Skocz do zawartości

Revenant

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2048
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Revenant

  1. To TDP Intela jest jak idiotyczne że ciężko to nawet podsumować... ani trochę nie żałuję zamówienia R5 5600X... jeszcze się walnie PBO Curve offset undervolt per core i Intel wgle może ssać perf per watt.

     

    Co to za głupia moda? CPU (nawet nowe Ryzeny pewnie podbiją TDP ostatecznie) podnoszą wydajność poprzez zwiększenie w dużym stopniu powerlimitów... GPU? Jeszcze gorzej (analogiczna sytuacja). Już wolałbym 10-15% wzrost wydajności per gen z małymi ficzerami i 5% mniejsze TDP niż +30% i +15-20% TDP...

    A prund nie tylko w UE drożeje na potęgę... to samo w Azji (Chiny, Indie itp)... 

  2. 1 godzinę temu, joker5513 napisał:

    Żeby u Rebela był niebieski procesor i zielona grafika, i jeszcze to zachwalał... Świat się kończy :) 

     

    Rekonesans za linią wroga wraz z akcjami aktywnego sabotażu. :->

    TDP tych Inteli jest dramatyczne. :D Brutal performance ok, ale do eco lower-power buildu czy silent buildu to się one nie nadają... :x

     

     

  3. 12 godzin temu, Tiamina napisał:

    Jakie wartości osiągnąłeś przy UV 2070S? że narzekasz. 

    Zawsze wychodzi soft dla kard AMD?

    Takie wartości że nie warto było robić uV bo spadek wydajności był niewspółmierny do jakiegokolwiek zysku. Ciężko było zejść poniżej 280W (stock 285-300W) bez dramatycznego dropu w fps lub cyrków z niestabilnością.

    W laptopie z 3060M (70+15W, 85W boost) 0W mniej (cały zysk z oszczędności idzie w dosłownie nic niedające 15MHz boosta na rdzeniu)... w przypadku nvidii (przypadek 3060) nie masz bezpośredniej kontroli nad napięciem (offset) jak w AMD i musisz bawić się durną krzywą zegarów (afterburner). Czerwoni dają tutaj cały wachlarz zabawek gdzie nvidia pokazuje środkowy palec. 

    Porządne uV bez ucinania setek Mhz? Ba, ze wzrostem taktowania? Tylko u AMD. Od czasów Pascali nvidia już na nic nie pozwala... jeszcze na Maxwellu mogłem bawić się wszystkim i dało się normalnie flashować vbios bez cyrków (np. modowałem 970 i kilka 980M z customowym vbiosem). 

     

    Co masz na myśli w 2 zdaniu? Bo tak trochę napisane że ciężko się domyślić. Software =/= driver (AMD nie ma tu nic do powiedzenia). Oprogramowanie ze strony dewelopera musi mieć dodaną obsługę akceleracji AMD/Nvidii lub samej Nvidii lub AMD. Wszystko zależy od dewelopera. Większość może mieć wyrąbane w AMD bo zieloni dominują sprzedaż dość mocno (hegemon rynkowy, w dodatku z lepszym CUDA do takich zadań).

  4. 15 minut temu, MiK napisał:

    Wczoraj widziałem 6800 XT za 3599 zł i już ich nie ma. 

     

    Jeszcze w niedziele za 3599 był 6800XT Red Devil w x-cumie. 

     

    Godzinę temu, niron napisał:

    ludzie boją się kupować gpu z rynku wtórnego z uwagi na wielkie prawdopodobieństwo kupienia sprzętu po koparce :)  

     

    Yup, ale sam już nie wiem czy nie jest to przesadzone. Jakby nie patrzeć nie pracują one w max temperaturach i przy uber obciążeniu... nie wiem tylko jak z vramem w tych kartach bo to chyba on głównie "orze". 

  5. 32 minuty temu, Rebelmind napisał:

     

    Ja przewiduję typowe problemy (głównie związane z AGESA/Biosami) szczególnie biorąc pod uwagę nowe ficzery i igpu. 

    Tym bardziej liczba rdzeniufff bez zmian... imho najlepiej czekać na 2 gen pod AM5. Choroby wieku dziecięcego, progress pewnie lepszy na papierze niż w rzeczywistości a realnym problemem ciągle pozostają GPU.  

     

    A intela też można chwilowo olać, ich perf per watt woła o pomstę do... Kremla? Pekinu? Pyongyangu? 

    JayZTwoCents ostatnio ładnie to podsumował (chyba na początku lipca) - "mature and reliable platform without any childhood problems vs completely new platform with all problems yet to be discovered and solved". 

    Przypomnijmy sobie ile było problemów z Zen1. Nie mówiąc o Zen2 i Zen3 (co imo nie powinno mieć wtedy miejsca). 

     

    A ceny Zen3 są teraz boskie... ja dorwałem 5600X za 175€... regularne ceny są już <200€. A jego odpowiednik Zen4 na bank będzie stał między 320 a 360€ przez pierwsze kilka miesięcy + chore ceny płyt głównych. Dopłata patrząc perf per € nie będzie ani trochę rozsądna + sporo potencjalnych problemów na głowie. Ja się już oduczyłem bycia betatesterem - płaciłem jak za zboże za nie zawsze sprawny produkt %-)

  6. 9 godzin temu, ADR15 napisał:

    Jak nie chcesz się bawić to nie bierz radeona, RTX też ma dużo lepsze jak nie tylko RTX wsparcie w wielu programach. Jak tylko grasz to jeszcze można rozważyć radeona...

     

    Jeżeli chodzi o profesjonalne i półprofesjonalne zastosowania to sytuacja wygląda tak:


    Profesjonalny soft: zawsze dobrze działa z Radeonami, nvidia ma jednak lepszy boost z akceleracji (CUDA to CUDA, robi cuda)

    Półprofesjonalny soft: nie zawsze wspiera akceleracje Radeonów (dzisiaj już prawie każdy, ale nie zawsze...)

     

    Premiere Pro: np. RX 6800XT ma wydajność 3060 Ti w akceleracji... dość spora przewaga zielonych

    Resolve: 3060 Ti odsadza 6900XT... spora przewaga zielonego groszku...

     

    Ale ta przewaga często odnosi się do może poczekania 5-20 sekund dłużej. Czy to jest jakaś realna różnica? Nie.
    Warto sprawdzić jakiego softu używamy i czy wspiera akceleracje radkami. 


    Na swoim ostatnim Radeonie 580 Nitro+  bez problemu operowałem w każdym sofcie swojego wyboru: pakiet Adobe (praktycznie cały) oraz DaVinci Resolve Studio. 

     

    I jedno ale: power efficiency / performance per watt. Radeony 6700XT, 6800, 6800XT mają dużo lepszy perf per watt niż nvidia - szczególnie 6800 który jest rekordzistą ever. Do tego można zrobić łatwy uV (co jest ciężkie w przypadku nvidii, próbowałem robić i na 2070S i na 3060 mobilnej i to jest totalny syf i parodia). 
    I nagle może się okazać że wolniejszy Radeon będzie niewiele wolniejszy a przy tym będzie żarł mniej prądu, będzie generował mniej ciepła, będzie cichszy... zakładając że soft obsługuje wsparcie dla kart AMD.

     

    I osobiście polecam raczej kartę z gwarancją... warto wspomnieć że ona nie przechodzi zazwyczaj na drugiego kupującego i niektóre sklepy weryfikują czasami dane (jak się trafi złośliwy pracownik, który wstał lewą nogą). 

     

  7. 9 godzin temu, wrobel_krk napisał:

    Wyjątki potwierdzające regułę:)
    Specyficzne gry jeśli autor w tego typu gra to już by dawno widział że mu brakuje:)

    Więcej sensu w grach by tu miało wymienienie nawet płyty na b560 i danie ramu szybkiego niż wymian 16gb na 32gb


    Yhym, tym bardziej że autor gra w Cities Skylines. A ten twór jest mi dobrze znany. Znajomy, który tam robi modele i gra w to też ostatnio zwiększał RAM do 32GB bo gra po prostu wywala errory i się crashuje po zapełnieniu (16gb) ram co jest dość szybkie. 

    Ktoś ma specyficzne wymagania, a nie "ogólne". To nie jest szablon jak w jakimś urzędzie ;x 

     

    • Dzięki 1
  8. Nawet w laptopie (P870DM) przy renderowaniu video na CPU 6700K nie przekraczał u mnie 90*c. Trochę wysokie temperatury. Chociaż te procesory miały gluta pod maską i teraz po 5-6 latach może się to mścić. 

     

    BQ Pure Rock 2 jest słabym coolerem, nie ma co się oszukiwać. Co do skakania to też dziwne - ja pamiętam 6700K nawet w lapku rock-solid ładnie rosły i spadały temperatury z relatywnie "normalnymi" spikami ale raczej w dół (gdy nagle spadało użycie, tdp i napięcie). To na Ryzenach skoki są głupie i horrendalne (moje doświadczenie z Zen1+, Zen2 oraz Zen3). 

     

    Wymień pastę termoprzewodzącą, np. na Gelida GC-E, Kryonauta, SYY lub coś od nocuy np. Sprawdź przy tym czy cooler jest odpowiednio dociśnięty (np. przy demontażu zwróć uwagę jak pasta się rozpłaszczyła na procesorze i podstawce coolera). 

    I teraz najważniejsze: 6700K kochał uV. U mnie w P870DM pamiętam że robiłem OC +200Mhz przy zachowaniu relatywnie dużego uV.  Zbijało to temperatury o ponad 10*c. Te procesory trzeba było undervoltować bo domyślnie BIOS na każdej płycie zapodawał zawyżone napięcie. 

  9. 1 minutę temu, Rebelmind napisał:

    Ja @Revenantpaczam z perspektywy cen w sklepach oraz na rynku wtórnym w Se; i widzę tu, że NOWY 6800 potrafił być droższy od nowego XT :o

     

    Poza tym sklepy muszą mieć pokitrane stosy 6900 XT, bo co i rusz zdarzają się przeceny 1500$ -> 900$ (a towar i tak nie schodzi). 

     

    Jeszcze ciekawiej rzecz się ma na runku wtórnym, bo używane 6700 XT regularnie latają poniżej 400$, a pojedynczy 6800 (nonXT) rzucił mi się w oczy, bo Typ dostał na licytacji 450$ bid (Ofc poniżej ceny min więc nie poszło). 

     

    Mało osób teraz looka nawet rynek wtórny. Tak umarło wszystko że długo popyt będzie wracał do normalnego poziomu. Wiele osób przeraziło się cen przez tak długi czas i minie jeszcze sporo miesięcy nim "rutynowo" zacznął patrzeć oferty i kupować. Wtedy ceny się unormuja. 

     

    Ale fakt, ładnie musieli spartolić dostawy i hurt skoro mają stosy konkretnych modeli na stanie. W DE widzę duży wysyp 6900XT oraz 6800XT ale w głupich* cenach. Nawet 6800 non-XT w skrajnie-bieda-wersji potrafi kosztowac 750€. 

  10. 5600X będzie dobry nawet do 6950XT.

    Jest jednak jedno wielkie "ale". Jaka rozdzielczość oraz odświeżanie ekranu. 

     

    Do 4K60Hz, 4K120Hz bez problemu styknie 5600X. GPU jest perma bottleneckiem - CPU się nudzi.
    Ale do 1440p 165-180Hz? Tutaj zaczyna się już duży problem. CPU musi iść w parze z GPU. 

     

  11. 11 godzin temu, Rebelmind napisał:

    Do 2K zdecydowanie polecam 6700 XT - moim zdaniem jest to najciekawsza karta z całej serii (cena/wydajność, wydajność @2K, pobór mocy, VRam).

     

    Ceny też wracają powoli do normalności. 

     

    Performance per Watt najlepszy ma RX 6800 non-XT.

    Performance per Watt FPS 3840x2160Performance per Watt FPS 2560x1440energy-efficiency.png

     

    Taki wynik to nie lada osiągnięcie. Coś czego od kilku lat brakuje prawie każdej karcie. Czyli rozsądny perf per watt (czyli też rozsądna ilość ciepła + mniejszy hałas coolera). 

     

    6800 ciągle praktycznie tyle samo prądu co 6700XT a tym bardziej 6750XT. Po uV już w ogóle jest radość. 

    Ba, ciągle tyle samo "prundu" praktycznie a ma 4GB więcej prądożernego GDDR6. Ma więcej infinity cache (tyle samo co 6800XT oraz 6900XT) i 256bit szynę (kolejny "mnożnik" benefitu z infinity cache). 

     

    Sam dla tego się na nią skusiłem, rozsądek wygrał. A wiecie że sam na początku planowałem 6700/6750 XT.

     

    Nie wiem jak w PL, ale w DE bardziej sie opłaca brać 6750 XT w wielu sklepach bo jest po prostu czasami tańszy od 6700XT. A jednak 2Gbps szybszy vram.

    9 godzin temu, Artok napisał:

    No i lepszy RayTracing. 

     

    RT na Radeonach nie istnieje, nawet mając 6950XT na wodzie i po hardcorowym OC. A tym bardziej że RT daje najwięcej w 4K i... nie ma karty (nawet 3090 odpada w większości gier) która pociągnie 4K w RT. To jest feature dla przyszłych generacji i to raczej dalszych niż tych najbliższych. 

  12. Teraz, mirai99 napisał:


    OK, i'll bite, w biosie ustawić sztywne all-core na sztywnym napięciu i tyle?

     

    Tylko że w ostatecznym rozrachunku wydajność może wypaść niż absolutny stock a tym bardziej stock z poluzowanymi limitami zależnie od tego np. jakie masz chłodzenie. W dodatku cała energooszczędność wychodzi przez drzwi i wiesza się na najbliższym drzewie. :< 

    To się sprawdzało przy Zen1, Zen1+, Zen2 (szczególnie wersjach bez X) ale przy algorytmach Zen3 ma to zazwyczaj meh sens. 

  13. 53 minuty temu, niron napisał:

    ogladałem jeszcze jakieś porównania i dlss w zielonych w grach ktore to obsługują robi robotę, 3060 z dlss on generuje wiecej fps jak 6600xt, cieżki wybór ;p 

     

    Jako osoba która uwielbia DLSS, od razu pozwól że popsuje ci ów cukierkowa wizję. 
    DLSS generuje bardzo wiele problemów jakościowych (nawet w najnowszych wersjach, nawet jeżeli bedziesz sie bawił w podmiane bibliotek) szczególnie z obiektami i teksturami, które sa oddalone. Dodatkowe glitche czy rozmazane krawędzie gorzej jak przy TAA (a... i niektóre gry wymuszają z automatu TAA przy DLSS...) sprawiają że aż głowa boli. Przynajmniej w 4K wali po oczach.
    W dodatku niewiele gier obsługuje DLSS. Jedynie realnie przydało mi się w Metro Exodus i Cyberpunku (TAA... więc jakość była słaba).

     

    EDIT: oczywiście mówię o DLSS w 4K (2160p). Bo przy 1080p DLSS to głupota, przy 1440p zależy jak bardzo chcemy topowac fpsy np. w grach online.

     

    Do 1440p imo warto brać 6700X/6750XT/6800/6800XT

    Do 2160p 6800/6800XT/6900XT 

     

    Pamiętajcie że AMD nie kompresuje chamsko tekstur i innych danych tak jak robi to nvidia (kompresja = utrata jakości... tak czy siak... może i relatywnie mała ale nie warto się nabierać na marketing wciskający kit). Więc AMD zużyje/zapełni więcej VRAM względem NVIDII - 12GB VRAM może się już powoli zacząć przydawać w niektórych tytułach. 

     

    Co do 3060 to może lepiej 3060 Ti vs 6700XT? Np. nie warto patrzeć na vram (ilosć) przy 3060 bo będzie całkowicie useless. 

     

  14. 38 minut temu, Rebelmind napisał:

    Imho najlepiej wyeliminować te póki VCore, ustawić deko niższy all core OC ze sztywnym napięciem (1.2-1.25V) i cieszyć się z nadal świetnych wyników oraz niskich temperatur. 

    Ale beznadziejnym poborem prądu - a nie o to chodzi w tym buildzie. Szczególnie przy pracy biurowej 4-6h+ dziennie. :/ Raczej u mnie klasyczna szkoła sztywnych zegarów nie zda się na nic. Tym bardziej jak patrzyłem nie jest ani najwydajniejsza ani najtrudniejsza (gdzie tu wyzwanie :->). 

     

    Wstępny plan to uV via PBO Curve, optymalizacja RAM'ów (zacieśnianie opóźnień ale nadal w ramach stock 1.35v) a potem ew. będę myślał.

    Myślałem że pobawię się w końcu tym "cudownym" programem do OC Ryzenów a tu okazuje się że umarł i jakiś nowy wymysł project hydra jest. ;x 

  15. 3 minuty temu, Rebelmind napisał:

    Popieram, co więcej - miałem u siebie RDNA2 (6800, 6900 XT, 6800 XT a na koniec 6700 XT) i poza csgo wszystko pięknie. 

     

    Engine gry jest dość stary i archaiczny, nie ma co wymagać. O ile to jest dziwne bo to RTX 3000 mają problem z frametime gdzie Radeony wypadają tu perfekcyjnie. 
    Chyba że AMD olało drivery - w co wątpię (to byłaby głupota) biorąc pod uwagę popularność gry. 

     

    Jak przyjdzie 6800 w piątek lub poniedziałek to aż to obczaję. A mam porównanie z 2070S i 3060(M).

  16. Jaka jest teraz najlepsza metoda OC lub optymalizacji TDP i osiągów? Ponoć tamtą fajną appkę do OC zastąpił jakiś "projekt Hydra".
    Czy lepiej zostawić PBO i resztę bez kagańca i ew. pobawić się krzywą i negatywnym offsetem? Od roku prawie nie miałem żadnego Zen3 w łapie, same Intele 12gen. :x 

  17. 35 minut temu, Rebelmind napisał:

    Bierz debila i nawet się nie zastanawiaj. 


    Ostatecznie były tylko 6800 Pulse i 6900 XT Nitro+. Wziąłem 6800 bo cena była nieproporcjonalnie niższa i dużo bardziej opłacalna, gdzie 6900 XT Nitro+ był zdecydowanie bliżej MSRP. 

     

    +- 2700zł w przeliczeniu za 6800 Pulse to imo dobry deal. Powinienem zejść do 200W po uV. Będzie cicho i chłodno. :D 

    • Lubię to 2
  18. 4 godziny temu, wrobel_krk napisał:

    Biały kruk rx6800, w jakiej budzie to upchasz?

     

    Define 7 Compact (solid), Silent Build. Oczywiście pobawię się też w Undervolt by podbić wydajność i zbić pobór o te dodatkowe (a raczej ujemne) 20-40W. 
    Wsio powinno przyjść w piątek lub po niedzieli. 

    • Lubię to 3
  19. 1 minutę temu, Artok napisał:

    To tylko i wyłącznie zasługa wersji niereferencyjnych. Gdybyśmy mieli tylko Founders Edition na premierę, to sytuacja nie byłaby tak kolorowa. W tym przypadku na wersje autorskie Radeonów przyjdzie nam czekać do roku pańskiego 2023. Na RTXy 4000 dla portfeli śmiertelników w sumie też. 

    Te referenty nvidii są fajne, ale za bardzo antykonsumenckie bym sam się na nie zdecydował. Ich "serwis" to... kryminał. 

     

    Chyba podjąłem decyzję... skoro robię LOW-TDP Silent-Build (w dodatku bez szkła) z UV to raczej 6800 Pulse (która ma najlepszy perf per watt z całej serii 6000). Wsadzanie tam potwora z TDP 350-400W byłoby jak wsadzenie V8 do Priusa. 
    Idą ciężkie czasy, pora zacisnąć pasa i chciwość. Jeszcze PV mi się zepsuje i to 100W więcej przy 6900X mnie zacznie dusić. :D Pomijając brak klimy w gabinecie... w lato... na poddaszu. Co może pójść nie tak? W sumie grając w Hell Let Loose miałbym prawdziwy symulator czołgu... w majtkach, hałasie i pocie. 

    Edit/all: No i poszło zamówienie. Chciwość przegrała z rozsądkiem. Sasin niedługo pewnie swój antydobrobyt przeleje na Rzeszę i Czechy (jakiś sposób znajdzie, np. wykorzystując taktycznie Orlen) więc wole być przygotowany. :->

     

    image.png.acc0d7bac8d3a5821815630a6a1acdd6.png

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...