Witam,
Dzisiaj sprzątałem i układałem różne kable, odpiąłem kabel od rutera i w tym momencie wyłączył się komputer, włączył się i wyłączył tak ze 3 razy.
Uruchomiłem go ponownie, ale wyłączał się po kilkunastu sekundach.
Sprawdziłem wszystko w środku i wyjąłem baterie. Komputer się włączył, ale nie uruchamiał się system, nie działał monitor, myszka i klawiatura.
Zostawiłem 1 kość RAM z 4 i komputer się uruchamia, ale trwa to kilka minut.
Po uruchomieniu wszystko działa. Sprawdzałem z dwoma kośćmi RAM i również nie działa.
Co się stało? Za bardzo nie wiem jak mam się za to zabrać i co