Skocz do zawartości

KoleC

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    118
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez KoleC

  1. Mam od dłuższego czasu 5700xt Gaming X i śmiało mogę polecić.

    Jeśli chcesz zmieniać monitor to warto rozważyć 2k jednak. Mam 27" Iiyamę 144hz 1080p i trochę żałuje, bo w tej cenie miałbym 2k na lepszej matrycy.

  2. Jestem już po dłuższej zabawie z RX 5700Xt i stwierdzam, że czarne ekrany w grach to często objaw zbyt wysokiego undervoltingu.

    Zaobserwowałem, że w zależności od gry wymagania w stosunku co do napięć są inne. Przykładowo w Battlefield 5 dla stałego taktowania 2008-2012Mhz napięcie 1.1v jest w zupełności wystarczające i można grać godzinami bez najmniejszych problemów. To co  okazało się stabilne w BF5 w AC: Odyssey już stabilne nie było i co jakiś czas potrafiło wywalić czarny ekran. Dopiero napięcie 1.13v daje pełną stabilność ;)

    I to jest bardzo cenna informacja.

    Dlatego nie miałem nigdy czarnego ekranu u siebie, nie robiłem uv :)

  3. Spisuje się świetnie, od momentu instalacji w PC nie zaobserwowałem żadnych problemów.

    Kultura pracy jest rewelacyjna, karta pod pełnym obciążeniem pracuje na ~1800RPM przy ~74'C

     

    /Edycja

    Żeby nazwać jakiś produkt bublem wypadało by mieć jakieś podstawy ku temu.

  4. Posty Pana Wyroczni idealnie wpasowują się w zależność, że pewność wygłaszania sądów jest odwrotnie proporcjonalna do iq wygłaszającego.

    Co do pytanie do 2600zł polecił bym jeszcze 2070S Gaming X od MSI.

    Z tym, że taniej możesz kupić dobrą wersję 5700xt - różnice w wydajności są minimalne (w niektórych grach lepiej radzi sobie 2070s, a w niektórych 5700xt).

  5. Nie bardzo rozumiem bronienia Nvidii w średnim segmencie, AMD zrobiło dobre i dobrze wycenione karty które są wydajniejsze od konkurencji. W hi-end amd na razie nie ma nic, poczekamy na big navi jak się sprawdzi. Drugą ciekawą sprawą jest, że o problemach z kartami AMD zazwyczaj piszą osoby, które nigdy tych kart nie miały :)

    • Popieram 1
  6. Z czekaniem to jest tak, że zawsze tuż za rogiem jest lepsza karta/procesor. Ja się już wyleczyłem z czekania na nowe generacje. Ma to sens przy topowych sprzętach (wymienianych na najwydajniejsze w danym czasie), nie bardzo przy średnich. Problemy na radeonach to powtarzana reguła, ja również nie doświadczyłem żadnych od momentu zamontowania 5700xt.

  7. Gaming X działa pół pasywnie na stock ustawieniach, do 60' nie działają wentylatory.

    Mogę sprawdzić ile jest w idle jak wrócę z pracy, ale nie wiemy czy to taka sama karta.

     

    Afterburner odinstaluj i sprawdzaj GPU-Z, w aplikacjach HW Info, Afterburner itp nie pokazuje wszystkiego i często pokazuje od czapy wartości.

  8. W testach, które widziałem właśnie Gaming X miał bardzo dobrą kulturę pracy i temperatury.

    Mógłbym wziąć kartę na raty allegro 0%, ustawić stałe zlecenie i zapomnieć o sprawie zyskując jeszcze na sprzedaży obecnej karty :)

    Jeśli nie Gaming X to która jeszcze jest warta uwagi z 5700xt?

  9. Planuje wymienić mojego RX480 na 5700xt, nie będzie to overkill do mojego zestawu (w sygnaturze)?

    Obecnie gram głównie w World of Tanks, ale 2020 przyjdzie kilka ciekawych gier jak Cyberpunk i Vampire Masquerade Bloodlines w które na pewno będę chciał pograć. Doradźcie Pany czy brać 5700xt MSI gaming X czy czekać na 5600xt i nie przepłacać? Wiem, żę wydajność 5600xt to wróżenie z fusów, ale nie spieszy mi się na razie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...