[Czarny ekran, post zatrzymany, BIOS się nie uruchamia.]

O kurczę tego bym nie przypuszczał. Być może coś w tym jest! Ciekaw jestem czy w jakiś sposób gdyby to była wina SSD czy mógłbym liczyć na jakieś materialne wsparcie z ich strony. Jak na razie wolę być myśli że to moja wina dopiero potem po głębszej analizie pc będę mógł wywodzić jakieś teorie na ten temat. Fajnie by było posiadać broń niszczącą płyty główne za podpięciem go do pc chociaż wolałbym żeby dysk był sprawny.

[Czarny ekran, post zatrzymany, BIOS się nie uruchamia.]

Nie mogę sprawdzić czy jakiś dysk jest widoczny gdyż nie mam nawet teraz dostępu do biosu z powodu niepoprawnego przejścia procedury post. Odłączałem, podłączałem robiłem dokładnie wszystko co mogłem z dyskami i nic. Co do zasilacza to też gdzieś w głębi podejrzewa że to może coś jemu się nie podoba jednakże nie zauważyłem nic dziwnego z jego kierunku.

[Czarny ekran, post zatrzymany, BIOS się nie uruchamia.]

Dzisiaj przeczyściłem kompa, rozebrałem wszystkie podzespoły, jak i samą płytę główną następnie złożyłem do kupy, a problem nadal ten sam. Przy wyciągnięciu RAMU mam sygnał, że go brakuje, więc raczej to nie jego wina, jak i samej karty graficznej oraz dysku twardego. Mam zamiar zawieźć komputer do osoby, która się na tym zna lepiej od mnie i może coś uda się wykombinować. Najszybciej tak jak już pisałem skończy się to programowaniem biosu, sam bym się w to bawił, ale nie mam zabawek, które mi to umożliwią przy okazji nie chciałbym zniszczyć płytę główną. Jeśli problem się rozwiąże to postaram się podać odpowiedź co i jak. Styki są wyczyszczone z kurzu dosyć porządnie bo na to najbardziej zwracałem uwagę przy odświeżaniu jego całego, no i żadnych przebarwień nie znalazłem.

[Czarny ekran, post zatrzymany, BIOS się nie uruchamia.]

Koledzy jest problem a ja w tej sytuacji już się robię bezsilny. Chodzi o to że dzisiaj otrzymałem nowy dysk SSD 256GB a więc postanowiłem go podłączyć. Początkowo BIOS nie czytał kompletnie dysku potem jakimś cudem udało mu się go odczytać jednakże po wielu próbach ustawienia go by działał tak jak należy i był czytany przez system BIOS się zbuntował i to dość poważnie gdyż po ponownym uruchomieniu PC nie mam dostępu do biosu ponieważ monitor pokazuje że cały czas jest w stanie spoczynku a nawet sam PC nie wydaje tego charakterystycznego piknięcia, próbowałem podłączać go pod TV jednakże bez skutku, zmieniałem również z karty graficznej na zintegrowaną ale to też nie pomogło, wielokrotnie odłączałem mu dyski itp. ale to także nie pomogło. BIOS też resetowałem poprzez baterię oraz zaworki ale problem nadal występuje. Dodam że led od MemOK! świeci się cały czas na czerwono co świadczy o tym że proces post nie zakończył się prawidłowo i przycusk też zgodnie z instrukcją przyciskałem wielokrotnie aby wykonał proces ponownie. Czytałem na forum i z moich obserwacji wynika że jedyną opcją było by programowanie biosu co wolałbym uniknąć. Dodam że PC świetnie sprawował się przez ostatnie lata. Z tego co czytałem dużo ludzi miało podobne problemy tylko że nie trafiłem na taki aby ktoś bawił się w biosie i miał ten sam problem co ja teraz. Liczę na rady.

 

Płyta główna: ASUS F1A75-V (A75 2xPCI-E DDR3)

Procesor: AMD (nie wiem jaki gdyż nie mam jak sprawdzić)

RAM: Kingston 1gb Hyperblu. ddr3

Karta graficzna: ASUS R7240-1GD3 1GB ddr3

Dysk twardy hdd: western digital wd500aads 500gb

Dysk twardy SSD: ADATA Ultimate SU800 256GB

Zasilacz: IBoX SL-8400BTX 400W

Wybaczcie za pomyłkę mam 1x4GB ramu ale zgaduję że to i tak nic nie zmieni.