Witam, mam spory problem ponieważ gdy sobie grałem spokojnie i komputer nagle się wyłączył po czym nie reagował wyjąłem RAM jedno i drugie nic potem zbędne wiatraczki itd nic dalej się nie włącza myślałem że to zasilacz bo są lekkie problemy z nim ale gdy odpiąłem kartę Graficzną włączył się i myślę że to ona robi zwarcie ale może to coś innego i tu jest moje pytanie co może powodować takie skutki i czy się opłaca naprawić ten podzespół czy lepiej wymienić na nowy.
Dodam że na sekundę zaświeci dioda na plycie i oświetlenie na wiatraczkach
Moje specyfikację to:
Karta: Gtx 1060