Skocz do zawartości

Presidente

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Presidente

  1. Dobrze zaczęliśmy, ale u nas pomimo małej (wg statystyk oficjalnych) ilości zachorowań nadal jesteśmy w trendzie wzrostowym. Mocno dotknięte kraje jak Hiszpania czy Włochy już notują stabilność jeśli chodzi o dzienną liczbę zachorowań. A pomysł wyborów w takim czasie...
  2. Zakładając, jak to wielu mówi, że umierają tylko starsi i schorowani a w innych grupach wiekowych to jest pryszcz i w ogóle nic to skoro jest mniej osób pobierających świadczenia no to jest lepiej dla systemu emerytalnego. Chodziło mi o niewypłacanie tych emerytur, bo nie ma komu, bo to, że reszta płaci cały czas to jest chyba oczywiste. I tego,że składka zostaje zawieszona na 10 lat to ja nie rozumiem. Pierwsze słyszę coś takiego. Rząd mówi w tej chwili o zawieszenie niektórych danin na 3 miesiące i tu z dużymi bólami słysząc co trzeba wypełnić a tu angle 10lat (!).
  3. Gospodarka wyhamuje bo ludzie są w kwarantannie vs gospodarka wyhamuje bo ludzie będą umierali. Edit: No chyba, że zakładamy, że umrą wyłącznie starsi czyt. nie będziemy musieli płacić na ich emerytury
  4. Zupełnie nie o to chodzi. WHO pokazuje, że dla niej ważniejsze są relacje z Chinami niż rzeczywista kontrola sytuacji https://www.bbc.com/news/world-asia-52088167
  5. No nie wiem leto87 czy to jest problem, że podatek jest za mały. Problemem jest raczej biurokracja i urzędasy oraz politycy, którzy to nie są gwarantami jakiejkolwiek efektywności w wydawaniu pieniędzy
  6. Patrząc po tym jak ostrzeżenia z Tajwanu zostały zignorowane przez WHO to chyba za mało.
  7. Dokładnie, azjatyckie tygrysy miały już wcześniej do czynienia z epidemiami i się przygotowały. W dodatku Tajwan od początku zaznaczał, że Chiny podają fałszywe informacje i swoje przygotowania do odparcia epidemii zaczęli bardzo wcześnie
  8. https://www.cdc.gov/flu/about/burden/2018-2019.html Ależ proszę bardzo. USA. Masz 4 miesiące (120 dni) sezonu grypowego, 34 200 zgonów - 285 zgonów na dzień. Wczoraj odnotowana 1328 zgonów jednego dnia na koronawirusa a trend jest rosnący. A i koronawirus zabija także dzieci, te bez żadnych poważnych chorób też Smiech na sali? Wskazywałem wyraźnie, w których efekty były znaczące. W Hiszpanii i we Włoszech też już się odnotowuje stabilizacje nowych zakażeń dziennych - nie ma trendu wzrostowego Prościej napisać od razu, że jest się debilem To już jest śmiech na sali. To
  9. No, ale to nie jest moje zdanie tylko epidemiologa ze Szwecji. Dodaj jeszcze, że ostatnio Szwedzi chyba rzeczywiście trochę odeszli od latania - zjawisko flight-shamingu https://www.bbc.com/news/world-europe-51067440 Z jednej strony źle, bo panika nie powinna być szerzona przez instytucje o takim zasięgu, z drugiej do niektórych naprawdę nie dojdziesz inaczej. Poza tym, WHO wybitnie przespało tak jak i większość państw a Chiny w szczególności. Tajwan jako pierwszy zwracał uwagę, że może być taki problem, ale blokowały to Chiny a WHO stało się pieskiem na smyczy Chin. https://twitter.
  10. https://www.worldometers.info/coronavirus/country/south-korea/ Proszę bardzo. Masz tutaj pokazane praktyczne wygaszenie epidemii. Za pomocą działań rządowych pod postacią zaleceń albo jak u nas zakazów. Tutaj bardzo duży wpływ miało jeszcze to, że błyskawicznie podjęto działania izolujące czy to te w skali jednostkowej czy masowej. No i oczywiście testowanie. Nie to co u nas. I w dodatku ciągły ten problem ze szczepionkami. Wolę już być w kieszeni koncernów farmaceutycznych niż zdychać na chorobę z zamierzchłych czasów. No to czemu nie podajesz? Linki, linki DOI, ISBNy książek.
  11. Co to w ogóle za argument? Bierzesz dopalacze, zdychasz sam a nie osoby postronne. Przecież to marginalne zjawisko a po przypadkach śmiertelnych stało się jeszcze bardziej marginalne
  12. Brak obostrzeń spowoduje spory wzrost zgonów, czyli tak czy siak hamowanie gospodarki. Już nie mówiąc o tym, że jakby możliwość potencjalnego zarażenia się urosła z powodu większej ilości zakażonych to ludzie sami z siebie nie byliby tak chętni do wychodzenia z domu i raczej skierowali by ku, gdzie się da, do pracy zdalnej.
  13. No co z tego, że parę procent? Jak się zarażą miliony to zgony będą liczone w dziesiątkach a nawet w setkach tysięcy. Już teraz w niektórych krajach ginie około 1000 osób dziennie. A nadal nie do końca wiadomo jak wyglądają statystyki chińskie w rzeczywistości. Korea Południowa, Singapur, generalnie azjatyckie tygrysy sobie bardzo dobrze radzą a Singapur i tak podchodzi bardzo liberalnie. Obrażenia ekonomiczne byłyby tak czy siak bo ludzie po prostu by umierali, hamowanie epidemii hamuje też gospodarkę, ale ogranicza liczbę zgonów. Tajwan też już dawno ostrzegał, żeby Chinom t
  14. W tej chwili to mam wątpliwości czy Ty w ogóle umiesz czytać ze zrozumieniem. Wrzuciłem link o Korei Południowej. Kraju, w którym ludzie wymagają od rządu najwyższych standardów, jest pełna transparentność, ogólnie społeczeństwo jest wykształcone. Rząd zamknął jedynie szkoły i wydał zalecenie, powtarzam zalecenie, żeby starali się ograniczać wyjścia,w miarę możliwości pracowali zdalnie i unikali zgromadzeń - generalnie to co u nas nakazują. I wiesz co ludzie tam robią? Siedzą na du**e w domach i to pomimo prawie, że idealnego działania służb w wykrywaniu i izolowaniu przypadków zakażeń. Efekt
  15. Naprawdę, ale to naprawdę sądzisz, że obostrzenia w poruszaniu nic nie dają? W Korei Południowej wystarczało zalecenie rządowe do zostania w domach i zamknięcie szkół i ludzie się zastosowali do tego. A u nas? Jak w lesie. Dwóch na kwarantannie domowej postanowiło wpław przepłynąć rzekę graniczną. Po co? Po wódkę... https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-korea-poludniowa-zwalcza-epidemie-4362635
  16. A zauważyłeś może coś takiego jak modele matematyczne szacujące szybkość rozprzestrzeniania się choroby?
  17. Część obostrzeń mocno zła. Chociaż nie oszukujmy - nie stracisz odporności przez kilka tygodni niechodzenia na świeżym powietrzu, co nie zmienia faktu, że w lesie to raczej się ciężko zarazić, no chyba, że nagle mielibyśmy wysyp miłośników pieszych wędrówek
  18. Tak właśnie, bo tutaj niestety trzeba tłumaczyć rzeczy oczywiste w stylu, że koronawirus to jednak nie jest grypa. Na walenie po rządzie jak zawalił na przykład służbę zdrowia już nie starcza czasu A problemem kryzysowych sytuacji jest niestety to, że rozwiązanie muszą być wprowadzane z dnia na dzień, ważne, żeby te rozwiązania po kryzysie zniknęły.
  19. No, ale nasz rząd dołożył do tego własną cegiełkę.
  20. Problem jest taki, że rząd najpierw zmniejszył możliwości importowe prywatnych podmiotów poprzez dogadanie się Chinami (alibaba), żeby artykuły medyczne szły tylko rządową drogą. Także dzięki takim posunięciom na rynku jest mało tych artykułów i wysokie ceny. Czyli trzeba rozwiązywać problem, który samemu się stworzyło (przynajmniej w pewnej części)
  21. Nie pamiętam kiedy przechodziłem, ciężko na pewno nie. W końcu po to się szczepię ja i inni. Odporność zbiorowa. Nie zaraża się tych, którzy z jakiegoś powodu nie mogą przyjmować szczepień - bo takie osoby też się zdarzają. No i też się zdarzają osoby odporne na daną chorobę/choroby Ultra-maratończyk z końskim zdrowiem też zmarł na koronawirusa. 0,1% śmiertelności to będzie dużo przy wielu zachorowaniach. Dodać jeszcze, że w przypadku wielu ciężkich przypadków może to spowodować przekroczenie możliwości służby zdrowia, czyli brak możliwości leczenia ludzi spowoduje, że zgonów będzie więcej
  22. @leto87 No to teraz wyobraź sobie potencjalne skutki koronawirusa w USA, które przytoczyłeś. Bo te liczby wynikają głównie z braku podstawowych praw, które które posiada praktycznie każdy pracownik w Europie, plus niska jakość służby zdrowia w USA. No i oczywiście jeszcze proporcja ludności,ale główne czynniki już wymieniłem.
  23. @leto87 Zajrzałeś do linków z cyferkami, które wcześniej wrzucałem? Napiszę jeszcze raz w taki razie bo chyba nie dochodzi. Włochy. Od października 2019 do stycznia 2020 - prawie 3 mln zachorowań na grypę, 240 zgonów. W przypadku koronawirusa zgony są już liczone w setkach dziennie. Oczywiście cały czas mowa o Italii Aaaaa i jeszcze jest szansa na znaczące zwiększenie tych statystyk. Niestety...
  24. No przecież wiemy jakich liczb moglibyśmy się spodziewać - patrz Włochy, Hiszpania. Gospodarka się podniesie, ludzi nie wskrzesimy
  25. @ACKROOT Wstawiłem linki: 240 osób w sezonie grypowym umarło, 3 razy tyle, że dziennie umiera w tej chwili we Włoszech (te 240 też dotyczy Włoch).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...