neosatan
-
Liczba zawartości
33 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Blogi
Forum
Kalendarz
Posty dodane przez neosatan
-
-
ale sterowniki czego?
up biosu w drodze... zobaczymy czy coś to da.
Dobra. Na razie stabilnie chodzi. Od godziny i dziesięciu minut chodzi stabilnie po aktualizacji biosu płyty głównej, przełączeniu RAMu w tryb 1600MHz, oraz wyłaczeniu oszczezania energii EPU (nie wiem co to dokładnie jest
-
na razie jeszcze pokombinuje z updatem biosu płyty głównej, bo jak wyczytałem procka moje wspiera od wersji 0906, a ja mam 0608, wiec lekko przestarzałą... Spróbuję jeszcze zrobić update reszty urządzeń, może to pomoże, ponieważ stawiałem kilka wersji windy na tym kompie i ciągle ten sam efekt.
Jak update biosu nie pomoże to, zaisntaluje system na HDD i zrobię SSD caching, choć wzrost prędkości mnie nie satysfakcjonuje...
-
Niedawno zakupiłem zestaw komputerowy. I borykam się z pewnym problemem. Zestaw taki jak w sygnaturce + 2 dyski Hitachi podpięta pod SATĘ.
W czasie działania systemu, gdy wykonuje jakieś bardziej złożone operacje, czy też odpalę prostą grę (o super 3d jeszcze nie pomyślałem), komputer po prostu zamarza. W sensie nic się nie dzieje na ekranie tak jak zamarzł tak stoi i nic się nie dzieje. Jest to cholernie irytujące ponieważ kupę kasy wydałem, by mieć komputer do pracy, a jednak nie mogę na nim pracować. Jeżeli ktoś może coś podopowiedzieć to będę wdzięczny.
Niby taki problem występuje na win 7, ponieważ coś tam sobie nie radzi, gdy jest zainstalowany na SSD, ale coś mi się nie chce wierzyć.
Muszka i klawiatura również zamiera. Nie można ni poruszyć myszką ni wywołać menagera za pomocą ctrl+alt+del. Po prostu komputer zamarza. Nic się nie dzieje.
Dodatkowe info:
-na najnowszych sterach jest ten sam problem.
- występuje na win 7 i win 7 sp1 (oba wersja proffessional 64 bit).
- system jest zainstalowany na Crucial M4 64GB.
-temperatury żadko podskakują powyżej 40 stopni nawet podczas testowania komputeraz benchmarkami. sprawdzałem za pomocą RealTemp, oraz GPU-Z.
Wszelkie naprowadzenia na jakąkolwiek pomoc będą przydatne. Google nic ciekawego mi nie wyrzucił, więc zwracam się do osób, które mają większą wiedzę niż ja.
-
Chciałbym zaznaczyć, że linuks jest różny od windowsa, a dla osoby nie znającej wcześniej linuksa kazdy będzie raczej nieprzyjazny (ot np. instalacja programów przez sudo, czy koncepja repozytorium, a juz nic nie mówię o kompiliwaniu sobie programu
). Dlatego podchodząć pod sam motyw oprawy wizualnej to najlepiej sobie zainstalować jakieś ubuntu (choć może być cokolwiek innego), oraz KDE, GNOME, xcf, czy jakie tam jeszcze środowiska graficzne się podobają i sprawdzić, które się nieźle sprawuje.Po między poszczególnymi dystrybucjami jakoś nie odczułem wielkiej różnicy. (przynajmniej dla mnie, serwer tak samo się stawia, kompilator tak samo odpala, wszystko przez magiczne czarne okienko), więc poszczególne dystrubucje głównie się różnią tym jakie mają paczki na samym początku zainstalowane.
-
1
-
-
Ta z swojej strony jeszcze dodam, że stosowanie maxlenght, czy wymuszanie tablic jest raczej niefortunnym rozwiązaniem. Przeglądarki różnie sobie traktują maxlenght w zależności jaki masz doctype (tu można też o IE porozmawiać....). Co do wymuszania takich pojedynczych komórek, to jest to lekka porażka dla urządzeń mobilnych. Serio. Dlatego jak chcesz mieć jedno rozwiązanie na wiele platform, to polecam js, a mianowicie podejście, onChange i sprawdzenie długości wartości, jak większa, to obciąć.
Jednakże walidacja po stronie serwera jest również wymagana. Nigdy nie ufaj użytkownikowi...
-
Grę via www, chcesz?
To tak... Kilka porad na sam początek.
-Pisz obiektowo i to z wykorzystaniem interfejsów (wiem, bo sam hobbystycznie się w to bawię i co jakiś czas by czegoś się nauczyć, lub oderwać od pracy to piszę)
-Naucz się dobrze MySQL (lub innego silnika bazodanowego, są one tak podobne, że przeskok z jednego na drugi jest prawie automatyczny), czyli tak: triggery, klucze (złożone np. są tajemnicą dla większości), podział ról w bazie danych, procedury, itp...
-Jak koniecznie chcesz pisać grę via browser to na początku sobie to rozplanuj. To jest akurat bardzo ważne. Otóż zastanów się czy chcesz mieć interfejs całkowicie przez AJAX (zatem obiektowo js), czy może tylko częściowo (też obiektowo AJAX się kłania). Czy chcesz działać wedle zasady klient-serwer znanej z gier MMO, czy chcesz może ograniczyć update klienta tylko do html.
Co się tyczy programowania:
-C++ raczej Ci się średnio przyda do zrozumienia obiektowości zawartej w PHP, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, by napisać serwer takiej gry w C++ (i np programujesz od samego początku, czyli nasłuchiwanie portu, opracowanie poprawnej struktury danych itp), ale jak już wolisz (z wygody/przerażenia) pisać serwer gry w PHP to polecam książki z wydawnictwa PACK (w Polsce Helion rozprowadza), są całkiem nieźle napisane, lecz należy też mieć świadomość, że nie uczą programowania jako takiego (takich książek to nawet nie widziałem za bardzo), lecz rozwodzą się na konkretne tematy, (np. łączenie jQuery z PHP, SMARTY, AJAX, mashUp, tudzież inne zagadnienia związane z konkretnymi CMSami, lub pisaniem systemów typu CMS).
-Bardziej do zrozumienia obiektowości w PHP to przyda Ci się znajomość języka Java, lub też C#, ponieważ tam też obiektowość jest oparta na interfejsach (które dobrze wykorzystane są super), oraz trzeba mieć świadomość, że PHP to język skryptowy jest i można wykorzystywać także zalety języka skryptowego przy pisaniu programów (brak twardego typowania, różne wywołania magiczne, itp).
Powiem też szczerze, że przy pisaniu gier itp przydatne mogą się okazać systemy szablonów. Pomagają bardzo ładnie rozdzielić logikę od prezentacji. SMARTY (lub OPT), lub jQuery może do tego posłużyć.
Ciężko mi stwierdzić jakie technologię mogą się przydać bardziej, lub mniej, ponieważ nie znam założenia takiej gry, oraz nie wiem jak ma działać.
Jak się rozpiszesz to postaram się pomóc.
-
1
-
-
Też posiadam pada do X pod gry, choć głównie dlatego, że ma X, a tylko sobie drugiego dokupiłem z wejściem do kompa.
Świetnie się sprawuje, choć wiem, że niektórzy strasznie narzekają na ustawienie analogów w tym padzie, oraz masywność (postrzel mnie, ale zapewne chodzi o to, że jest trochę większy niż tez PS2/3). To kwestia gustu. Jak dobrze pamiętam to cena tych padów to od 150zł - 200zł, ale muszę powiedzieć, że warto dopłacić te kilkadziesiąt więcej. Grałem na różnych padach (to w jakiegoś assassins creeda, to w hawxa, to fife, czy pes), ale xboxowy jest naprawdę świetny. Dodatkowo do strzelanek się świetnie nadaje (dla mnie większa wygoda niż kombinacja mysz+klawiatura).
-
WinApi raczej nie warto się uczyć. No chyba, że chcesz wykorzystywać OpenGL, lub DirectX w aplikacjach okienkowych, ale do tego i w WinForms, WPF, oraz w QT można odpowiednio przystosować kod. Nawet bez jakichś większych problemów. Obecnie najbardziej rozwojowe jest WPF i QT. I też to bym polecał. Wybór głównie zależy od tego czy się chce pisać aplikacje na kilka platform i się trochę męczyć z C++/QT, czy też chce się wygodnie pisać aplikacje bardzo ładnie wykonane w C#/WPF.
Z swojej strony raczej polecam C#, ponieważ to bardzo potężny język jest. Za jego pomocą można pisać aplikacje webowe (Silverlight, ASP.NET), desktopowe (C#/WinForms, WPF), gry na Xbox/WinPhone7(XNA). Oczywiście można portować do C# biblioteki dla C++ napisane w managed C++, czyli tak defacto pod kompilator VS++.
zxWindows nawet nie tykałem, bo nie był mi potrzebny, więc nie wiem jak tu sprawa wygląda.
-
1
-
-
Witam,
Z względu na specyfikę mojej pracy, oraz radosne przeżycia związane z działaniem wielu systemów na jednym komputerze, muszę mieć sporo wątków pod ręką, a dodatkowo wolałbym mieć rozwojową platformę. Z tych względów zdecydowałem się na platformę X79.
Biorę pod uwagę dwie płyty główne:
Asus sabertooth x79
Asus P9x79
I teraz jestem ciekaw jakie mają wady, oraz jak się prezentują na tle konkurencji. Oglądałem testy kilku płyt na chisecie x79 i sabertooth całkiem często wypadał na pierwszym miejscu, więc jak na razie to jest mój wybór. Teraz jestem ciekaw co sądzą o tym użytkownicy tego forum.
PS. Jak mi ktoś napisze, że nie, bo to przepłacanie itp. To uprzedzam, że i5 nie będę kręcił, bo stacja będzie w dużym stresie chodziła przez kilka dni, wiec podkręcanie i niespokojna noc na zasadzie czy się przegrzał, czy nie mnie nie satysfakcjonuje. Podobnie sprawa ma się dla i7 2600K. Tam co najwyżej mogę dobrać sobie z68, co mnie nie satysfakcjonuje z względu na ilość RAM jaki mogę max dobrać (max 32GB, a realnie 16 GB) + to, że różnica w cenie jest mała dlatego wolę jednak LGA 2011. Podpowiadam również, że przeznaczenie komputera to głównie praca, a zatem dość ciężkie obliczenia, po części CUDA, obsługa kilku systemów na raz/tudzież emulatorów przy pracy. Natomiast gry to jest sprawa poboczna, jednak najczęściej to i tak gram w sudoku na telefonie.
-
Nie chce zakładać nowego tematu, ponieważ mam w sumie jedno pytanie.
Sytuacja się trochę zmieniła, ponieważ chciałem z zakupami zaczekać do marca/kwietnia, ale moja stacja robocza się po prostu spaliła, a cena naprawy jest mniej więcej równa zakupowi nowego komputera.
Z tego względu, że Ivy jeszcze nie ma, a potrzebuję trochę mocy obliczeniowej, to zestaw na dzień dzisiejszy mniej więcej tak się plasuje:
Intel i7 3930K (bo ma bardzo ładne wyniki + 6 rdzeni)
ASUS P9X79 DELUXE
Ram od Corsair 4x4GB (choć może od razu zakupie dwa takie zestawy)
MSI GeForce 560 Ti
obudowa, zasilacz, dyski jak wyżej + chłodzenie wodne Corsair H100
choć może dojdzie jeszcze jeden większy SSD, ale to jeszcze jest kwestia co mi zaproponują przy składaniu.
I teraz mam ciekawy dylemat.
Otóż zastanawiam się nad wymianą płyty głównej na ASUS sabertooth X79, głównie z względu na aktywne chłodzenie na płycie głównej, co może być przydatne, gdy będę wykonywał symulacje na procku, ponieważ boję się, że mogą potrwać np. z 12 godzin (wiec jak nic noc), a dodatkowo praca w dzień, wiec pewnie nawet nie będę wyłączał komputer na ten czas.
Nie wiem czy sabertooth daje jakieś większą stabilność pracy, czy może to tylko taki chwyt marketingowy? Jak dobrze rozumiem, to on obsługuje SLI na poziomie dwóch kart działających z pełną prędkością, a trzeci slot tylko x8, więc pewnie na jakieś drobniejszą maszynkę pod obliczenia sobie tam zamontuje (może jakiś starszy GeForce z kilkoma rdzeniami CUDA i to wystarczy na poboczne obliczenia), natomiast kartę na razie 560 zakupię i jak wyjdzie nowa seria to może jakiś 2x 590 pod SLI? Choć to jeszcze zależy od tego czy mi zabiorą węzeł na maszynie obliczeniowej z Teslami, czy nie. Jak zabiorą to albo te 2x 590, albo sobie naskładam gdzieś maszynę z własnymi Teslami.
W podstawkę LGA 1155 nie będę się bawił, bo to będzie kompatybilne z prockami z mainstreamu, a nie z extreme, w które celuję. Natomiast Ivy pod podstawkę LGA 2011 będę dopiero na jesień, a do tego czasu, to zwariuję na zastępczym lapku... Dlatego na razie 6 rdzeni powinno mi starczyć, a z tego co tam sobie wyczytałem, to nowe XEON oraz procki z serii EXTREME będą na 2011, wiec jak zajdzie potrzeba wymiany/budowy bardziej zaawansowanego sprzętu to może na EVGA RS-3 się przerzucę i już jeden procek będę miał, a drugi się dokupi i nie będę miał kwestii sprzedaży jednego, kupka drugiego... Natomiast przyszłościowa konfiguracja z dwoma prockami powinna mi starczyć na długie lata, do tego ewentualnie dokupić kilka kart pod SLI i jestem szczęśliwy. Tylko można żałować, że RS-3 nie ma wsparcia dla ECC dla pamięci ram. Ewentualnie można się jeszcze zastanowić nad konstrukją ASUSa, gdzie to jest jedno LGA 2011, a drugie LGA 1366, gdyby oferowali jakieś ciekawsze rozwiązania.
Tak czy siak... Która płytka lepiej się sprawdza w długiej pracy P9X79 DELUXE czy SABERTOOTH X79? Ważne jest dla mnie, czy już są jakieś rewizje płyt, czy mają jakieś defekty, czy nie, oraz, oczywiście jak się sprawdzają w pracy. Reszta pozostanie taka, bo na Ivy nie mogę czekać, a podstawka z LGA 2011 niby bardziej rozwojowa jest niż LGA 1155, bo na LGA 2011 mają wyjść lepsze procki, więc w razie czego zmiana będzie dotyczyła tylko procka, co jest wygodne, bo nie będę musiał całego kompa demontować.
-
A ja się podepnę pod temat, bo mam pytanko. Czy komputerek w ostatnim poście może służyć za swoiste centrum rozrywki + serwer http (ale do domowego wykorzystania)? Już jakiś czas temu chciałem sobie coś takiego zakupić, lecz po prostu się nie zebrałem. Szybkie to nie musi być, ale fajnie by było, gdyby nie hałasowało, oraz było ultra małe. W tym obsługa serwera http (jakiś IIS, lub Apache, nic egzotycznego), obsługa multimediów pod windy, xboxa, oraz windows phone, czyli media center. Dobrze by było, gdyby to małe miało spore dyski, a raczej sporo wejść na dyski, oraz wejście na dyski optyczne, DVD, Blue-ray.
Pytam się bardziej pod względem zabawy, bo na razie czekam na nowy sprzęt z kupnem kompa do pracy, ale za ten czas może sobie zmodernizuje sieć domową, bo zaniedbałem, a wkurzają mnie obecne połączenia w mojej sieci domowej.
Sprzęt za jakiś 1000-1500 zł, może więcej jak dowiem się więcej na ten temat.
-
Osobiście to polecam po prostu sobie wybrać jakiś temat na stronkę. Postawić darmowy hosting i zacząć pisać. Na początku nawet sam HTML, później CSS, PHP. Zanim na bazy danych się rzucisz to spróbuj własną na plikach postawić, bo programistów bazodanowych, którzy znają jedynie select, insert i update naprawdę nie lubię... SQL jak już wybierzesz na swój sposób bazodanowy, to najlepiej sobie pościągać wykłady z uczelni wyższych i najpierw teorię sobie przyswoić, bo to dość zagmatwane jest.
Jak nie wiesz od czego zacząć, to możesz nawet napisać do mnie maila to podrzucę parę pomysłów na początek.
-
Muszę jeszcze poczytać o tym Ivy Bridge, bardzo mnie to zaciekawiło. Dopiero niedawno się dowiedziałem o Sandy Bridge, wiec nie w temacie jestem.
Poszukałem trochę, ale nigdzie nie znalazłem żadnej wzmianki na temat 8 rdzeniowych Ivy Bridge. Najwyższy model ma mieć 4 rdzenie. Choć wychodzi na to, że zapotrzebowanie na energie IB będzie miało małe w porównaniu do SB, więc pewnie lepsza tolerancja temperatury... Są informacje na temat jednostek graficznych w nowych prockach, dobrym podkręcaniu itp, ale o 8 rdzeniach nic nie wyczytałem.
Dodatkowo poszukałem też informacje na temat kart nVidii nowych, więc wychodzi na to, że będą jakieś 2 razy szybsze, więc można też się zastanowić na kupnem 670 zamiast 570 w pewnym czasie.
Teraz to jeszcze zależy od cen jakie nowe urządzenia będą miały, lecz jeżeli porównywalne, to faktycznie będę musiał się zastanowić czy nie poczekać do premier, lub nie sprawić sobie czegoś mniejszego, a później odstąpienie żonie... Choć przeraża mnie wizja kolorowego i designerskiego komputera, co to świeci i błyszczy...
W wymianę sprzętu po pół roku nie chce się bawić, bo pewnie za ten czas zapomnę i będę się głowił co tam miałem kupić/wymienić... lub co gorzej stwierdzę, że na inną architekturę się przerzucę i wszystko wymienię...
No nic, na razie nie mam co się głowić. Poczekam do lutego/marca i zdecyduje czy przy z68 zostanę, czy może jednak poczekam dłużej i sprawię sobie wszystko high-end.
-
Hmm.Więc Ivy Bridge to jest to co mnie interesuje? W sumie na razie nie muszę na gwałt kupować nowego komputera. Na razie mój komputer jeszcze działa, choć upgrade jest potrzebny i podejrzewam, że za niedługo to będę potrzebował nowego, ponieważ ten po prostu padnie... Będę musiał się zastanowić czy nie zakupić teraz zestawu z Z68, czy też dopiero w marcu...
Niestety popełniłem błąd przed laty i zakupiłem dużego laptopa zamiast stacjonarki do pracy. Akurat miałem taki okres, że dużo podróżowałem, a dodatkowo nie było sensownych małych komputerków.
-
Skoro ma służyć do grania, to może lepiej kupić sobie dobry monitor + konsolę + netbooka (jak się nie ma komputera). Koszt koło 3 tysięcy złoty, a za resztę można zakupić zestaw gier na najbliższe 2 lata
Jak dobrze się porozglądać, to pewnie się znajdzie też jakiś dobry zestaw dźwiękowy, który świetnie sobie poradzi z dźwiękiem z konsoli.Prawdę powiedziawszy, to komputer po prostu będzie się się robił coraz starszy, więc problem z grami będzie narastał. Natomiast zakup konsoli pozwoli na cieszenie się grami przez dłuższy czas. Gry na konsolę są pod nie optymalizowane, ponieważ sprzęt na każdej konsoli danego typu jest taki sam. Na komputerach jest problem po tym względem.
Jak nie masz żadnej potrzeby pracy na komputerze (jakieś dokumenty tekstowe i podobne, można wykonywać za pomocą google Docs, lub nawet Windows Live), to nawet można się zastanowić nad tabletem do przeglądania Internetu, lub nawet smartfonem. Tak czy siak za 2 lata będziesz potrzebował nowego kompa pod nowe gry, więc następne 5000 zł wydane, a tak to za te dwa lata może wyjdzie nowa generacja konsol, więc wydatek 1000 zł będzie czekał i na kolejne kilka lat będzie spokój.
-
A powiedz mi jeszcze, kiedy (mniej więcej) kupować płytkę i procki pod chipset x79? Kiedy będzie coś wiadomo? Czy też jakieś nowe revizje płyt głównych? Poczytałem sobie na temat tego x79 i muszę powiedzieć, że albo maszyna propagandy działa lepiej niż w komunistycznej rosji, albo to faktycznie dobre płytki. Problem tylko polega na tym, że jeszcze nie wiem jakie technologie towarzyszą chipsetowi x79.
O z68 wiem więcej. Wydaje się być dobrym chipsetem dla mnie, choć wolałbym kupić raz coś dobrego i na kilka lat mieć spokój, a co najwyżej modernizować w razie potrzeb komputer. Choć na 2 Xeony to raczej czekać nie będę. Pooglądałem testy i7 i muszę stwierdzić, że jak na moje potrzeby to mi w zupełności wystarcza. Projektowanie/programowanie oprogramowania aż tyle rdzeni nie zużywa. A gotowe projekty, albo nie są na tyle wymagające, albo lecą na serwer, gdzie są Tesle.
-
Jezu. Proxy wykorzystaj. Tak jak wcześniej zostało zaprezentowane z kodem PHP
$zmienna = file_get_contents('http://adres.strony.ktora.ma.byc.wczytana.pl');później na stronie, coś w stylu:
<script> $.post('http://twoja.strona.pl/adres_poprzedniego_skryptu.php', '', function(data) { document.getElementById('id_diva').innerHTML = data; } ); </script>AJAX nie służy do tego by pościągać wszystkie strony na jakie można zajść w Internecie. Piękno AJAXa ujawnia się właśnie w asynchronicznych zapytaniach do serwera, dzięki czemu można pisać aplikacje internetowe, które wcale nie odstają od tych, które znamy z poza przeglądarki. Jednakże są pewne ograniczenia. Po pierwsze możesz takie wywołanie wysłać jedynie do domeny z której plik z danym kodem został ściągnięty. Po drugie trzeba odpowiednio rozgraniczać zadania serwerowe, a klienckie.
-
http://xion.org.pl/downloads/?dl_page=2
Na tej stronie znajduje się megatutorial. Właściwie to jest niezła książka na temat C++. Takie moje zdanie na temat nauki programowania, to książki pokroju Symfoni wyrzuć do kosza, bo są pisane tak, by z nich się nauczyć na ewentualne koło, a nie programowania. Raczej polecałbym Ci obranie na cel stworzenie jakiejś małej aplikacji w konsoli i konsekwentne dążenie do tego celu wspierające się materiałami z MSDN, oraz podstawowymi informacjami z dziedziny programowania (to głównie matematyka, bo są zmienne i operacje na nich).
Kilka rad na początek.
-Ucz się pisać obiektowo.
-Skacz po między językami. Jak jakiś Cię zainteresuje to się go ucz. To pozwoli Ci programować z większą dożą krytyki do projektu.
-Zanim coś zaprogramujesz to się zastanów jak chcesz, by to wyglądało, a później jak to komputer zinterpretuje.
-
Też bym chciał zobaczyć dokładniejsze testy. Ale po prostu jakoś ciężko znaleźć. Prawdopodobnie dlatego, że 2 x Xeon to dość nietypowa konfiguracja. Jestem też ciekaw różnic w architekturze po miedzy XEON a i7. Podejrzewam, że jednak są różnice w konstrukcji.
Jednakże podejrzewam, że Intel raczej by nie robił dwóch procków o tej samej architekturze, a odpowiednio modyfikował architekturę, pod dane zastosowania. Podejrzewam, że same rdzenie są w podobny sposób realizowane, ale jeszcze inne kontrolery są na nich zaimplementowane wraz z sprzętowymi routerami dla technologii HyperTransport (choć dokładne działanie tej technologii jest dla mnie owiane tajemnicą...).
-
No właśnie Cruciala nie znalazłem w polskich sklepach, ale jeszcze poszukam. Zresztą z tym pewnie pójdę do dobrego salonu w Wrocku lub warszawie. Ewentualnie pogadam z technikiem w firmie, to może mi poradzi gdzie kupić itp. Bo szczerze powiedziawszy to najchętniej bym zakupił części, a później sam składał. Zawsze lubiłem w takie klocki się bawić.
Chłodzenie wodne? Ciekawe rozwiązanie. Nie brałem tego pod uwagę, lecz jakieś może heatpipe dodatkowe i dodatkowo pasywne chłodzenie, lecz podejrzewam, że wodne lepsze.
I uświadomiłem sobie, że nawet system 64 bit będzie trzeba sobie kupić, ale to inna sprawa.
-
Revo Drive to koszt 1700 zł... Rzecz warta uwagi, choć stosunkowo droga jak na 240GB. choć 540MB/s odczyt... Kuszące...
Powiedzcie jeszcze co z tym chłodzeniem, czy będzie trzeba coś dokupywać, czy to co jest w standardzie wystarczy?
Oraz jak wygląda sytuacja z SLI pod dwa monitory, czy jest jakaś różnica, czy może wszystko jedno czy po jedną kartę czy pod dwie podłączać? Bo jeżeli nie ma spadków wydajności dużych to kupię jedną dużą kartę zamiast dwóch mniejszych.
-
Tak z mojej bajki, to wygląda to na złe zarządzanie przerwaniami systemowymi, które leżą w gestii systemu operacyjnego. Problem polega na tym, że na windzie nie ma możliwości modyfikacji takich rzeczy. Możesz spróbować przywrócić system, lub go sformatować, lecz podejrzewam, że to nic nie da, a problem występuje z prockiem. Byłem świadkiem podobnych problemów z Phenomami, które właśnie tak się zachowywały. W jednym przypadku poszedł mostek na płycie i trzeba było to jakoś naprawiać. Szczerze szczegółów nie znam, bo technikiem nie jestem. Natomiast w drugim przypadku update biosa pomógł, bo któraś aktualizacja windy źle zarządzała płytą główną, a pośrednio prockiem.
Jednakże bym zwrócił się z tym problemem do serwisu, bo nie ma co samemu się z tym męczyć.
-
Hmm. Nie znalazłem za bardzo za bardzo testów i7 2600K vs. 2x Xeon E5606.
Dwa w sumie jakieś konkretne:
http://www.cpubenchmark.net/cpu.php?cpu=[Dual+CPU]+Intel+Xeon+E5606+%40+2.13GHz
http://www.solidmuse.com/2011/06/core-i7-2600-vs-dual-socket-xeon-x5690/
Wynika z tego, że jedna i7 jest szybsza niż 2 Xeony E5606. Wiec nie wiem czy rozsądny jest zakup a takiego zestawu skoro raz, że drożej to jeszcze wolniej... Jak się mylę to proszę poprawić moje myślenie.
Modyfikacje do zestawu:
RAM:
http://www.komputronik.pl/product/121662/Sprzet_komputerowy/Podzespoly/Corsair_DDR3_2x_4GB_1600MHz_CL9_Vengeance.html lub http://www.komputronik.pl/product/121650/Sprzet_komputerowy/Podzespoly/Corsair_DDR3_4x_4GB_1600MHz_CL9_Vengeance_Blue.html bo i tak pewnie dokupię tak by mieć 16GB
Chciałbym jednak te 32GB osiągnąć, ale jeszcze nie znalazłem dobrej oferty cenowo. Na razie jedne na morele.net i koszt powyżej 2 tysięcy. Płyta ma 4 gniazda na pamięć, więc pułap 32GB ciężko będzie osiągnąć.
Płyta główna zostaje ASUSA, bo PCI-E 3.0 jest, więc nawet nowsze generacje kart podepnę. Lecz myślę, że wersja DELUXE, jak dobrze pamiętam, to lepsze wsparcie SLI + coś co jest dla mnie super, a mianowicie dual LAN
(xboxa sobie podepnę pod jeden i już szybciej będzie mi się ładowały projekty na x, bo teraz leci przez wifi, a drugi kabel na sieć ).Nie wiem czy nawet nagrywarkę wezmę, bo napędu CD/DVD raczej mało używam, wiec pewnie sobie stary podepnę z jakąś przejściówką ATA-SATA. Swoją drogą mam napęd blue-ray (sam nie wiem po co mi on był), lecz w wersji laptopowej, wiec slim. Jak rozumiem do tej obudowy nie wejdzie? Można go jakoś podłączyć czy coś?
Jeszcze mi doradźcie, czy jakieś dodatkowe chłodzenie mam brać pod uwagę, czy standard z BOXów wystarczy?
Czyli zestaw wygląda mniej wiecej tak:
1. Asus P8Z68 DELUXE 1x 1 149 zł
2. Intel Core i7 2600K 3,40 GHz BOX 1x 1 369 zł
3. Corsair DDR3 4x 4GB 1600MHz CL9 Vengeance Blue 1x 429 zł
4. Kingston 2.5'' SSD Now V200 64GB (Serial ATA3) Upgrade Bundle Kit 1x 439 zł
5. Corsair Carbide 500R Czarna - bez zasilacza 1x 469 zł
6. Corsair CMPSU-650HXEU - 650W 1x 519 zł
7. GeForce with CUDA GTX 560Ti MSI TWINFROZ OC 2048MB (PCI-E) TWINFROZ OC 2x 1 099 zł = 2 198zł (z tym się okaże jeszcze, bo pewnie na razie poczekam tak czy siak na spadek cen, to może zmienię to na jakiś odpowiednik z serii 6xx)
8. WD Caviar Black 1TB WD1002FAEX 64MB cache SATA III 1x 589 zł (choć może na dwa się zdecyduje...)
razem: 7 161 zł ( 7 750zł gdy dwa dyski WD).
Budżet rozsądny. Jeszcze jakiś tysiąc na dodatkowy monitor trzeba będzie dodać.
-
To ja się może wypowiem o tym iPhone 3GS. Teraz ma jeszcze w domu 3G, a przez jakiś czas miałem 3GS (nawet nie pytajcie po co...), ogólnie to programowałem pod 3GS i raczej nie mam miłych wspomnień, ale to już kwestia gustu, a autor też o to się nie pyta. Ale do rzeczy. Przy okazji sobie go porównałem z 3G, którego jeszcze posiadam. Jakiś super różnic w wydajności nie zauważyłem. W normalnym użytkowaniu nie odczułem różnicy. 4 jeszcze nie miałem na dłużej, więc nie wiem jak różnica. Fakt faktem pozostaje, że przy pracy miałem okazję poznać różne platformy mobilne od obu stron (użytkowej i programistycznej) i muszę stwierdzić, że iOS całkiem niezły jest. Naprawdę nie ma takich problemów przy tworzeniu aplikacji jakie są na Androida. Android niestety nie był projektowany z myślą o telefonach dotykowych, więc zarządzanie wejściem z dotyku jest raczej słabe. Maszyna wirtualna Javy na Androida jest też dosyć niedojrzała, a i problem polega na uzyskiwaniu update'ów (choć to wiem tylko z słyszenia, więc trzeba się dowiedzieć samemu więcej). Na tą chwilę to wiem, że iOS, nowsze BlackBerry Os i Windows Phone 7 były projektowane właśnie dla urządzeń dotykowych. Zatem na nich aplikacje naprawdę dobrze chodzą, a w przypadku Windows Phone 7 platforma .NET naprawdę świetnie sobie radzi z optymalizacją kodu pod maszynę wykonawczą. Oczywiście dalej to zależy od umiejętności programisty, lecz platforma pomaga w tej kwestii. Doświadczenie mam na razie małe z WP7, ale pierwsze wrażenia są naprawdę dobre. Bardzo duża płynność działania i wbudowana integracja z sporą ilością usług. Na razie jeszcze boli brak pewnych aplikacji (które są u konkurencji), ale prężnie się to rozwija.
Symbian w moim odczuciu odchodzi do lamusa, lecz to moje odczucie. Chyba zależy od użytkownika. Z swojej strony proponowałbym rozważenie jeszcze telefonu HTC Trophy/Mozart (oba pod kontrolą WP7 i można je dostać za niecały 1000 zł), lub też faktycznie odłożenie trochę kasy na telefony BlackBerry, lub iPhone. W Androida raczej bym się nie pchał nie rozumiejąc systemu pozwoleń/uprawnień, który jest zaimplementowany w tym systemie (choć może autor posiada taką wiedzę), zresztą bardziej doświadczeni użytkownicy Androida więcej powiedzą. W moim odczuciu przypominał mi użytkowanie jakiejś dystrybucji Linuxa.
A tak swoją drogą gdy się patrzy na specyfikację telefonów to brać pod uwagę 1GHz na procku, tak powyżej 400MB RAM/ROM, oraz można jeszcze spojrzeć jaką jednostkę graficzną zastosowali (205, jak dobrze pamiętam całkiem niezła jest) i powinno wszystko śmigać.
PS. Co do kamery to nawet nie jest tak źle. Na takie normalne użytkowanie wystarcza. Choć ja to się dopiero niedawno przekonałem do tego, by używać kamery w telefonie.
Komputer zamarza
w Komputery, zestawy komputerowe
Napisano
Nawet nie sprawdzałem. Zobaczę jak jest podczas następnego startu systemu.
System jest stabilny, więc podstawowy cel został osiągnięty.