kosq83

DT770 250 Ohm mają potężny bas -on tylko nie jest łatwo osiągalny i potrzeba do niego już wzmacniacze i źródłaz wyższej półki. W ogóle do słabego źródła to najlepiej ich nie podłączać, bo zamiast muzuki będzie bełkot. Przy źródle na poziomie Essence STX już ten bas wychodzi, ale nie jest jeszcze dobrze kontrolowany (słynne już dup dup ). Natomiast jak podepniemy je do czegoś lepszego od STX, to uzyskujemy więcej dup -czyli kontroli nad basem. Ja tam się tylko cieszę -bo jak kiedyś nadejdzie zmiana STX a na coś grubego to będę mieć też "nowe " DT770. Panowie jedna rada -dbajcie o swoje

TemerPL - wychodzisz z tematem, że chcesz słuchawki na USB, chłopaki piszą, że zwykłe podpięte Jackiem do integry zadziałają tak samo albo nawet i lepiej niż te na USB. To akurat jest raczej prawdziwe stwierdzenie. Dlaczego - bo układ który jest w "kabelku" USB jest przeważnie tak marny, że gorzej być nie może. Karta zintegrowana na płycie głównej w dzisiejszych czasach nie powinna stwarzać problemów jak kiedyś - nie ma szumów, gra czysto i w miarę poprawnie. Natomiast jeśli pytasz po co karty muzyczne dyskretne - czyli takie, które się kupuje osobno i wpina w pci - otóż - jest już to wyższa s

Czuj się szczęśliwcem, że nie dałeś rady ich kupić, bo nie reprezentują za wiele swoim brznieniem. W grach jeszcze dają rade ale muzyka to już bardzo kiepsko..

Troszkę pojechałeś z ceną: http://www.thomann.de/pl/beyerdynamic_dt770_pro80_ohm.htm @Kotecek

A tak przypadkiem Q-Pady nie mają przetworników z Beyerów? Jestem pewny że się z tym spotkałem. Fajnie że jesteś zadowolony. Jak już się po jakimś czasie z nimi osłuchasz-a chwyci cię zajawka na słuchanie muzy (pewnie już tak jest ) to mam dla ciebie dobrą wiadomość - DT770 potrafią wydusić sporo z sporo droższych, hi endowych DAC ów. Mowa o kontrolowaniu basu, większym uderzeniu, rozdzielczości, separacji dźwięku, no i oczywiście przestrzenii. Swoją drogą to w 80Ohm to ten bas to naprawdę musi gnieść klatę. Mnie już po osłuchaniu się z innymi słuchawkami tego segmentu już 250 ohmówk

Porównywałem HD201 do DT770 PRO 250Ohm i ATH -A700X i Superlux 668B -nigdy więcej Sennheiserów HD201 nie założyłem na uszy. Miazga totalna. Tylko porównywałem je na zmodowanym STX. Niemniej śmiem twierdzić że nawet na integrze wyjdzie różnica na niekorzyść HD201. Bądź spokojny o nowe słuchawki, które wybierzesz, będzie lepiej bankowo.

No jest wg mnie szansa na w miarę dobrą (jak na integry ) zintegrowaną kartę, którą jest Realteck 889. Audiofilskich doznań na niej to nie będzie, ale nie będzie też szumów, trzasków i innych nieporządanych efektów -ale każda dobra karta będzie lepsza od zintegry.

Eh za welurki trzeba zapłacić i to czasem sporo. A tak, to różowe frotunie ciach ciachu ciach, igiełka, niteczka i pady jak marzenie:) P.s. z komfortem w superluxach to akurat jest bardzo dobrze.

Sting - plus już poleciał - nie mam nic do dodania, napisałeś wszystko. Do autora - Superluxy to nieznana firma? Słyszałeś o Stax, Audeze, Audio-Technica, Ultrasone, Beyerdynamics - śmiem twierdzić, że nie są ci znane. Superluxy mają niewspółmierną cenę do jakości dźwięku jaki odtwarzają. Na podstawie własnych obserwacji modelu 668B - uważam że są super odporne i wytrzymałe. Panom od Steel Series Siberia - to już podziękujemy.

Uważam że opcja z Ultrasone będzie bezpieczniejsza. DT770 Pro 250 Ohm to bardzo dobre słuchawki, ale żeby napędzić je 100%mozliwości to STX już nie daje rady. Ultrasone pod tym względem napewno są mniej wymagające co do źródła a też są kozackie słuchawki:) Jak się trafi nowa rewizja to jest kabel metrowy z mini jackiem +przedłużka do domowych zastosowań -sprzęt na plener.

Porównywałem Superluxy 668B i Sennheisery HD201, na STX ie. Nie było czego porównywać, z sennheiserów nie została nawet mokra plama. Superluxy wygrały pod każdym możliwym względem. Nigdy więcej nie miałem na głowie HD201. Mozesz być przekonany o wyższości Superluxów.

Nic się nie przejmuj. Po to jest forum. Przynajmniej zadajesz pytania i analizujesz to co piszemy. Niestety idziesz zupełnie w złą stronę. Wymieniasz same badziewia gamingowe. Roccat Kave miałem - słuchawki stereofoniczne robią z nich miazgę - jak znajdę, to podepnę tutaj moje wypowiedzi z listopada o Roccatach i jaką burzę tutaj wywołały. Ja już ich nie polecę. Może, może do gier i tylko do gier są dobre - ale za to ciężkie jak pół kilo na głowie, niewygodne jak stary wojskowy chełm i po połowie godziny czajnik się robi od nich ciężki - nie ma sensu, naprawdę. Steelseries - wszystko t

Ze słuchawkami to jest tak, że znajdzie się wiele, które będą kosztowały około 500zł i będą bardzo godne polecenia. Teraz trzeba sprecyzować, czy hls73 ma już jakieś swoje preferencje, oprócz tego co napisał zakładając temat. Kilka pytań fultrujących - czego oczekujesz od słuchawek, jakie słuchawki na poziomie już słyszałeś, co lubisz - mocne uderzenie, przejżystość, wyrównanie pasma; czy zależy ci na jak najszerszej scenie i przestrzeni; czy bas ma uderzać, czy to obojętne. Jeśli chodzi o źródło - to jak wspomniałem - każde ze słuchawek na poziomie 500zł dostaną skrzydeł jeśli zmieni si

ATH -M50 jak najbardziej są warte grzechu. Tylko najwygodniejsze nie są, ale za to podbicie basu kozackie. Scena w nich nie jest wielka, ale jest. Nie są bardzo wymagające co do źródła. Tylko mam takie zastrzeżenie. Bo chcesz wydać pięć stów na słuchawki i podłączyć je do zintegry -to na pewno nie zagrają tak jak potrafią. Chyba że w przyszłości chcesz o czymś pomyśleć.

Hecki nie ma się co bać mikrofonu doczepianego do słuchawek osobno. Zapleciesz wokół kabelka, przyczepisz ba górze i można o nim zapomnieć-a wtedy wybór słuchawek masz o wiele lepszy. Po to jest to forum, żeby wyjść z pomysłem kupna razerów (Miałem jedne słuchawki tej firmy HP Barracuda 5.1-porażka maksymalna ) i żeby wybrać coś zupełnie innego o wiele lepszej jakości. Pomyśl sobie o tym:)

Bartas po co w ogóle temat zakładasz, piszesz, pytasz jak robisz swoje. Ktoś doradził tutaj te słuchawki? Nie. Twój wybór, twoja kasa -okej, ale na następny raz nie marnuj niczyjego czasu, bo to nie ma sensu. Tak jako offtop -płacisz stówe z hakiem, kupujesz Superluxy i taki corsair vegance zostaje schrupany bez okruszków, że zamiatać nie ma co:) Bartas po co w ogóle temat zakładasz, piszesz, pytasz jak robisz swoje. Ktoś doradził tutaj te słuchawki? Nie. Twój wybór, twoja kasa -okej, ale na następny raz nie marnuj niczyjego czasu, bo to nie ma sensu. Tak jako offtop -płaci

Słuchawki gamingowe = kaprawa, niedopuszczalna jakość w odtwarzaniu muzyki.

Mam te 630, nawet dwie pary. Odkąd usłyszałem SoundMagic PL-30 - już do nich nie powróciłem. Nic w moich dwóch parach nigdy nie syczało. Natomiast występuje w nich nadmiar i wszechobecny bas. Bas na tonach niskich, średnich i nawet na wysokie zachodzi Totalne bum bum bum - zero równowagi, totalne ubasowienie. Coś jakby można było je porównać do monster beatsów - jedno wielkie łup dup łup Jak masz możliwość to wymieniaj na jakieś Soundmagici - co będzie w cenie - będzie lepsze od tych epków. P.s. Co muszę przyznać to to, że mają obie pary dobrze ponad 5 lat i jezdziły ze mną na rowerze, bi

Miałem, sprzedałem i kupiłem za niego maszynę masakratora. Patrz wyzej, HajducekHajduk wlasnie tak radzi zrobic. Nie potrzebowałem więcej mobilności. Ale wspominam go najmilej ze wszystkich 4 mocarnych desktop replacement lapków. Ani jednego problemu nie sprawił, były w nim 2 280GTX SLI i 4rdzeniowy topowy intel, więc miało się co grzać -ale nie sprawiało to kłopotów. Mimo to,jak go sprzedałem i złożyłem sobie sam kompa -to różnica w wydajności bez porównania. Śmiem twierdzić że 100%więcej mocy uzyskałem na desktopie.

Alienware to klasa wśród laptopów. Obudowa pancerna, wykonanie mistrzostwo świata. Ciężki ale solidny. Magnezowy stop, nic nie skrzypi -pod tym względem nie widziałem lepszego potwora. Mają też możliwość stealth mode -czyli mają zintegrowaną kartę grafiki, po to aby nie ciągnął prądu jak nie potrzeba -wtedy można go podpiąć pod zasilacz na zapalniczkę samochodową -więc jak na 17cali jest 'mobilny '. Waga spora ale jak na tę solidność akceptowalna. Tylko że moc która jest w laptopie to mniej więcej połowa mocy porównywalnego cenowo kompa stacjonarnego. Tutaj już rozkmiń sam. A no dodaj

Tomaszu słuchaj kolegi wyżej bo już wyprowadził z ciennogrodu i jaskini już niejednego na tym forum. Jak najbardziej jest tak, że recenzje pisane przez wiele redakcji są o upe rozbić. Najlepszym przykładem są właśnie te Steel Series...

Ja mogę potwierdzić że x-540 grają jednakowo na wszystkich kartach od integr, xonar DX po Essence STX. Identyczna sytuacja dotyczy pseudo słuchawek 5.1 Rocat Kave - xonar DX nie sprawił ani ułamka procentu różnicy w ich graniu. Poczekaj spokojnie aż coś porządniejszego sobie wykombinujesz to dopiero będziesz w stanie sam stwierdzić czy jest lepiej czy nie. Słuchawki Superluxy 668B już pokazują różnice pomiędzy zintegrą, xonarem DX i Xonarem Essence STX -na każdym z trzech źródeł czuć wyższość lepszego.

Czy o tym wzmacniaczu to do mnie? lecę na xonarze STX i znamkomitą większość czasu mam je wpięte pod RCA. Wzmacniacz używam typowo jak mam ochotę się wyżyć. Znoszą spokojnie 600Ohm extra high gain i volume opór, ale mój czajnik znosi taki nadmiar mocy jakieś 15minut,później jakoś już się robi nieznośnie i luzuję mocy. Na codzien -RCA, 40-60% jak słucham długo, gram, czasem 80-100%,ale to już jest konkretnie głośno. Tylko taka mała kwestia, że mam opki zmienione i chyba one dają też troszkę mocy, ale sam tego nie konfrontowałem nigdy, bo jak tylko zmieniłem stockowe na inne, t

Zgadzam się z tym w 100%. Sam spotkałem się z rażącym przykładem lipnego wykresu dotyczącego słuchawek. I to na tej samej stronie, taka sama oś wykresów. Sorka że tak po czasie, i zupełnie nie na temat, ale może na przyszłość się przyda. Bo kiedyś sam kupowałem w overclockersach - serwis i obsługa klienta pierwsza klasa, choć przy płycie głównej to mi raczej źle doradzili. Kupowałem kiedyś coś innego i zauważyłem że na scan.co.uk prawie zawsze jest trochę taniej. Serwis porównywalny, nawet raz im zwróciłem okulary Nvision, które używałem przez dwa dni - nie było najmniejszego problemu ze z

Yeah! To będziesz miał w nich mega mięcho Własnie zapodałem sobie Chemical Brothers, na wersji 250 ohmowej i dźwięk jest potężny, w 80 Ohmach powinno być jeszcze potężniej Pisz jak pierwsze wrażenia.