Skocz do zawartości

iPito

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Wpisy na Blogu dodane przez iPito

  1. iPito
    Zapewne niejednokrotnie zdarzyło się Wam instalować programy np. po "formacie" systemu. Grzebanie po stronach producentów oprogramowania, następnie jego pobieranie i późniejsza instalacja nie należą do rzeczy przyjemnych. Na szczęście istnieje strona internetowa, która automatyzuje ten mozolny proces i sprowadza cały wysiłek do wykonania kilku kliknięć. Zobaczcie jak łatwo, szybko i przyjemnie może przebiegać ta niegdyś czasochłonna czynność.
     

     
    Słowem uzupełnienia chciałbym dodać, iż instalator pobrany ze strony ninite.com poza pobieraniem najnowszych wersji wybranych przez Nas programów i wykonywaniu czystej instalacji nie pozostawia po sobie wielu śmieci. Z tego rozwiązania korzystam od około 1,5 roku i jak do tej pory nigdy się na nim nie zawiodłem, a moja praca stała się o wiele, wieeele przyjemniejsza
  2. iPito
    Udźwiękowienie moich materiałów na przestrzeni ostatniego roku dynamicznie się zmieniało. Swoją przygodę zaczynałem uzbrojony w ZOOM'a H1, który po dziś dzień jest mózgiem całego procesu rejestracji dźwięku. Rejestrator ten współpracował przez ten czas z całą gamą różnorakich mikrofonów, w których można było wyróżnić te lepsze i gorsze, te które wnosiły coś istotniego jak i totalny szmelc. Wśród wszystkich przetestowanych do tamtej pory urządzeń niestety nie znalazłem tego, które sprostało by moim wymaganiom. Za cel przyjąłem sobie znalezienie niewielkiego, naturalnie brzmiącego mikrofonu krawatowego o niskim poziomie szumów własnych, który nie będzie zbytnim obciążeniem mojego budżetu. Po nieco ponad roku wydaje mi się, że znalazłem urządzenie które spełnia wszystkie postawione przeze mnie warunki, a jest to niewielka pchełka zwana smartlavem, której poświęcony jest dzisiejszy wpis.

    Opakowanie, budowa i jakość wykonania
    Mikrofon otrzymujemy zapakowany w niewielkich rozmiarów białe pudełeczko gdzieniegdzie przełamane czernią lub złotym akcentem. Na jego froncie umieszczono trzy zdjęcia sugerujące możliwe zastosowania mikrofonu, jak i zdjęcie prezentujące właściwe urządzenie.

    Na lewym boku opakowania umieszczono kilka ikon informujących Nas o typie zastosowanego wtyku, poprawionej jakości rejestrowanego dźwięku względem poprzednika oraz kompatybilności z urządzeniami wyposażonymi zarówno w system iOS jak i Android, chodź jak będziecie mogli przeczytać w dalszej części tej recenzji lista ta jest zdecydowanie dłuższa.

    Tył pudełka skrywa krótki opis smartLava dostępny w ośmiu różnych językach. Znajdziemy tam także zdjęcie prezentujące mikrofon podczas współpracy ze smartfonem, oraz kod QR dzięki któremu w mgnieniu oka możemy przenieść się na stronę internetową poświęconą temu produktowi. Niestety na pudełku nie zawarto jakiejkolwiek specyfikacji technicznej informującej Nas o podstawowych rzeczach takich jak pasma przenoszenia czy charakterystyka zastosowanej kapsuły, ale w przypadku firmy RØDE taka praktyka jest stosowana na porządku dziennym.

    W środku opakowania znajdziemy wszelkie niezbędne rzeczy by w kilka chwil zacząć używać tego urządzenia. Są to kolejno:
    Mikrofon krawatowy
    Saszetka z logo producenta wykonana z ekologicznej skóry, którą wyposażono w sznurkowy ściągacz
    Niewielka owiewka uszczelniana od spodu gumowym pierścieniem
    Klips do ubrań
    Rzepowa opaska opatrzona logiem producenta
    Instrukcja obsługi


    Sam mikrofon sprawia wrażenie bardzo solidnie zbudowanego urządzenia. Zaczynając od góry mamy tutaj do czynienia z niewielką metalową kapsułą o długości 25mm i średnicy 4,5mm pokrytą na całej swojej długości płytkimi rowkami o których funkcji wspomnę za chwilę. Ponadto kapsułę wyposażono w niewielkich rozmiarów odgiętkę mającą za zadanie chronić połączenie przewodu z wkładką przed uszkodzeniami mechanicznymi.

    Przewód łączący się z kapsułą nie należy do konstrukcji które można spotkać do kupienia w pobliskim sklepie elektronicznym. SmartLav'a+ wyposażono w długi na 116cm, ekranowany, wzmacniany kevlarem przewód o średnicy 1,5mm. Kabel ten mimo bardzo bogatego wnętrza bez jakiegokolwiek problemu możemy owinąć wokół wykałaczki czy też wkładu od długopisu, co przynajmniej dla mnie było sporym zaskoczeniem.

    Wcześniej wspomniany przewód zwieńczono czteropolowym, pozłacanym wtykiem TRRS w 3,5 milimetrowym standardzie. Złącze to jest węższe od strony wtyku, by zapewnić maksymalną kompatybilność ze smartfonami nawet gdy są one umieszczone w ochronnej obudowie.

    W tym miejscu należy także wspomnieć, że producent pomyślał także o osobach chcących używać smartLav'a+ w kombinacji z klasycznym rejestratorem. To właśnie dla nich przygotowano przejściówkę nazwaną jako SC3, z której pomocą smartLav'owego TRRS'a w kilka chwil zaadaptujemy do pospolitego wtyku TRS.

    Wracając do samego mikrofonu nie sposób zapomnieć o klipsie który otrzymujemy w zestawie z mikrofonem. Wcześniej wspomniany klips został wykonany w większości z metalu. Ce**** się on m.in. dużą siłą zacisku oraz zintegrowanym nacięciem służącym do odstresowania przewodu. Kapsułę w uchwycie mocuje się przy użyciu drucianej sprężynki, która osadza się w jednym ze wcześniej wspomnianych rowków tworząc tym samym bezpieczne połączenie.


    Testy i metodologia testowa
    Poniżej umieszczam kilka próbek zarejestrowanych recenzowanym urządzeniem wpiętym do różnego typu rejestratorów. Na niektóre nagrania zostały nałożone dodatkowe efekty takie jak equalizacja czy kompresja. Każde nagranie zostało opatrzone odpowiednią adnotacją zawierającą wszelkie niezbędne informacje m.in. o urządzeniu rejestującym i użytych efektach. Dla ukazania kontrastu pomiędzy smartLav'em+, a innymi tego typu urządzeniami do filmu dodałem także kilka próbek zarejestrowanych używanym przeze mnie do niedawna mikrofonem krawatowym, które podobnie jak nagrania pochodzące ze smartLav'a zostały opatrzone odpowiednimi adnotacjami. Życzę miłego odsłuchu.

     
     
    Jesteśmy już po przykładowych testach i nie wiem jak wy, ale gdy ja po raz pierwszy usłyszałem nagrania zarejestrowane tym mikrofonem to byłem naprawdę pozytywnie zaskoczony. W kilku słowach powiedział bym, iż dźwięk rejestrowany właśnie przez smartLav'a+ ce**** się naturalnym lecz lekko przytłumionym brzmieniem, i naprawdę solidnym stosunkiem sygnału do szumu dającym nam duże pole do manewru w kwestii dodania efektów tj. equalizacja czy kompresja, co zresztą mieliście okazję usłyszeć.
    W tym miejscu należy także wspomnieć o "płaskości" z jaką ten zestaw gra. Może nie czyni ona nagrań pochodzących bezpośrednio z naszego urządzenia takimi, które nie wymagały by żadnej dodatkowej obróbki, ale ta płaska charakterystyka połączona z niskim poziomem szumów własnych pozwala nam pogrzebać i dostosować brzmienie mikrofonu do naszych potrzeb, co mam nadzieję słychać przynajmniej w pierwszym zaprezentowanym klipie. Jeżeli potrzebujemy wstawić gdzieś jakąś górkę to najzwyczajniej w świecie ją dodajemy. Odwrotne działanie, czyli wstawienie dolinki do nagrania zarejestrowanego przy pomocy mikrofonu który w jakiś sposób zabarwia dźwięk niejako mija się z celem i w skrajnych przypadkach tego typu "górzysta" charakterystyka wkładki może prowadzić do wcześniejszego przesteru.
    Jeżeli pojawi się w tym miejscu pytanie dlaczego umieściłem tylko jedną próbkę pochodzącą ze smartfona współpracującego ze smartLav'em+ to już udzielam na nie odpowiedzi. Jak można było usłyszeć nagranie pochodzące z telefonu miało nałożone na siebie pewne filtry tj. automatyczna kontrola wzmocnienia czy odcięcie szumów. Przed przeprowadzeniem tego testu usilnie próbowałem te dodatki wyłączyć, jednakże w przypadku posiadanego smartfona mi się to nie udało. Z tego powodu postanowiłem nie umieszczać więcej "niepełnoartościowych" próbek i zaprzestać na tym, że smartLav+ ze smartfonami faktycznie działa, jednakże nie z każdym zagra tak jak możemy się tego spodziewać.

    Badanie pasm przenoszenia
    W celu zbadania zdolności przenoszenia przez smartLav'a+ różnych częstotliwości umieściłem go pomiędzy muszlami słuchawek zamkniętych Superlux HD660, które swoimi pasmami przenoszenia mieszczącymi się pomiędzy 10 a 30000 Hz w zupełności wystarczały do przeprowadzenia tego testu. Słuchawki podczas doświadczenia były podłączone bezpośrednio do karty dźwiękowej Realtek ALC888, z której przez okres jednej minuty wydobywał się tzw. różowy szum będący zbiorem częstotliwości z przedziału od 20 do 40000Hz występujących w losowej kolejności. Nagrania zarejestrowane cyfrowym rejestratorem dźwięku ZOOM H1 w formacie .WAV na ustawieniu 48kHz/24bit poddałem analizie częstotliwościowej w programie Audacity w wersji 1.2.6. Rezultatem przeprowadzonej przeze mnie analizy jest wykres widoczny poniżej:

    Jak można zaobserwować na przedstawionym powyżej wykresie uzyskane przeze mnie wyniki w całości pokrywają się z informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej producenta. Można by nawet rzec, iż smartLav+ rejestruje nieco szersze widmo mające swój koniec w okolicach 22kHz, jednakże według mnie te najwyższe częstotliwości nie są na tyle silne by wnieść słyszalną różnicę do naszych nagrań. Niemniej jednak uważam, że zakres częstotliwości rejestrowanych przez tego lavaliera jest zgodny z rzeczywistością.

    Badanie poziomu sygnału do szumu
    Poziom sygnału do szumu recenzowanego lavaliera sprawdziłem analizując w programie Adobe Audition CC 2014 za pomocą narzędzia "amplitude statistics" uprzednio znormalizowane do -6dB nagrania pochodzące z dwóch różnych rejestratorów: dyktafonu cyfrowego ZOOM H1 oraz aparatu systemowego Canon EOS 700D. Z racji wspomnianyh wcześniej problemów z smartfonem koreańskiego producenta testów z telefonem LG G2 Mini nie przeprowdziłem. W tym miejscu należy także zaznaczyć, że poziom sygnału do szumu uzyskany na każdym z testowanych urządzeń będzie inny, a celem tego testu jest zapewnienie dla Was pewnych punktów odniesienia co do tego czego moglibyście się spodziewać po współpracy smartLav'a+ z posiadanym przez Was sprzętem. Poniższe wykresy ilustrują poziom sygnału do szumu który udało mi się uzyskać za pomocą smartLav'a i wspomnianych wcześniej rejestratorów.

    Jak można zaobserwować poziom sygnału do szumu oferowany przez smartLav'a współpracującego z ZOOM'em H1 zawiera się gdzieś w okolicach -70dB, co według mnie jest świetnym rezultatem. W moim osobistym odczuciu słuchając nagrania w którym poziom szumów znajduje się poniżej granicy -65dB niepożądanych przez Nas rzeczy praktycznie nie słychać. W porównaniu do używanego przeze mnie do tej pory mikrofonu lavalier od RØDE'a wpięty do ZOOM'a H1 może poszczycić się około 13dB lepszym stosunkiem sygnału do szumu w stosunku do "konkurenta".

    Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku lustrzanki Canon'a. Nie jest tajemnicą, że przedwzmacniacze montowane w tych urządzeniach nie są z najwyższej półki i to zdecydowanie słychać- przynajmniej w przypadku tańszych mikrofonów. SmartLav+ nawet na tych kiepskich preampach uzyskał fantastyczny rezultat w okolicach -63dB. Tego wyniku nie ma nawet co porównywać do mocno zaszumionego nagrania zarejestrowanego innym mikrofonem krawatowym na identycznych ustawieniach. W tym miejscu smartLav po raz kolejny dowodzi swoją wyższość nad używanym przeze mnie do tej pory wyrobem mikrofonopodobnym oferując stosunek sygnału do szumu niższy aż o 26dB.

    Badanie charakterystyki zbierania dźwięku
    Charakterystykę zbierania dźwięku, którą szczyci się smartLav+ sprawdziłem
    mocując telefon emitujący różowy szum na aparacie rejestrującym przebieg całego testu. Dzięki takiemu ustawieniu połączonemu z manualną zmianą kierunku i zwrotu mikrofonu rejestrującego dźwięk możliwe było sprawdzenie jak zachowuje się smartLav w różnych ułożeniach. Wyniki oraz sposób przeprowadzenia opisywanego tutaj testu zostały zawarte w poniższym materiale:

    Jak można było usłyszeć kierunek z którego rozchodził się dźwięk nie miał większego znaczenia na to jak zarejestruje go smartLav+. Niezależnie od przyjętego kierunku i zwrotu recenzowany lavalier oferował na wyjściu dźwięk którego natężenie mieściło się w przedziale od -24 do -21dB, co potwierdzało by zastosowanie w tym urządzeniu kapsuły o dookólnej charakterystyce rejestracji dźwięku. Wieść ta powinna ucieszyć wszystkich przyszłych użytkowników smartLav'a+, albowiem chcąc zarejestrować dobry dźwięk będą oni w mniejszym stopniu ograniczeni możliwościami umiejscowienia tego mikrofonu.

    Podsumowanie
    Konkluzja płynąca z użytkowania smartLav'a+ jest według mnie bardzo oczywista, co zresztą nietrudno było dostrzec czytając kolejne części tej recenzji. Moim skromnym zdaniem recenzowany lavalier pod każdym względem jest naprawdę solidnym mikrofonem. Nie ważne czy będziemy go atakować z lewej, czy z prawej strony, znienacka czy wprost. Przed każdym z ataków zdoła obronić się sam. SmartLav+ jest naprawdę pięknie zaprojektowany i solidnie wykonany. Zarówno jego konstrukcja jak i brzmienie w cenie wahającej się podczas pisania tej recenzji w okolicach 210zł nie pozostawiają mi jakiegokolwiek miejsca na krytykę. Także wtyk który zastosowano w tym mikrofonie zasługuje na uwagę, albowiem ograniczy on u znacznej liczby osób wydatki na dodatkowe urządzenie rejestrujące.
    Wszystkie wymienione przeze mnie rzeczy w połączeniu z tym, że smartLav'a można przypiąć zarówno do koszuli jak i do kwiatka czynią z niego jeden z najbardziej uniwersalnych i użytecznych mikrofonów których miałem okazję używać. Firma RØDE odwaliła naprawdę kawał dobrej roboty i według mnie po raz kolejny pokazała, że nawet na rynku mikrofonów krawatowych nadal istnieje miejsce na innowacyjne rozwiązania. Szczerze polecam smartLav'a+ każdemu kto szuka małej, pięknie zbudowanej pchełki o znakomitych parametrach, która zagra ładnie niemalże ze wszystkim.


    RØDE Smartlav+


    Plusy:
    Solidne wykonanie
    Przemyślana konstrukcja
    Przystępna cena
    Nie wymaga baterii do działania
    Świetny stosunek sygnału do szumu
    Zaskakująco wysoka wydajność ze słabymi przedwzmacniaczami
    Minusy:
    W tej cenie brak
     

    Dziękuję firmie RØDE Microphones za dostarczenie egzemplarza do testów


  3. iPito
    Zewnętrzny mikrofon jest według mnie obok statywu i torby na sprzęt jednym z ważniejszych akcesoriów, które powinno znaleźć się w arsenale osoby filmującej. Obecnie na rynku jest dostępnych wiele mikrofonów i wyrobów mikrofonopodobnych, które mają na celu poprawienie jakości dźwięku rejestrowanego przez nasze urządzenie. W przeszłości sam skusiłem się na tani jak barszcz mikrofon wprost z chin, którego chyba jedyną zaletą była niska cena. Od tego czasu obserwowałem mikrofony różnych producentów przeznaczone do współpracy z kamerami i aparatami, aż na horyzoncie pojawiła się propozycja od australijskiej firmy RØDE, którą był niewielkich rozmiarów, niedrogi mikrofon nakamerowy opatrzony nazwą VideoMic GO. Zaciekawił mnie on na tyle, że postanowiłem zdobyć egzemplarz do testów i poddać go kilku próbom na moim technologicznym poligonie doświadczalnym. Takim sposobem powstała wcześniej zapowiadana recenzja mikrofonu VideoMic GO wraz z opcjonalną osłoną przeciwwietrzną DeadCat GO, do której obejrzenia serdecznie zapraszam.
     

     
    Galeria
     
     
     
     
    Specyfikacja techniczna
    Charakterystyka: superkardioidalna
    Zasilanie: bezpośrednio z urządzenia zapewniającego napięcie plug-in power
    Pasma przenoszenia: 100Hz - 16000Hz
    Maksymalne SPL: 120dB
    Wyjście: jack 3,5mm w standardzie stereo
    Wymiary: 167x73x79 (długość, szerokość, wysokość)
    Waga: 73g

     
    Próbki audio
    Zgodnie z informacją zawartą w recenzji zamieszczam link do pobrania próbek audio pochodzących bezpośrednio z urządzeń rejestrujących w celu odsłuchania ich w najwyższej możliwej jakości.
     



     
    Podsumowanie
    Szczerze powiedziawszy nie oczekiwałem, że za niewiele ponad 280 złotych możemy otrzymać mikrofon zaprojektowany, wykonany i działający tak dobrze jak recenzowany VideoMic GO. Tak jak wspomniałem w recenzji miło by było gdyby wzmocnienie w tym mikrofonie było troszkę mocniejsze co ograniczyło by szumy wywołane przez przedwzmacniacze wbudowane w kamery i aparaty, ale uważam że nawet w obecnym stanie nie można narzekać na to maleństwo, ponieważ oferuje ono znaczną poprawę jakości dźwięku w stosunku do tego rejestrowanego przez mikrofony wbudowane w większość urządzeń konsumenckich. Szczerze polecam ten produkt każdemu poszukującemu dobrze wykonanego, niedrogiego, lekkiego, niemalże bezobsługowego mikrofonu nakamerowego do różnego typu zadań.
     

    RØDE VideoMic GO


    Zalety:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifZnakomity stosunek jakości do ceny
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifSolidne wykonanie
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifDobra jakość oferowanego dźwięku
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifWbudowany uchwyt przeciwwstrząsowy
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifZintegrowany gwint 3/8"
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifNie wymaga baterii do działania
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifNiska waga
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifNiewielkie rozmiary
     
    Wady:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gifTrochę zbyt słabe wzmocnienie w mikrofonie
     

    Orientacyjna cena w dniu publikacji testu:



    280zł


     
    W przeciwieństwie do mikrofonu osłona przeciwwietrzna DeadCat GO nie wypracowała sobie u mnie szczególnie pozytywnej ani negatywnej noty. Produkt co prawda działa, jednakże jego skuteczność nie do końca mnie zadowoliła co zaowocowało tym, że osłona ta dostała ode mnie 5 na 10 możliwych punktów.
     

    RØDE DeadCat GO


    Zalety:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifRedukuje odgłosy wiatru
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifDobrze wykonana
     
    Wady:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gifNiska wydajność
     
     
     

    Orientacyjna cena w dniu publikacji testu:
    85zł


     

    Dziękuję firmie Audiostacja za udostępnienie sprzętu do testów.


  4. iPito
    Z doświadczenia wiem, że czasami najmniejsze i z pozoru banalne produkty potrafią zaskoczyć. Nie inaczej było z zestawem składającym się z... kawałka futerka i samoprzylepnego rzepu który miał za zadanie chronić wbudowane w aparat mikrofony przed wiatrem. Mowa tu bowiem o produktach brytyjskiej firmy Micromuff, która posiada w swojej ofercie kilka rodzajów osłon przeciwwietrznych dedykowanych do współpracy z różnymi urządzeniami. Poczynając od kamer i aparatów, na zewnętrznych rejestratorach takich jak ZOOM H1 kończąć. Jeżeli jesteście ciekawi jak wyglądają, ile kosztują i jak funkcjonują micromuffy to zapraszam do obejrzenia mojej krótkiej recenzji tego produktu.


    Testy
    Test tłumienia
    Zdolności tłumienia osłon przeciwwietrznych firmy Micromuff przetestowałem z pomocą suszarki. Dzięki niej doprowadziłem wbudowane w aparat mikrofony do przesteru na pierwszej prędkości podmuchu, co było próbą kontrolną. Następnie zakładałem i zdejmowałem mufę przeprowadzając w ten sposób testy na pierwszej i drugiej prędkości, których wyniki zostały zawarte w krótkim filmie.


    Test transparentności akustycznej
    Test transparentności akustycznej osłon przeciwwietrznych firmy Micromuff przeprowadziłem dwukrotnie nagrywając ten sam utwór w identycznych warunkach przy zachowaniu wcześniejszych, manualnych nastaw. Jedyną zmienną w tym teście była mufa, która podczas jednej próby była założona, a podczas drugiej zdjęta. Uzyskany w ten sposób materiał poddałem analizie częstotliwościowej, dzięki której uzyskałem dwa wykresy. Wykresy te po nałożeniu na siebie ukazują niewielkie, w moim odczuciu niesłyszalne różnice w zakresie rejestrowanych częstotliwości przez aparat z zamontowaną osłoną względem urządzenia bez windjammer'a. Fakt ten sprawia, iż według mnie można powiedzieć że recenzowana osłona jest transparentna akustycznie.



    Podsumowanie
    Tak jak powiedziałem we wstępie ten niewielki kawałek futerka zaskoczył mnie bardziej, aniżeli się tego spodziewałem. Produkt ten jest dobrze wykonany, a jego aplikacja jest bajecznie prosta. Nawet jeżeli ręka się nam obsunie i źle nakleimy rzep na nasze urządzenie, to bez żadnego problemu rzep ten odkleimy i przykleimy ponownie bez pozostawienia jakichkolwiek śladów kleju. Jedyną rzeczą która nie podoba mi się w tym gadżecie jest cena, która w moim mniemaniu jest trochę zbyt wysoka. Poza tym nie mam uwag i mogę szczerze polecić ten produkt zarówno osobom posiadającym urządzenia bez możliwości podpięcia zewnętrznego mikrofonu, jak i filmowcom którzy mogą oszczędzić sobie problemów z synchronizacją dźwięku nagranego w dwóch systemach, gdzie mikrofon wbudowany np. w lustrzankę służy za ścieżkę "śmieciową".
     

    Osłony przeciwwietrzne Micromuff


    Plusy:
    Dobra wydajność
    Obojętne akustycznie
    Łatwe w montażu
    Po oderwaniu rzep nie pozostawia kleju
    Możliwość zdemontowania gdy chcemy np. użyć flash'a
    Minusy:
    Cena
     

    Orientacyjna cena w dniu publikacji testu:
    70zł


     

    Dziękuję firmie Micromuff za dostarczenie sprzętu do testów


     

    Recenzja mikrofonu nakamerowego RODE VideoMic GO
    Recenzja akumulatorków Manta MG11 z możliwością ładowania z USB
    Recenzja kamery sportowej Goclever DVR Extreme Gold


  5. iPito
    RØDE to australijska firma założona w 1964r. przez Henry'ego i Astrid'a Freedman, która specjalizuje się m.in. w produkcji różnego typu mikrofonów. Produkty tej firmy z serii VideoMic są cenione i często wybierane przez osoby filmujące- zarówno amatorsko jak i zawodowo.
    W dzisiejszym wpisie mam Wam do przedstawienia dwa produkty z wcześniej wspomnianej rodziny. Mowa tu bowiem o mikrofonie na kamerowym VideoMic GO oraz stworzonej specjalnie dla niego osłonie przeciwwietrznej DeadCat GO. Jeżeli jesteście ciekawi jak wyglądają te produkty i co znajdziemy z nimi w zestawie to zapraszam do obejrzenia mojego krótkiego, niespełna trzy minutowego rozpakowania akcesoriów do filmowania od firmy RØDE.

    Jeżeli rozpakowane produkty przykuły Waszą uwagę to mam dla Was dobrą wiadomość. Niebawem na łamach mojego bloga ukaże się recenzja tych akcesoriów. W związku z tym zapraszam ponownie za kilka dni
  6. iPito
    Goclever to polska firma, która od 2007 roku dostarcza nam szeroko pojętą elektronikę użytkową. W jej ofercie znajdziemy m.in.: tablety, smartfony, nawigacje samochodowe, rejestratory trasy i kamery sportowe. W tej recenzji przyjrzę się bliżej urządzeniu o nazwie DVR Extreme Gold, które łączy w sobie cechy zarówno kamery sportowej jak i rejestratora samochodowego. Przed obejrzeniem recenzji tego produktu zachęcam do zapoznania się z moim poprzednim wpisem w którym rozpakowałem urządzenie.Teraz nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was do obejrzenia mojej krótkiej, niespełna siedmiominutowej recenzji kamery sportowej łamanej na rejestrator samochodowy od firmy Goclever.

    Poniżej zamieszczam link do pobrania plików pochodzących bezpośrednio z recenzowanego urządzenia:

     
    Co do samego produktu mam mieszane odczucia. Z jednej strony dostajemy urządzenie mogące zaoferować nam przyzwoitą jakość obrazu w trybach 1080p i 720p z prędkścią 30 klatek na sekundę. Z drugiej strony materiały nagrane w trybie 720p60 pozostawiają wiele do życzenia. Pojawia się tu jeszcze problem z refleksami powodowanymi przez obudowę wodoodporną, którą można co prawda bezinwazyjnie zmodyfikować i pozbyć się problemu oraz małą ilością dołączonych mocowań. Są one co prawda wykonane solidnie, jednakże przynajmniej w podstawowym zestawie nie dają nam wielu możliwości zamocowania kamery. Producent wprawdzie posiada w swojej ofercie dodatkowe akcesoria, niemniej jednak nadal uważam, że w zestawie z kamerą powinniśmy dostać kilka dodatkowych mocowań. W obecnym stanie przyznaję temu produktowi ocenę 3,5 na 5 dostępnych gwiazdek.
     
     

    Goclever DVR Extreme Gold


    Zalety:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifDobra jakość rejestrowanych materiałów w 1080p30 i 720p30
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifWymienne, niedrogie, łatwo dostępne akumulatory
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifMożliwość pracy jako rejestrator samochodowy lub kamera sportowa
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifDobra jakość wykonania
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifPrzystępna cena
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifWbudowany wyświetlacz
    Wady:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gifSłaby tryb 720p60
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gifUbogi zestaw akcesoriów
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gifKrótki czas pracy na baterii
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gifObudowa wodoodporna powoduje refleksy
     
     

    Orientacyjna cena w dniu publikacji testu:



    ok. 359zł


     

    Dziękuję firmie Goclever za udostępnienie sprzętu do testów.


  7. iPito
    Akumulatorki... Czy można dodać do nich jakąś nową funkcję? Wielu zapewne odpowiedziałoby, że nie ma tam co zmieniać poza ciągłym zwiększaniem ich pojemności. Czy aby na pewno? Na przekór takim osobom wychodzi firma Manta ze swoim produktem, którym są akumulatorki niklowo-wodorkowe z możliwością ładowania z... portu USB. Zapraszam Was na moją krótką recenzję tego "wynalazku", którego używam już od ok. 1,5 roku.
     




     
    Warto tutaj dodać, że metodyka testowa zawarta w tej recenzji nie jest do końca naukowa z racji braku posiadania przeze mnie urządzenia mogącego sprawdzić rzeczywistą pojemność ogniw. Jednakże uznałem, że lepszy taki test porównawczy jak jego brak.
     

    Manta MG11



    Zalety:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifPraktyczność
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifPrzystępna cena
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gifMożliwość ładowania na kilka sposobów
    Wady:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gifPrzeciętna pojemność
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif Czasami nie łączące styki kapturka z korpusem akumulatorka
     

    Orientacyjna cena w dniu publikacji testu:



    ok. 16zł (2 szt.)


  8. iPito
    Według mnie dźwięk pełni w filmie równie ważną rolę jak zdjęcia. Gdy kupiłem kamerę szybko zauważyłem, że jakość audio rejestrowanego przez wbudowane w nią mikrofony nie jest taka jakiej oczekiwałem. Pomimo, iż kamera posiada wejście na zewnętrzny mikrofon nie zdecydowałem się na jego zakup. Chciałem mieć pełną kontrolę nad rejestrowanym dźwiękiem, której moja kamera nie mogła mi zaoferować z racji braku m.in. wyjścia słuchawkowego. Rozpocząłem poszukiwania rozwiązania tego problemu i już po kilku dniach wiedziałem co powinno zaspokoić moje potrzeby. Okazał się być to dyktafon Zoom H1. Miał on wszystko czego potrzebowałem, a synchronizacja ścieżki dźwiękowej pochodzącej z dyktafonu z dźwiękiem z kamery nie jest dla mnie problemem, dlatego zdecydowałem się kupić to urządzenie. Po ośmiu miesiącach użytkowania tego rejestratora postanowiłem podzielić się ze światem moją opinią na jego temat w formie nieznanej blogom benchmark.pl. Serdecznie zapraszam na moją wideorecenzję Zoom'a H1.
     
    [media=650,366]
    [/media] 
    Jeżeli dźwięk zawarty w filmie nie jest według Ciebie zadowalający to przed wyrażeniem ostatecznej opinii zalecam pobranie i wysłuchanie próbek pochodzących bezpośrednio z Zoom'a bez nałożonych żadnych zewnętrznych filtrów i kompresji. Audio które słychać w filmie zostało dwukrotnie skompresowane poza urządzeniem, dlatego może ono nie w pełni oddawać możliwości recenzowanego dyktafonu. Wspomniane wcześniej surowe próbki nagrań pochodzące bezpośrednio z rejestratora można pobrać, bądź odsłuchać z linków zamieszczonych poniżej:
     
     
     
     



     
    Myślę, że wszystko co miałem do powiedzenia na temat recenzowanego produktu zostało zawarte w filmie. Jednakże na samo zakończenie jeszcze raz podkreślę, że jestem zadowolony z dyktafonu który wybrałem. Jak do tej pory całkowicie zaspokaja on moje potrzeby. Nieważne czy używam go z zewnętrznym mikrofonem krawatowym jako pseudo mikroport, na końcu tyczki mikrofonowej zamontowanego w uchwycie przeciwwstrząsowym, czy po prostu jako mikrofon montowany na kamerze. W każdej sytuacji spisywał i nadal spisuje się on wyśmienicie. Co najważniejsze dyktafon ten pozwolił mi na znaczne podniesienie przyjemności oglądania filmów, które z jego pomocą udało mi się zrealizować. Gorąco polecam jego zakup osobom które nie mają dużego budżetu, a potrzebują uniwersalnego urządzenia służącego do rejestrowania dźwięku.
     

    ZOOM H1


    Zalety:
    http://www.benchmark.pl/uploads/backend_img/znaczki_nagrody/mini-recenzje_dobry_produkt.png http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Dobra jakość wykonania
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Przyzwoita cena
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Długi czas pracy na baterii
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Dobra jakość rejestrowanego dźwięku
     
    Wady:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif Brak możliwości włączenia podświetlenia wyświetlacza na stałe
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif Zbieranie przez urządzenie dźwięków z obudowy
     
     
     
     

    Cena w dniu publikacji: 429 zł


     
    P.S. Proszę o wyrażenie swojej opinii na temat wideorecenzji mojego autorstwa. Konstruktywna krytyka jest bardzo mile widziana.
  9. iPito
    Nie tak dawno dotarła do mnie przesyłka od firmy Goclever, w której znajdowała się ich flagowa kamera sportowa i rejestrator samochodowy zarazem. Produkt ten został opatrzony nazwą DVR Extreme Gold, a jego krótkie rozpakowanie możecie obejrzeć w filmie zamieszczonym poniżej.

    Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie tego urządzenia to zapraszam do ich zadawania w komentarzach pod tym wpisem. Postaram się uwzględnić je w nadchodzącej recenzji.
  10. iPito
    Na przełomie lutego i marca miałem okazję przetestować klawiaturę firmy Roccat oznaczoną modelem Ryos MK. Przez dwa tygodnie obcowania z tą klawiaturą wyrobiłem sobie o niej pewną opinię. Jeżeli chcecie się dowiedzieć czy ten sprzęt jest warty uwagi to zapraszam do obejrzenia wideorecenzji tego produktu w moim wykonaniu.
     

     

    Roccat Ryos MK


    Zalety:
    http://www.benchmark.pl/uploads/backend_img/znaczki_nagrody/mini-recenzje_dobry_produkt.png http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Wysoka jakość wykonania
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Świetne oprogramowanie
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Wbudowana podpórka pod nadgarstki
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Zintegrowany system zarządzania okablowaniem
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif Pełen anti-ghosting
    Wady:
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif Wysoka cena
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif Sztywne przyciski umieszczone pod kciukiem
    http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif Brak wyprowadzonych portów audio oraz hub'a USB
     
     
     

    Orientacyjna cena w dniu publikacji testu:



    400 zł


     
    Dziękuję redakcji benchmark.pl za wypożyczenie sprzętu do testów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...