Skocz do zawartości

kubbak

Zasłużony
  • Liczba zawartości

    9404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez kubbak

  1. Godzinę temu, tomo27 napisał:

    2x10 wystarcza do miasta i do szybszej jazdy i na strome podjazdy

    Dokładnie tak. Ja nie pojmuje fenomenu 1x, kaset 10-52 i skoków kadencji.

     

    Godzinę temu, tomo27 napisał:

    w treku płacisz za napis

    W Treku płacisz za bezproblemową obsługę posprzedażową (gwarancje - rama pęknie po 10 latach, najprawdopodobniej dostaniesz nowy rower gdy okaże się, że standardy się pozmieniały, będziesz chciał wyższy model - dopłacasz różnice, itd.).

  2. W dniu 22.05.2023 o 20:15, dodo napisał:

    do jazdy po dziurawych polskich drogach i bezdrożach?

    Pytanie czy to będzie faktycznie teren pod gravela czy raczej pod lekkie mtb?

     

    Z graveli:
    Superior X-ROAD Comp GR - czeska marka, rama alu z karbonowym widelcem, sztywne osie, z wad (dla mnie) napęd 1x

    Romet Aspre 2 lub 2.1 - rama alu z karbonowym widelcem, sztywne osie, z wad - dostępność 2 może być taka sobie, 2.1 ma napęd srama 1x (ze specyficznym sposobem zmiany przelożeń)

    Canyon Grizl 6 lub Grail 6 - rama alu z krabonowym widelcem, sztywne osie, Grail bardziej sportowe zacięcie, oba z napędem 2x10, z wad - dostępność 'wkrótce'

    Kross Esker 6.0 - rama alu z karbonowym widelcem, sztywne osie, napęd 2x11, limit bodaj 110kg

     

    Jest jeszcze Scott Metrix 20 - powiedzmy gravel z prostą kierownicą, alu rama z karbonowym widelcem, sztywne osie, szosowy napęd 2x10, z wad Scotty mają chyba limit 110

     

    Procaliber ma świetną rame, z isospeedem (daje ekstra komfort) ale Judy to niestety... nadaje się do zmiany jak myślisz o jakiejś ambitniejszej jeździe i jeżeli to ma być allrounder opony 2.2" będą takie sobie.

     

    Orbea też jest super choć te 6,5k wydaje się przepłaconą ofertą, w internecie jest dostępny około 1k taniej, wady jak Trek, to nie jest allrounder.

  3. 20 godzin temu, drVanSteiner napisał:

    Jos Verstappen

    Nie ma co się dziwić. Jaki ojciec, taki syn. Rodzina buców.

     

    Niestety zapowiada się na kolejny sezon do 1 bramki. Będę mocno zdziwiony gdy RBR nie wygra min 20 wyścigów w tym sezonie (biore możliwość jakichś awarii).

     

    *ekhem* ha tfu w puszki! *ekhem*

    • Lubię to 1
  4. 11 godzin temu, xbk123 napisał:

    Ale przewaga osobówek w liczbie zdarzeń drogowych, na każdym możliwym kanale o tematyce drogowej, już o niczym nie świadczy.

    Ale chłopie zejdź na ziemie z ta statystyką. Już Ci wyżej wypomniałem, że tak napisane statystyki są z du*y. Aut ciężarowych w Polsce jest kilkaset tysięcy (ciągników siodłowych bo nie liczę osobówek zarejestrowanych jako ciężarowe dla korzyści podatkowych), osobowych kilkadziesiąt milionów. Nic dziwnego, że zdarzeń z ich udziałem jest więcej...

     

    https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-ile-samochodow-jest-w-polsce-gdzies-zniknelo-10-mln-sztuk,nId,5584006

  5. 16 godzin temu, DjStar napisał:

    że są limity ustawione i w przypadku wyprzedzania, ciężarowy nie może sobie "depnąć" na chwilę, żeby zrobić to sprawnie. Wracam do mojego pytania - co by było, gdyby ograniczenie do 140km/h obowiązywało jako limiter w samochodzie,

    Zapewne nie wyprzedzałbym, staram się jeździć tak by nie powodować problemów. Jazda o 1-2km/h szybciej od innych nie przynosi żadnej korzyści, żadnej.

    A co do ciężarówek, dlaczego oni nie jeżdżą zgodnie z limitem ustawowym tylko przekraczają go o te 9-10km/h? Wtedy mieliby zapas do wyprzedzania, nie byłoby takiego problemu.

     

    16 godzin temu, DjStar napisał:

    Klienci wymagają towaru na wczoraj, firmy transportowe

    Mam dobrego kumpla, który posiada firmę transportową, u niego zdarzyło mi się zrobić kilka kursów. On nie dopuszcza do takich sytuacji (wyłączając sytuacje losowe jak wypadki/objazdy/itp.) by kierowca jechał na styk. Niestety takie sytuacje to wina właścicieli/dyspozytorów. Klientowi zawsze możesz powiedzieć "nie, dziękuje, to niewykonalne".

    • Lubię to 1
  6. 15 godzin temu, DjStar napisał:

    ile kierowca potrzebuje czasu, żeby dotrzeć na miejsce

    Jeżeli brakuje mu czasu na dotarcie na miejsce (zakładając, że nie trafił na wypadek i zablokowaną drogą/objazd) i przez to musi jechać ułamek km/h szybciej od innej ciężarówki to niestety wina jest po stronie pracodawcy który zleca mu zadania, które przerastają możliwości dotarcia na miejsce zgodnie z przepisami. Po raz kolejny przypominam, limit prędkości dla samochodu ciężarowego w Polsce i w Europie to 80km/h (nie 89/90).

     

    15 godzin temu, DjStar napisał:

    gdyby mogli

    Gdyby babcia miała wąsy to by była...

    Poruszamy się w świecie realnym a nie gdybamy co by było gdyby, ograniczenia zostały ustanowione nie przez widzimisie władz a po to by było 'bezpieczniej', piszemy tu o 40T składzie (a możliwe, że w przyszłości o większej masie pociągów drogowych).

     

    15 godzin temu, DjStar napisał:

    wyprzedzają się tak samo jak u nas.

    Trochę się najeździłem po UE i takie cyrki są tylko u nas. Nie wiem jak jest na wschodzie. Wyprzedzanie ciężarówek widywałem jedynie na autostradach posiadających więcej niż 3 pasy w jedną stronę a i to rzadko, tam nasi czy litwini/łotysze jakoś nie rumakują.

    • Lubię to 1
  7. 3 godziny temu, DjStar napisał:

    A czy ty, jadąc 140km/h, trafiając na kogoś jadącego 138km/h zwalniasz do jego prędkości, czy go wyprzedzasz?

    Wyprzedzam chwilowo przekraczając dopuszczalną prędkość do np. 150 czy 160km/h (o ile jest taka możliwość). Robię to w jak najkrótszym czasie, nie zostawiam 140km/h bo taki manewr trwałby niepotrzebnie długo.

     

    3 godziny temu, DjStar napisał:

    Co sprawia, że tobie przysługuje ten przywilej,

    Patrz wyżej, robię to w jak najkrótszym czasie (kilku sekund) a nie wlekąc się czasami kilometrami jak kierowcy samochodów ciężarowych.

     

     

     

    3 godziny temu, DjStar napisał:

    Wierz lub nie, ale te 2km/h potrafią zadecydować o tym, czy kierowca dojedzie na parking na noc lub

    Tia, a świstak siedzi i zawija...

    Powiem ci tak, za przeciągnięcie ciągłego czasu prowadzenie pojazdu (4,5h) o 15 minut kierowca nie dostanie mandatu (no chyba, że w ostatnim czasie się coś zmieniło) więc te 2km/h mu nic nie dadzą.

    Wytłumacz mi też jedną rzecz, dlaczego takie manewry spotykamy w Polsce a za granicą (np. Niemcy/Francja/Austria) już nie. Kierowcom tam wolniej płynie czas? Tam się nie mają deadline'ów? Mogą robić nocki na środku autostrady?

     

    6 godzin temu, leto87 napisał:

    Załadowany tir, np słoniami, na podjeździe pojedzie 70-80. A tir załadowany czymś lżejszym, albo na pusto, pojedzie 80-90

    Wtedy nie będzie takiego problemu. Różnica 10-20km/h pozwala wykonać manewr sprawnie i bez (większego) utrudniania innym ruchu.

    • Lubię to 2
  8. 32 minuty temu, xbk123 napisał:

    bo inne auta mogą też takie coś odstawić

    Mogą oczywiście tylko czy widziałeś by osobówka wyprzedzała inny pojazd kilka minut?

     

    33 minuty temu, xbk123 napisał:

    są sytuacje, że ten tir musi wyprzedzić

    Jakie? Przypomnę, że w Polsce i w krajach UE obowiązuje ograniczenie prędkości do 80km/h dla samochodów ciężarowych.

    Rozumiem, że jeden jedzie 60km/h, drugi chce jechac te 85-90, wtedy nie ma problemu. Każdy to zrozumie. Natomiast wyścigi słoni to sorry, dla mnie jest chory temat a zysk dla kierowcy jest na tym ŻADEN!

     

    41 minut temu, xbk123 napisał:

    chciałem nauczyć tira porządku, wyhamowałem go, spowodowałem kolizję

    Takie zachowanie jest naganne, to już ustaliliśmy.

  9. 10 godzin temu, xbk123 napisał:

    Czyli mój pośpiech jest najpośpiechniejszy, najmojszy i najważniejszy

    Nigdzie tak nie napisałem. Do ciebie, nie dociera, że sytuacje, gdzie jadąc nawet przepisowe 140km/h wylatuje ci ktoś przed maske z prędkością 90km/h są niebezpieczne to nie ma sensu dalsza dyskusja.

    Stop chama przestałem oglądać daaaawno temu i uwaga, tak się składa, że mam również prawo jazdy na ciężkie składy, którymi nieraz zdarzało mi się jechać. Takie rumakowanie ma miejsce tylko u nas, na zachodzie nie spotkałem się z czymś takim.

     

    10 godzin temu, xbk123 napisał:

    to daj jakieś stwierdzające coś przeciwnego

    Nie dysponuje danymi z CEPiKu więc jest to ciężkie do zrobienia. Jednak wspomniane przez ciebie wcześniej statystyki to suche liczby, nie mówiące nic poza samą liczbą 'przypadków'. To tak samo jak z liczbą wypadków powodowanych prze młodych i 'doświadczonych (życiem)' kierowców, na pierwszy rzut oka olaboga, młodzi rumakują, nie uważają, itp. ale nie ma tu podanych danych jaka jest liczba jeżdżących młodych kierowców a jaka tych 'doświadczonych', ile przejechali km, itd.

    Niestety takie statystyki są o kant d*py.

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...