kozak21193

Witam, pomógłby mi ktoś wycenić ile jest wart mój sprzęt? -GTX 1060 6GB -i5 4690k -2x4GB DDR3 Kingston HyperX 1600MHz -MSI Z97-G43 -XFX XTR 550W -SSD Kingston 60GB -HDD Samsung 500GB -No i wiadomo, obudowa Dostałbym za to z 2,5 tysiąca? Wszystko jeszcze na gwarancji.

Fakt, racja. Zapomniałem, że tam jest pokazane ile bierze cały PC - mój błąd, dzięki

Ale fakt faktem, to będzie pojedynek HBM vs DDR, duża różnica przepustowości pomiędzy tymi dwoma typami pamięci.

Spokojnie, jeszcze nic nie kupiłem W testach na tej stronie zauważyłem, że 390 bierze pod obciążeniem 350W. Jak do tego dołożę i5 4690k przykładowo podkręcone i 3 dyski twarde, wszystko będzie siupać na XFX XTR 550W? Edit: Na purepc testy wykazały, że pod obciążeniem dochodzi nawet do 380W. Poza tym, nadal jakoś jestem bardziej przekonany do wyboru 970. IMO te 8GB w radeonie nie zostanie w pełni wykorzystane. Różni 390 od 970 tylko fakt, że 390 ma plus/minus 5,6 klatek więcej na wyższej rozdzielczości niż FHD. Ale czy to jest argument przemawiający by kupić właśnie 390?

Powinny, ale czy dostaną?

Dlaczego tak myślisz? Dlatego, że ma 8GB ram? Co z tego, jak i tak na wyższych rozdzielczościach niż FHD nie pogram, to będzie się pewnie pocić, a podkręcić już jej nie będę mógł, to jest już podkręcona fabrycznie ;d

I chyba tak zrobię - wezmę tą MSI. Dzięki bardzo za pomoc

Na 980 bardzo chętnie bym się skusił, ale nie chcę wydawać więcej niż 1500zł.

Posiadam i5 4690k i XFX XTR 550W. Zasilacz dobry, ale czy 550W wystarczyłoby na prądożernego Radeona? I chyba zdecyduję się na 970-tkę. Ale pytanko, czy naprawdę warto kupować 290X kosztem 970-tki?

A argument taki, że GTX970 ma 3,5GB z szybszą przepustowością, a 0,5GB z wolniejszą? Jak to wychodzi w praniu? Nie chcę mieć tak, że za jakiś rok gry mi będą ścinały przez właśnie tę "wadę".

Witam. Zamierzam kupić niedługo kartę graficzną do 1500zł - co polecacie? 390, czy 970? Trochę boję się w przypadku 970 tego 3,5GB, ale nie śledziłem ostatnio sytuacji i nie wiem jak to wygląda - jak uważacie, będzie prędzej czy później kicha z tą kartą? Na purepc oglądałem testy i wychodzi na to, że 390 wygrywa z 970, ale fakt faktem, niepodkręconym. Co byście mi doradzili? Bo serio, mam dość już czekania, zawiodłem się na tych 3xx, no ale cóż...

Zamierzam kupić niedługo kartę graficzną do 1500zł - co polecacie? 390, czy 970? Trochę boję się w przypadku 970 tego 3,5GB, ale nie śledziłem ostatnio sytuacji i nie wiem jak to wygląda - jak uważacie, będzie prędzej czy później kicha z tą kartą? Na purepc oglądałem testy i wychodzi na to, że 390 wygrywa z 970, ale fakt faktem, niepodkręconym. Co byście mi doradzili? Bo serio, mam dość już czekania, zawiodłem się na tych 3xx, no ale cóż...

Tak, jest to wada fabryczna. Znalazłem temat na tym forum, który miał 24 strony zapisane przez ludzi, którzy właśnie mają taki sam problem jak ja...

Niestety to nie jest wina przegrzewającej się sekcji zasilania, a po prostu wrażliwości gpu na temperaturę. Muszę utrzymywać Tmax pod obciążeniem na 65 stopni i wtedy jest git - wentylatory trochę hałąsują, ale nic nie poradzę.

Już zamówiłem radiator wraz z termopadami na mosfety o odpowiednich rozmiarach, by zmieściły się w "szczelinę" między kondensatorami - zobaczymy czy to pomoże. Moim zdaniem przegrzewanie się sekcji zasilania to jest jedyna racjonalna opcja, bo wystarczy, że podkręcę wentylatory do 80+% (temp. GPU max 60) i wszystko chodzi stabilnie, a jeżeli wentylatory będą ustawione na <80% - wszystko się wysypuje. Co do biosu od karty graficznej - mam wgrany najnowszy.