Skocz do zawartości

Misieckis

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

O Misieckis

  • Tytuł
    Nowicjusz
  1. No sprawdzam sam co jakis czas, nie chce, zeby mi wyskakiwalo co chwile, a zawsze tak robilem i nie było problemów z grami. Ale moze to to właśnie, spróbuje właczyc updatera.
  2. Odinstalowalem gre, pobrałem ponownie z Origin i dalej to samo. Z tym, ze da sie dluzej grac tak z godzine... Obnizalem takty i co sie dalo w MSI afterburner i dalej to samo. Nie wiem co to za cholerstwo.... Wgrane najnowsze stery, teraz co wyszly od nividi i to samo. No nie wiem... A i jeszcze jedno, gra chodzi zauwazalnie gorzej przez siec i czesciej zacina...gram offline, bo jest dobra płynnosc..po prostu pieknie, Gra sie jak w demo, pol godz i od nowa.
  3. Obnizylem takty tak z ciekaowsci, to samo. Inne gry bez zarzutu. System aktualny, w dzienniku jest tylko, ze NFS.exe powoduje blad i tyle.
  4. Witam Mam problem z Rivals. Gra spatczowana do 1.4.00, w wersji 64bit wylacza sie tak srednio co poł godz. Na poczatku kariery nie bylo problemow, tylko im dalej w kampani rajdowaca tym czesciej sie wylacza. Zaczyna mnie to wnerwiac. Czytalem, ze jakies bugi ma gra ale po roku czasu i tylu patchach dalej problem??? Online czy offline i tak samo wywala. Inne gry chodza normalnie, tzn. nie wylaczaja sie kiedy chca. Ale shit z tego Rivals od strony technicznej, bo tak to jest wciagajaca gierka. Intel Core i5 4440 GTX 650 Ti Boost 8 GB RAM DDR3 1600 MSI Z97-G55SLI Seagate 160 GB Audigy
  5. Nie pomogło , wyebauo znowu na zintegrowanym dzwieku
  6. Witam Pisze, bo juz nie mam sił do tego błedy, który wywala podczas grania. Czytałem duzo w sieci, probowałem przeróznych sztuczek i pisze bo mam już dosc. Problemy z tym błedem zaczeły sie juz dawno, 5 lat temu, kiedy kupiłem nowy komputer. Poczawszy od HD3850, Dual Core,(potem E8400, teraz Quad Q6600), mobo gigabyte, potem Asus płyta, pamieci Kingston na A-Data, Chieftec na corssair 550 W, wymieniłem praktycznie cały zestaw a bład wyskakuje ten sam. Jedynie dysk na którym jest system mam taki sam od poczatku, SEagate 160 GB. Majac karte HD3850 cos tam wyskakiwalo ale rzadko, zmieniłem na H
  7. Odpialem wszystko i dalej sie uruchamial sam, podpiety byl tylko kabel ATX 24 pin i wiatrak sygnalizujacy wlaczanie i wiecej nic i dalej sie uruchamial, czyli plyta. Zresetowalem bios wyjmujac baterie i o dziwo chodzi, ustawilem opcje takie jak przedtem i sie nie resetuje, coz moze mu byl potrzebny DOBRY restart. Dziala, juz sie nie wlacza sam. Cos z biosem, bo mi sie sam zrestowal po czyszczeniu, a tego specjalnie nie robilem(odkad te problemy, a ustawienia byly default a sie sam restowal), wiec moze cos wtedy zle poszlo, ustawienia takie same byly jak teraz po skutecznym restarcie biosu, a k
  8. myslalem, ze sie sam wlacza przed zgasnieciem kontrolki power ale to nie ma znaczenia, wylaczam zasilacz, kontrolka gasnie i nawet po dlugim czasie komp sam startuje, a co do dyskow to nie wiem, bo byly odpiete i kable SATA i zasilanie a komp sam staruje dalej kabel sieciowy byl opdiety, nawet wszystkie kable od power, reset, usb, w zasadzie to wszystko odpialem i sie wlacza dalej, zostaje karta grafiki albo proc. A zasilacz jak wlaczam nie podpinajac do plyty sam sie nie wlacza, wiec zasilacz jest raczej dobry. Moze grafika albo proc, juz nie wiem...byl odpiety juz od wszystkiego
  9. no opcji do karty sieciowej nie mam zaiwiele, moge ja wlaczyc albo wylaczyc, albo dac bootowanie karty sieciowej. No wlasnie ustawielm opcje domysllne w BIOSIE i dalej wywala to samo ale watpie, ze to Bios, bo po wylaczeniu zasilacza wtedy jak chce sie zrestartowac tak jakby i dioda przestaje swiecic i po ponownym wlaczeniu juz samo nie startuje, jakby to bylo w Biosie to za kazdym razem jak tylko jest zasilanie by sie to robilo, a tak tylko po pracy jakiejs na kompie po probie wylaczania wlacza sie od nowa, ale po odcieciu mu zasilania po wylaczeniu az dioda zgasnie i ponownym wlaczeniu zasil
  10. cos pada powoli.... ostatnio robilem porzadki w kompie, czyli odkurzanie czesci w srodku, wiec pare rzeczy wypialem i wsadzilem na nowo jak np. karta grafiki, karta dzwiekowa, dyski twarde, naped ROM(nie czytal niektorych plyt ale po rozkreceniu i przeczyszceniu soczekwi czyta te plyty co nie czytal wczesniej ale mniejsza o to), zmienilem tylko kabel zasilajacy dyski twarde, bo na nowo je umiescilem i stary kabel nie pasowal, i tyle, wszystko chodzi, no problem. Tylko Bios sie jakims cudem zrestowal calkowicie ale ustawilem od nowa i chodzi lala. Tylko wczoraj wylaczam komputer, klikam zamkn
×
×
  • Dodaj nową pozycję...