Skocz do zawartości

suluben

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Neutralny

O suluben

  • Tytuł
    Nowicjusz
  1. suluben

    Pokaż swoją twarz

    Twarz może być różna, prosta, garbata lub wyniosła, ważne, że własna, ha ha. https://youtu.be/Vr59Dbx-wKo
  2. A może poszukać Pokemona w śmietniku? W sumie odpowiednie dla niego miejsce. https://youtu.be/I9XpzXFpY78
  3. Ja do Irlandii normalnie laptopa w torbie przewoziłem, lecąc tam i z powrotem. Nie wiem, co za różnica, że będzie to PC, poza wagą i gabarytami oczywiście. Jeśli chodzi o pocztę, to raz wysyłałem z Irlandii laptopa do Polski kurierem i płaciłem ok. 200zł. pozdrawiam
  4. A może taki markowy ciągnik: CELSIUS W480 X3450 QC (2.66) 2x2GB 1000GB DVDSM NV Quadro FX580 W7P link
  5. E, bez przesady. Kiedyś się na Pentium II 350 i Diamond Stealth 8mb w Photoshopie śmigało i jakoś można było przeżyć Zależy, co kto robi. Jeżeli standardowe projekty do druku w 300dpi A4-A3, to za 1500zł powinno śmigać z nawiązką. Jeżeli mają być większe projekty, z użyciem grubych pędzli i to wszystko na kilkuset warstwach, to gdzieś tam w końcu ta granica wydajności nastąpi i trzeba będzie sobie zrobić przerwę na kawę Zobacz na czym pracuje (lub niedawno jeszcze pracował) mistrz fotoszopa Marek Okoń - link Tysiąc pincet powinno starczyć, zresztą masz podobny zestaw oferowany wyżej
  6. Co do głośników Z-10, to powinny być ok, wygrały np. test "KŚ" - link. Sam mam głośniki, które zajęły w powyższym teście 2 miejsce (tyle że t20 serię I a nie II) i są świetne.
  7. Nie kupuj tylko Epsona s20 - zbankrutujesz na tuszach! W dodatku jest nieznośnie głośna. Hp deskjet 845c, którą mam od ponad 5 lat, jest wielokrotnie tańsza w użytkowaniu (dobrze działają nawet najtańsze zamienniki z allegro, czego nie mozna powiedzieć o Epsonie). I jest znacznie cichsza. Wystarczy zresztą porównać pojemność oryginalnych nabojów z tuszem: Hp ma 15ml a Epson tylko 3ml.
  8. Ale Logitechy, Creative czy Sony to trochę droższa chińszczyzna. A to różnica. No i są to produkty tzw. markowe. A synonimem markowości jest m.in. zwiększony poziom niezawodności sprzętu (co nie znaczy, że są zupełnie bezawaryjne, no cudów nie ma). Jeśli produkty Geniusa kosztują 2-3 krotnie mniej od topowych kolumienek Logitecha i Creative, i w dodatku na papierze mają lepsze parametry, są większe gabarytowo i zamiast plastiku mają drewno/mdf, to gdzieś te oszczędności muszą być. Najpewniej w tym, czego na pierwszy rzut oka/ucha nie widać.
  9. Co do zakupów w dużych sieciach, to trzeba uważać, bo można natknąć się na mega drożyznę, ale i też niezłe okazje. Przykład ze sklepu Saturn: W ciągu kilku miesięcy cena Creative t20 (seria pierwsza) wynosiła 499zł (sic!), 299zł, ostatnio 199zł. Z kolei Logitech Z10 kosztował 399zł, nagle skoczył do 599zł.
  10. Posiadam T20 od ponad półtora roku i bardzo sobie je chwalę. Zrównoważone głośniki, jest średnica i ładna góra, bez żadnych szumów i naleciałości metalicznych. W instrumentach i wokalach czuć moc i barwę, stereofonia jest ok. i czuć namiastkę głębi. Bas nie jest ogromny, ale i tak jest większy niż wskazywałyby na to gabaryty skrzynek. Przyjemne uczucie. Poza tym, dobrze komponuje się z resztą pasma, nie jest ani dominujący, ani nie odczuwam jego braku, przez co dłuższy odsłuch daje dużą frajdę i nie jest męczący. Głośników słucham przeważnie na ustawieniu połowy głośności, 2/3 możliwości vol
×
×
  • Dodaj nową pozycję...