Skocz do zawartości

Yen-lo-Wang

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Yen-lo-Wang

  1. Niestety w Internecie jest za dużo informacji a i nie wszystkie muszą być prawdziwe.

    Okej tylko nadal unikacie odpowiedzi na pytanie co będzie za kilka lat z tymi procesorami? Teraz z nimi nie będzie problemu, a za 2 czy 3 czy 4 lata? A zanim powiecie, ze nie wiecie, to doskonale wiecie, bo to nie pierwszy procesor na glucie.

     

    Chcesz mnie przekonać, że warto brać i7-8700 czy i7-8700K, lecz sorry, nie obraź się, walisz banałami tak jak ja, który nie ma doświadczenia w tym. Widzę, że jesteś już doświadczony w tym, czy to po ilości postów, czy nawet tym, że jesteś wpisany jako ekspert w tym dziale, lecz nadal nie widzę od Cb żadnych testów na potwierdzenie Twoich słów, wiem przeglądałem testy, tylko nie wiadomo, czy przeglądałem te wiarygodne czy te mniej wiarygodne. A jeśli mamy dyskutować, to lepiej dyskutować opierając się o te same dane, a nie rozbieżne. A jako doświadczony ekspert powinieneś mieć w rękawie jakieś dobre, wiarygodne testy. O ile w kwestii samej wydajności ciężko się nie zgodzić co do i7-8700, to temperatury, opłacalność, stosunek ceny do wydajności, wzrost wydajności wyrażony w % jeśli chodzi o porównanie R5 1600/i7-6800K do i7-8700/i7-8700K uwzględniając średnią z danej ilości gier, aby uzyskać miarodajne wyniki, bo nie ukrywajmy porównanie na jednej czy 2 grach, jest zupełnie nie miarodajne.

     

    Dla ułatwienia, możemy założyć, że nie przeglądałem testów, nie wiem którym testom, można wierzyć, a którym nie, więc proszę o wiarygodne testy, abym mógł je przejrzeć, aby nasza dyskusja opierała się o wiarygodne dane.

     

    Powtórzę jeszcze raz, nie przekonuje mnie argument lepsza wydajność koniec kropka. 

     

    Myślisz, że wybór jest prosty? Ty polecisz Intela, kto inny AMD, Ty powiesz, że Intel lepszy, kto inny że AMD i tak można w nieskończoność, tylko skąd mam wiedzieć komu wierzyć, a komu nie.

     

    Najlepiej by było, jakbym miał te 3 procesory u siebie i sam sprawdził z czym to się je, wtedy opinie i testy były by zbędne, ale takie co jest raczej nie możliwe w moim przypadku.

  2. Z góry przepraszam za dość długą wypowiedź  ;)

     

    A możecie mi dać gwarancje, że za 3,4 czy nawet 5 lat ten i-7-8700K będzie trzymał temperatury, tak jak na początku? Możecie mi dać gwarancje braku jakichkolwiek problemów z i7-8700K wynikających z gluta? Jak pisałem, komputera nie zamierzam szybko wymieniać, jak również chce mieć niezawodny komputer pod każdym względem, bo nie po to chce wydać 12k, aby komputer sprawiał jakiekolwiek problemy.

    A jakby nie patrzeć ten segment cenowy to nie miejsce na problemy z podzespołami.

     

    Problemem jak dla mnie jest to, że Intel za bardzo oszczędzał na produkcji przy Coffee Lake, ja nie mam nic do Coffee Lake, ja mam problem do Intela za ich głupotę, że tworzyli procesory lutowane, których ludzie używają do dziś i chętnie dalej kupują, a zaprzestali to robić na rzecz procesorów z glutem pod IHS. Gdzie tu logika?

     

    tak jak kajtek pisze. Olać  6800K czy 6850k. Nie iść w starocie. Bierz wydajnego coffe. Na zdechłym już prawie forum techlipton, te kapucynki, to polecały jak nie ryzena (bo super lut) lub właśnie dziadzia 6850k. Nie wiem jak można - kto ma do wydania  9-10-11-12k - doradzać komuś te dwa procki (ryzen i Broadwell-E). Rozumiem, że jeśli ktoś PC będzie używał tylko do  adobe, rendering etc. a gry olewa to Broadwell-E jest dobrym rozwiązaniem. Ale jeśli ktoś ciężko zarobione pieniądze chce wydać dobrze i żeby komfortowo pograć w najnowsze wymagające tytuły i pracować (3D, modelowanie etc) to coffe jest nie tyle świetnym rozwiązaniem, co obowiązkiem (min. dla mnie)

    Również pozwoliłem sobie przejrzeć sporo testów i jak zauważyłem, każdy procesor pozwala na komfortową grę w min 60 fps przy ultra w 2560x1440 zakładając grafikę 1080Ti., oczywiście w najszerszym rozumieniu, więc nie rozumiem argumentu, że chcąc komfortowo grać to trzeba brać i7-8700K. Możesz rozwinąć, czym u Cb przejawia się pojęcie komfortowej rozgrywki?

     

    Jeszcze raz zaznaczę nie mam nic do żadnego procesora ani firmy, chce kupić bardzo dobry procesor CAŁOŚCIOWO. A obrzucanie się błotem i wojny między fanatykami Intela i AMD, za przeproszeniem gó**o mnie obchodzą, bo zamiast kulturalnej dyskusji przeradza się to co robi nasz ukochany rząd, który zamiast połączyć siły, to walczy ze sobą kto ma lepszą rację. A wojna nigdy się nie skończy, bo nie da się wyłonić najlepszego procesora.

     

    Dodatkowo zaznaczę, że nie mam parcia na jak najwięcej fps, od lat siedzę na zwykłym komputerze. Dla mnie komfort objawia się, w fps, temperaturach, kultury pracy, a nie tylko fps. Gdybym miał parcie na fps to brałbym komputer pod 2 karty graficzne i mocniejszy procesor.

     

    tam  te kapucynki od amd zostali już zbanowani (większość) na czele z tym jankiem zwanym Gajeno i otworzyli sobie na discordzie pokój, gdzie wciskają dalej  ryzena :)

    Niestety właśnie o czymś takim mówię, banują bo fan AMD, albo banują bo fan Intela. Jak dla mnie to jest chore, bo przeradza się to po prostu w wojnę z której nigdy nic nie wyniknie i jest bez sensowna jak każda wojna.

     

    Kończąc moją wypowiedź, jeśli chcecie mi pomóc to chciałbym, abyście spojrzeli obiektywnie na i7-8700K, i7-6800K i Ryzen R5 1600. Bo rozumiem wasz punkt widzenia, że i7-8700K jest wydajny, więc warto brać, ale dla mnie ten argument jest mało przekonujący zważywszy na jego cenę, czyli mówiąc prościej za cenę 1700 zł + skalp, jedna zaleta(wydajność) to trochę mało, chyba, że ma jeszcze inne? Bo patrząc na segment procesorów do gier to i7-8700K jest na najwyższej półce jeśli mówimy o 1 karcie graficznej.

     

    Z drugiej strony rozumiem osoby, nie polecające i7-8700K, czy w ogóle procesory na glucie, bo nie możecie w żaden sposób zaprzeczyć tezie, że glut jednak nie jest szczytem marzeń, z jednej prostej przyczyny, glutem sterują prawa fizyki i chemii i jest podatny na starzenie, więc skalp tak czy siak musi być i temu nie można zaprzeczyć. Oczywiście z trzeciej strony rozumiem, że kultura pracy czy to Ryzena czy Broadwell-E jest okupiona wydajnością. 

     

    Tylko jest jedno zasadnicze pytanie, czy potrzebuję tych dodatkowych fps aż tak bardzo, aby w porównaniu np. R5 1600 vs i7-8700K warto było dopłacać drugie tyle do procesora a przy rozdzielczości 2560x1440 tak na prawdę uzyskąć tylko kilkunastoprocentowy wzrost wydajności. Ewentualnie I7-6800K mniejsza dopłata do i7-8700K ale też mniejsza różnica w fps.

     

    Nie chodzi o to, że nie chce brać i7-8700K, tylko boję się czy nie będę miał z nim problemów, jakby nie patrzeć 1700 zł to nie jest mało mimo wszystko. Na jednym forum trafiłem na wypowiedź BlackWhite, który pisał, że z tych i7-8700K co miał czy dla siebie czy klientów temperatury po OC oscylowały w okolicach 80 stopni. Okej to nie jest krytyczna wartość, lecz już dość blisko granicy, jednak zadam tutaj ponownie pytanie, jeśli teraz było by około 80 stopni, to co będzie za 2 lat, 3 lata, za 4 lata? 

     

    PS. To że podałem budżet 12k to nie znaczy, że musi iść w całości na komputer, jeśli coś zostanie to się nie obrażę, z chęcią wtedy dołożę do kupna klawiatury czy UPS, lecz priorytetem jest komputer.

    • Zastosowanie komputera :Gry

    • Maksymalna kwota : 12 000

    Kiedy zamierzam kupić komputer? : W tym miesiącu

    Których części potrzebuję : Wszystkich, oprócz zasilacza, dysku

    Czy będę podkręcać sprzęt? :Tak

    Rozdzielczość mojego monitora i model :

    Specjalne wymagania Podświetlenie LED, Obudowa z przeszklonym bokiem, z dobrym potencjałem pod LED-y, dobrze wentylowana.

    Części z poprzedniego komputera (konkretne modele) : SeaSonic Focus Plus 550W Gold, GoodRam Iridium Pro 480GB

    Własna propozycja zestawu :

    Inne : Potrzebuje podzespoły, które będą nie zawodne, sprawdzone z racji, że komputer kupuje na lata. Dodatkowo potrzebuje w budżecie zmieścić monitor, najlepiej 2560x1440 z matrycą VA. Dysku HDD nie potrzebuje, bo mam zewnętrzny.

    Nie mam dużego doświadczenia, lecz jestem na bieżąco i względem procesorów, to obecnie polecane i7-8700K zupełnie mnie nie przekonuje ze względu na temperatury, politykę cenową Intela i z tego co czytałem mimo dużej wydajności, to jednak problematyczność i obowiązek skalpowania, a jak dla mnie procesor za 1700 zł do którego trzeba dokładać kolejne pieniądze na starcie(skalpowanie), aby miał sens jest absurdem. Co możecie polecić w tej sytuacji? Czytałem również o alternatywach Broadwell-E oraz AMD Ryzen, czy jest jeszcze jakaś alternatywa?

    Z góry dziękuje za pomoc i zainteresowanie.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...