Podłączanie gitary w ten sposób mija się z celem. Dlatego chociażby, że opóźnienie dźwięku na wyjściu
jest rzędu kilkunastu milisekund a to słychać oraz czuć. Bardzo wyraźnie. Żadne zaklęcia tego nie zmienią.
Sam używam Sound Blaster`ka Audigy platinum (działa z Win 8.1!) z panelem w zatoce 5.25 cala, oraz
Guitar Rig 5 poprzez ASIO dedykowane do Audigy.
Od razu mówię, żadna rewelacja (nawet przy dobrym wzm. i głośnikach) choć "poplumkać na przesterach" jest ciekawie.
Najprostsze a zarazem najtańsze wyjście, nomen omen to "piecyk", choćby Fender Squier (SP-10) i ew. ciekawe słuchawk