FeX

No ostatnio trend cenowy jest malejący, bo po tych sporych podwyżkach i problemach z surowcem zaczyna się to regulować i wracać na właściwe tory. Nie jest tak drogo, jak było, ale nadal jest drożej niż było zanim wystrzeliło.

Można powiedzieć, że niech kupuje wszystko, jak leci, bo im więcej tym lepiej. Jednak jeśli już kupi, to niech kupi coś co wiem, że się sprawdzi w jego przypadku. Gram na słuch w FPSy i HD9999 to obecnie moje najgorsze słuchawki do gier. Są mocno nieuniwersalne, przez to właściwie ich nie używam. @cooger gdzie Cię tam nosi?

Ja to się rozbijam po Chorwacji od tygodnia, nawet na wczasach spokoju nie dają xD DT770Pro mogą być ciekawe, bo wiele się o nich mówi i często poleca. Zamiast M50x czy M40x postawiłbym przykładowo na AKG K371, które mają charakterystykę zbliżona do krzywej Harmana. Wspomniane ATH grają nieco klaustrofobiczne, wąsko, masz wrażenie, że przestrzeń w nich jest niewielka. HD9999 odpuść.

Streamer. Rolą odtwarzacza jest podać zdekodowany sygnał do DACa. Odtwarzaczem może być telefon, komputer, streamer itd.

Twórcy MQA chcąc zarobić dobry hajs mając swój patent dają go tym, którzy im zapłacą. Płacą im twórcy sprzętów np. typu DAC, którzy przez odzew rynku i popyt na MQA weszli w kooperację. Teraz mamy trochę sprzętów, które z MQA sobie radzą. MQA to dla mnie format, który naciąga klienta. Możesz odsłuchiwać MQA bezpośrednio z telefonu, ale przez to, jak działa ten format i jego tzw. "unfoldy" warstw nie osiągniesz w ten sposób tej najlepszej jakości. Czyli twórcy MQA mówią wprost, że możesz odtwarzać na czym chcesz, ale bez urządzeń kompatybilnych z MQA i tak będzie gunwo, a nie jakość. Żeby mieć

Doki: Kiwi Ears Cadenza Truthear Hola Salnotes Zero Moondrop CHU 2 Tangzu Wan'er Choćby coś z tego

Wszystko i tak rozbije się o to, co rzeczywiście w dźwięku lubisz. HD9999 mam i do gier nie polecam, świetnie mi się sprawdzają w elektronice, ale w innych gatunkach, szczególnie z wokalem jest przeciętnie. Ogólnie dla mnie większość słuchawek zamkniętych nausznych nie zdaje egzaminu w grach, bo polubiłem się już dawno z otwartymi. M50X i M40x też są v-kowe, gdzie M40x mają więcej basu od M50X. Miałem M50x szału nie było i dla mnie to trochę przehajpowane słuchawki. DT770Pro lubię, ale to też szkoła Beyera i tam góra niektórych męczy. Brainwavz HM5 i ich klony w sumie całkiem nieźle się spraw

Co to za pchełki konkretnie?

Dekoduje się z sygnału cyfrowego na analogowy. Jeżeli chcesz przesyłać z telefonu do DACa to telefon też wysyła sygnał cyfrowy, a dopiero DAC konwertuje w analog. Jeśli chciałbyś bezpośrednio słuchać z telefonu z gniazda jack to wtedy telefon musiałby to dekodować. MQA niestety to dużo marketingu, a rzeczywiste korzyści są bardzo dyskusyjne. Sam osobiście nie widzę zbytnio sensu w kupowaniu DACa, który to dekoduje, bo wolałbym cokolwiek bezstratnego.

MQA to ładnie marketingowo ograny twór, który w gruncie rzeczy jest kompresją stratną. Tak, jak powyżej kolega napisał, nie ma to większego sensu.

Tutaj potrzebuję tylko wiedzieć czy pisząc douszne masz na myśli dokanałowe z tipsami (gumkami) czy rzeczywiście douszne bez gumek, które leżą płytko w uchu?

Jak wejdziesz w ten link to masz możliwość wyszukiwania i dodawania innych słuchawek. Można dodawać wykresy, które są wykonane przez jeden serwis/osobę, co zapewnia, że nie nałożysz na siebie wykresów mierzonych różnymi aparaturami.

Fajnie się z tych wykresów korzysta, jak znasz słuchawki które porównujesz. Popatrz sobie jakie wykresy mają słuchawki, które masz i wiesz jak grają, wtedy prościej jest przedłożyć sobie wykres na charakter grania. Trzeba mieć na uwadze, że nie można rozpatrywać tych zakresów z osobna, bo np. wysoka góra przy mocnym midbasie zagra wypadkowo mniej ostro. Te FLA mają przez całą rozciągłość basu bardziej eksponowany ten zakres, wykres jest wyżej. Góry jest miejscami ciut więcej, ale to nie są spore różnice, średnica wyższa bardziej cofnięta. Także całościowo może w sumie być bardzo podobnie z wi

Może dojść do przesterowania tj. podniesiesz głośność zbyt bardzo, więc lepiej normalizować w dół. https://vortexreviews.squig.link/?share=CCA_FLA,Tripowin_X_HBB_Mele Ogólnie to jedynie po wykresach jestem w stanie cokolwiek polecić, co jest zbliżone w jakiś sposób.

Jak ktoś ma tak specyficzne wymagania to według mnie najprostszą drogą jest udać się do sklepów audio i posłuchać. Nie ma problemu żeby umówić się na odsłuch, spytać mailowo co mają na stanie itd. Mityczne HJE to mało skuteczne słuchawki, które przez fakt, że są zmulone (taka prawda) będą wszystko sprowadzać do tego samego stylu grania. One są tak wygaszone, że nawet jak utwór jest zmasterowany nieco jaśniej i ostrzej to w tych słuchawkach wszystko zabrzmi podobnie. Będziecie ciemno, ciepło i tyle. Jeśli Tobie przeszkadza fakt, że utwory same w sobie są różnie nagrane, mają różną głośność i

Ogólnie zasada jest taka, że im mniejszy prąd tym lepiej dla baterii, szczególnie jak mamy takie małe pojemności. Możliwe, że etui nie ma tak zoptymalizowanego ładowania i lepiej się zabezpieczyć ładowaniem mniejszym prądem.

Trochę tego protestowałem to coś tam wiem [emoji6] Chciałem żebyś się podzielił swoimi spostrzeżeniami, bo ja sam nie mogę w kółko pisać tego samego, bo ludzie wolą, jak więcej osób się wypowie. Mnie potem nikt nie chce czytać, jak ciągle to samo piszę xD Także dzięki, polecam się na przyszłość.

Te słuchawki poniżej 2 stówek, bajka. Daj znać, jak przyjdą, czy dobrze grają, czy może szrot jakiś poleciłem xD

Ogólnie większego znaczenia to nie ma, bo słuchawki (etui) pobiorą sobie tyle prądu ile są w stanie. Ładowanie ich ładowarkami quick charge nie ma sensu, bo nie przyspieszy to ładowania.

1. Wersja Deluxe ma większą pojemność baterii w etui od wersji zwykłej tj. 300mAh vs 220mAh. Także te kilka godzin więcej pociągną słuchawki w ogólnym rozrachunku. Poza tym różnic brak. Wersja HS posiada dodatkowo kodek LDAC, jeśli komuś zależy. Nie jest to gamechanger, ale według mnie warto dopłacić te 20-30zł. 2. Proponuję te słuchawki, bo oferują w swojej cenie właściwie topową jakość dźwięku i ciężko szukać alternatywy bardziej znanych producentów w takiej cenie. 3. Ładowarki nie ma w zestawie właściwie nigdy ze słuchawkami TWS, ja przynajmniej się nie spotkałem, zawsze był to ka

Nie ma tutaj cudów i zazwyczaj na jednym ładowaniu pożyją 5-6h max w zależności od głośności. Z dousznych mogę zwyczajnie polecić SoundPEATS Air3. Czasem promocyjnie można za te 2 stówki trafić wersję Deluxe HS, która dodatkowo kodek LDAC.

Taka podkładka. Za te trzy dyszki to niezły kawałek szmaty na gumie [emoji16] 800x300mm.

Bardzo bym nie chciał, aby prawo drogowe było egzekwowane w przedstawiony przez Ciebie sposób, według odgórnej hierarchii przepisów bez uwzględniania czegokolwiek. Z tego względu każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie i brane są pod uwagę różne przesłanki, dowody, czy zeznania świadków, aby dokładniej przeanalizować zajście i na podstawie tego określać winę. To nie jest tak, że każdy uczestnik ruchu jest sam dla siebie i jeżeli będzie uważał tylko na siebie to wszystko będzie ok. W ruchu uczestniczysz wraz z innymi osobami/pojazdami i nie da się tego pominąć w żaden sposób

Argument prędkości jest tutaj świetnym argumentem. To właśnie ludzie nie zdają sobie sprawy z tego co nadmierna prędkość w ogóle oznacza. Jadąc samochodem nie czujesz prędkości, tylko przyspieszenie, siły odśrodkowe, więc jadąc prostą drogą jednostajnie 50km/h czy 200km/h poza szybciej przemieszczającym się względem Ciebie światem nie odczuwasz różnicy. W takim układzie odniesienia siedzisz nieruchomo w aucie. Wszystko sprowadza się do energii kinetycznej, która jest proporcjonalna do kwadratu prędkości Innymi słowy różnica w energii pomiędzy 50km/h a 100km/h jest 4-krotna. Ta energia sp

Różne wypadki się zdarzają, czasem przez nieuwagę, czasem przez warunki na drodze, nawet auto może zawieść w jakimś momencie. Ten koleś z premedytacją zap$$ przez miasto jak dziki, właściwie chwali się tym, jakby robił coś niesamowitego. Dla mnie to tak jakby biegał z pistoletem i strzelał na oślep, trafił kilka osób i przy okazji siebie.