sid vicious

Wyobrażam sobie typa w sandałach, z wąsem ubrudzonym pomidorówką, co siedzi przy stole z nałożoną ceratą i jest oburzony z uwagi na sytuację xyz, kolejną tego dnia, że to kopalnie zamknęli jak mogli, że jakim prawem pieniądze za las, że obywateli się zastrasza, że fiskus zły, że rządowi nie zależy na losie cietrzewia (...), do kuratorium trzeba zgłosić, list do prezesa napisać, administratora wezwać do jakiegoś wątku z du*y bo ma się urażone ego i ubrudzone białe skarpety przy sandałach z bóg wie jakiego powodu. Tia, administracji zależy, tej pani moderator też. Jednocześnie nie wyklucza to

Ale po co mnie się tu woła?

A ekonomicznie niezależny?

Zajęcie bardziej szlachetne niż pisanie na portalu bmk A i poziom meryt...

Tych nie mamy od... huhu... 2014/15? Nie pamiętam kiedy była zmiana wtyczki na "bezarchiwową"

No fakt ingerowania w konta administratorskie (w tym moje) mi się bardzo nie podoba. Nie tak tutaj działamy.

źródło: Polecam, tak jak 7 lat temu, aby nie przepisywać toczka w toczke artykułów zza granicy i udawać że się je "napisało" bo potem wychodza takie śmieszne rzeczy, jak autor piszący o sobie per "widziałam" w akapicie wciśniętym bez kontekstu. Ogólnie zabawa w przepisywanie tych akapitów po polsku to jest dość słaba jakość pracy i nie powinno się jej nazywać autorstwem ani dziennikarstwem ani redaktorstwem. Błazenadą może.

Kłamstwo. Nic z tych rzeczy

A okej. No to forum i portal są na tym samym serwerze, zasilanym ziemniakami. Ale jak pójdą na serwery WP to pewnie będzie szybciej, sprawniej... i z nową porcją innych problemów

yyy... wątek zgubiłem... o czym jest rozmowa? symetryki? megabity? cenowa opłacalność internetu? hobby arnolda? mac mini? co kręci arnolda? oglądalność i sponsorzy?

ponieważ... a) krytyk filmowy nie jest od tego aby reżyserować lepsze filmy tylko mówić dlaczego te wyreżyserownane są dobre bądź też nie b) bo to nie redakcja tylko szyld marketingowy (polecam zobaczyć Listę Partnerów którym udostępniają dane, ja przejrzałem, ręka mnie boli od scrollowania) Mnie to bawi, bo nam nikt nic nie płacił, a wymagania i standardy jakości i tak na forum mieliśmy większe. Od Eksperta/Moda wymagało się aby, jak już coś robi, robił to rzetelnie i porządnie. Jaki mam z tego wniosek? Sukces forum oparty był na jakości i wyjątkowych ludziach, sukces port

POTĘŻNEGO REDAKTORA

Ale nie krzycz, okej?

Ale Ty to jesteś jakiś rzecznik prasowy, przedstawiciel, czy kierownik projektu/zespołu? Zdajesz się sprawiać umyślnie wrażenie, jakobyś był decyzyjny w kwestiach w których się wypowiadasz także... pytanie jak wyżej... whoru? XD Forum byłoby zakopane gdyby nie fakt, że macie po**********ą integracje z portalem i nie opłaca się (albo nie umiecie) jej od*********ć i że robi robote przy SEO całego portalu. Nie dlatego, że ktokolwiek kogokolwiek docenia, albo cokolwiek tam chcesz poopowiadać aby udawać ważniaka.

7,6bn / 15k pracowników = 506k 14mln / 14 pracowników redakcji [per strona Kontakt] = 1mln redakcja benchmark > cokolwiek śmieszne w czym tam sobie pracujesz aspirujace do dużej firmy

Forum pojawiło się w 2008, bęczmark jako spółka istnieje od 2007. (Bęczmark jako bęczmark od 1997 iirc) Od 2009 możemy liczyć historię starożytną forum, bo wtedy pracownik firmy, TheSpeed, przejął stery nad forum i na mój stan wiedzy, własnoręcznie doprowadził je do stanu używalności Od 2012 roku, gdzieś od momentu kiedy dwa zgredy sid i mst zrobiły kipisz, a nasciturus walnął manifest ortograficzny, obecna forma moderacji / administracji zaczęła nabierać kształtu - początkowo sprzątając chaos w wypowiedziach i tematach, potem przechodząc do reorganizacji rang oraz formowania metod sp

Jak ten troluje to żodyn tak nie potrafi

Panie licencjat litości bo parzy. Kisnę zapraszam po odbiór U+ za zrobienie wieczoru

Przypomniało mi sie jak kiedyś obsługiwaliśmy na zapleczu temat Kwiatki Portalu i przez pierwsze dni działalności powstało jakieś 5 stron zbiorów maści wszelakiej, od baboków, błędów językowych, braków załączników o których mowa, braków w merytoryce, czy braków cytowania... a jak się szybko okazało wiele z twórczości "autorskiej" było kopiowane z angielskich portali i tłumaczone (być może w translatorze). Wątek był nawet poruszony publicznie

Puszczam też groźne bąki.

Grozisz mi?

Nie, skończył licencjat z informatyki, dlatego jest mądrzejszy od nas wszystkich Ty jesteś forumowym błaznem. I niech cie nie zwiedzie, że pisze o tym tylko garstka osób, bo brak komentarzy w tej sprawie uznajemy, że czytelnicy się z tym stanowiskiem zgadzają parafrazując klasyka

Kolega redaktor, mistrz pióra, należy go czytać troszkę między wierszami, wtedy wszystko robi się klarowne