Skocz do zawartości

Krzysztof Miś

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    208
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Krzysztof Miś

  1. Cześć,

     

    proszę o poradę w zakupie laptopa dla nastoletniego syna ze stwierdzoną nadwrażliwością słuchową i poszerzonym zakresem częstotliwości słyszalnych.

     

    Wymagane parametry:

    - przekątna ekranu: 15,6 lub 16 cali,

    - karta graficzna dedykowana minimum RTX 3050 (patrząc realnie na cenę to poruszamy się w ramach modeli RTX 3050, RTX 3050 Ti, RTX 3060),

    - cena do 3500 zł,

    - wysoka kultura układu chłodzenia podczas grania.

     

    Ten ostatni punkt jest bardzo istotny, ponieważ generowany szum z układu chłodzenia powoduje u mojego syna bóle głowy. Oczywiście ma i może używać słuchawek, ale nie zawsze jest to możliwe i na razie stawiam ten aspekt jako ważny. Syn ma obecnie trochę starszego laptopa i widzę jak istotny jest to problem.

    Dlatego takie konstrukcje jak np.: Gigabyte G5 MF i5-12500H/16GB/512 RTX4050 144Hz (kod producenta: MF-E2EE333SD) wykluczam.

    Jeśli uważacie, że wymaganie generowania niskiego hałasu stoi w zbyt ostrej sprzeczności z pułapem cenowym to proszę również o propozycje lub kierunek poszukiwań w ramach ciut wyższych cen (być może rozejrzę się na rynku wtórnym).

  2. Spotkałem się z takim problemem, ale wtedy to był banalny problem z delikatnym wysuwaniem się karty że slotu po dokręceniu karty do obudowy. Problem był na tyle ciężki do namierzenia, że wystarczył ciężar podłączonego kabla HDMI do wyjścia karty, aby powstało mikro rozłączenie karty w slocie. Radzę spróbować włączać kompa z niedkręconą do obudowy kartą lub lekko ją docisnąć. Problem u mnie dotyczył osadzenia karty w konkretnej płycie.

  3. Ja, przy całym moim pozytywnym odbiorze matryc zakrzywionych, uważam, że mniejsze zakrzywienie jest lepsze w odbiorze.

    Monitor IIyama G-Master GB3466WQSU-B1 ma krzywiznę 1500R i to jest bardzo konkretnie wygięta matryca. Niby optymalnie byłoby jakby ta krzywizna była 1000R, bo to ponoć jest zbieżna anatomicznie z naszym okiem, ale ja tego tak nie odbieram. Jest też jakaś różnica w produkcji matryc zakrzywionych o promieniu 1500R i 1800R, bo kiedyś ta druga była chyba produkowana natywnie, a 1500R to była doginana 1800R - teraz chyba jednak produkują i te i te natywnie zakrzywione. Wspominam o tym choć nie wiem czy i jaki ma to wpływ na trwałość matrycy i jej parametry.

    Jak zwykle - najlepiej sprawdzić to samemu gdzieś w sklepie.

    Ja użytkuję wykrzywione matryce od kilku miesięcy i też opierałem się na wskazówkach i opiniach użytkowników z tego forum i ja uważam wymianę swoich wcześniejszych monitorów płaskich za strzał w "10-tkę" i już nie wrócę do takich konstrukcji.

    Uważam jednak, że podstawą jest organoleptyczne sprawdzenie, ale nie na monitorach 25" - 27", bo tam uważam wykrzywienie matrycy za dyskusyjne rozwiązanie i cały efekt jest w matrycach 34" w zwyż.

     

  4. Mogę polecić zasadniczo Della w tej obudowie, bo jest identyczna czy bardzo podobna do tego mojego Della.

    Bardzo dobre spasowanie i stabilność.

    Zaskakująco łatwo porusza się w pionie.

    Wykorzystuję też hub USB (w moim są 4 wyjścia USB), ale trzeba mieć podpięty kabel USB do monitora (powinien być w komplecie z monitorem).

    Dell mniej zakrzywia swoje matryce, bo tutaj jest 1800R.

  5. Ja zamieniłem dwa monitory:

    1. Viewsonic VX3276-2K-mhd na IIyama G-Master GB3466WQSU-B1: (34'), 3440 x 1440, zakrzywienie 1500R, 144 Hz.

    2. LG 32UD59-B na Dell UltraSharp U3818DW: (37.5"), 3840 x 1600, zakrzywienie 2300R, 60 Hz.

     

    Moje główne miejsce pracy i rozrywki to monitor Dell, ale wnioski zasadniczo mam wspólne dla obu monitorów.

    Pracuję głównie w aplikacjach CAD i środowiskach do zarządzania projektami IT (FogBugz).

     

    Wnioski:

    1. Zamiana na monitory wide to dla mnie skokowy wzrost ergonomii pracy ze względu na możliwość ustawienia pełnowymiarowych okien obok siebie.

    I zrobiłem tę przesiadkę z 31.5'' 4K celowo, aby taki efekt uzyskać. Monitor 4K ma swoje zalety, ale ergonomia konfiguracji okien z aplikacjami jest zdecydowanie po stronie monitorów wide.

    2. Przy takich przekątnych to tylko monitory zakrzywione. Uważam, że takie monitory są za długie w konstrukcji płaskiej do pełnej immersji czy braku efektu inwersji/degradacji kolorów na krawędziach.

    3. Odczuwam dużą różnicę w odświeżaniu pomiędzy 60/75 Hz a 144 Hz przy czym jestem krótkowidzem.

    4. Immersja monitora zakrzywionego jest dobrodziejstwem przede wszystkim dla osoby siedzącej w centrum. Osoby towarzyszące mogą odnieść gorsze wrażenia niż przy monitorze płaskim, ale to też zależy z jakiej pozycji oglądają.

    5. Materiały wideo czy zdjęcia z użytkowania monitorów zakrzywionych w dużym stopniu nie oddają wrażeń z użytkowania takich monitorów.

    • Lubię to 1
  6. 3 godziny temu, Adek221 napisał:

    Hey moi drodzy, chciałbym zakomunikować, jak ktoś posiada jakiś model z serii RTX 3000 od Gigabyte jak możecie, be namysłu zmieniajcie termopady, to co oni tam dają to aż strach trzymać, zmieniłem na thermopad gelid. z tyłu dodałem 

    Ja na swoimi RTX 3080 Ti Gigabyte Gaming OC na razie nie obserwuję problemów z temperaturami i wentylatory pracują w miarę kulturalnie.

    Wymiana termopadów to utrata gwarancji.

    Kupiłem kartę w MM po w miarę atrakcyjnej cenie. Czy są w tej chwili jakieś niebezpieczenstwa związane z realizacją umowy gwarancyjnej? Na przykład oddaję na gwarancji kartę, a oni po 4 tygodniach oddają mi tylko kasę za którą nie kupię teraz identycznej karty.

    Pytam, bo musiałbym zważyć czy opłaca mi się tracić gwarancję na rzecz hipotetycznej wartości jej utrzymania.

  7. Mam GB3466WQSU-B1 i z czystym sumieniem polecam.

    Po lekkiej kalibracji matrycy to fantastyczny monitor.

    Ja nie dopłacałbym za G-sync, a to pewnie główny składnik ceny tego monitora AW3420DW albo tego Predatora i mam na myśli pełne wsparcie, a nie jak w tym GB3466WQSU-B1, który jest "ready" czy "kompatybilny" z G-sync. Zaznaczam jednak, że na RTX 2080 G-sync działa bez problemu na GB3466WQSU-B1.

  8. Trzeba sobie jednakże zadać pytanie kto najwięcej na tej sytuacji traci lub straci w przyszłości?

    My tutaj sobie lokalnie narzekamy, ale pytanie czy zapowiedzi wielkich producentów o sztucznym ograniczeniu produkcji, aby utrzymywać wysokie ceny np.: kart graficznych, nie uderzają bezpośrednio w branżę gier, gdzie każda nowa produkcja AAA jest przede wszystkim koniem pociągowym sprzedaży nowych kart graficznych.

    Znamienne dla mnie jest to, że nie widzę nigdzie jakichś protestów branży growej, która chyba zdaje sobie sprawę, że liczba graczy, którzy będą dysponowali odpowiednim sprzętem, aby odpalić ich nowe tytuły się drastycznie kurczy. Obserwuję natomiast spory wysyp wszelkiej maści remasterów, które pozwalają sprzedawać po raz kolejny ten sam tytuł (Rockstar chyba po raz trzeci chce sprzedać serię GTA, patrzcie na Diablo II czy inne Masa Effect i BioShock) i chyba obecna sytuacja jest styczna z planami wydawniczymi odświeżonych starych gier. Nie jestem pewien czy w normalnych czasach Diablo II po 20 latach sprzedawałoby się za prawie 40 euro jako remaster jak świeże bułeczki.

    • Popieram 1
  9. Specjalnie dla Ciebie sprawdziłem to egzotyczne połączenie na moim Asusie z połączeniem HDMI (jest jeszcze D-SUB), ale z ciut słabszą kartą graficzną, bo z GeForce 940M (model GeForce 940MX jest oczko wyższym modelem, ale chyba nie na tyle mocniejszym, aby cokolwiek tutaj zmienić: 940M ma pamięć DDR3 @2000MHz, a 940MX ma GDDR5 @4000MHz i to jest chyba jedyna różnica).

     

    Na natywnej rozdzielczości mojego monitora IIyama G-Master GB3466WQSU-B1 (ta sama lub bardzo podobna matryca i parametry monitora) odświeżanie jest maksymalnie 30Hz. Obraz jest dla mnie nieakceptowalnej jakości, a normalna praca z tekstem na białym tle "daje po oczach".
    Natywna praca na RTX 2080 i na tym połączeniu z GeForce 940M to jest obraz dwóch kompletnie różnych monitorów jeśli chodzi o jakość obrazu i komfort pracy. Oczywiście pozostaje wielkość i zakrzywienie, ale to jest wyrzucenie pieniędzy w błoto.

    Moim zdaniem część wiodących zalet tego monitora (Xiaomi Curved 34" 144Hz) zostanie kompletnie zniwelowana przy takim połączeniu.

  10. Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale mam od lat Wiedźmina III na dysku SSD.

    Po jakimś czasie, mniej więcej po roku, mam bardzo podobne objawy co opisane w tym wątku. To jest zasadniczo dysk przeznaczony tylko na gry i mam na nim gry, które zajmują kilkaset GB.

    Gimnastykowałem się na różne sposoby i okazało się, że to dysk twardy SSD. Po formatowaniu dysku i ponownym instalowaniu Wiedźmina wszystko wraca na jakiś rok do normy. Później robię format ponownie i tak dalej. |No i problem mam tylko z Wiedźminem - wszystkie inne zainstalowane na tym dysku gry chodzą bez problemu.

  11. Niestety chyba się poddam.
    Najbardziej opłacalne monitory DIY, czyli 5K2K, 49 cali 5120 × 1440, 38 cali 3840 x 1600, mają zbyt drogie matryce do sprowadzenia.
    Dwa dni temu trafiłem na sklep w znanym chińskim sklepie, który oferował takie matryce używane z darmowym shipem, ale masakrycznym czasem dostawy (6 - 8 tygodni), a i tak koszt to był około 2500 zł za sztukę.
    Kluczem jest europejskie lub krajowe źródło matryc, które sprowadza je hurtowo. W takim detalu i podejściem majsterkowicza ceny zaczynają być sumarycznie na poziomie portali aukcyjnych typu ebay niemiecki.

  12. 7 godzin temu, MiK napisał:

    Intel to pierwszy gracz. Nie trzeci. 

    Mimo, że pierwszym moim akceleratorem 3D była karta i740 to już wtedy nie byli pierwsi, a producentów kart, prócz nVidia i ATI było wtedy, pod koniec lat 90-tych, jeszcze kilku.

    Natomiast ceny były podobnie zabójcze jak dziś. Nie pamiętam dokładnie ile sama karta kosztowała, ale za komputer na budżetowych komponentach z Pentium 166 MMX dałem ponad 5 tysięcy.

  13. Sęk w tym, że z uszkodzoną elektroniką zdarzają się bardzo rzadko na portalach aukcyjnych chyba żebym w hurcie kupował uszkodzone monitory i liczył, że któryś ma sprawną matrycę (z tego co się orientuję hurtownicy sprzedający uszkodzone monitory "na kilogramy" nie sprawdzają każdej sztuki i jest niezerowe prawdopodobieństwo, że któryś ma całą matrycę) i takiego monitora raczej nie da się złożyć, a na pewno nie za 10%.

     

    Choć w tej chwili jest na znanym portalu aukcyjnym w tej chwili monitor "LG 38GL950G-B Curved NanoIPS HDR" prawdopodobnie tylko z uszkodzoną elektroniką i jego cena oscyluje w granicy 30-40% nowego monitora.

     

    Trafiałem już na drogie monitory, które z kosztem nowej matrycy dawały koszt około 30-40% ceny nowego monitora i dało się realnie taką matrycę kupić i sprowadzić.
    Moim zdaniem niedostępność matryc i "koszt ryzyka" skutecznie odstrasza ew. majsterkowiczów.

    Sam kiedyś uszkodziłem monitor i miałem uszkodzoną matrycę w TV 55 cali wiem jak to wygląda w kosztach naprawy w serwisach. W tej chwili naprawa monitora ze zbitą zakrzywioną matrycą to jest koszt 80-95% nowego pachnącego monitora z gwarancją.

  14. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad "złożeniem" sobie samemu monitora z wyższej półki z elementów:
    - uszkodzonego monitora (uszkodzona matryca),

    - nowej lub używanej matrycy.

    Wymiana matrycy jest w sumie, jako czynność, banalnie prosta i robiłem to już w laptopie i stopień trudności oscyluje w około wymiany dysku twardego, pamięci RAM lub klawiatury w laptopie i przy pewnej dozie uwagi i cierpliwości jest to dość proste.

    Przykładowy "składak":

    - monitor "Samsung C49RG94SSU 49" 5120 x 1440" - jest tego pełno na aukcjach w cenach od 180 do 500 zł,

    - nowa matryca do tego monitora - kupno takiej matrycy w detalu jest bardzo trudne, bo jest ich bardzo mało w znanych chińskich sklepach, ale się zdarzają i przykładowa cena matrycy to prawie 2700 zł + ship około 1050 zł (po przeliczeniu na złotówki i bez uwzględniania ceł i podatków). 

     

    Powyższy przykład jest w sumie dość kosztowny, i kalkulując ryzyko uszkodzenia matrycy w transporcie czy montażu akurat ten model czynią nieopłacalnym do własnego złożenia.

    Po wielu jednak tygodniach analiz stwierdzam, że da się naprawdę wypasione monitory "złożyć" za 30% ceny.

    Pytanie - czy dysponuje ktoś adresem do źródła nowych matryc do monitorów komputerowych na terenie Polski? Zaznaczam, że nie interesują mnie powszechnie dostępne źródła na portalach aukcyjnych, które w standardzie sprzedają matryce do laptopów, bo tam rozmowa się kończy na zapytaniu o sprowadzenie matrycy 34'' w zwyż.

  15. 2 godziny temu, mirai99 napisał:

    Gdzie tu myślistwo/łowiectwo? 

    W moim przypadku nie było tak różowo i momentami to było prawie polowanie :-)
    Faktycznie jednak trafiałem czasem na okazje i tylko dlatego nie korzystałem z nich, bo twardo liczyłem na to, że ceny kart spadną do normalnego poziomu. To, że jednak na takie okazje trafiałem wynikało z rachunku prawdopodobieństwa i normalnej statystyki - po prostu czesałem intensywnie rynek.
    Natomiast Twoją osobę potraktowałbym jako anamalię i mam na to teorię dlaczego tak łatwo i swobodnie te karty kupowałeś. Otóż dałeś się poznać jako osoba wyjątkowa w bardzo pozytywnym znaczeniu i na mnie zrobiło spore wrażenie to sprzedawanie RTX 3080 po 5000 zł i świadczy to o sile charakteru.
    Podejrzewam zatem, że wszystkie siły na Ziemi i w Niebie Ci kibicują i stąd to co jedni nazwą karmą inni błogosławieństwem lub szczęściem :-)

    • Haha 1
    • Popieram 2
  16. Moim zdaniem mamy do czynienia z tak dużą anomalią na rynki GPU, że ciężko wyrokować kto jest frajerem, a kto nie, bo uważam, że wszyscy standardowo zachowujący się konsumenci są poszkodowani, a sklepy nie powinny po paru dniach od premiery, przyjmować zamówień na karty i ustawiać kolejek z nielegalnie przetrzymywanymi pieniędzmi. Nie wierzę też, że duże sklepy nie wykonywały analiz i nie mają "swoich dojść", aby się nie zorientować z jakimi mniej więcej czasami realizacji zamówień mają do czynienia, jeśli na każde zapytanie u producenta słyszeli "nie wiemy". Przecież całą publicystyka branżowa trąbiła i nadal to robi, że rynek dostępu do GPU dla szarego konsumenta nie zmieni się przez całe miesiące i najbliższe lata.

     

    Ja podjąłem decyzję o zmianie karty graficznej na RTX 3080 w kilka miesięcy po premierze tej generacji kart nVidii i po wielu, wielu miesiącach obserwacji rynku PL i częściowo zagranicznego zdecydowałem się na kupno karty na dołku cenowym w czasie tegorocznych wakacji - kupiłem nową Gigabyte GeForce RTX 3080 Ti GAMING OC 12GB GDDR6X (wersja nie "LHR") za 6699 zł w ME i sprzedałem za 2000 zł kartę MSI GeForce GTX 1080 ARMOR OC 8GB GDDR5X (kupiłem ją jako nową za 2200 zł).
    Obiecałem sobie, że nie kupię RTX 3080 za więcej niż 4500 zł no i prawie mi się udało, bo kupiłem, bilansując, RTX 3080 Ti 4699 zł w cenie w sumie lekko ponad MSRP.

    Czy czuję się wygranym? Tak, bo wielomiesięczne analizy cen i sytuacji na rynku zaowocowały, na dzień 19.09.2021, najlepszym możliwym dla mnie dealem (kupiłem możliwie najtaniej RTX i sprzedałem możliwie najdrożej GTX'a) no i zmieściłem się w realnych założeniach cenowych (realnych podłóg mojej własnej oceny sytuacji). No i też nie, bo takie zachowanie jak moje utrwali ceny kart graficznych już na stałe na niespotykanym wcześniej pułapie. Kolejne generacje kart graficznych, do czasu pojawienia się kolejnych graczy na rynku (na horyzoncie majaczą dwaj nowi gracze: Intel i jakaś firma z Chin), będą nadal opatrzone nierealnymi sugerowanymi cenami MSRP, a rynek i tak zrobi swoje z cenami.
    Ja jestem jednak w na tyle dobrej sytuacji, że w przyszłości zrobię wymianę na zasadzie transferu piłkarskiego, a więc zamienię "dwa koty za pół miliona na psa za milion", bo mam teraz RTX 3080 Ti oraz RTX 2080 i to jest drugi argument w ramach "wygranej".
    Kolejna wygrana osobista to taka, że poznałem na tym forum fantastycznych ludzi i bardzo wiele się dowiedziałem.
    No i ciężko też nie dostrzec pozytywów ogólnych czyli ugruntowała się we mnie, ale też pewnie i u innych, ostrożność i bardzo ograniczone zaufanie do operacji finansowych na dużych sumach, nie traktując dużych sklepów jako gwarant uczciwości i solidności.

    • Lubię to 1
    • Popieram 3
  17. Ja również zdecydowałem się na model IIyama G-Master GB3466WQSU-B1 i w jednym z wątków tego forum pisałem zarówno o tym monitorze oraz pytałem i poruszałem temat G-sync (patrz: 

    Uważam, że przy proporcjach matrycy 21:9 czy 32:10 ergonomia pracy na monitorze płaskim jest niższa niż na monitorze zakrzywionym nie mówiąc o innych poziomach wrażeń zwanych potocznie immersją i tak dalej. Zaznaczam, że piszę o wrażeniach osoby siedzącej w "centrum".

    • Popieram 1
  18. Ja generalnie nie biorę pod uwagę technologii HDR w przypadku monitorów komputerowych i telewizorów w standardowej technologii podświetlenia matrycy (nie wiem jak to wygląda w OLED, ale na razie tego nie sprawdzałem ze względu na cenę).

    Kupując telewizor (2017 rok) byłem żywo zainteresowany tą technologią "pompowania" kontrastu dynamicznego w oparciu o jasność matrycy i odpowiednio przygotowany materiał wideo i w tych poszukiwaniach obejrzałem wiele telewizorów i w efekcie zakupiłem telewizor obsługujący HDR10.

    Niestety ta technologia w tym telewizorze jest mało widoczna przy jasności 400 nitów (matryca IPS) i na dodatek, przy oglądaniu filmów w tej technologii zaczynają być zauważalne dalsze negatywne cechy tego telewizora, a mianowicie punktowe podświetlenie matrycy - materiał HDR obnaża bezlitośnie nierównomierność podświetlenia matrycy (to jest standardowy sposób podświetlenia takich matryc w telewizorach - pasy listew z diodami LED).

    Przez pierwsze miesiące miałem wszędzie włączoną tę technologię i próbowałem sobie udowodnić, że nie wyrzuciłem w błoto kasy płacąc wyższą cenę za HDR10 - efekt - równo po 25 miesiącach pracy telewizora spaliło mi się podświetlenie (naprawa mnie kosztowała około 20% ceny nowego telewizora). Próbowałem coś wskórać u samego producenta, ale dowiedziałem się, że podświetlenie tego telewizora nie jest dostosowane do tak intensywnego i ciągłego podświetlenia, bo podświetlenie nie ma prawidłowo zaprojektowanego odprowadzenia ciepła z listew podświetlenia. Zaznaczam, że mówimy o telewizorze, w którym wtedy (rok produkcji 2016 i mój rok zakupu 2017) HDR był głównym koniem pociągowym marketingu i sprzedaży (w sklepach non-stop puszczano zapętlony materiał HDR).
    Moim zdaniem zatem, standardowe podświetlenia monitorów komputerowych (nie wiem jak to wygląda w OLED) nie dość, że są zbyt słabe (za niska jasność) to jeszcze na dodatek obnażą niedoskonałości nierównomiernego podświetlenia matrycy oraz innych wad monitora (np.: prześwitów tego podświetlenia).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...