Witam wszystkich serdecznie. Mam wielki problem z którym nie mogę sobie poradzić i szukam na tym forum wszelkich sugestii i pomocy. Trzy dni temu, podczas kopiowania plików z dysku USB bezpośrednio na pendive, "wywaliło korki" a że w swoim laptopie nie mam już baterii, więc ... wszystko zgasło. Włączyłem komputer. Nic. Ciemny ekran. W końcu przy kolejnej próbie, system "Windows 7" podjął funkcje naprawcze. System odpalił. Podpiąłem więc dysk USB, ten, który podpięty był do komputera. Jest to Maxtor 4TB. Rozległ się charakterystyczny dzwięk i na tym sie skończyło. System dysku nie zobaczył ! W