernikiem, bądź podpinając się do innej kolumny, czy wzmacniacza bezpośrednio. Co do jednego jesteśmy zgodni - głośnik ten dokonał żywota i nawet woda święcona mu nie pomoże :)

     

     

    Co do efektywności zestawu, to mnie uczyli, że nisko-średni 4Ohm a wysoki 8 żeby wyrównać totalnie zestaw.

     

    Tak, jest to jedna z metod wyrównywania efektywności w zespole głośnikowym. Niestety część producentów (zwłaszcza budżetowych kolumn) robi na odwrót podbijając wysokie tony i deklarując we własnych materiałach, że "kolumna ma wysoką efektywność". Jeszcze inni celowo stosują w to miejsce głośniki tubowe - np. Tonsil Altus.

    • Popieram 1
  3. Nie zauważyłem o baterii wcześniej. Baterią tweetera nie sprawdzisz, tylko głośnik, w którym widać ruch membrany - po podłączeniu się ona wychyla - co w wysoko-tonowym jest niezauważalne gołym okiem praktycznie. Tylko miernik (którego niestety nie posiadasz), lub podłączenie do źródła dźwięku :)

     

    Jeszcze raz powtórzę: głośnik z wyższą impedancją absolutnie nie zaszkodzi wzmacniaczowi. Do 4-ohmowego pieca można podłączyć głośniki praktycznie od 4-16 Ohm. Tweeter z niższą impedancją niż zalecana wzmacniacza również nie zagraża wzmacniaczowi, bo praktycznie nie obciąża on wzmacniacza. W obu przypadkach jest to więc 100% bezpieczne.

    • Popieram 1
  4. Impedancja głośnika w takim zakresie częstotliwości (najwyższe oktawy) nie jest znaczącym obciążeniem dla wzmacniacza, więc nawet jeśli chciałbyś podłączyć 4-ohmowy tweeter do 8-ohmowego zestawu (kolumny i wzmacniacza) nie wyrządziłoby to szkód. Bardzo często by podnieść efektywność kolumn stosuje się 8-ohmowy głośnik średnio-tonowy/basowy i 4-ohmowy tweeter. A tym bardziej jest to bezpieczne, gdy podłączasz głośnik o impedancji wyższej niż impedancja znamionowa kolumny. Dla wzmacniaczy najcięższym pasmem jest zakres okolic 100Hz do 1kHz i tu impedancja ma największe znaczenie. Wpływu na zwrotnicę również nie będzie.

     

    Niestety mam dla Ciebie złą wiadomość - najprawdopodobniej tweeter jest uśmiercony. Większość ludzi myśli, że podłączenie kolumny do silniejszego wzmacniacza sprawi, że co najmniej tweetery się spalą. Na ogół jest niestety odwrotnie - podłączamy kolumny do zbyt słabego wzmacniacza i aby uzyskać dostateczną głośność ustawiamy pokrętło przy końcu. W takim położeniu tranzystory mocy przekraczają swoje parametry pracy i często dochodzi do przesterowania (ang. "clipping"), które jest zabójcze zwłaszcza dla głośników wysoko-tonowych.

    • Popieram 1
  5. Hejka - po tygodniach ujeżdżania PotPlayer muszę stwierdzić, że go nic nie rusza - stabilny jak skała. Zauważyłem że w tym samym momencie gdy PotPlayer wykorzystywał 80-90Mb RAM, to KMPlayer - przeszło 800Mb! Wszystkie wspomniane wcześniej odtwarzacze dostały kopa i PotPlayer mogę polecić innym.

    Także berger6630, dzięki za cynk :)

     

    Można zamknąć :)

  6. głośne

     

    Jutro, lub pojutrze dam znać czy głośne (Toshiba X300 4TB) w odniesieniu do trzech 7200, które się u mnie aktualnie kręcą.

    Jak już wspominałem wyżej - Seagate ST2000DM001 2TB zapisuje i odczytuje po cichu i "miękko". Jedyny szum to oczywiście kręcące się talerze.

    Samsung HD103SJ 1TB słychać odczyt i zapis, który jest wyraźnie głośniejszy niż u Seagate. Natomiast talerze są znacznie cichsze - to zasługa wersji z tylko dwoma, a nie trzema talerzami. Niestety gdy pracuje delikatnie słychać rytmiczne wibracje. Z tym, że jak wspominałem pracuje on tylko sporadycznie - aktualizacja backup i dobranoc.

    Seagate ST3160211AS 160GB jest najcichszy (talerze) i tylko delikatnie głośniejszy od drugiego Seagate w zapisie / odczycie.

     

    Mam więc odniesienie, poza tym to dyski są najgłośniejsze w moim PC. Pomimo baterii wentylatorów są one ciche - pracują na najwolniejszych obrotach, więc łatwo idzie wyodrębnić szumy każdego z generujących je urządzeń :)

     

    5400 u/min - owszem znacznie cichsze, ale jak sam zauważyłeś coś kosztem czegoś - spada odczyt / zapis i czas dostępu, które jednak czasami są czynnikiem przesądzającym o decyzji zakupu. Przepustowość HDD jest wąskim gardłem w PC-tach i każdy dodatkowy MB/s jest jak najbardziej pożądany :)

  7. mr-auto, mając na uwadze wydajność HDD nie szukam odniesienia do SSD tylko do innych HDD. Na system i "progsy" mam Samsung SSD 850 Pro 128GB i śmiało mogę powiedzieć, że przy nim to wszystkie HDD stoją - ale nie oznacza to, że toleruję słabą szybkość "talerzowca" i muszę się godzić na średniaki w tej kwestii :)

    Druga sprawa - nie do wszystkiego SSD się nadaje. Do przechowywania danych nadal najlepszą opcją jest HDD i do takich celów go poszukuję :) Twoje testy widziałem - wygląda to porządnie. Testy X300 również widziałem i nic złego nie można powiedzieć. Waham się pomiędzy cichszym (na to wygląda) i mniejszym a głośniejszym - większym. Dodatkowe miejsce zawsze się przyda. Niestety zależy mi by był to dysk z tej strony bo mają dobre ceny i zlokalizowani są na drugim końcu miasta. Niestety nie mają P300 w wersji 3TB - co byłoby idealnym rozwiązaniem dla mnie... Ot zagwozdka :)


    Właśnie wyczytałem, że Toshiba P300 nie jest wcale nową konstrukcją - jak zachwalano i tutaj. To po prostu odświeżona marketingową nazwą seria DT01ACAxxx. Poza tym P300 niczym nie różni się od DT01ACA300, a ten w wersji OEM właśnie jest do kupienia na wspomnianej przeze mnie stronce. Dysk znany z trwałości i niezawodności :)

    I sprawa załatwiona :)

  8. Hejka.

    A co Panowie powiecie o Toshiba X300 4TB? Miał ktoś z nim jakieś doświadczenie? Mój nie taki jeszcze stary, choć bardzo intensywnie użytkowany Seagate ST2000DM001 2TB właśnie dokonuje żywota i mam do wyboru wspomniany kilka postów wyżej Toshiba P300 2TB, bądź właśnie X300 4GB. Wolne dodatkowe miejsce się przyda, ale póki co mieszczę się jeszcze w 2TB :)

     

    Dlaczego Toshiba?

     

    • Na WD nawet nie patrzę - od lat młodości te dyski kojarzyły mi się z awaryjnością, wpychaniem tych kiszek do gotowych zestawów Alledrogo (jak już ktoś faktycznie takie cudo komputerowe kupił to zawsze w środku siedział terkoczący Caviar :pomocy:) i traktorami - ze względu na ich kulturę pracy. Choćby się to zmieniło diametralnie, choćby były złote i darmowe - nie, dzięki. Postoję. Czytam Wasze posty i wciąż słyszę, że są głośne...

     

    Seagate - W tej chwili mam dwa. Jeden to ST3160211AS 160GB z 2004r - służy do kopii zapasowych, punktów przywracania, temp i takich tam. Jego stan jest doskonały i nie sądzę by przez najbliższe lata się to zmieniło. Nowszy to w/w Seagate ST2000DM001 2TB, który lat ma raptem trzy i umiera. I tu potwierdza się że stare Seagate to były pancerne HDD, a nowsze to wydmuszki jego jedyne zaleta to cisza i "miękka" praca gdy już swoje mieli...

     

    • Mam też Samsunga - HD103SJ 1TB - legendarny F3 w wersji z dwoma, nie trzema talerzami. Kiedyś dysk główny, teraz na co dzień nie pracuje, robi jako backup najważniejszych plików - uruchamiany na żądanie programem ASRock HDD Saver. Niestety nie słyszałem by Samsung miał coś ciekawego ostatnio.

     

    W przypadku dysków Toshiba od kilku lat słyszę tylko pochlebne opinie, dlatego ze strony, na której kupuję wybrałem dwa powyższe i liczę na Waszą pomoc. Cenię sobie dobrą szybkość i umiarkowany poziom hałasu :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...