Po pierwsze nie obrażam ciebie, tylko piszę że twoje złote rady można o kant d rozbić, a to różnica panie wrażliwy. Mam w firmie kilkadziesiąt komputerów, z których 90% ma 400W Mustangi i ani jeden nie padł, mimo że od ładnych kilku lat pracują 24h na dobę. Więc takie "czarne listy" mnie zwyczajnie bawią, bo wiem jak to wygląda w praktyce, równie dobrze spalić się może markowy zasilacz. Pisałem wyraźnie, że to komputer nie do gier i nie ma ani nie będzie miał dużych obciążeń, chodzi mi o szybkie działanie Win7. I nie zawracam nikomu d, tylko prosiłem kogoś kto się zna, by doradził grafikę.