Skocz do zawartości

jarnuszkiewiczm

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    4429
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jarnuszkiewiczm

  1. Wiadomo, że nowsze lepsze, wybrałbym 1151, cenowo hsw czy skylake wyjdą raczej podobnie, ale nawet jak weźmiesz procesor non-k i budżetową płytę główną to wyjdziesz na tym 2x lepiej niż jakbyś się w FX-a pchał
  2. Uwierz, sam przesiadłem się z 965BE na 4670k i to był skok jak stąd na plutona, 100% wzrost fps w grach, tam gdzie było 30-40 kl/s zrobiło się 60-80 w grach korzystających mocniej z 2 rdzeni nawet jeszcze lepiej. Pierwszy raz takiego boosta poczułem jak się z pentiuma 4 przesiadłem na q6600 XD
  3. Najważniejsze że hula, myślałem szczerze że grafa nie uciągnie ale skoro to była kwestia ramu to super
  4. No mówiłem, że ramu mało w BFie bo miałem tak samo To była pierwsza gra, która mnie zmusiła do dokupienia RAM, bo faktycznie w singlu jeszcze na 4 GB dało rade grać, ale multi to był jeden wielki drop
  5. Kurcze, trzeba było troche dozbierać i kupić HD 7870 z 2GB pamięci byłby boost w nowszych grach. Zawsze możesz sprzedać 7850 i dozbierać trochę na mocniejsze GPU, bo jako tak to reszta PC-ta jest dobra, dorzucić z 4GB ram i kupić coś pokroju GTX 960 i byś we wszyskie AC pograł w 30 fps na high
  6. No niestety, AC nie dość że ma wysokie wymagania to jeszcze optymalizacja w tej serii nigdy nie istniała, pocieszę Cie że na sprzęcie z mojej stopki też działa do du*y
  7. No to jak piszę, obstawiam brak ramu w przypadku BF-a 3, a co do Assasina to wydaje mi się że nie spełniasz minimalnych wymagań przynajmniej odnośnie karty graficznej, tam coś było pokroju GTX-a 760 albo R9 270x w minimalnych posiadająca 2GB pamięci. Więc nic dziwnego że nawet na LOW zamula potwornie zwłaszcza że ta gra również w minimalnych chce 6 GB ram
  8. Może być mało RAM, pamiętam to jak dziś że grałem w BF3 na kompie z 4GB ramu i po chwili miałem okropny drop FPS prowadzący do freeza na sekundę dwie i tak ciągle. Dorzuciłem 4 GB kolejne i wszystko ustało. Co do dysku, nawet bardzo gó*****y dysk nie powoduje jako tak spadku klatek, bardziej właśnie to że na Twoich oczach będą się wczytywać tekstury, długie loadingi, doczytywanie terenu, ale sam framerate nie powinien się obniżać. Więc nic dziwnego że nowy dysk tego nie wyeliminował. Lepiej było kupić RAM
  9. Jako, że seria Total war siedzi na procesorze i to on zawsze w tej grze jest ograniczeniem, to wybór gpu nie ma aż takiego znaczenia, skłaniałbym się ku NV ze względu na mniejszy narzut sterowników na CPU.
  10. Gra bardzo mocno obciąża CPU, w połączeniu z narzutem AMD w DX11 to będziesz zaliczał spore spadki FPS jeśli celujesz w maxowanie detali. Ogólnie gra mało wymaga od GPU, mój 290 na presecie najwyższa jakość działa na 70-80% ale tak jak mówię rdzenie procesora przez większość gry działają na 90%, pierwsza lokacja slamsy cały czas 60 klatek, schody zaczynają się w starym mieście gdzie zaliczam dropy do 45 fps w niektórych miejscach. Na szczęście istnieje opcja pasek zasięgu, która po zmniejszeniu do 1/3 wartości lub nawet danie na minimum bardzo odciąża procesor (z 90% zużycie spada na 60-50) a
  11. Raczej to NV nie zrobiła swoich zagrywek przy QB bo nie ma tam shitworksów (chyba) i wystarczyło. Nic AMD nie musiało kombinować z tą grą,(sorr za offtop) Jestem też zadowolony z wyników R9 290 w QB w DX12 bo to oznacza, że przy tym API ta karta może mi jeszcze posłużyć, bez tego cholernego narzutu to całkiem żwawe GPU jest
  12. Mi na 4670k 4,2 ghz i 290 średnio gry dropią 10 - 15 fps w miejscach gdzie koledze na wyższych ustawieniach na 4690k stock + 970 GTX. wszystko hula w 60 klatkach. Też kończę i Dobranoc i tyle ode mnie
  13. A po cholerę mi ta faktura, nie czujesz różnicy to się cieszymy wszyscy. Swoja drogą niezły downgrade XD
  14. Też mialem okazję pograć na mocnym GTX-ie też dopiero wówczas poczułem jak u mnie to działa źle w procesorowych miejscach
  15. Testy Kolegi złe bo Stery nie takie, testy z PC lab nie takie bo tak bo tam to "kłamio" fanboje NV i taka rozmowa, osoby piszą o tym to nie. bo im się przewidziało... Weź kolego już nie zaczepiaj mnie, mam 26 lat także z dzieciakiem nie rozmawiasz ale zachowujesz się jak sam byś był,
  16. I na nowych sterach będziesz miał ten sam efekt. Nic z narzutem nie ruszyło od tamtego czasu Z takiego że jest na ten temat wiele wątków, postów, testów i dupereli że mi szkoda czasu by dokładać jeszcze jeden no i nie mam zamiaru w kolejnej uczestniczyć, podałem info dla osób, które twierdzą że narzut w DX11 jednak istnieje, i pisałem o jego sprzętowej przyczynie. Zainteresowani wezmą do serca, inni mogą olać
  17. No trzeba jeszcze nie mieć co robić XD bo i ja i kolega pracujemy, a jak mamy czas to wolimy go spędzać inaczej niż nagrywać dropy klatek w grach bo jeden koleś na forum nie wie co to narzut sterowników AMD http://pclab.pl/art61159-6.html tu masz mniej więcej jak to wygląda na Radkach, miedzy 285 a 290X 2 fps różnicy? Bo proc na więcej nie pozwolił. odpowiednik czyli 970tka oscyluje wokół 60 kl/s
  18. A będę teraz specjalnie kołował GTX-a 970, odpalał gry takie jak wiedźmin 3 albo Dying light czy Fallout 4 żeby Ci pokazać jak w miejscach procesorowych się zachowują obie gry na obu kartach. Weź... Wystarczy że mam znajomego z procesorem 4690k i GTX 970 i to on hostuje coopa w Dying light bo jak ja jestem hostem i gramy to mój proc mięknie i dropi do 40-45 fps w wielu miejscach na 4,2ghz, podczas gdy on na większym zasięgu rysowania, hostując grę ma stabilne 60 w tych samych miejscach na stockowym 3,9. Ten narzut to realny problem i to nie jest kwestia czy będzie 100 czy 80 fps, tylko często
  19. Wolałbym szczerze i5 4440 i GTX 960, bo wówczas w każdą grę dx11 pogram na medium lub lekko obciętych high w 60 fps, sparując 290 z tym procem będzie na ultra 60 klatek z dropami do 40 z powodu proca, wole stabilny framerate, więc do takiego radka przydałby się proc który można chociaż sporo podkręcić Warto polecać GCN-y jeśli DX12 się dobrze zadomowi, ich moc wówczas przegania osiągi GTXów-odpowiedników maxwella. co do samego narzutu to możesz go nie czuć na takim cepie jaki masz w stopce jeszcze po OC do 4,4 ghz. Ale i5 pokroju ivy czy sandy wymiękają, sprawdź że w każdej grze, ale to k
  20. Czytałem sporo wypowiedzi tego faceta, i wiedza którą dysponuje oraz to że używa słowa MY w odniesieniu do AMD pozwala mi tak twierdzić. Chodzi o to, że sterownik AMD może być wielowątkowy tylko co z tego, skoro GCN nie wykorzysta wielowątkowych instrukcji DX11 i już. Dlatego AMD tak forsuje DX12 a kiedyś mantle bo tu GCN już daje rade. Tak wynika z tego co pisał facet, testów jak AMD obciąża rdzenie a jak NV było wiele w necie można poszukać. Na maxwellu narzut rozbity jest na wszystkie rdzenie, na GCN pierwszy rdzeń proca dochodzi do 100% i są dropy a reszta rdzeni ma jeszcze luzy
  21. Dla tych, którzy być może jeszcze czekają na poprawę narzutu w DX11. http://forums.anandtech.com/showpost.php?p=38011479&postcount=156 Nici, koleś udziela się na anandtechu i prawdopodobnie jest ze środowiska AMD, lub przynajmniej zna się na tym i wyjaśnił sprawę, raczej wiarygodne info. W skrócie jest to problem sprzętowy architektury GCN i zawsze drivery AMD pod DX11 będą ssać tyczy się to także 3XX, dopiero polarisy mają mieć obsługę wielowątkowych funkcji DX11. Jeśli to prawda co koleś pisze, a raczej tak to można już ten temat narzutu oficjalnie zamknąć
  22. padłem, tego pawulonsa trzeba dać do złotych myśli forum, oraz przyznać mu jakąś nagrodę literacką za niezłe SF, które tu napisał. Poza tym mistrz składania kompa: 7850k + 390, to to się nawet o komentarz nie prosi, bo krzyczy samo za siebie
  23. Mam to samo na R9 290. Próbowałem zaradzić na wiele sposobów i to wina driverów AMD jest. Co zabawne sterownik jeszcze z początku 2014 roku dołączony do mojej karty graficznej, który zainstalowałem z płyty dał radę i tam gra normalnie działała. Spróbuj wgrać dużo starsze sterowniki pod tą grę, zacznij np od omegi 14.12, lub jeszcze wcześniejszych
  24. Wszystko drożeje, gry ogólnie podrożały, moim zdaniem dlatego, że zrobienie gry dziś wymaga wielokrotnie większego nakładu niż te 10-15 lat temu, gdzie zrobienie takiego wiedźmina 1 to było 20 milionów złotych i się tym chwalili że to dużo,natomiast wiedźmin 3 kosztował już 305 milionów. A co do tego, że tanie gry chodzą na konsole, tak jak wyżej koledzy pisali, używki śmigają. A co do ceny to też ludzie troche napędzają wzrost cen, bo się rzucają na premierę nie patrząc ile to kosztuje a wydawcy tu o złotówkę tam o dwa sobie podbijają i patrzą co się stanie, jak schodzi to czemu nie? Czysty z
×
×
  • Dodaj nową pozycję...