Skocz do zawartości

maslo1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez maslo1

  1. Majacy rok WD3200AAKS zaczal sie sypac(bad sektory) i ciagle obrywalem z blue screenow wiec musialem kupic nowy hdd zeby ratowac 300gb gratow i padlo na WD5000AAKS. Po paru tygodniach na nowym hdd komp zaczal sie wieszac mniej wiecej w ten sposob: operacja ktora chcialem wykonac w danym momencie (np otworzyc jakis plik, wejsc w katalog itp) nie wykonywala sie i moglem se "rysowac" oknami windowsa po ekranie, nastepnie zaczely po kolei zawieszac sie kolejne uruchomione programy na pasku po czym moglem se jedynie jezdzic kursorem ktory po chwili tez padal i jedyne co zostawalo to reset. Bardzo rzadko udawalo sie uratowac sytuacje przez menadzer zadan o ile sie uruchomil ale nie na dlugo. Na poczatku testy z WD DLG, HD Tune i ScanDiska nic nie wykrywaly dopiero niedawno okazalo sie ze zaczynaja wyskakiwac bad sektory, przy czym ScanDisk nadal nic nie widzi.

    Dziwi mnie jednak ze na "wyzerowanym" za pomoca WD DLG WD320AAKS zaden program nie wykrywa bad sektorow i wydaje mi sie ze taka sama sytuacja bedzie z tym nowym. Wiec czy taki dysk (wyczyszczony do 0 wyglada na sprawny, a zapisany powoduje bady) jest uszkodzony czy nie i czy to wogole jest sprawka dysku?

    Sprawdzilem pamiec MemTestem i nic, podmienilem zasilacz i ciagle zwiechy, system instalowalem kilka razy.

    Prosze o pomoc.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...