vermacht

Komp odpala w byle jakiej konfiguracji, ale na innych pamięciach. Na tych nowych jedynie przy ustawieniach producenta: CAS: 9-9-9-28, 11-11-11-28 (czyli nie na opcji AUTO) uruchamia się do POST screenu i po paru sekundach restart kompa.

Witam. Problem miewa się następująco. Kupiłem pamięć GEIL PC3-12800 1600MHz. http://www.geil.com.tw/products/show/id/348 Na ustawieniu fabrycznym pamięci komp piszczy. Po przestawieniu w biosie ustawień pamięci na producenta CL 11-11-11-28, komp się odpala do POSTu, ale w BIOS już się nie wejdzie. Parę sekund potrzyma na POST screenie i reset. Pamięci sprawdziłem na innym kompie i starszej płycie (ASUS M4N68T-M LE V2) i wszystko śmiga bez mrugnięcia okiem na ustawieniach auto w BIOSie. Kiedy zainstaluję wcześniejsze moduły pamięci OCZ PC3-10666 1333MHz http://www.ocztechnolog

Mała poprawka do całego tematu. Całkowicie zmienia to sens mojego pytania. Płyta na której został stworzony RAID 0 (P55-UD3L rev 2.0) ma chipset H55, który to wogóle nie obsługuje trybu RAID, co zmienia postać rzeczy ponieważ RAID, jak się okazało zrobiłem poprzez Gigabyte SATA2 controller i nie ma nic wspólnego z tym chipsetem. Mając więc to na uwadze powstaje pytanie. Czy jest możliwość odczytania danych z tych dysków poprzez podłączenie ich do innej płyty i załadowania sterowników od tego kontrolera? Czy muszą zostać podłączone do płyty z tym kontrolerem i załadowanie w/w sterowników?

Ok dziękuję. Myślę, że to tyle w temacie

Witam. Mam problem w pewnym sensie z instalacją dysków twardych w raid 0 na płycie Asus M4N68T-M le v2. Mianowicie chodzi o to, że te dyski miałem w Raid 0 ustawione na płycie Gigabyte P55-UD3L, ale ta płyta mi "padła" więc przesiadłem się na w/w Asusa. Widz polega na tym, że teraz jak chcę ustawić Raid z tymi dyskami na tejże płycie to wyskakuje mi monit o tym, że jak stworzę raid to dane mi się usuną. I w systemie i w "dosie". To jest w sumie 1TB powierzni z czego jakieś 70GB potrzebuję. W systemie dysków nie widać i moje pytanie tutaj jest takie. Czy jest możliwość, żeby te dane w jaki

Czyli moja teza powoli potwierdza się. Sloty bliżej proca nie działają a pamięć przetestowana na kilka sposobów i nie ma z nią problemu... Czekam także na support Gigabyte'a

Postawiłem winde jeszcze raz i teraz działa 4gb ramu. Nie zainstalowałem w systemie sterów do RAIDu ale zrobiłem to podczas instalacji systemu. Co do tych slotów znajdujących się bliżej procesora to nic się nie zmieniło. Dalej piszczy szybkimi, krótkimi sygnałami. Czy to będzie uszkodzona płyta główna?

Próbowałem każdej opcji w tym także i tej. Niestety dalej klapa.

Próbowałem każdej opcji w tym także i tej. Co do memtesta ok 10h testowałem ramy i nic.

Założę osobny wątek ponieważ podejrzewam, że mam problem z płytą główną a nie z pamięcią. Mianowicie chodzi mi o to, że odkąd zainstalowałem windows 7 x64 mam problem z pamięcią ram. Działa na 2gb normalnie a na 4gb przy wczytywaniu windowsa wyskoczy blue screen na ćwierć sekundy i od razu reset kompa. Dodam, że jak w dualu mam ramy bądź na "lewej" szynie czy magistrali (nie wiem jak to nazwać, chodzi o te sloty blizej procka) komp piszczy szybkimi krótkimi sygnałami. Na prawych slotach jest ok ale tylko z 2gb ramu. Aktualizowałem bios na nowszy niż domyślny z poprawką kompatybilności ram

Inne wyjście sprawdzałem już. Co do reszty to też już tak robiłem. Mało tego - zrobiłem formata specjlanie, żeby sprawdzić na czysto i dópa

Ehh przecież napisałem, że ramy są sprawne. Poza tym obie kości na raz by mi nie padły a do tego nie odpaliłbym kompa jakby któraś kość padła. Testowałem je memtestem i jestem jego wyniku pewny w 100% tymbardziej, że ramy są nowe.

Jestem świeżo po formacie. Wczoraj robiłem. Opcja z wyjściem cyfrowym odpada. Jest skonfigurowane dobrze a nawet jak wyłącze to jest to samo

No więc tak. Jest to samo na zintegrowanej. Czyli brak dźwięku na tyłach a jak podepnę w karcie zielony na tył to wtedy przody grają normalnie głośno. No i o co tutaj chodzi? Jeszcze zauważyłem jedną właściwość. Jak odpalę TeamSpeak jak mam dźwięk na 5.1 to jak ktoś do mnie mówi, słyszę tylko troszkę bzyczenie jakby z basu. Jak przestawię na 2.1, wszystko jest ok. Już nie mam siły do tego...

Już prawdę mówiąc miałem nadzieję, że nie będzie grało ale gra... Gra wtedy ciszej wiadomo ale jak przestawię surround na maxa a nie na pół z frontem to wtedy gra normalną głośnością. Trzeszczy trochę na takim połączeniu w głośnikach ale mam je trochę przesterowane a na tyłach więcej basu zawsze idzie niż na froncie. W każdym razie na starszym oryginalnym SB Live! 5.1, którego kupiłem z zestawem jest to samo, tzn nie działają tyły. Sprawdzałem ostatnio. Także sprawny jest sub i karta. Więc co teraz może być nie tak?