Polecam zapoznanie się z projekten "podatku katastralnego", który jest już od dłuższego czasu po cichu opracowywany. Ładnie nam te syny chędorzone chcą dowalić, mam nadzieję że nowa władza porzuci ten pomysł.
Heh, no wiem że cudów nie ma ale jest mały plus. Wiadomo, że Bredzisław podpisałby bez czytania a potem coś by standardowo bredził, natomiast nowy prezydent może będzie bardziej rozgarnięty, przemyśli to i zawetuje.