Ja polecam Lilyhammer ze Stevenem van Zandtem ( ten co grał Silvio w Sopranos). Mafiozo przez program świadka koronnego trafia do Norwegii. Bardziej komediowy klimat ale mnóstwo nawiązań do klasyków kina.
Poza tym mnóstwo innych. Narcos, Peaky Blinders, Suits, House of Cards, Better Call Saul( mnie nawet bardziej się podoba niż samo Breaking Bad), Fargo ( nie pamiętam czy to akurat na Netflixie oglądałem), Orange is the new black i od tej samej scenarzystki Weeds.
And many many more