Pokrakk

The Trench http://www.thetrench1916.com/ oraz Verdun http://www.verdungame.com/ No i jest jeszcze Necrovision

Ogłoszenie nieaktualne. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie.

Do sprzedania mam Radeona 7750 z pamięciami GDDR5 marki VTX3D. Karta zakupiona w kwietniu, wciąż na gwarancji (dorzucam paragon). Sprawna, niekręcona, nawet niezakurzona Cena jaka mnie interesuje to 150 złotych plus koszty wysyłki (coś koło 12 złotych chyba będzie). http://images62.fotosik.pl/197/d235a92a0c0a7e63gen.jpg

Dziś się trochę bawiłem ustawieniami na pustych mapkach z multiplayera (singla sobie zostawię na potem). Ogólnie najbardziej klatki żarły dwie opcje, które bym o to nigdy podejrzewał: postefekty i woda. Na mapce z łodzią podwodną z ustawieniami Ultra mam 25 klatek. Wystarczy jednak zjechać z postefektami na LOW i już jest około 35. Jak to samo zrobiłem z wodą, moim oczom ukazało się już całkiem przyzwoite 50 klatek - podczas gdy cała reszta była nadal na maks.

Slimy - nie pisz głupot jak się nie znasz. A koledze polecę dość dziwny zabieg - zmianę rozdzielczości w dół. Nie chodzi bynajmniej o zwiększenie ilości fps, ale o dość dziwną przypadłość, jaką zaobserwowałem kiedyś - otóż gdy gra jest puszczona w tej samej rozdziałce co pulpit, to można odczuć właśnie taki jakby brak płynności mimo setek fpsów na liczniku. Ja przykładowo mam natywne 1280x1024 (bo stary monitor), ale mimo wystarczającej mocy karty graficznej gram w 1024x768 za to z większym antyaliasingiem właśnie z uwagi na ten brak płynności/responsywności. Żeby było ju

Programy instalujesz jak w Androidzie - odpalasz Centrum Oprogramowania i wpisujesz to, czego szukasz, potem klik, hasło i gotowe. Konsoli nie znoszę - jeśli jakiś program wymaga instalacji bądź konfiguracji z poziomu linii komend, to odbieram to jako kompromitację danego programisty. Sam używam konsoli w zasadzie tylko do sprawdzania czemu mi jakaś aplikacja sypie błędami, logowania jako admin i do odpalania htop-a. Po kilku miesiącach pracy z Unity na nic innego bym tego środowiska nie zamienił - owszem, na początku odrzucało mnie dokumentnie, ale gdy kupiłem swój pierwszy smartfon,

Ja bym polecił Urban Terror: http://www.benchmark.pl/mini-recenzje/Jak_polaczyc_Counter_Strike_z_Mirrors_Edge.-1949.html

Zdaje się, że odkryłem przyczynę tych spadków - przynajmniej u mnie - po całkowitym wyłączeniu Xfire ilość klatek w grze zasadzie się podwaja. Dziwne... EDIT: Dobra, mam - dokładnie trzeba zaznaczyć przy wykrywaniu gier opcję "Wyłącz Xfire w grze" a sam program można zostawić włączony. Prawdopodobnie nakładka Xfire gryzie się z Mass Effectem i stąd tak niska wydajność.

Się nie martw. Ja na swoim pececie (q6600, 4GB ram, GTS 250, WinXP) w niektórych lokacjach (Cytadela, mostek Normandii) miałem jednocyfrowe ilości klatek na sekundę. Taka optymalizacja (a raczej jej brak).

Dostaniesz... co? Za dużo chyba przyjacielu w pierwszego Modern Warfare żeś grał, że ci została ta błędna nazwa tam użyta. Jeśli już, to StG44 (Sturmgewehr) a nie MP44 (Maschinenpistole). A określenie Red Orchestra oznaczało siatkę sowieckich szpiegów na terenie III Rzeszy a nie Armię Czerwoną.

Plusy: Rewelacyjnie wykreowany, wiarygodny świat gry z niezłą encyklopedią. Wyraziste, żywe postacie. Bardzo dobra fabuła. Minusy: Liniowość jak w CoDzie (absolutny epic fail w RPG). Porażające spadki płynności (nawet do 11 klatek na moim sprzęcie - toż to nawet Crysis, Metro 2033 i Arma 2 lepiej chodziły). Takie sobie strzelanie (nie znoszę po prostu shooterów TPP). Grindowanie i eksploracja świata w zasadzie nie istnieje - a w każdym razie nic szczególnego nie wnosi do gry - przeciwnicy i tak sami dostosowują się do aktualnego poziomu bohatera, więc każda w

Możesz spróbować moda do BF2 - Project Reality - nazwa, myślę, mówi wszystko. Takiego teamplaya jak tam, nie znajdziesz w ŻADNEJ grze na serwerach publicznych. Bez mikrofonu i komunikatywnej znajomości mówionego angielskiego nie podchodź :-) Swego czasu dość przyjemnie pykało mi się też w Quake Wars - niestety wątpię by ktoś jeszcze w to grał. Ranking Xfire pokazuje prawie pięćsetną pozycję, co oznacza bidę z nędzą. Co do Black Opsów, to na moim profilu Xfire opisałem co nieco o nich - w sumie całkiem dobry CoD, tyle że bardziej przypomina jakieś MMORPG niż strzelankę.

Zdecydowanie Arma 2: Operation Arrowhead. Nie ma (i przez najbliższe parę lat zapewne nie będzie) sprzętu mogącego pociągnąć ją w maksymalnych ustawieniach (przypominam - Full HD, wypełnienie na 200% i zasięg rysowania 10 km, wszystko inne też na maksa) i nie spadającego poniżej 25 klatek.

Unreal Tournament 3 - najbardziej dopracowana część serii. Prawdziwy bóg deathmatchu. Akcji jest tam tyle, że moja dziewczyna obserwując w co gram nie mogła zrozumieć, co się w ogóle dzieje na ekranie :-) Urban Terror - coś jak darmowy Counter Strike połączony z Quake. Cholernie grywalny - zresztą popatrz, ile mam godzin rozegranych w to na Xfire ;-) Fear Combat- klimat pierwszej części, akcja niewiele wolniejsza od Unreala, darmowa. Warto.

Generalnie nie lubię stylu rozgrywki w CoD-ach, ale gdybym miał wybierać - to bez wątpienia Modern Warfare. World at War jest jak na razie jedyną gra w mojej już kilkunastuletniej karierze gracza, w której wprost nie mogłem znieść jednego z "bohaterów". Mowa o Wiktorze Reznowie. Irytujący ruski dziad z pepeszą zabijający Niemców niezależnie od tego, czy ci walczą, czy się właśnie poddali, do tego lubujący się w zadawaniu bolesnej śmierci. Zero honoru, litości czy choćby cienia szacunku dla wroga - tylko prymitywny nieuzasadniony sadyzm. Nawet nie macie pojęcia ile razy miałem ochotę zastrz