Skocz do zawartości

PLukowiak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez PLukowiak

  1. Witajcie. Po rozejrzeniu się co mój zaufany sklep (x-kom) ma do zaoferowania, wyłoniłem dwóch kandydatów do zakupu. Są to:

     

    1) http://www.x-kom.pl/p/262356-notebook-laptop-156-asus-r556lj-xo830d-8-i3-4005u-8gb-240ssd-gf920-bialy.html

     

    2) http://www.x-kom.pl/p/254947-notebook-laptop-156-asus-r556lj-xo603d-8-i3-5005u-8gb-128ssd1tb-gf920.html

     

    Jedynka jest moim faworytem ze względu na dysk SSD o pojemności 240GB. Nie mam natomiast żadnych danych co to za dysk i jak to się ma do innych dysków SSD. Druga propozycja za to ma 120GB dysk mSATA + 1TB talerzowy. Tutaj też dylemat jak z poborem mocy w takiej konfiguracji dysków oraz jaka różnica w wydajności między dyskiem SSD montowanym w porcie SATA a mSATA.

     

    Oba mają 8GB ramu i dedykowane karty graficzne NVIDIA oraz matowe matryce co są moim minimum przy zakupie. Studentka od czasu do czasu zamierza hobbystycznie popracować w Adobe Photoshop przy obróbce zdjęć, stąd pomysł padł na dysk SSD aby to wszystko "śmigało". Czasami potrzebny będzie laptop na uczelni dlatego też czas pracy na baterii jest ważny. O wyglądzie chyba nie muszę wspominać, ma co prawda starego Acera Extensa 5220 który urodą nie grzeszy lecz dobrze byłoby się pokazać z dobrym i ładnym sprzętem http://forum.purepc.pl/public/style_emoticons/default/icon_smile3.gif

     

    Co sądzicie o obu laptopach? Jeżeli macie jakieś inne propozycję, które będą spełniały moje kryteria - piszcie. Absolutne maksiumum to 2100zł!

     

    PS: Zastanawiałem się też nad kupnem tańszego laptopa i włożenie w niego dysku SSD Samsung EVO 840 250GB lecz nie znalazłem zbyt interesującej propozycji aby to wszystko zmieścić w mojej kwocie.

  2. Witajcie.

     

    Z problemem borykam się już od miesiąca i nie mam pomysłu jak go naprawić. Po zakupie używanego laptopa jakim jest Lenovo Z710, zainstalowaniu Windowsa 8.1 i sterowników do wszystkich podzespołów ze strony producenta nadal prześladuje mnie błąd karty Wifi gdy uśpię laptopa a następnie go wybudzę. Czasem zdarza się że karta będzie wykryta i nie ma problemu jednakże w większości przypadku wygląda to tak jak na zdjęciach i problem rozwiązuje jedynie reset komputera poprzez przytrzymanie przycisku POWER i ponowne jego uruchomienie. Macie jakiś pomysł co może być przyczyną tego "zjawiska"?

     

    Pozdrawiam

     

    Działa wszystko: http://imgur.com/jdlIvjL

     

    Po wybudzeniu: http://imgur.com/a/8MlD4

  3. Być może odkopuję temat sprzed roku jednakże nastąpił nie mały przełom w problemie. Jestem posiadaczem tego samego laptopa od  2 dni - wersja z i7-4700MQ i grafiką Nvidia GT745M. Throttling, throttling i jeszcze raz throttling grafiki w prawie każdej nowej grze....temperatura dochodziła do 75-76 stopni i taktowanie karty graficznej spadało do tych magicznych 450mhz....wydajność zresztą też.... I nagle wpadłem na pewien pomysł (nie wiem która rzecz dokładnie pomogła, czy muszą być wszystkie czy tylko niektóre ale warto w sumie wszystko zrobić co tutaj opiszę):

     

    1) Aktualizacja BIOS-u płyty głównej do najnowszej wersji

    2) Zainstalowanie najnowszych sterowników do karty graficznej ze strony Nvidia

     

    i uwaga....

     

    3) Instalacja ogólnodostępnego oprogramowania jakim jest MSI Afterburner a w nim:

     

    SPECJALNY SUWAK DO ZMIANY MAX TEMPERATURY PO JAKIM NASTĘPUJE OBNIŻENIE TAKTOWANIA :D

     

    Proste? :D

    Bajecznie proste!!!

     

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich zadowolonych od tej pory użytkowników Lenovo Z710 ;)

  4. Witajcie. Kolega poprosił mnie o złożenie komputera z przeznaczeniem przede wszystkim do gier. Miał tylko dwa wymagania: procesor z serii Intel Core i5 oraz obudowa z oknem, którą potem sam w końcu wybrał. Ale do rzeczy. Poskładałem taki oto zestawik, oczywiście z monitorem bo tak miało to być:

     

    Procek: Intel Core i5-3470 3.2GHz - 739zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=48317

    Mobo: Gigabyte GA-H77M-D3H - 305zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=47000

    Pamięci: Kingston 8GB (2x4GB) 1600MHz CL9 HyperX XMP - 159zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=41416

    Grafa: Gigabyte Radeon HD7850 OC 1GB DDR5 256bit - 699zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=49611

    Zasilacz: bequiet! PurePower L8 530W - 290zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=43772

    Obudowa: Thermaltake V3 okno - 179zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=2515

    Dysk: Seagate Barracuda 1 TB 7200rpm 32MB cache SATA600 - 269zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=37549

    Nagrywarka: LG GH24NS95 SATA - 69zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=10231

    Monitor: Samsung S22A300B (16:9, Full HD, 5ms, DVI, LED) - 450zł

    http://www.esc.pl/product_info.php?products_id=44866

     

    W sumie wyszło 3159zł

     

    Jak myślicie wszystko jest ok? Pamięci z prockiem będą spokojnie współpracować? Zastanawiałem się jeszcze tylko na producentem karty graficznej, między tym Gigabyte a MSI. Są w tej samej cenie, jednak "Giguś" ma 2 wentylatory na radiatorze a MSI tylko jeden. Nie wiem, może jakaś nowa technologia jest tego chłodzenia, że MSI byłby lepszy. Proszę o poradę :)

  5. Witam. Zamierzam złożyć znajomemu komputer do 1500zł. Jego przeznaczenie to przede wszystkim gry. Do peceta będzie podpięty monitor 17 calowy o max. rodzielczości 1280x1024. Wybrałem większość podzespołów z tego co zdąrzyłem się zorientować jednakże brakuje mi procesora i płyty głównej :/ No po prostu nie wiem co wybrać do tej ceny, czy intela czy amd? Wybrane podzespoły:

     

    1. Dysk Seagate Barracuda 3.5'', 500GB, SATA III, 7200RPM

    2. Pamięć Good Ram DDR3 4096MB PC1333 CL9

    3. Karta graficzna Gigabyte GV-R775OC-1GI

    4. Zasilacz XFX ATX Core 450W 120mm 80+ SLI PSU

    5. Obudowa Cooler Master RC-335U-KKN1-GP

    6. LG SuperMulti SATA DVD+/-R24x,DVD+RW8x,DVD+R DL 16x,SecurDisc,bare bulk(czarny) (GH24NS90 RBBB)

     

    W sumie wyszło 1093zł czyli 407zł na procka i płytę główną. Części wybierałem w sklepie morele.net

     

    Proszę o pomoc, gdyż po przeczytaniu kilkudziesięciu testów, konfiguracji i opinii już sam nie wiem co wybrać

  6. Witajcie. Po wielu dylematach z zakupem laptopa, w końcu wybór padł na Asusa X54C-SX049. Niestety jest on bez system.

     

    Specyfikacja:

     

    Procesor - Intel Pentium B960 (2,20 GHz, 2 MB cache)

    Pamięć - 4096 MB (SODIMM DDRAM3, 1333 MHz)

    Dysk - 320GB SATA

    GPU - Zintegrowane Intela

     

    Raczej jestem przekonany do Win 7 tylko którą wersję? 32bit czy 64bit?

  7. Witajcie. Od paru dni szukam jakiegoś notebooka do domu. Budżet to niestety tylko 1500zł. Komputer byłby wykorzystywany przede wszystkim do pracy - Word, Excel. Nieraz do filmów no i oczywiście do internetu. Laptop musi być nowy na gwarancji. Jestem zadowolony ze sklepu "x-kom" dlatego też chciałbym w nim sprzęt zakupić. Z tego co zdąrzyłem się rozejrzeć to chyba najbardziej trafnymi byłyby te modele:

     

    http://www.x-kom.pl/p/76868-notebook-laptop-15,6-asus-x54c-sx049-b960-4gb-320-dvd-rw.html

     

    http://www.x-kom.pl/p/75491-notebook-laptop-15,6-acer-as5749z-b960-4gb-320-dvd-rw.html

     

    http://www.x-kom.pl/p/76686-notebook-laptop-15,6-toshiba-c660d-1gj-e-450-4gb-500-dvd-rw.html

     

    Miałem już styczność z procesorami i3 oraz i5 w laptopach, jednak z pentiumem b960 oraz amd e-450 jeszcze nie. Doradźcie który z nich byłby najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli byłaby lepsza oferta również proszę o przedstawienie jej.

  8. Witam. Mam problem z bezprzewodowym podziałem łącza. Otóż 3 miesiące temu zakupiłem sprzęt TP-Linka TD-W8961ND z myślą, że poprawię sygnał Wi-Fi w domu. Poprzednio miałem Liveboxa TP I gen. (gó**o przez wielkie G). Zasięgu prawie wcale nie było, jedynie na tym samym piętrze co router. Wracając do TP-Linka. Zasięg znacząco się zwiększył, jednakże dom ma 4 kondygnacje przez co sygnał topornie przechodzi. Router stoi na 2 kondygnacji i tak: u mnie (3 kondyg.) mam siłę sygnału (dobra-znakomita), w II pokoju (1 kondygnacja) siła sygnału (słaba - brak sygnału) i w III pokoju siła (słaba-dobra). Dlatego postanowiłem włożyć jeszcze trochę pieniędzy w sieć domową aby ten zasięg poprawić. Poszukałem trochę po necie i znalazłem takie oto routery:

     

    1. TP-Link TD-W8960N i TD-W8961ND (nie mam pojęcia czym one się różnią oprócz wyglądu)

    2. Pentagram P 6351

    3. ASUS DSL-N10

    4. Netgear DGN2200

    5. D-Link DIR-635

    6. D-Link DSL-2740B

    7. ASUS DSL-N12U

     

    Poradźcie który z nich wybrać abym zwiększył siłę sygnału przynajmniej na dobrą w każdym z tych pokoi, lub zaproponujcie inny sprzęt, który waszym zdaniem będzie lepszy. Kwota: 260zł

     

    Dodam, że w moim pokoju oraz w pokoju nr. II pracuje karta w standardzie N, stąd wybierałem routery, które właśnie pozwolą w pełni wykorzystać możliwości tychże kart.

  9. Hmmm, to chyba na razie pech mnie nie opuścił, bo nie mogę znaleźć nic ciekawego :)

     

    PS: Q9550 trochę kosztuje, a mój budżet na zakup procka jest ograniczony :(

  10. Witajcie. Potrzebuje szybkiej odpowiedzi. Otóż mam możliwość zakupienia po korzystnej cenie tych płyt głównych. Nie wiem tylko na którą się zdecydować. Chcę na niej podkręcić swój procesor - Pentium Dual Core E5200 do 4GHz - tyle miałem na swojej poprzedniej płycie EP31-DS3L, która niestety spłonęła :(

     

    Doradzcie, którą wybrać? Dodam, że czas mam tylko do 17:00

  11. Hmm, teraz tak. Kabelki były już chyba z 10 razy sprawdzane. Kiedyś też miałem podobny przypadek (lekko rozcięty kabelek do zasilania płyty głównej), ale nic nie daje poruszanie nimi. A zasilacz już pracował u mnie trochę bez problemów. Teraz zaczęło się coś dziać. Tak jak już napisałem, trochę dziwi mnie to, że jak włączam kompa i zapalają się te diody, które już mi sygnalizują że jest coś nie tak, to jak szybko przełączę ten przełącznik z tyłu zasilacza, nagle problem ustaje i wszystko jest ok. O co chodzi?

  12. Witajcie. Ostatniego czasu z moim kompem przeżywałem horror. Któregoś pięknego poranka, gdy słońce było już na horyzoncie, chciałem uruchomić swój niezawodny komputer. Aż tu nagle ZONK!!! Brak reakcji na monitorze. Wentylatory się kręcą ale komp nie daje oznak życia. Moja poprzednia płyta główna Giguś EP31-DS3L (dlaczego poprzednia zaraz się dowiecie) posiadała diody, co to niby miały pokazywać obciążenie procesora. Po tymże właśnie uruchomieniu komputera, wszystkie diody ciągle się świeciły i nawet raz nie zgasły. Na karcie graficznej również posiadam 4 diody, lecz od czego one są, tego nie mam pojęcia. Jednak kiedyś zauważyłem że gdy zbyt mocno podkręciłem procesor, 1,3 i 4 zapalały się razem z tymi na płycie głównej, po czym po resecie biosu gasły i było wszystko ok. Powracając do sprawy, diody te tak samo świeciły się non stop. Pomyślałem, może coś się skopało, więc zresetowałem BIOS, wyciągając baterię z płyty głównej i wkładając ją spowrotem. Niestety ale komp nadal nie dawał oznak życia. Pomyślałem, wyciągnę jedną kostkę pamięci, zobaczę co się stanie. Komp uruchomił się bez przeszkód. Wyłączyłem go jeszcze raz, włożyłem kość do swojego slotu. Także i tym razem nie było problemu.

     

    Komputer działał może ze 2 dni, po czym znów ten sam problem, nie ma nic na ekranie, wszystkie diody palą się światłem ciągłym. Nie pomogły wcześniejsze rozwiązania. Więc starałem się sprawdzić dlaczego tak się dzieje. Zamieniłem kartę graficzną na moją 7600GS i na ekranie pojawił się obraz. Włożyłem znów swojego HD4870 i także pojawił się obraz. WTF? Sprzęt działał do końca dnia bez przerw ( akurat tak się złożyło że był potrzebny). Następnego dnia znów to samo. Ręce mi opadły. Wymieniałem pamięci w slotach oraz na inne z działającego kompa, karty graficzne, wypinałem kable, przepinałem je w inne złącza. No po prostu nic nie dawało rady. Pożyczyłem od kumpa procka pod LGA775. Wszystko poskładałem do kupy, uruchomiłem kompa - DZIAŁA. Kurde, płyta główna walnięta. A gwarancja 3 miechy wcześniej się skończyła. No trudno. Złośliwość rzeczy martwych. Poszukałem na allegro czegoś w miarę taniego i udało mi się wyrwać Asusa P5B SE. Uradowany że znów komp będzie działał, poskładałem wszystko tak, jak powinno być. Niestety, nie nacieszyłem się zbyt długo. Sprzęt podziałał może z tydzień i znów było to samo. Z tym że paliły się tylko te same diody na GPU, bo na nowej płycie głównej nie było już diód. Ehhh. Wyjąłem jedną kość pamięci, działa. Włożyłem spowrotem - działa. Mówię, nie. Tak być nie może. 3h testowałem je Memtestem. ZERO BŁĘDÓW. Na następny dzień ten sam przypadek. Nerwicy dostałem prawie, bo potrzebowałem szybko znaleźć coś na internecie do szkoły. Nie pomagało już wyjmowanie pamięci. Doszedłem w końcu do pewnego rozwiązania. Jeżeli nie działa, wyłączałem zasilacz przełącznikiem, który jest z tyłu na nim i ponownie włączałem. I tak w kółko aż któregoś razu zaskakiwał. Dzisiaj spostrzegłem taką rzecz. Gdy włączę kompa i palą się diody na grafie, to jak bardzo szybko włączę i wyłączę zasilacz tym przełącznikiem, diody nagle gasną i wszystko jest ok. O CO CHODZI? Czyżby zasilacz był uszkodzony? Dodam że nie posiadam już Chiefteca 450W tylko Bequieta Dark Power PRO 550W którego wylicytowałem jakieś 0,5 roku temu. Zasilacz był wtedy prawie 3 letni bodajże i miał jeszcze niecały miesiąc gwarancji.

     

    Czy to wina zasilacza? Wcześniej stawiałem jeszcze na procesor ale po tym co dzisiaj dostrzegłem, nie mam pojęcia co to może być.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...