jarnuszkiewiczm

haha IBOX lepszy bo mniej pracował? tu nie chodzi tylko o czas eksploatacji ale głównie o to że IBOX nie trzyma stabilnych napięć na linii 12V, do tego reszta napięć buja się jak wózek inwalidzki, i jakość wykonania jest badziewna, chieftec nawet starszy przynajmniej jak zdechnie to nie pociągnie za sobą całego kompa IBOX nawet nie wiem jak nowy i nieużywany to jest połowa drogi do trumny dla kompa tej klasy co w opisie tak jak z tym feelem było nówka, może miał z miesiąc i mi wysadził w zaświaty komputer od tak, a feel III to jednak mimo że badziew od IBOXa porządniejszy nieco

ale ostatecznie nie kombinując najtaniej i najpewniej wziąć tego chefteca oo albo ten fortron też elegancki i bardzo fajny zasilacz ja już jestem wyczulony na badziewne zasilacze, ponieważ sam doświadczyłem przykrego incydentu, miałem modecom feel który pewnego dnia nie wiedzieć czemu spalił mi płytę główną razem z ramem, proc ocalał i grafa oraz dyski, ale od tamtej pory sam wiem że kiepski zasilacz to nie mit i potrafi faktycznie zniszczyć kompa

nie no, można poszukać zawsze, może na gumtree albo gdzieś jeszcze będzie, warto http://krakow.gumtree.pl/c-Sprzedam-komputery-akcesoria-software-akcesoria-czesci-zasilacz-modecom-mc-350atx-2-0-pfc-W0QQAdIdZ408511741 o widzisz:) jest 350ka to i 400 może gdzieś jest

Tzn ten IBOX to bardzo kiepski zasilacz, moc 400W markowego zasilacza wystarczy do 4850, natomiast ten zasilacz jest niepewny i osobiście bym nie próbował, lepiej wypłacić około 100 pln na ten zasilacz http://allegro.pl/chieftec-gps-450aa-101-a-450w-2x6pin-vga-12cm-sata-i2669341789.html i już nie będzie problemu możesz także poszukać MC. ATX 2.0 http://www.ceneo.pl/283555#tab=spec powinien być tańszy a to też z tych zasilaczy które nie palą podzespołów i mają realną moc a nie tylko na specyfikacji także podsumowując, na 60% nie powinno się nic stać, ale to nie jest najlepszy pomysł n

trzeba się targować czasem acz obawiam się że ta cena nie ulegnie zmianie a ta poza tym bez gwarancji i to jeszcze 2 dni do końca licytacji zostało, więc jak się rzucą na końcu to może cena przekroczyć 500 pln spokojnie

ja tam się sprzeczał nie będę dalej sądzę że 450 pln za 6850 windforce 2, od gigabyte z 1,5 letnią gwarancją bez kosztów wysyłki to dobra cena i godziwy produkt

i ma TDP wyższe, a autorowi tematu zależy na niskim poborze prądu

tak, ale nie kosztuje 450:)

nie wiem ale wydaje mi się, że nic lepszego w kwocie 450 pln po prostu nie ma a że tak ją reklamuje to proste:) bo jak kumpel ją sprzeda to ode mnie kupi 560ti, a ja kupię wreszcie 7870:D

a ja ciągle obstaje przy dobrym 6850:) do rozdzielczości 1444 to jest grafa na której bf 3 śmiga w ultra z opóźnionym AA 2x, w 40 fps, a 4x 35 fps, często grywałem z kumplem u niego w gta 4 na tej karcie i chodziło w max z suwakami na 50% (bo tylko giga pamięci) w 35 fps, rzadko były spadki, może tylko z helikoptera

to lepiej odkopać jakiegoś 4890 za 260 pln gdzieś widziałem, będzie wydajniejszy, i co ze nie ma dx 11 i ogólnie starszą architekturę, skoro i tak 450gts nie uciągnie żadnej gry na dx11 mimo że ma:) http://allegro.pl/club-3d-hd4890-1024mb-256bit-gddr5-gw-fa-vat-i2682948124.html o proszę

ja tylko tak zaproponowałem, btw, to wersja OC, a przesyłka na koszt kumpla:) http://www.anandtech.com/bench/Product/536?vs=539 tutaj widać lekką wyższość 6850 nad 7770

mam ziomka ktory sprzedaje 6850 za 450 zł, TDP 6850 jest takie samo jak 4850, wiec nie żre więcej prądu, jak coś mógłbym dać link do ogłoszenia lub podać mail, karta używana bodaj 5 miesięcy, full BOX plus gwarancja na 1,5 roku:) pozdrawiam aha ten 6850 to gigabyte windforce, nie przekracza bodaj 60 stopni w stresie i jest mały:) wbrew Twojej opinii to zgrabna chłodna niedroga i wydajna karta warta zainteresowania:)

zresztą zanim kupisz, to ściągnij z torrenta te 2 gry, odpal i sprawdź, ale pamiętaj że po 24 godzinach należy usunąć gry i kupić oryginały

haha, słusznie, i tak siedzę na forum od ponad 2 h, powinienem się zabrać za pisanie prac:D pozdrawiam, i dzięki wszystkim za odpowiedzi. Narazie

nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło, dostałem zwrot procka, i leży nówka nie otwarta na półce, licytacja na allegro jest może ktoś kupi:) a laptop to podwójny pech, no bo jak coś padnie to zazwyczaj wszystko, a mi tylko mobo i proc, a grafa zasilacz dyski i inne pierdołki ocalały

Noo. popijawki przed komputerem są niebezpieczne, machnie człowiek łapą i po kompie, ale rzadko imprezuję, a przy kompie to już w ogóle:)

nie no, mobo było tak podlane, że nie chciało mi się tego czyścić, poza tym chciałem rozebrać gniazdko socketu i ułamałem koszyk, więc jest uszkodzenie mechaniczne więc olałem, leży jako potencjalny dawca organów

wódka z colą wlała się otworem na wiatrak w górze obudowy, zalany był socket, pamiętam że czyściłem denaturatem miejsca między igiełkami na procku z zaschniętej coli:D poza tym w sklepie otwarcie powiedziałem że zalałem sprzęt i że chciałem sprawdzić procesor i ram, bo jest opcja że mi tylko mobo padło, ale procek im nie wstał więc sporządzili blankiet i wysłali go do AMD, sami mi doradzili bym tak zrobił i siadło:)

nie narzekam:D mogli przecież powiedzieć żebym się w d.. pocałował skoro po zalaniu padł

zresztą sklep w którym kupuję zazwyczaj podzespoły tak działa, ram mi bluescreenował także od ręki dostałem nową kość, jedynie z prockiem 960T miałem problem bo czekałem 2 tygodnie aż wróci od AMD i dostałem 965BE bo tamtego już nie mieli, swoją drogą moja wina była bo nieco podlałem wtedy kompa na imprezce, wiec i tak się zdziwiłem że mi przyjęli tego proca nie, to właśnie średnio mały sklepik, ale chyba jak zamawiają coś od producenta muszą jakieś osobne warunki uzgodnić z każdą firmą

, grafa poszła do producenta, a sklep mi dał nową w ten sam dzień, czyli chyba ASUS ma taką umowę ze sklepem, nie wiem jak to działa szczerze powiedziawszy, przyniosłem kartę, oni ją na zapleczu odpalili, zajechali furemarkiem, po czym dali mi nową a tamtą wzieli sobie

bo np jak mój ASUS 560ti DCII się przegrzewał, no miał w stresie 82 stopnie, na drugi dzień od ręki mi wymieniono w sklepie i teraz nie przekracza 70 stopni przy na serio ostrym łupaniu, i tak powinna solidna firma działać no z tego co wiem seria OCZ zasilaczy np, nie pamiętam jak się ta seria zwała, to były 600w i może jedna sztuka na 40 nie piszczała, albo piszczała mniej, a cheftec nie spotkałem piszczącego zasilacza

a najgorsze jak już siądzie takich piszczących kart cała seria z taśmy, powiedzmy 30 000 egzemplarzy i masowe reklamacje, dlatego zaraz się sprzedawcy wypną że to normalne niby jest, i klient zrobiony w buca musi się pogodzić

No ale jednym się zdarzą jeden egzemplarz na 10 000 albo więcej, a innym cała seria wyjdzie taka ułomna