wedrowycz

Bardziej skłaniałbym się do http://allegro.pl/palit-geforce-gtx-1060-3-gb-ddr5-i6428390583.html, nowsza konstrukcja, we wstępnych testach kitajców wypada lepiej niż gtx 970. Czekam jednak na odwiedź z liczbami w treści, rozumiem że cięzko to oszacowaćjeśli nie ma się zestawu z i7 i i3 na testy ale może ktoś już przerabiał podobny temat i będzie w stanie bardziej szczegółowo odpowiedzieć, jeśli nie to chociaż luźne szacunki

dzięki za odpowiedzi, prośba jednak o rozwinięcie myśli, liczbowe/procentowe uzasadnienie będzie dla mnie w pełni satysfakcjonujące. Pytanie na ile % będzie działała karta przy takich tytułach jak Premierowy Deus Ex, czy Wiedźmin bądź jak bardzo będzie ograniczał możliwości tej karty procek. Liczby raz jeszcze poproszę a nie luźne dywagacje W przyszłości w planach wymiana procka - i7. Karta w założeniu ma posłużyć przynajmniej 2 lata. Edit: "Dodatkowo proszę o info czy PCI-e w wersji 2.0 będzie wpływało na szybkość pracy karty (z tego co widzę wszędzie standardem jest 3.0)"

Witam, zastanawiam się nad wymianą starej karty graficznej Gigabyte GTX 660 na nową 1060 w wersji 3 GB bądź używkę 960 lub 970 *(odniesienie poniżej). Pytanie czy procesor nie będzie wpływał na wydajność nowego układu graficznego, czy nie będzie wąskim gardłem i czy karta rozwinie 100% swojej nominalnej mocy. Dodatkowo proszę o info czy PCI-e w wersji 2.0 będzie wpływało na szybkość pracy karty (z tego co widzę wszędzie standardem jest 3.0) Sprzęt to: Procesor: i3 2120 3,3 GHz Płyta: Asrock P67 Pro3 - http://www.asrock.com/mb/Intel/P67%20Pro3/ Ram: 2x4 GB Dual channel Dysk: SS

Gdyby ktoś był zainteresowany, navi w Lumi przeszło chrzest bojowy na trasie ~400 km i paru krótszych odcinkach. Niestety na najdłuższym odcinku bateria nie dotrwała do końca (starczyło na parę godzin ~4h) ale prowadziła bardzo ładnie, bez żadnego zacięcia, gubienia sygnału etc. Test zdany pozytywnie w większości założonych kryteriów. Mam jedynie drobne zastrzeżenia do usilnego nawracania na uprzednio zaplanowaną trasę w przypadku zjechania z niej. Długo stara się nas zawrócić, jednak gdy się zorientuję że nie mamy ochoty na wracanie po śladach dość sprawnie wyznacza nową. Ekran jest dobr

proponuję przetestować osobiście a nie snuć domysły. Owszem, CAL nie są neutralne, w dużym skrócie grają z pod koca, są trochę mulaste. Mimo tego w połączeniu z Fiio (przypominam że można wyregulowac niskie i wysokie tony - osobiście nie jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań ale opcja jest) grają przywoicie, Fiio wbrew logice wcale ich nie dociąza znacząco - znowusz w moim odczuciu. Nie zamierzam rozwodzić się dłużej nad tematem. Przybliżyłem jedynie koledze te 2 sprzęty w zestawieniu z CAL-ami. Opinie podejmie sam, koledzy dobrze doradzają a częśc z nich napewno ma znacznie większa wie

Cooger, nie określiłbym siebie jako bassheada, zdecydowanie nie, aczkolwiek nie mam nic przeciwko odpowiednio podbitym dolnym paśmie. W przypadku CAL niezależnie od źrodła różnicy dużej się nie uświadczy. Są to poprostu poprawne słuchawki. Wybierając między Cube a Fiio, w moim odczuciu dzwięk na tym pierwszym był poprostu jałowy, zupełnie nie "muzykalny". Idąc dalej tym tokiem myśli, podbijam to co fexxer napisał:

Posiadając jeszcze CAL'e miałem okazji porównać w sklepie 2 opisywane DACi. Dla mnie seryjny Cube słabo wypadł w porównaniu z Fiio E07K. Być może wymiana opampa faktycznie znacząco zmienia brzmienie ale nad tym nie będe się rozwodził. Tą kwestię zostawię bardziej obeznanym z tematem. Oczywiście dochodzi tu jeszcze sprawa indywidualnego odsłuchu i oczekiwań. Na twoim miejscu przetestowałbym osobiście i organoleptycznie te 2 modele. Z jednym nastomiast się zgodzę - Fiio E07k faktycznie jest trochę "mulący" o bardziej ciemnej charakterystyce brzmienia. Mi to pasowało w połączeniu z CAL'ami, b

dzięki za info, karta jak i tel są firmowe więc narazie odpuściłem zabawę z wycinkami i czekam na wymianę z ich strony, trochę to ryzykowne jak sami zauważaliście. Chwilowo działam w opcji "na karte". Niedługo test navigacji. Abstrachując muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony jak to płynnie i elegancko (animacje) wszystko działa...przynajmniej narazie. Przy parunastu zainstalowanych apkach LG G2 mini dostaje mocnej zadyszki, zobaczymy jak tu będzie. taki właśnie mam plan, z tym że bez doklejania poprostu w torbie, sądze że tel. jest w stanie podziałać pare godzin na n

Mogłoby się wydawać to logicznym wyborem, jednak za nawigację o podobnej płynności działania musiałbym prawdopodobnie wyłożyć dwa razy tyle, dodatkowo dochodzą koszta samych map. Nie wspominając już o pracy na baterii która pewnie w większości systemów nie przekroczy 2-3 godz. Wiązałoby to się z montarzem gniazda - dodatkowe koszta.Jeśli jednak tkwię w błędnym przekonaniu wyprowadźcie mnie z niego, tylko prośba o poparcie jakimś linkiem i przybliżoną ceną. Nie wiem czemu ale nie moge edytować poprzedniego posta, kontynuując... dziś otrzymałem firmową Nokię 735, także temat chwilowo nieaktual

oczywiście gniazdo wygodna sprawa, ale... patrząc na sprzęt z linku, wejscie na zapalniczke zbedne, zabiera dodatkowe miejsce, pewnie znajde i bez tego, z tym że tu pozostaje jeszcze jedna kwestia, kable i jak je rozlozyc żey nie wadziły w trasie a w szczególności żeby nie latały samopasem wpływając na bezpieczeństwo jazdy. Wszelkie tego typu instalacje dla mnie średni pomysł, ale może udałoby sie to zamantować nieinwazyjnie. Sporo motocyklistów korzysta z takiego rozwiązania najczęściej montując takie gniazdo przy kierownicy, może się przekonam... dzięki za linka w każdym razie Lumie 2 za

Deusjarek, dzieki za propozycję, problemem tego modelu jest ponoć słaba bateria wystarczjąca na dzień pracy, co może nie przekreśla tego modelu ale ustawia go na bocznym torze. http://www.mgsm.pl/pl/katalog/nokia/5230/coś takiego ponoć ma świetny moduł GPS Filo301, rozwiązanie na przyszłość, narzazie nie zamierzam się za to zabierać. Chwilowo brak takiej instalacji. Dodam jeszcze że ważną sprawą jest dla mnie obsługa smartphon'a przez folijkę ( w tym przypadku etui ze specjalną folią), nie wspominając już o rękawicach (też wyposażone w specjana folię na opuszkach palców) czyli

Witam, prośba o poradę jaki telefon wybrać pod GPS, niewykorzystujący połączenia internetowego. Szukam jak najtańszego rozwiązania. W przybliżeniu 300 zł. Może być używany. Zależy mi głównie na systemie GPS i do tego przedewszystkim, będzie służył telefon. Mocowanie na kierownicy motocykla - najlepiej gdyby nie przekraczał gabarytowo 5" - chociaż przy zakładanym budżecie raczej to nie grozi. Nie będzie mi przeszkadzało jeśli konstrukcja w tym przedziale okaże się lekko archaiczna, ważne żeby nie wyszukiwał trasy 2 min. Najchętniej wykorzystujący google maps ale nie upieram się. Reas

wszelakiej maści muzyki, począwszy od Rocka skończywszy na Jazzie, spektrum dość spore. Słuchawki sparowane z Fiio E07K moim zdaniem bardzo fajnie sprawdzają się przy elektronice i mocnym brzmieniu metalowo/rockowym, aczkolwiek poprawnie zagrają właściwie wszystko. Brakuje trochę oddechu i przestrzeni przy muzyce symfonicznej, instrumentalnej, nieco wycofana średnica, ale taka jest szkoła grania M50 (o czym już wiesz). Fiio E07K jest bardziej po ciemnej stronie mocy więc dodatkowo dociąża je jeszcze, dla mnie osobiście bardzo przyjemne granie. Muzykalnie z mocnym przytupem u dołu ale i kla

w sterowniku systemowym wystarczy wyłączyć dźwięk zapodawany przez integrę, a najlepiej odrazu z poziomu BIOS'a (chyba że używasz mica). Z Fiio sprawa jest banalna, podpinasz pod usb i cieszysz się muzyką, nie potrzebne są żadne sterowniki etc, sys. z miejsca wykrywa DAC, przynajmniej na windowsach. Nie wiem jak sprawa wygląda na Linuksie, ale nie powinno być najminejszych problemów. u mnie podobny tor audio, ATH M50 i Fiio E07k edit: daj znać jak już na coś się zdecydujesz, też rozglądam się za DAC-iem/AMP-em, kartą muz.

Dzięki poczytam o tych układach. Rozumiem, że przebierając w sprzętach poniżej tego progu różnicy dużej nie uświadczę? nawet tymi z przedziału 600-700 zł? Do DIY potrzebna jest już jakaś wiedza z zakresu elektroniki, nie mówię nie, chociaż obeznania w temacie dużego nie mam, nurtuje mnie tylko trochę kwestia zasadności takiego wydatku. Ja świeżak, nie wiem czy wogóle bym wychwycił różnice w zestawionym przykładowo sprzęcie za 400 zł i tym za ponad 1k (może bym wychwycił ale nie wiem czy byłyby na tyle oczywiste by płacić 2x tyle). To już chyba jednak kwestia indywidualna

pod co masz podpięty ten mikrofon? integra czy dedykowana karta? i co dokładnie masz na myśli "bardziej nadawało do rozmów" słabo zbiera?

to nie chodzi o "dozbieranie" a bardziej o rozsądek od jakiej kwoty według Ciebie zaczynają się te ciekawe sprzęty? propozyszon proszę

kwestia gustu, chociaż czasem biję się z myślami czy Bayery jednak nie byłyby lepszym wyborem, co do SHP9500 mam obawy co do tego "pięknego basu" boję sie jednak trochę - z uwagi na ich otwarta konstrukcję - że będzie słabo przy ostrej muzyce gitarowej/elektronice EDIT (coby nie zaśmiecać bardziej postami) wracając do głównego wątku, po dość obszernej lekturze w temacie, natrafiłem dziś na ciekawie zapowiadającą się kartę dźwiękową AIM SC808 dostępną (chwilowe braki na magazynie) na naszym rynku w cenie 500zł, o podobnej sygnaturze dźwięku do Essence STX. Według jednego z naszych rodz

aż tak źle nie jest zdarzało się czasem i 6h w nich odsłuchiwać, czego nie wyobrażam sobie np w Ultrasonach, ale na pewno daleko im do bajerów i pewnie SHP9500 patrząc na rozmiar muszli - dlatego między innymi mnie zaintrygowały, chociaż głownie ze względu na $ , napisałbyś cos więcej "Gosciu" o tych słuchawach a nie truizmy tu sadzisz najchętniej w porównaniu z M50 btw. człowiek tu się produkuję ustawia sciany tekstu a ludzie w 2 zdaniach kwitują te cale wypociny, postaralibyście się bardziej...poproszę? gdzie się podział kosq83? zagląda jescze na to forum, lukson? ktoś może jeszcze

Dzięki za propozycję, niestety mi osobiście Ultrasony nie przypadły do gustu, miałem na uszach 580 i pierwsze co mnie zniechęciło do nich na starcie to to że są niewygodne, uciskające łepetynę. Charakterystyka ich brzmienia również mnie nie powaliła, aczkolwiek odsłuchy były na sprzęcie ściągniętym z półki sklepowej więc dość subiektywnie, może docierają się z czasem. Porównywałem ATH M50, Ultrasony 480/580, Bayery DT 770 80 ohm i AKG bodajrze 550. Dla mnie wybór zawężał się do ATH M50 i Bayerów, padło na to pierwsze chociaż komfortem daleko ustępowały Bayernom - które są dla mnie wzorem.

pare? bardziej 2x tyle to już bardziej skłaniałbym się do Fiio X5 przy tym budżecie. Apropos SHP9500, zapowiadają się interesująco i nie ukrywam mam na nie chrapkę zwłaszcza patrząc na ceny z amazon.de, ale poczekam jeszcze na opinie użytkowników bo narazie to ogromny hype a wszystko wyjdzie w praniu po jakimś czasie odsłuchów

Dzięki za info, nie upieram się przy Fiio, nie ukrywam jednak że bardzo podpasowało mi takie rozwiązanie (przenośny DAC/AMP z regulacją Bass/Treble - u mnie ustawione akurat na 0, co nie zmienia faktu ze czasem przesteruję trochę bass przy mocniejszym brzemieniu gitarowym/elektronicznym, daje to porządne tapnięcie u dołu pasma - co jest fajnym udogodnieniem), kompaktowość tego urządzenia i możliwość podpięcia zarówno pod PC jak i telefon, przy tych gabarytach... dla mnie idealne rozwiązanie. Znajdzie się jakaś alternatywa oferująca podobną/lepszą jakość brzmienia (rozumiem że to w dużej m

też tak mi się wydaje, możesz rozwinąć myśl? Nie ukrywam jednak że najbardziej czekam na opinię użytkowników takiego tandemu

Od jakiegoś czasu kusi mnie rozszerzenie swojego toru audio ( Fiio E07K/ATH M50 ) o kolejny komponent ze stajni Fiio, E09K. Z większości opini wynika że jest to bardzo ciekawa i soldina konstrukcja oferująca dobrą/bardzo dobrą jakość dźwięku w swoim przedziale cenowym. Zastanawia mnie natomiast rzecz następująca, jak ten sprzęt sprawdzi się w połączeniu z E07K+ATH M50 (stara wersja), czy jest w stanie wnieść coś nowego do obecnego zestawu? Naczytałem się trochę o samym połączeniu (E09K+E07K/E17), ponieżej wycinek z jednej recenzji (autor Antoni W. hd-opinie) wygląda to bardzo zac

Witam towarzystwo, zwracam się do was z prośba o poradę. Od ponad roku jestem szczęśliwym posiadaczem tytułowych słuchawek, bardzo je sobie cenie i chwalę, a przynajmniej tak było do dnia dzisiejszego... Wygodnie rozłożony w fotelu załączam sobie jeden z ulubionych kawałków... ku mojemu zdumieniu zamiast klarownych, soczystych i przyjemnych dla ucha tonów z głośników wydobywa się jakiś podejrzany dźwięk... Z grymasem na twarzy sprawdzam połączenie z moim Fiio E07K, przepinam kable, zmieniam gniazda USB. Odpalam jeszcze raz kawałek, chwilę wsłu****ę się... to samo...myślę sobie słuch mi pad