wodego

Łądowarek nigdy nie widziałem w zestawie z telefonem, więc za bardzo nie wiem co to jest. Jeśli chodzi o ładowarki, to zbierają się w domu od urządzeń, które przestaliśmy używać, bo zestarzały się technologicznie. Kiedyś ładowarki były zespolone z kablem, potem wprowadzili gniazda USB, co było postępem, bo jeśli ładowarka się psuła, to najczęściej kabelek się przełamywał gdzieś przy wtyczce. Każdy ma w domu jakieś ładowarki, a jak nie ma, to telefon pod USB w komputerze może podpiąć. Jeśli telefon obsługuje szybkie ładowanie, to nie problem kupić odpowiednią ładowarkę.

Dysk znalazłeś na ulicy? Skoro tak, to nie dziwne, że nie działa. Ktoś już z nim walczył i po prostu wyrzucił przez okno... Nie piszesz co jest na dysku czy to był dysk systemowy czy z danymi. Nie wiadomo nic o tym gdzie dysk pracował (obecny komputer, dysk wyszarpany z rozjechanego laptopa...) . Podstawowa zasada początkujących użytkowników: podać jak najmniej danych i czekać na prośby o dalsze szczegóły.

Oficjalnie informuję, że będzie pasować.

Baterie dowolne, a Eneloop to nie żaden zamiennik, tylko normalne akumulatory o nadzwyczajnych właściwościach.

A który laptop nie ma bluetooth? Kupowałem laptopa z 14 lat temu i niesamowite, miał już bluetooth.

Szkoda, że syn nie pomagał przy redagowaniu tej wiadomości, ale nie ma problemu, postanowiłem ją przetłumaczyć na polski: Witam. Podłączyłem dla syna pada od Xboxa S do komputera. Gdy był podłączony po kablu USB wszystko grało - był dźwięk na słuchawkach i działał mikrofon podłączony pod jack 3.5mm w padzie. Kupiłem adapter Asus USB-BT400, podłączyłem pada przez bluetooth i lipa, nie ma dźwięku na słuchawkach i nie słychać mikrofonu w grze Fortnite. Moje pytanie: jak teraz zrobić aby po bluetooth syn mógł grać na padzie z podłączonymi słuchawkami i mikrofonem

Odłącz wszystkie wtyczki od zasilacza (możesz go wyciągnąć jak nie ma dużo roboty). Podłącz pod niego jakiś odbiornik: może być wentylator, stary HDD. Zewrzyj odpowiednie piny w kostce zasilacza (jakie? - znajdziesz w internecie). Nie rusza? To zasilacz ma problemy.

Podłączyć komputer pod inne gniazdko.

Rambo, to już nie te czasy. Podczas próby odkręcania obudowy zostanie zatrzymany przez ochronę i przytrzymany do przyjazdu policji. W dzisiejszych czasach wpisuje się na YouTube model laptopa + disassembly i można sobie obejrzeć filmik jak jest w środku zbudowany.

Pamięć w jednej kości czy dwóch?

karta się nie uruchamiania i się grzeję - dobrze, że się grzejesz, bo jest zimno. Na mrozie, to nawet myśleć się nie chce.

Wyciągnąć pamięć, zainstalować jeszcze raz. Sprawdzić czy prawidłowe sloty są obsadzone (instrukcja płyty).

http://www.bioscentral.com/beepcodes/amibeep.htm

W laptopach takie paski to uszkodzona matryca. Tutaj system nie da się uruchomić, ale podłączenie pod TV wykluczy uszkodzenie monitora. Niby nie powiązane ze sobą awarie, bo wątpliwe, że uszkodziła się grafika i monitor, ale taka diagnoza nic nie kosztuje.

Podłącz komputer pod TV.

Szybkie ładowanie, to mniejsza żywotność baterii. Nie jest to jakiś wymysł, tylko jest to zbadane i udowodnione. Nie dotyczy tylko telefonów, ale ogólnie baterii (akumulatorów) choćby w samochodach. Ładowanie do 80% też przedłuża życie baterii. Nie należy jednak popadać w paranoję i szybkie ładowanie też jest dla ludzi. Ale gdy idziemy spać i podłączamy telefon po ciężkim dniu, to po co ma się szybko naładować jak ma całą noc "wolnego"?

Ja pod TV mam Nvidia Shield, która korzysta z serwera NAS. TV zmieniłem w tym roku, ale ze smarta TV nie korzystam, bo się chowa do możliwości tej przystawki. Grać też można czy to streaming PC czy to z serwerów Nvidii. To drugie w ramach abonamentu czy też darmowe gry.

Nie ma co zgadywać czy snuć fantazje na temat czasu odporności, tylko zajrzeć do specyfikacji producenta szczepionki - że tak komputerowo napiszę. Producent na to - nie zbadano.

Win10 instalowałeś pewnie nie odpinając tamtego dysku i rozruch zainstalował się nie tam gdzie chciałeś. Musisz skorzystać z opcji naprawy windowsa i wpisać kilka poleceń. Z pamięci nie podam, bez problemu znajdziesz.

"Odzyskiwanie" - wiadomo co, a "DriverCD", to coś w rodzaju obrazu ISO. Czy to można przenieść? (na inny dysk?) - nie wiem.

Pewnie tak jak na grypę - co roku szczepienie.

Pewnie na tej partycji jest recovery systemu. W razie awarii przywracasz z tego recovery stan jak po zakupie. Lepiej to zostaw.

Tak jak wyżej, wymiana dla samej wymiany nie ma sensu. Co innego gdyby miejsca brakowało. System nie musi mieć szybkiego SSD. Jeśli w komputerze jest kilka dysków (SATA, NVMe), to na system warto przeznaczyć ten wolniejszy, żeby do jakiejś "lepszej" pracy dać szybszy.

Tak jak wyżej, nie włożysz dysku z gotowymi danymi do NAS.

Wyciągnij 2 kości RAMu, zostaw 2 i wtedy testuj. Pamiętaj by ram był w odpowiednich bankach - instrukcja.