Skocz do zawartości

Revenant

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2048
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Revenant

  1. 18 minut temu, wrobel_krk napisał:

    Tylko pamiętaj że takie 3060ti ze stacjonarki jest mocniejsza niż 3070 w laptopie, nie mówiąc już o 3060, jeśli najważniejsza dla Ciebie wydajność w grach:

    https://www.techspot.com/review/2206-geforce-rtx-3070-laptop-vs-desktop/

     

    Yup, tylko że 3060 Ti może obecnie kosztować prawie tyle co taki MSI GF66. Bez uwzględniania CPU, mobo, ram, psu, budy itp. Ceny desktopowych partów są patologiczne. Sam dla tego się teraz przesiadłem na lapka by dotrwać do 2023/2024. 

    PS: Testowanie jakiegokolwiek Aorusa (laptopa) to już dyskwalifikacja testów, bo te lapki to crap. Pierwsza kwestia to TGP. Druga to chłodzenie.

  2. Alternatywnie wygoogluj sobie jeszcze HYPERBOOK NH7 I7-11800H RTX 3060 (17,3 cala, jest też wersja 15,6 jbc)

     

    3060 w wersji 105W TGP (80W+25W boost), 11800H. 
    Reszta wg. tego co chcesz (ram pamiętaj by był w dual channel, tzn dwie kości, czyli np. 2x8GB 3200MHz). 

    Clevo robi dobre chłodzenia. Ale nie mogę znaleźć zdjęć systemu chłodzenia dla tych modeli (15 i 17), chyba są super nowe. Ale jeżeli jest przynajmniej takie samo jak przy serii RTX 2000 Turing to jest gites. 

     

    Nie będzie wyglądał jak odpustowy gaming. Btw, GF66 też nie wygląda o dziwo jak "odpust gaming", bo logo MSI na klapie jest teraz czarne, tylko wytłoczone - brak tych całych "akcentów". 

     

  3. GF65 za 6 tysięcy? To chyba żart. Ja w czerwcu kupiłem GF66 (nowa generacja) za 4900zł... Po co się pakować w 10gen z zablokowanym undervoltem (pludervolt bios lock)?

     

    GF65 (10gen) vs GF66 (11gen):

    • 6 rdzeni, 12 wątków zamiast 8 rdzeni, 16 wątków, dużo mniej cache, brak uV, gorsze IPC. 
    • GPU 75W (GF65) zamiast 85W (GF66)
    • GPU ma VRAM 12Gbps (GF65) zamiast 14Gbps (GF66)

     

    Ja kupowałem tutaj: https://www.easynotebooks.de/Notebooks/MSI/Gaming/GF-Serie/341091/MSI-Katana-GF66-11UE-044-15-6-FHD-144Hz-i7-11800H-8GB-RAM-512GB-SSD-RTX-3060-FreeDOS Wysyłają do PL. 

     

    GF to jest naleśnik. Będzie bardzo ciepły i nienajcichszy - za to super lekki i bardzo mobilny. Jeżeli więcej czasu ma spędzić na biurku to pomyślałbym nad Lenovo. 

     

  4. Budżetowy laptop MSI (entry model), jeden z najtańszych z i7 11800H i najcieńszych (grubość) na rynku. Defaultowo kaganiec 45W, który został poluzowany po zmianie pasty.

    I jeden z słabszych wariantów RTX'a 3060 z TGP 85W ale za to z mocniejszym VRAM'em 14Gbps (zamiast 12Gbps). Podkręcony VRAM do 15Gbps.

     

    SCORE7 988 with NVIDIA GeForce RTX 3060 (notebook)(1x) and Intel Core i7-11800H

    Graphics Score
    7 659
    CPU Score
    10 564

     

    https://www.3dmark.com/spy/23052772

     

    Myślę że całkiem nieźle jak na ultramobilnego naleśnika o wadze 2kg i grubości może 2cm. Pobór prądu wg. watomierza 155W max (PSU 180W + dziadostwo o nazwie hybrid power). 

     

    • Lubię to 1
  5. Dreammachines i Hyperbook to to samo - rebrandowane kadłubki Clevo.
    Osobiście kadłubki kupowałem tylko u Hyperbooka i CEG (obecnie chyba są pod nazwą Clevo-Computer, chyba*). 

     

     

    To co podesłałeś to ten sam GTR Hyperbooka który wkleiłem. :)

    Za tą cenę szukaj z RTX'em 3080, 3070 dużo mocniej straci na wartości procentowo przy prawie tej samej cenie. 
    Kiedyś niebiescy (Hyperzy) mieli biuro w promenadzie w Warszawie, nie wiem czy nadal mają ale jeżeli tak i jesteś z Wawy to możesz do nich przedzwonić i się zapytać czy mają lapki na stanie (w biurze) by je zobaczyć/obmacać. 

     

    Najlepiej gdybyś zobaczył i obmacał wszystkie lapki przed zakupem. Ja z Clevo i jakości wykonania byłem bardzo zadowolony, ciągle wspominam kozackie głośniki w P870DM, które ustępowały tylko GT73VR (MSI).
    Obecnie widzę u MSI seria GT (topowa) umarła... a była super cicha i wydajna. MSI GT73 i GT75 to były wybitne konstrukcje. Ale za tą cenę Clevo wybija się modularnością, upgrade'ami i możliwością modowania. Nie mówiąc o brutalnej mocy CPU. 

     

  6. 5 minut temu, Rebelmind napisał:

    I dokładnie to sie dzieje. Pod koniec 2022 Intel, Samsung i TSMC mają ukończyć budowę i rozpocząć produkcję w nowych fabach - stąd też analitycy przewidują znaczącą poprawę dopiero w Q1 2023 :/


    Ja liczę nie na tyle co poprawę ale nadpodaż. Walczyli by o to by nie płacić za magazynowanie stocków. :) Jedyna szansa by ceny na rynku się unormowały w szybkim tempie i nie zostawiły im pola do cichych (stałych) podwyżek. 

     

  7. Godzinę temu, iSkuLL napisał:

    Nie wiem czy ta i5 da radę w tym HyperBook, ta karta jest dość mocna i ma 165W tgp więc trochę może wcinać prądu.


    tzn? To to jest laptop DTR, nawet i9 z lekkim OC mu nie straszna. :) i5 to jest opcja stealth można by powiedzieć. 
    Jeżeli chodzi o wydajność to do gier nie będzie znaczenia czy i5 czy i7 za bardzo, przy czym i5 zostawi więcej miejsca do popisu przy OC. 

     

    csm_Schenker_XMG_Ultra_17_2021_Innereien1_de33c162ec.jpg

     

    https://www.notebookcheck.net/Schenker-XMG-Ultra-17-Clevo-X170KM-G-in-review-Massive-powerhouse-with-lush-equipment.534103.0.html

  8. MSI jest git.

    Alternatywa (droższa ale z desktopowym prockiem):
    https://www.hyperbook.pl/sklep/pl/12-laptopy#/cpu-desktopowy_intel_core_i3_i5_i7_i9

    Kupowałem kiedyś P870DM1 właśnie u nich (topowy model Clevo swego czasu). Serwis bardzo szybki (miałem wymieniane GPU niedługo po zakupie, trafiłem na trefną sztukę) i konkretny.
     

    Z procków 11700K lub 11600K (jeżeli tylko do gier). Co do ceny to da się negocjować (przynajmniej kiedyś się dało). :) 3070 ma 140W TGP, 3080 ma 165W TGP
    Desktopowy procesor zniszczy każdego laptopa z mobilnym cepem. Z temperaturami przynajmniej 6700K nie miałem problemu nawet po OC. Pytanie tylko czy potrzeba Ci mocniejsze cepa niż i7 11800H (w MSI można zdjąć kaganiec TDP i podkręcić go o bodajże max 400MHz, a sam undervolt przy stock taktowaniach w granicach -40mV do -70mV core & cache). 

  9. 1. Najważniejsza jest dobra pasta oraz czysty układ chłodzenia. Potem obowiązkowo uV tak jak mówi Black. 
    2. Coolingpad ma tylko sens gdy spód jest bdb wentylowany, najwięcej daje gdy zrobi się heatsink moda 
    2a. Coolingpad nie obniży odczuwalnie temperatur CPU i GPU. Pomoże troche z temperaturą i obrotami (np. może się okazać że temp będą takie same ale niższe rpm bo chłodzenie będzie mogło sobie zluzować). 

    2b. Coolingpad pomaga zbić temperatury VRM CPU, chipsetu, VRM i VRAM na GPU - większość laptopów nie ma czujnika, ale pomaga ;) 

     

    Do lapka polecam Gelida GC Extreme lub (kiedyś) IC-Diamond 7. Kryonaut się nie nadaje - za szybko wysycha plus efekt pump-out i radzi sobie najlepiej przy dobrym docisku (przygleganiu) chłodzenia do rdzenia (w laptopie - żadnym - nie ma o tym mowy). 

    Thermalpady stockowe zostawić. 

     

     

     

     

  10. 47 minut temu, wrobel_krk napisał:

    https://www.notebookcheck.net/AMD-Radeon-RX-6800M-GPU-Benchmarks-and-Specs.542121.0.html

     

    Są mobilne RDNA2 serii 6000 tylko brakuje im zasobów żeby wszystko ogarnąć od procków po konsole wiec na rynku nie widać. a taki 6800m wypada między mobilnym RTX 3080 a 3070

     

    https://www.techspot.com/review/2268-amd-radeon-6800m/

     

     

    To jest jednoznaczne z brakiem obecności na rynku mobilnym. Dodatkowo większość producentów nie chce robić configów z kartami AMD dla mainstreamowym konstrukcji. Nvidia ma prawie 100% udziałów na rynku mobilnym, taka jest prawda. Sam miałem 7970M a potem R9 M290X (czyli podkręcony 8970M, który był podkręconym 7970M...) a potem ich realna dostępność umarła... i trzeba było wybrać 980M :f 

     

     

  11. 14 minut temu, effendi3GO napisał:

     

    Dobrze, że właśnie użyłeś tego słowa klucz, które tylko podkreśla rację mojej wypowiedzi...

    Więcej chyba dodawać nie muszę...

     

    Nie znam nikogo kto chciałby kupić cokolwiek do kompa bez gwarancji. :)
    A rękojmia jest w tym przypadku jeszcze lepszym i szybszym rozwiązaniem jeżeli jest to stosunkowo nowy sprzęt. 
    GPU zawsze były "delikatne" i często umierały (w porównaniu do np. CPU czy mobo). Jak ktoś kupuje GPU za 4-5 kafli albo więcej bez gwarancji to zazdroszczę odwagi. 

     

    Godzinę temu, MiK napisał:

    Intel to pierwszy gracz. Nie trzeci. 

    Błąd matrixa, pozwól że poprawię: "Intel to jedyny gracz, reszta nie gra w jego gierki". :evil::->

     

    Większość osób myśli o GPU w PC. A mnie ciekawi jakie combosy mogą się pojawić w laptopach. Od kiedy AMD olało segment laptopów dość srogo (ostatni raz realną walkę stoczył 7970M który potem był rebrandowany trzykrotnie [!!!] z podbitym taktowaniem...) pozostaje tylko nvidia. 

     

  12. 6 godzin temu, PanRabaN napisał:

    Hej, Polecam przejrzeć ofertę allegro. Widziałem, że jest tam spora oferta laptopów poleasingowych, np. Lenovo

    Poleasingówka... często są w stanie jakby ktoś po nich przejechał lub używał jako lewarka w samochodzie.

     

    Laptop ze stacją dokującą - sam laptop będzie przemieszczany czy będzie tylko stacjonarnie operował? W takiej sytuacji może lepiej zainwestować w dobre AiO 27' oraz ew. małego laptopa (do prezentacji i dla mobilności)?

     

    I jakie złącza są ci potrzebne? HDMI, TB, DP, miniDP etc. 

  13.  

    2 godziny temu, bonuz napisał:

    Ja pierwszy delid 4690K robiłem młotkiem bo miałem fatalnie wyrobione stare imadło i CPU z niego wyskakiwał. Waliłem przez drewno aż czapka zleciała. XD

     

    Chyba bym zawału dostał, żyletką robiłem to chyba z godzinę (skalp, nie licząc zdzierania starego silikonu i nakłądania pasty etc.)... 

  14. Ciekawe czy do końca 2022 rynek się ogarnie. :)

    Wszyscy chcą klepać u TSMC więc może być wesoło... każdy dostanie po nadgryzionym mikrociasteczku produkcyjnym. 

     

    I jeszcze blackfrajerday. Znów pewnie dużo osób zamówi GPU -> niewielu zobaczy je na oczy i zamrozi tylko sobie kilka tysięcy pln. 

     

    Raczej będzie można zapomnieć (Q4 2022/Q1 2023) o RTX'ie 4070 za ok. 2,3-3k pln. %-) 
     

  15. 26 minut temu, raiders napisał:

    Desktop był by bardziej przyszłościowy bo zawsze coś tam można wymienić dołożyć.
     

     

    Patrząc na podzespoły to niezbyt. Ceny GPU przez następny rok-dwa nadal będą patologiczne. A potem? Jakikolwiek cep by tu nie wylądował będzie za słaby. Wszystko i tak byłoby do wymiany. :p To nie te czasy gdzie robi się upgrade po X latach. Dodatkowo pamiętaj o degradacji ryzenów (używki - nie każdy był chłodzony BQ/Noctuą czy CLC/LC). 

     

    Według mnie PC to przerost formy nad treścią w tej sytuacji, opcja upgrade'u i tak nie będzie nigdy miała sensu ekonomicznie. 

     

    EDIT: Przy AiO lub takim minisforum dzieciak miałby też dużo więcej miejsca na biurku/w pokoju. Ten Ryzen 5900HX słaby nie jest - jest na równi z moim 11800H przy czym ma użyteczne i mocne iGPU.

      

  16. Według mnie wymiana Zen2 na Zen3 jest bez sensu. 
    By stwierdzić czy ogranicza kartę, jaką wpierw masz kartę i częstotliwość odświeżania ekranu & rozdzielczość. Bo nawet przy 144-165Hz nie spodziewaj się magicznego przyrostu rzędu 50% po upgrade.

     

    Imo czekałbym grzecznie na AM5, a najlepiej refresh 1 generacji na AM5 (czyli np. "Zen 4 refresh'). Chociażby też dla tego że pamięć RAM DDR5 na początku będzie klasycznie "mierna" (opóźnienia względem taktowania i oczywiście ceny + dostępność). 

  17. Wypraszam sobie moja CX5 II ani poprzednia M6 (pomimo lakierowania prawie całego boku) po dziś dzień nie mają korozji :p tzn głownie M6 bo CX ciągle młoda. 

    Z japońcami jest głównie ten problem że należy o nie dbać, 95% osób tego nie robi. Nawet łaskawie nie potrafią soli spłukać z progów/podwozia. A zabezpieczenie blach ceramiką po wyjeździe z salonu? Oh my god, blasphemy! :evil:

     

    A tak na poważnie trzeba wspomnieć że auta zawsze w tym tempie rdzewiały. Każdego producenta (VW, BMW, bagietki, makaroniki [...]), po prostu od kiedy w EU zaczęliśmy klepać coraz więcej aut z alu to ten problem zanikł. W azji ciągle klepie się ze stali. Nie wiem z czego to wynika, może mają mniej alu aniżeli fe i ze względu na ceny? Stal jest też łatwiejsza do zastosowania w procesie produkcji pomimo mniejszej elastyczności. 

  18. 16 godzin temu, GreQonE napisał:

    Co do genesisa... żeś mnie Pan zaciekawił, że tak powiem. Pytanie tylko jak się prowadzi.

     

    Nigdy nie jeździłem genesisem nowej generacji (tzn. te które wyszły po roku 20) ale ponoć jest bardzo dobrze, szczególnie w przypadku EV (środek ciężkości, dobre heble, moc z silników elektrycznych które są linearne jeżeli chodzi o przyspieszanie co jest często pomijane np. w VW ID).

     

    Asian petrolhead G80 EV: 

     

    Autogefuhl G80 (benzyna): 

     

    Pertyn G80 (benzyna) + SUV: 

     

  19. 7 godzin temu, GreQonE napisał:

     

    Nie liczyłbym na rabat większy niż ok. 10-11% do końca 2022.

     

    Jak teraz zamówisz to odbiór realnie między kwietniem a czerwcem.

     

    Autko super, sam zastanawiam się czy nie wziąć, chociaż po ostatnich moich przebojach z bankami trochę mi się już odechciewa na samą myśl.

     

    Wstępnie wiem że rabat 13-14% jest do uzyskania a o resztę trzeba byłoby powalczyć. 

     

    Jest jeszcze taki myk że do EU niedługo wchodzi Genesis (luksusowy Hyundai, który lekko upokarza ostatnio Lexusa). Uwielbiam design nowych G80 i G90.

     

    Jako że mój kumpel pracuje w Hyundai'u we Frankfurcie co nieco wiem. Ogółem chodzi mi o Genesisa G80 EV (elektryczna wersja G80). Podobnie jak BMW jest to wykorzystana platforma spalinowa - tylko tutaj już nie mamy płaskiego bagażnika (a tym bardziej liftbacka) bo tylna kanapa się nie składa (biurka z ikei już nie przewiozę) i jest ubytek miejsca w bagażniku.

    Ogółem bebechy i rozwiązania współdzieli z Ioniqiem i Kią EV (tzn. platformą E-GMP). Czyli udało im się ugryźć większą część ciasteczka i mieć większą część ciasteczka. 

     

    G80 jest większy, bardziej komfortowy, lepiej wyposażony (masaż, wszystkie szyby dwuwarstwowe akustyczne itp) i solarny dach. I waży chyba kilkadziesiąt kg (wg. nieoficjalnych danych, niby ofi ale nikt nie chce się przyznać jeszcze do nich więc nieufność z automatu) mniej od i4 M50 jakimś cudem. 

    Tylko że G80 będzie żłopał troszkę więcej prądu od M50. 

     

    Solar roof przy naszym europejskim słońcu wygeneruje około 2,1-2,8kW dziennie podczas 9h postoju pod pracą (brak zadaszenia) czyli na około 10-15km dziennie. Podczas postoju pomaga zasilać cały osprzęt i zapobiega samorozładowaniu (imo ważny dodatek). W trasie też trochę odciąża. Ale najlepsza jest inna zaleta - brak odprysków na dachu (zawsze mnie to irytowało a koszty naprawy/lakierowania dachu to ból głowy). 

     

    Moc mnie ogółem nie interesuje, wszystkie te EV to dla mnie potwory (dla mnie 110-150kW styka całkowicie...). G80 EV jest troszkę mocniejszy od eDrive40 ale ma AWD (z opcją wymuszenia RWD-only). 

    G80 EV w topowym wyposażeniu będzie cenowo walczył z eDrive 40.

     

    Ogółem gdyby porównać takiego ES 300h do G80 2.5/3.5 oraz wersji EV... to Lexus może już pakować walizki. Zarówno materiałami, jakością wykończenia oraz wyposażeniem gniecie go na głowę w tej samej cenie. 

    g80 black.png

    g80 red.png

  20. Jak rozrząd sprawdzony to git. Sporo osób olewało tą kwestią lub zwlekało z wymianą a rezultaty tego były jakie były. Kiedyś mocno interesowałem się W204 FL (3-4 latkiem) ale poszedłem inną ścieżką. Maniło mi się białe coupe C250 (1.8T). 

  21. 12 minut temu, jakub1t napisał:

    Nie każdego stać na nowe auto niestety . Nie każdy chce kredyt , skody itp też nie mogę polecić , bo to nie moja bajka . Taka skoda była by też droższa . 

    Stare trupy nie będą droższe w obsłudze , nawet jak się coś popsuje od czasu do czasu . Porównując to z kosztami utrzymania gwarancji na nowe auto . 

    W tamtym mercu licznik już naprawiony , jakaś pierdoła wyszła . Zostanie dostarczony w czwartek . Naprawdę ładne auto . 

     

    w sumie może to skrzywienie z perspektywy przebiegu, robiąc 25-40k km rocznie w starsze auta spokojnie się pakowało ponad tysiaka na mechanika. Zawsze prowadziłem szczegółowe tabelki w excelu. 

    Co do nowych aut (i ogółem do aut poniżej 2-3 lat) to największym kosztem jest AC. Same przeglądy (zależnie od marki) są dość tanie jeżeli ma się maksymalne rabaty. 

    Między serwisowe wymiany oleju też robi się poza ASO (wolno, ASO nie ma prawa potem odmówić reklamacji). Kupując swój olej (od kilku lat Ravenol na bazie PAO) też serwis olejowy wychodzi mnie sporo taniej (w ASO) aniżeli z ich olejem (gównolit za 100zł/5l będą ci zalewać za 70zł/litr). 

     

    Mercedesy - w tym C klasa tanie w naprawach nie są. To samo z Volvo czy Lexusem. W benzynach z tego co pamiętam był bolesny problem z zużywającymi się zębatkami (chyba od wariatora) ze względu na zastosowanie wąskiego łańcucha (rozciąga się a potem obrabia zęby) - kosztowna impreza. Co do dieslów to się nie wypowiem, bo nigdy na nie nie patrzyłem (nawet w trasy brałem benzyne (z LPG :evil:).

  22. System ładowania jest ustandaryzowany. W EU, Korei, USA i Chinach nie grozi przejście na inny standard (przynajmniej przez 20 lat). A nowe akumulatory to najwcześniej przed latami 30. (solid state) - główną ich zaletą będzie idiotoodporność (np. nie zapalają się tak jak litowe) i dużo większa wytrzymałość na cykle ładowania od 0 do 100%. Ale to dotyczy tylko kilku producentów (reszta pewnie po 2035+). i3 pokazały że potrafią sporo wytrzymać (a są to old-geny). 

     

    W 10 lat nie zarżnę baterii, tym bardziej ładując do max 80% (okazjonalnie do 90% czy 100% w trasie po PL bo w DE jest dużo więcej chargerów). To już też nie te czasy gdzie EV miały mierne baterie oraz chłodzenie pasywne (ew. powietrzem). Głównym mordercą zawsze była temperatura (chłodzenie, np. w Nissanach) oraz wieczne rozładowywanie do 0% i ładowanie do 100% za każdym razem (kiedyś producenci nie zostawiali buforów [kilka %], dzisiaj każdy to robi). 

     

    Za to mając silnik R6 albo wyżyłowanego R4 pewnie koszty napraw oraz paliwa z perspektywy dekady by mnie zarżnęły. :| W EV nie ma co się popsuć za bardzo. 


    Nie ma co się bać o takie rzeczy. :) Na pewno też utrata wartości będzie dużo lepsza niż w przypadku spalinówki. Wszędzie dowalają podatki na nie oraz zakazy wjazdów itp. EV są zwolnione z wielu podatków i duperele typu jazda po buspasach. A jeżeli przyspieszę przeprowadzkę do DE to jeszcze załapie się na dofinansowanie do elektryka (kilka kafli euro). Jedyny problem jest taki że w okolicach Drezna mało ładowarek Ionity (nowe w planach). 

     

    PS: warto dodać że będę miał prąd z instalacji PV o mocy 13kWp (czarne panele LG) oraz jedną turbinę VAWT (2 lub 3kW - jeszcze nie wybrałem). 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...