Skocz do zawartości

Tomek Wilczyński

Redaktor
  • Liczba zawartości

    308
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Komentarze pod blogami dodane przez Tomek Wilczyński

  1. Ale gdzie to oszukiwanie?

    Cóż, szukasz dziury w całym. Tytułowego "oszustwa" nie należy rozpatrywać na płaszczyźnie problematyki omówionej w przywołanym przez Ciebie Kodeksie Karnym, lecz w sensie bardziej "codziennym". Jak łatwo możesz sprawdzić, synonim zwrotu "dać się oszukać" to: zawieść się, doznać zawodu, połknąć haczyk. I to właśnie takiego znaczenia nadałem tytułowi.

  2. No tak - na pewno masz rację, za znaczek trzeba płacić, podobnie jak u Apple, Razer i wielu innych producentów. Każda renomowana marka tak postępuje. Sam nie posunąłbym się na taki wydatek. Na całe szczęście kochana Unia wspiera nas stypendiami i dotacjami :wariat: Mam nadzieję, że klocki sprawią sporo ciekawej zabawy przy okazji nauki. Robotyka połączona z najlepszymi wspomnieniami z dzieciństwa - czego chcieć więcej? ;)

    • Popieram 1
  3. Swoja droga jak mozna dac w minusach ze mala ilosc przyciskow przeznaczonych na makra skoro w tej klawiaturze makro mozna przypisac pod niemal kazdy przycisk? Ona nie ma duzo klawiszy ktore by byly wylacznie pod makra, ale w niej mozna makro ustawic pod byle jakim przyciskiem.

     

    Sam odpowiedziałeś na swoje pytanie. No właśnie - klawiatura "nie ma duzo klawiszy ktore by byly wylacznie pod makra", co generalnie uznaje się za minus. Co z tego, że do klawisza W mogę przypisać sobie dowolne makro, jeśli ten klawisz będzie potem bezużyteczny w swoim pierwotnym przeznaczeniu? Oczywiście można polemizować i mówić, że po to są różne profile klawiatury, lecz ogólnie rzecz biorąc brak jakiegoś dodatkowego panelu klawiszy jest wadą. Spójrz na inne urządzenia tej klasy - tam większość go posiada.

  4. Nie zawsze dostaje się, co się chce. ;)

     

    Po pierwsze: dałeś mi jedną gwiazdkę za to, że nie było "nowinek", czy za to, że wpis był słaby merytorycznie? Bo właśnie do tego służą oceny.

     

    I drugie: O czym myślisz mówiąc o "nowinkach"? Chciałbym dowiedzieć się, czego spodziewasz się po wpisach, jeśli temat będzie ciekawy to może się zainteresuję.

     

    Wreszcie trzecie: Czy naprawdę myślisz, że producenci (w większości amerykańscy), płaciliby mi za "reklamę" ich produktów obejmującą (aż) kilkaset odsłon? Odpowiedź brzmi, tu zaskoczenie - "nie". ;)

     

    Pozdrawiam

  5. Znowu bezsensowny komentarz. Nie uważasz, że lepiej zrobić coś w rejestrze, niż używać często awaryjnych aplikacji, które w niektórych przypadkach mogą spowodować niepowołane skutki?

     

    Najpierw musisz pobrać, zainstalować, skonfigurować. Szybszy jest mój sposób.

     

    Poza tym, nikt nie zmusza Cię do używania moich pokracznych porad. Więcej nie zamierzam z Tobą polemizować, bo czuję, że niepotrzebnie szukasz sensacji.

     

    Pozdrawiam

    • Popieram 4
  6. Umieszczanie najpotrzebniejszych ikon na pulpicie nie jest zaśmiecaniem, tylko logicznym użyciem pulpitu. Odpowiednie rozmieszczenie i zrobienie tego z umiarem jest wg mnie najlepszym rozwiązaniem do pracy. Jeśli w dobry sposób pogrupujemy ikony, to korzystanie z nich będzie o wiele, wiele lepszym rozwiązaniem niż przypinanie dziesiątek ikon do jednej listy z małym ikonami.

     

    Niezmiernie się cieszę, iż - podobnie jak ja - masz sprawne półkule mózgowe (bo o nie ci chodziło?).

     

    Ja również korzystam z dwóch monitorów i nie zgodzę się z twierdzeniem, że "2 monitory to dużo jak ktoś ma tylko przeglądarkę i gadugadu." Jeśli sensownie ustali się wielkość poszczególnych okien, to ten dodatkowy monitor jest w stanie oszczędzić dużo czasu i nerwów. Zwracając szczególną uwagę na słowo "sensownie".

     

    Tak, wiem co to wielozadaniowa praca na komputerze, więc niepotrzebnie starałeś się wytłumaczyć mi tę "abstrakcję".

  7. Tak jak powiedziałeś - każdy ma swoje nawyki. Nadal pozostanę przy swoim stanowisku - wg mnie umieszczenie na pulpicie tych kilkunastu najpotrzebniejszych skrótów będzie dużym ułatwieniem. Poza tym pozostaje kwestia folderów z potrzebnymi plikami do projektów itd. Oczywiście można je umieścić gdzieś "głęboko" ma dysku, ale jaki sens jest to robić, skoro mogą sobie ładnie leżeć na pulpicie, przynajmniej tymczasowo? ;)

     

    Jeśli chodzi o "zawalony pulpit", to myślę, że źle oceniasz moje poczucie organizacji pracy. Jestem jak najbardziej zadowolony z tego, co mam na pulpicie - skróty do programów, których najczęściej używam, foldery z najpotrzebniejszymi aktualnie plikami i kilka gier to moim zdaniem jak najbardziej "rozgarnięte" ustawienie, parafrazując twoją wypowiedź.

     

    Poza tym - tak na zdrowy rozum - jeśli mam np. 10 skrótów do programów na pulpicie, to czy muszę z nich wszystkich korzystać naraz? Nie, dlatego trochę nie masz racji przy minimalizowaniu i otwieraniu okien.

     

    No i ostatnia kwestia - drugi monitor przy pracy to coś wspaniałego, co rozwiązuje niejeden problem z brakiem miejsca i "ubijaniem" okien na jednym, nawet dużym ekranie.

  8. @Łukasz9365 niestety nie mogę się z tobą zgodzić. Istnieje wiele statystyk, które wskazują na większą popularność PC. Wystarczy choćby poczytać tu --> www.cdaction.pl/news-36642/polska-pecetami-stoi-dane-statystyczne-na-temat-polskich-graczy.html

     

    Do tego dochodzą jeszcze tablety i PC używane do pracy, których jest znaczna ilość. No i wiadomo - ceny również przemiawają za pecetami.

     

    Liczba użytkowników Steam już przekroczyła liczbę graczy na platformie Xboxa, a wiadomo, że nie każdy gra na Steamie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...