Skocz do zawartości

JaYmZ

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez JaYmZ

  1. Godzinę temu, kokosnh napisał:

    RAM-u mu nie brakuje, nie podpiera się plikiem stronicowania? Hibernacja itp? Punkty przywracania? historia plików?   


    Moja maszyna, do której mam sentyment i zamontowałem tam SSD Cruciala, to MSI GT683.
    Kiedyś robiłem upgrade podzespołów i na ten moment jest tam 16 GB RAM w dualu (obie kości sprawne, MemTest nie wykazuje błędów), procek i7-2760QM (w pełni sprawny - testy narzędzia diagnostycznego od Intela przechodzi w 100%), karta graficzna GTX 980M 4GB (nic jej nie dolega).
    Na drugim dysku HDD WD Black 750 GB CrystalDiskInfo nie sygnalizuje błędów Ultra DMA.

     

    Zaraz po zainstalowaniu WIN 10 sporo usług powyłączałem. 'Hibernacja' jest również wyłączona, podobnie jak 'Punkty przywracania' i 'Historia plików'.
    Jest jedynie plik stronicowania ustawiony - przydział automatyczny, ale z tego co widzę, nie jest on wykorzystywany zbyt często (tylko w przypadku sporej ilości materiałów video podczas renderingu).

    Być może jakiś nie do końca sprawny kondensator na mobo lub mosfet robi zamieszanie. Ale tyle jest zabawy przy rozbieraniu laptopa, aby wyjąć płytę główną, że na samą myśl aż mi się odechciewa wszystkiego. Te komponenty, które miałem okazję sprawdzić multimetrem po zdjęciu tylnej klapy, nie wykazują oznak zużycia, ani nie powodują zwarcia na liniach zasliania. Ale jest też druga strona płyty głównej do sprawdzenia.

  2. @kokosnh Dzięki za odzew. Na Ciebie zawsze można liczyć.

     

    Funkcję TRIM wyłączyłem na SSD, aby w jakiś sposób zabezpieczyć się przed bezpowrotną utratą danych po przypadkowym skasowaniu.

     

    Mam wrażenie, że WIN 10 strasznie mieli dyskiem przez te wszystkie aktualizacje. Jakichś większych operacji zapisu na nim nie przeprowadzałem, a tymczasem wskaźnik żywotności poleciał o te 2%. Trochę mnie to poirytowało, dlatego poprosiłem o obiektywną ocenę.

     

    Co do błędów komunikacji - podejrzewam, że jest to wina albo kontrolera dysku, albo jakiegoś innego komponentu na płycie głównej. Lapek ma 11 lat, więc trzeba by wyciągnąć płytę główną i dokonać konkretnej diagnozy. Styki dysku są czyste, jest on wsuwany bezpośrednio do gniazda SATA, w środku obudowy nie ma kurzu, bo dbam o te kwestie, więc to nie tutaj jest problem.

     

     

  3. Witam.
    W maju 2022 r. zakupiłem używany dysk Crucial MX500 o pojemności 500 GB. Miał zapisane 15 TB danych. W przeciągu niespełna roku wskażnik Percent Lifetime Used zleciał z poziomu 93% na 91%. Dodam, że na dysku SSD, który mi służy w starym lapku jako systemowy (WIN 10), wyłączyłem zaraz po jego inicjacji funkcję TRIM.

     

    Załączam stosowne scrreny:
    1. Screen z dnia 12 maja 2022 r.

    2. Screen z dnia 9 marca 2023 r.


    Czy wg Was to normalny objaw?

     

    Z góry dziękuję za zainteresowanie moim tematem i pozdrawiam.

     

    CrystalDiskInfo_1.png

    CrystalDiskInfo_2.png

    • Że co, proszę? 3
  4. Witam ponownie.
    Trochę czasu minęło od ostatniego mojego posta, ale chciałbym dotrzymać słowa i podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi reklamacji mojego dysku zewnętrznego. Jak zwykle wypadło mi kilka nieplanowanych spraw, pojawiło się trochę problemów w codziennym życiu i zupełnie zapomniałem o swojej obietnicy złożonej na tym forum, zatem wszystkich zainteresowanych przepraszam.

     

    Zgłoszenie reklamacyjne poleciało za pośrednictwem strony internetowej Seagate z url: https://www.seagate.com/pl/pl/support/warranty-and-replacements/ (button funkcyjny "Utwórz zgłoszenie")

    Najlepiej się zarejestrować, wówczas będzie dostęp do wielu istotnych informacji w jednym miejscu.

     

    Wszystko sprowadzało się do wpisania numeru SN (numer seryjny dysku), PN (numer modelu) - znajdują się na naklejce dysku, wpisania swoich danych teleadresowych, zaakceptowania regulaminu i zaznaczenia w formularzu kilku opcji (musiałem postawić "fistaszka", że zrzekam się usługi odzyskiwania danych "Rescue" - ogólnie jest ona płatna, a ja swoje dane odzyskałem we własnym zakresie przy użyciu programów DMDE oraz EaseUS Data Recovery Wizard, a potem wyczyściłem dysk za pomocą Diskpart Erasehttps://www.seagate.com/pl/pl/support/kb/how-to-format-your-drive-on-windows/ -  oraz narzędzia SeaTools / zakładka Erase -> Long -> Simple Overwrite / inne opcje z sekcji Long były niedostępne dla mojego modelu). Po kliknięciu na button "Wyślij polecenie zwrotu" znajdującego się w czwartej zakładce formularza zgłoszeniowego otrzymałem numer RMA. I teraz ważna kwestia - musi on znajdować się na etykiecie adresowej umieszczonej na paczce, inaczej centrum spedycyjne cofa przesyłki (można sobie taką etykietę wydrukować, ponieważ aplikacja internetowa od Seagate automatycznie ją generuje - warto "pogrubić" i powiększyć ten numer, aby był lepiej widoczny).

     

    Dysk zapakowałem do plastikowego pudełka antystatycznego (wcześniej wgrałem zrzut ekranu z SeaTools nt. jego kondycji - SMART oraz wyniki Long testu z zakładki Health, do tego krótko w pliku tekstowym opisałem na czym polegają problemy z dyskiem), które było do niego oryginalnie dołączone i owinąłem folią bąbelkową, aby nie latał w kartonie (gabaryt A, co by nie przepłacać za przysyłkę, nakleiłem również stosowną naklejkę, aby kurierzy nie rzucali paczką). Nie dołączałem żadnych kabli, oryginalnego kartonowego pudełka z papierami, dowodu zakupu etc. W stosownym pliku PDF (otrzymanym mailowo, jak również dostępnym po zalogowaniu w stosownej zakładce na stronie Seagate) jest wzmianka, aby wysłać na gwarancję sam dysk bez akcesoriów.

     

    Cytat

    Instrukcje dotyczące pakowania i dostawy


    Instrukcje pakowania Produktów instalowanych wewnątrz:
    Odinstaluj wszystkie akcesoria i/lub części zapasowe. Wyślij TYLKO DYSK. Firma Seagate nie
    ponosi odpowiedzialności za akcesoria. Nie zostaną one zwrócone użytkownikowi.

    Przykłady akcesoriów:
    · adaptery · mocowania
    · obudowy · zasilacz
    · literatura oraz instrukcje · szyny przesuwne
    · oprogramowanie


    Instrukcje pakowania Produktów instalowanych NA ZEWNĄTRZ:
    Pozostałe Produkty instalowane NA ZEWNĄTRZ:
    · Proszę ODESŁAĆ do firmy Seagate:
    o Dysk zewnętrzny
    o Zasilacz


    · Proszę NIE ODSYŁAĆ do firmy Seagate:
    o kabli interfejsowych
    o literatury dotyczącej produktu oraz instrukcji
    o podstawki dysku
    o oprogramowania

     

    Cytat

    Jak wysyłać swoje produkty:
    O ile odrębna umowa nie reguluje kwestii zwrotów, poniższe zasady odnoszą się do wszystkich
    zwrotów dokonywanych przez klientów:
    • Klient ponosi wszelkie opłaty za wysyłkę do firmy Seagate.
    Za pośrednictwem wybranego przez siebie przewoźnika wyślij swój produkt na adres firmy
    Seagate podany w potwierdzeniu zamówienia.Prosimy o wybranie metody umożliwiającej
    śledzenie przesyłki. Firma Seagate nie ponosi odpowiedzialności za przesyłki, w przypadku
    których przewoźnik nie może zapewnić dowodu dostarczenia.
    • Klient uiszcza wszystkie obowiązujące opłaty, podatki i należności celne nałożone na przesyłki
    od klienta do firmy Seagate oraz z firmy Seagate do klienta.
    • Przed zwrotem produktu zapoznaj się z zamieszczonymi poniżej Zasadami dotyczącymi
    zwrotów obowiązującymi w firmie Seagate.
    • Nie dołączaj do przesyłki żadnych uwag osobistych.
    • Wszelkie usługi odzyskiwania danych muszą zostać wykonane PRZED wysłaniem dysków do
    firmy Seagate w celu wymiany. Usługa odzyskiwania danych nie jest objęta ograniczoną
    gwarancją konsumencką firmy Seagate i nie stanowi części procesu naprawy i wymiany.
    Usługa odzyskiwania danych jest oferowana przez firmę Seagate jako oddzielna usługa
    dostępna za dodatkową opłatą. Dodatkowe informacje na temat usługi odzyskiwania danych
    firmy Seagate można znaleźć w witrynie http://www.seagate.com/services-software/.
    • Klienci z Europy muszą dołączyć do przesyłki dokument T1, jeśli obowiązuje (należy
    powiadomić swojego agenta).
    • PRZESYŁKI ZA POBRANIEM NIE BĘDĄ PRZYJMOWANE bez wcześniejszej zgody firmy
    Seagate. Dostarczone do firmy Seagate przesyłki obciążone nieuregulowanymi opłatami
    zostaną zwrócone do klienta (bez naprawy urządzeń), a wszystkie takie opłaty, w tym koszty
    przesyłki zwrotnej, ponosi klient.
    • Użytkownik ponosi odpowiedzialność za zachowanie lub utworzenie kopii zapasowej danych
    zawartych na nośniku w każdym produkcie zwracanym do firmy Seagate. FIRMA SEAGATE
    NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TAKIE DANE, ANI ZA JAKIEKOLWIEK
    USZKODZENIE TAKICH DANYCH LUB ICH UTRATĘ POWSTAŁĄ W CZASIE, KIEDY
    PRODUKT ZNAJDUJE SIĘ W POSIADANIU FIRMY SEAGATE.

     

    Za nadanie paczki za pośrednictwem Poczty Polskiej zapłaciłem 15 zeta (priorytet, gabaryt A). Dokonałem tego przed godziną 15-tą - wówczas jest szansa, że przesyłka dotrze na drugi dzień roboczy do adresata.

     

    Adres do wysyłki reklamowanego dysku (po otrzymaniu numeru RMA) - aktualny na ten moment:

     

    Poland - Warszawa
    UPS SCS (Polska) Sp. z o.o.
    Hala C
    Al. Krakowska 190A
    Wolka Kosowska, N.A 05-552
    Poland

     

    Przesyłka z dyskiem dotarła do punktu wysyłkowego UPS na drugi dzień rano - dzieli mnie od tego miejsca ok. 100 km.

    W aplikacji internetowej Seagate wszelkie zmiany statusu mojego zgłoszenia reklamacyjnego były przekazywane automatycznie. W kolejnym dniu otrzymałem informację, że moja reklamacja została uznana. Po upływie 24 godzin "nowy" dysk został wysłany z Holandii na mój adres za pośrednictwem firmy kurierskiej UPS. Ostatecznie miałem go w rękach po upływie niespełna 3 dni od nadania paczki - ten sam model co poprzednio (był w oryginalnym kartonowym pudełku wraz z papierami, plastikowym pudełkiem antystatycznym i kablem USB). Całość zapakowano do pudełka z kartonu bez folii bąbelkowej w środku - była tylko gąbka i pasek kartonu w kształcie litery V, aby nic nie latało).

    Cała procedura trwała 5 dni roboczych - od momentu odebrania mojego wadliwego dysku w centrum spedycyjnym i wysłania kolejnego egzemplarza z Holandii na podany w formularzu zgłoszeniowym adres.

     

    Pewnie niektórzy z Was zastanawiają się, dlaczego napisałem "nowy" dysk. Otóż jest on z flagą refurbished, czyli naprawiony przez producenta w 100% sprawny, ale oczywiście inny niż ten, który im wysłałem. Ma gwarancję na okres 90 dni, co zgodne jest z polityką gwarancyjną Seagate. Co rzuca się od razu w oczy, to nowe naklejki brandowane logiem Seagate na pudełku kartonowym dysku w miejscu tych starych (pierwotnie były przyklejone dłuższe i widać miejsce po kleju).

     

    Cytat

    Jeśli Produkt zostanie zwrócony zgodnie z niniejszymi Warunkami oraz Zasadami dotyczącymi
    zwrotów obowiązującymi w firmie Seagate, firma Seagate zastąpi go funkcjonalnym odpowiednikiem
    zgodnie z warunkami gwarancji Produktu. Firma Seagate może wymienić Produkt użytkownika na
    Produkt, który był wcześniej używany, naprawiony i przetestowany na zgodność ze specyfikacjami
    Seagate.

     

    Cytat

    UWAGA DOTYCZĄCA PRODUKTU ZASTĘPCZEGO:
    · Oryginalny napęd NIE zostanie zwrócony użytkownikowi.
    · Produkty zastępcze to urządzenia naprawione fabrycznie.
    · Produkt zastępczy objęty jest gwarancją przez okres równy pozostałej części pierwotnej
    gwarancji lub przez 90 dni, w zależności od tego, który okres jest dłuższy.

    · Dostawa odbywa się na podany adres w czasie standardowych godzin pracy.
    · Wszystkie dane i programy zachowane na zwracanym dysku zostaną utracone.
    · Produkty zamienne dostarczane są jako formatowane niskopoziomowo.
    · Wszelkie usługi odzyskiwania danych muszą zostać wykonane PRZED żądaniem
    przeprowadzenia procesu RMA przez firmę Seagate.

     

    Podsumowując, jestem mile zaskoczony sprawną procedurą reklamacji i szybką wysyłką kolejnego egzemplarza dysku Seagate, jednak z drugiej strony trochę to dziwne, że gwarancja jest tylko na 90 dni. No cóż, taka jest polityka firmy. Całe szczęście, że ten poprzedni dysk nie padł po gwarancji. Zobaczymy, co będzie się działo z tym wymienionym. Na razie wszystko jest ok.

     

    Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów i Forumowiczki, którzy wyrazili swoją opinię, podzielili się swoim doświadczeniem w moim wątku, jak również innych, którzy czytają go w wolnym czasie.

  5. @kokosnh Na Ciebie zawsze można liczyć. Dziękuję za udział w dyskusji.


    W odpowiedzi na Twoje pytania: dysk zakupiłem na początku 2021 roku od Komputronika na aukcji Allegro. Ale znając życie, nie ma sensu bawić się w zgłaszanie reklamacji u nich, a bezpośrednio u producenta.

    Sprawdzałem na stronie Seagate po numerze seryjnym gwarancję mojego egzemplarza i mija ona w lutym 2023 roku.

     

    Ten program diagnistyczny od Seagate jest strasznie toporny, ale załączę do przesyłki wydrukowane screeny z ich narzędzi i CDI dotyczące kondycji dysku. Do tego opiszę na czym polega problem.

     

    Oczywiście przeprowadzę zerowanie HDD, bo - jak wspomniałem wcześniej - mam na nim zapisane ważne dokumenty, projekty graficzne, pamiątki rodzinne itp. i nie chciałbym, aby dostały się w niepowołane ręce. Zapewne serwisy dysponują wyspecjalizowanymi programami do odzyskiwania danych, ale odzyskiwać prawie 5 TB "poszatkowanych danych" to już czasowo się nie opłaca. Przynajmniej tak mi się wydaje ;-)

     

    W każdym razie raz jeszcze dziękuję Wam za wszelkie sugestie i porady. Napiszę później, jak wyglądała u mnie procedura reklamacji: ile cebulionów straciłem, ile czekałem na rozpatrzenie zgłoszenia reklamacyjnego i czy w ogóle otrzymalem nowy dysk.

     

    Życzę miłego wieczoru wszystkim czytającym mój wątek. Do kolejnego spisania.

  6. @BlackCoffe Dzięki za odzew.

    Oczywiście backup tego, co da się odczytać z dysku zrobiłem.

    Orientujesz się, jak wygląda cała ta procedura wysyłki dysku na reklamację do serwisu Seagate? W Polsce mają jakąś filię, da radę paczkomatem go wysłać, kto ponosi koszty wysyłki w jedną i druga stronę?
    Warto na padającym dysku podejmować się jego zerowania?

     

    Sorry, że zawracam głowę, ale do tej pory nigdy nie zdarzyło mi się reklamować dysków twardych. Mam kilkanaście sztuk, zarówno Seagate, WD, Toshiba i działają bez problemów tyle lat. A tutaj jakiś zonk z tym One Touch.

  7. Strzałka Forumowicze i Forumowiczki.

    Niespełna dwa lata temu coś mnie podkusiło i kupiłem dysk Seagate One Touch o pojemności 5 TB do archwizacji danych. Na początku sprawował się świetnie, jak na talerzowca szybko odczytywał i zapisywał stuff. Od jakiegoś czasu zaczął się sporadyczny problem z zapisem i odczytem - tak jakby dysk przechodził w tryb uśpienia (choć wszelkie opcje oszczędzania energii zostały wyłączone na nim) i w tym momencie leciał m.in. licznik z błędami pozcyjonowania, zatem nie można było później odczytać wybranej zawartości. Dysk pracował zawsze na biurku, więc raczej nie zakładam, że wpadał w jakieś duże wibracje, które by miały wpływ na głowicę. Pomyślałem, że być może to wina kabla USB, więc zaopatrzyłem się w drugi oryginalny od Seagate, jak również inny markowy i problem nie zniknął. Z biegiem czasu pojawiły się bad sectory. Straciłem 20 GB danych w postaci pamiątek rodzinnych. Odzyskałem zaledwie 5 GB.

     

    Dysk jest jeszcze na gwarancji do lutego 2023 roku.

    Pytanie: czy kwalifikuje się do zgłoszenia reklamacji na stronie Seagate i jak wygląda procedura wysyłki do nich (ile cebulionów mnie to zaboli i czy warto go wyzerować - mam tam również swoje projekty graficzne i ważne dokumenty)?

     

    Załączam screen z programu CDI.

     

    Dziękuję z góry za zainteresowanie moim tematem i wszelkie rady, sugestie.

     

     

     

    seagate-one-touch-cdi.png

  8. Dla potomnych - tak jak pamiętałem, termopady na mosfetach powinny być grubości 1 mm, natomiast na pamiątkach 0,5 mm.

     

    Kolega zdecydował o zakupie termopadów Gelid TP-GP03-B i TP-GP03-A o przewodności cieplnej 7W/m2.

    Zostały odpowiednio spasowane i wykorzystane do chłodzenia karty graficznej GTX 980m. Wraz z pastą termoprzewodzącą SilentiumPC Pactum PT-4 spisują się bardzo dobrze.

     

    Dziękuję za zainteresowanie moim tematem i pozdrawiam wszystkich czytających forum dyskusyjne.

    • Lubię to 1
  9. Witam wszystkich.

    Jakiś czas temu kolega postanowił zmodernizować starego laptopa MSI GT683 i kupił używaną kartę graficzną GTX 980M 4GB N16E-GX-A1, a także chłodzenie z mostkiem na CPU.

    Karta dotrze w najbliższy wtorek, a do tego czasu warto by było zaopatrzyć się w odpowiednie termopady. Nie mogą być za grube ani za cienkie.

    Ja kiedyś byłem posiadaczem wymienionego wcześniej modelu lapka i, z tego co pamiętam, siedział tam GTX 560M, a na mosfetach były termopady marki Phobya o grubości 1 mm, natomiast na VRAM 0,5 mm.

     

    Nie wiem, jak to powinno wyglądać na chłodzeniu i karcie GTX 980M.

     

    Znalazłem w sieci zdjęcie poglądowe z grubościami termopadów, ale przedstawiające wersję karty z Alienware z 8 GB VRAM.

     

    W serwisie aukcyjnym sę dostępne termopady m.in. marki Reball o takich oto parametrach:

    • grubość: 0,5mm
    • wymiar: 15x100mm
    • przewodność cieplna: 6W/mK
    • gęstość: 3,4g/cm3

     

    Ktoś z Was podpowie, co kupić? Kolega raczej nie będzie inwestował w jakieś drogie produkty.

     

     

    Gtx-980M-4GB.jpg

     

    IMG_4598_zpsfc5061d7.jpg

    GTX980M-x-wspornik-N16E-GX-A1-8GB-GDDR5-MXM.png

  10. @kokosnh Z tego miejsca chciałbym Ci mega podziękować, ponieważ dzięki Twojemu zaangażowaniu i sugestiom udało się przywrócić dysk SSD do żywych.

    Odpaliłem Live CD z programem Parted Magic i wykonałem "secure erase" (SSD podpięty bezpośrednio do kontrolera SATA na płycie głównej w laptopie). Po tym zabiegu bezproblemowo udało się utworzyć dwie partycje NTFS. Martwi mnie jednak odczyt kilku parametrów ze SMARTa (ID o numerach AE, B7, BB, C7). Ten program narzędziowy AOMEI Partition Assistant trochę namieszał.

     

    Poniżej podaję link do screena z CrystalDiskInfo:

     

    https://images90.fotosik.pl/557/2cfff1c80db400acmed.jpg

     

    Czy na takim dysku można ryzykować trzymanie pamiątek rodzinnych w postaci zdjęć i filmów? Kwalifikuje się on do reklamacji, czy na razie trzymać na nim jakieś pierdoły i obserwować, czy przypadkiem nie rośnie licznik z błędami?

  11. @kokosnh SSD ma marker "online" w zarządzaniu dyskami. Widać to na dołączonym przeze mnie zdjęciu z pierwszego posta: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/0c6be49d7f83eaae
     

    Gdy tylko czas mi pozwoli, postaram się wdrożyć kilka nowych procedur, które być może pomogą przywrócić dysk do stanu używalności. Choć przyznam szczerze, że zaczynam w to wątpić - dysk podłączony w kolejnym laptopie do kontrolera SATA na płycie głównej (nikt z moich najbliższych znajomych nie ma blaszaka) i w trakcie instalacji UBUNTU (https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/9c1590a6cc3c8aed) zwraca błędy, jak na załączonych zdjęciach:

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/58802cc36be25500

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/dcd5986c8174c203

  12. Witajcie.
    Znajomy przytargał ze sobą do sprawdzenia dysk SSD Crucial MX 500 o pojemności 1 TB, który kupił jako używany na portalu aukcyjnym (ma dowód zakupu, więc jest i gwarancja - chyba, bo nie weryfikowałem na razie czy dysk o takim numerze seryjnym figuruje w bazie i czy ten papier nie jest czasem lewy). Firmware to M3CR033.


    SSD jest widziany przez BIOS, jak również przez system operacyjny - po podłączeniu bezpośrednio do kontrolera SATA, jak również za pośrednictwem adaptera USB.

     

    Zrzut ekranu z CrystalDiskInfo:

     

    https://images90.fotosik.pl/557/acc4dee16fcc3ee0med.jpg

     

    Znajomy próbował utworzyć na nim partycję za pośrednictwem "Menedżera dysków" pod WIN 7 i tutaj zaczęły się schody (dysk podłączony był do adaptera USB w laptopie - adapter sprawny, kabel i porty USB również, bo na innym dysku Cruciala - MX 500 500 GB - wszystko działa jak należy).

    Partycja została utworzona, ale z automatu jako RAW. Nie da się jej sformatować, ani usunąć woluminu.

     

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/0c6be49d7f83eaae

     

    Pod Linuxem GParted również ma z tym problem. W programie narzędziowym Crucial Storage Executive dysk raz figuruje na listingu (rzekomo jest błąd firmware), innym razem nie ma do niego dostępu.

     

    https://images89.fotosik.pl/557/2faae1a1c67d2e21med.jpg

     

    DMDE pokazuje błędy CRC.

     

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/571a7f86bf77fd94

     

    Próbowałem przy użyciu programów DMDE i AOMEI Partition Assistant naprawić partycję, ale bezskutecznie (są ponoć uszkodzone sektory).

     

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/7c3f30418e2ca23e

     

    Ściągnąłem ze strony Cruciala oficjalny firmware (M3CR033) i po podłączeniu dysku bezpośrednio do kontrolera SATA na płycie głównej, odpaliłem bootowalnego pendrive'a ze specjalnym oprogramowaniem. Jednak to nie zdało egzaminu, ponieważ wyskoczył monit, że jest już najnowszy firmware na dysku i nie można go nadpisać.

     

    Skończyły mi się pomysły, co można jeszcze zrobić, aby ten dysk zaczął funkcjonować - o ile to jest w ogóle możliwe. Na innym laptopie te same kwiatki, więc nie jest to wina konfiguracji. Być może padła elektronika SSD.

    Ktoś z Was orientuje się, w jaki sposób sprawdzić gwarancję dysku Crucial MX500, znając jego nr seryjny? Dysk był ponoć zakupiony kilka miesięcy temu w polskim sklepie internetowym (znajomy posiada fakturę wystawioną na ziomka, od którego kupił SSD) i ma 60 miesięcy gwarancji - przynajmniej tak było napisane na karcie produktu. Nigdy mi się nie zdarzyło reklamować dysku, więc jak to wygląda od strony proceduralnej? Lepiej to zgłosić do sklepu internetowego, w którym został zakupiony (co z danymi osobowymi poprzedniego właściciela umieszczonymi na fakturze zakupu) czy lepiej bezpośrednio do Cruciala (RMA)?

     

    Jeśli ktoś z Was dobrnął do końca mojego posta, ma chwilę wolnego czasu i chęć pomocy, to proszę o sugestie, podpowiedzi, co zrobić z powyższym fantem. Będę wdzięczny.

  13. 2 godziny temu, jarrino napisał:

    Czytam i czytam ten temat, i jedno mnie dziwi. Na gry kasa jest, ale 500 na legalny system brak. O co tu chodzi....

     

    Jeśli ktoś jest posiadaczem laptopa gamingowego, nie musi to od razu oznaczać, że ma kasę na gry :mlotek:
    Gdy swego czasu kupowałem sprzęt, zależało mi na wydajności, aby z mocy przerobowych można było korzystać jak najdłużej.
    Jak do tej pory, laptop służy mi 8 lat, wymieniłem w nim jedynie procesor z i5 na i7, kartę sieciową WiFi na dual band i dokupiłem 16 GB RAM.

  14. Dzięki dobrzy ludzie za udział w dyskusji.
     

    Miałem kiedyś wersję "studencką" - w pełni legalną - systemu WIN 7, ale gdzieś mi się zawieruszył. Teraz go nie znajdę, ale zastanawiam się, czy w ogóle licencja przewiduje upgrade do wyższej wersji, w dodatku z PC na laptopa.


    @8gwiazdek Ta aukcja, do której link podałeś jest mocno podejrzana. Ale to tylko moje subiektywne odczucia. Ale dzięki, za propozycję.

     

    Poszukam w wolnej chwili na AlleDrogo innych ofert z Windowsami, być może trafi się jakiś godny zaufania sprzedawca i kupię od niego w pełni legalny system.

  15. Dzięki za odzew.

    IMHO, najlepiej kupować preinstalowany system wraz z nowym sprzętem. Ale jak się nie ma zbyt dużo kasy, szuka się czegoś używanego. A wśród sprzedawców pełno jest teraz naciągaczy i nie można nawet polegać na komentarzach przy produktach, bo wszystko można "wyklikać". No i d..a zbita!


    Zatem gdzie szukać legalnego oprogramowania w formie klucza i w jakich pieniądzach, aby nie wyrzucić ich w błoto?

  16. Witam.
    Stało się - wylądowałem na jednoosobowej działalności gospodarczej. Chciałbym zakupić w niedługim czasie w pełni legalny system operacyjny Win 8.1 Home/Pro x64 z możliwością aktualizacji do WIN 10. Win 8.1, ponieważ na ten moment posiadam starego laptopa, którego sterowniki nie wspierają WIN 10. Gdy się wzbogacę (oby), zakupię lepszą maszynę.

     

    Z racji tego, że po opłaceniu wszystkich kosztów prowadzenia firmy niewiele zostaje na "przyjemności", więc na zakup systemu operacyjnego mam maksymalnie 150 PLN. Czy za taką kwotę można kupić legalny klucz do Windowsa?

     

    W sieci znalazłem taką ofertę: https://www.cyber-sklep.pl/microsoft-windows-81-professional-used-pl-p-341.html

     

    Czy wg Was można zaufać tej firmie i kupić cokolwiek od nich, czy to kolejny przewał?

    Proszę o poradę i z góry dziękuję za zainteresowanie moim tematem.

     

  17. Drodzy Forumowicze,
    Z racji tego, że ostatnio zmodernizowałem prywatnego laptopa MSI GE70 0ND-270XPL, mam na sprzedaż w pełni sprawne podzespoły w postaci procesora, pamięci, a także karty WiFi. Na sprzęt udzielam gwarancji rozruchowej.

     

    Linki do stosownych aukcji znajdują się poniżej.

     

    1. Procesor Intel Core i5-3210M (2 rdzenie / 4 wątki) - cena 140 PLN + ew. KW - https://allegrolokalnie.pl/oferta/intel-i5-3210m-ivy-bridge-35w-fcpga988-sr0mz

    2. Pamięć RAM Elixir/Nanya SO-DIMM DDR3 2x4GB CL11 1600MHz PC3-12800 1.5 V - cena 115 PLN + ew. KW - https://allegrolokalnie.pl/oferta/so-dimm-ddr3-elixir-2x4gb-cl11-1600-mhz-pc3-12800

    3. Karta WiFi Intel Centrino Wireless-N 135 (135BNHMW) - cena 20 PLN + ew. KW - https://allegrolokalnie.pl/oferta/karta-wifi-intel-centrino-wireless-n135-135bnhmw

     

    Jeśli macie jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem - zapraszam do kontaktu.

     

    Pozdrawiam.

  18. @Pawel7Dzięki za odzew.

    Mam pytanie - jak wygląda sprawa z wydajnością tych pamiątek od GoodRAM i gwarancją? Podobno dożywotnia... Wierzyć w takie opisy?

     

    Zacytuję przy okazji opinię jednego gościa nt. pamięci GoodRAM:
    "Goodrama lepiej unikać. Kości brane z tajwańskich januszexów, opóźnienia jak w mózgownicy Suskiego, a ceny wcale nie jakieś przystępne."

     

    Hmmm, ciekawe porównanie 8-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...