Fragmenty, które najbardziej mi utkwiły w pamięci to:
In Plus:
- zakończenie Max Payne'a. Młody byłem jak to przeszedłem, łezka w oku się kręciła. Zresztą cały MP to genialna gra z jeszcze genialniejszą fabuła.
- Call of Duty 4, pierwsza misja na statku, a dokładnie ucieczka, genialna scena, wszystko się wali, przekrzywia etc.
- In Minus, misja nr 5 w Mafii, czyli wyścig bolidem, śniło mi się to po nocach, ile ja nad tym się męczyłem, nie raz i nie dwa miałem ochotę to ciepnąć w kąt i skończyć karierę gracza.